Telenowele

ewunia13410029 · Wysłany: 13:49:54 28-07-15 Temat postu:

"Sezon na śliwki"

A ci dalej rozpaczają nad "śmiercią" Melepety... Gdyby on umarł to by było nierealne - villian nie umiera przed końcem serialu

]

Zabij ktoś tego babsztyla

placzserca · Wysłany: 13:54:07 28-07-15 Temat postu:

a gdzie można obejrzeć odcinek 39?

ewunia13410029 · Wysłany: 14:06:47 28-07-15 Temat postu:

Jeee!!! Niech sobie idzie i nie wraca

Już wolę oglądać Kebaba niż ją

Jakie chili się z Kebaba zrobiło

marta87 · Wysłany: 14:14:23 28-07-15 Temat postu:

Nie mogę słuchać o pomocy dla tego wyrodnego tatuśka!!!

Po co w ogóle o nim wspominają?

Ilker jaki biznesmen

Na ścianie u tego producenta znowu był plakat "Kontraktu na miłość"

Oyku jak zwykle przyjęła durną taktykę! Nie mówić Ayazowi, nie porozumieć się z nim, chociaż wie, że wielokrotnie przez to się kłócili! Nie pojmuje jej rozumowania!

Bardzo dobrze, że Ayaz sobie poszedł, bo tak się nie postępuje.

Serkan w tym niebieskim płaszczu

"Żebym ja Cię nie musnął"

Pocałunek z tej sceny filmowej chyba 3 najdłuższy w serialu

Ayaz: "Może powtórzymy?"

Czy tylko mnie ten wątek z zaginięciem i zemstą Mapeta nudzi?

ulla · Wysłany: 14:33:40 28-07-15 Temat postu:

A ja mam pytanie czy wy tez nie mozecie wejsc na anyfiles?bo mi od rana wyskakuje error blade 404.

Shaunee · Wysłany: 15:03:01 28-07-15 Temat postu:

Ayaz: "Może powtórzymy?"

Jak Meral zakrywała oczy Cemowi

pieknie to wszystko wyszło!

Ulla mi też tak wyskoczylo ale wcisnełam tam "kategorie" i działalo już normalnie

ewunia13410029 · Wysłany: 15:10:36 28-07-15 Temat postu:

Czy jest na sali kardiolog?

Obawiam się, że dalszych takich widoków Serkana moje serce nie jest w stanie wytrzymać

MonRon · Wysłany: 15:15:27 28-07-15 Temat postu:

Ayaz: - Aleś mi mocno przywaliła!

Öykü: - Wczułam się w rolę.

Mete, no nieźle daje popalić Şeymie, nie powiem, fajnie to sobie wymyślił

To tylko świadczy o jego inteligencji, więc wcale nie taki głupi, na jakiego go kreowali na początku

A co do tego, że Öykü nie poinformowała Ayaza o swojej decyzji: tutaj akurat wiadomo, że Ayaz i tak by się nie zgodził, to po pierwsze, a po drugie to wcale nie potrzebowała jego zgody, bo to nie jest wyprowadzka do innego kraju, tylko kilka dni zdjęciowych i to w okolicy. No i miała rację, że nie chciała jego pieniędzy.

Czy tylko mnie przeszkadza, że Ayaz ZNOWU ma w d*pie swoją firmę? Z powodu zazdrości znowu ją olewa, ale tym razem nie ma wspólnika, który będzie ratować jego tyłek...

I wiem, że to ma być komedia, ale już ta akcja z przywaleniem aktorowi w plecy to jak dzieci z podstawówki - czy tak zachowuje się 29-latek?

ewunia13410029 · Wysłany: 15:25:00 28-07-15 Temat postu:

Ayaz nie był w swojej firmie od czasu rozwiązania spółki, czyli od jakiś 10 odcinków (?). Jak nie znał Oyku to jakoś całe dnie tam spędzał, bo był zawalony pracą, a teraz firma zniknęła tak, jak zniknął Piesio.