Telenowele

Bogini94 · Wysłany: 13:38:03 07-10-15 Temat postu:

Jest jakaś strona ze spojlerami tej telki?

Aurora · Wysłany: 15:42:43 07-10-15 Temat postu:

Tu można spoilerować lub zadawać pytania.
http://www.telenowele.fora.pl/telenowele-wyemitowane,70/spoilery,30776-510.html

Shaunee · Wysłany: 18:48:40 07-10-15 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek bardzo ciekawy i emocjonujacy! Bardzo dużo sie dzieje, bo to już ostatnie odcinki 1 sezonu, a tak w ogole to orientuje sie ktos kiedy skończyłby sie 1 sezon, gdyby odcinki byly normalnie po 2 godz?

Cos mi sie wydaje, że ta żona Osmana moze odkryc tajemnice zaginięcia Yusufa, wydaje sie być inteligentna i już wpadła na pewien trop, ma łancuszek Yusufa, ktory znalazła w szopie w starym domu Nuran...

Bahar mysli, że to Ates zabil Hasana... ciekawe czy Mehmed mu pomoże żeby go oczyscić.

Mam wrażenie, że Asim ma już jakas obsesje na punkcie Secil

Aurora · Wysłany: 23:15:41 07-10-15 Temat postu:

Bogini94 · Wysłany: 9:13:57 08-10-15 Temat postu:

sullan92 · Wysłany: 10:49:56 08-10-15 Temat postu:

Jestem chyba dwa odcinki do tyłu - nie mogę połapać się z tą nową numeracją. Wolałam odcinki po 2h ze względu na szybciej rozwijającą się akcję.

Cieszę się, że Mehmet jest za związkiem Bahar i Atesa. Wątek konfliktu też mi się podoba, bo widać, iż Mehmet traktuje Atesa jak przybranego syna.
Mam nadzieję, że właśnie żona Osmana namiesza. Ta historyjka z imieniem - jak Nuran łapie się w tych kłamstwach?
Brakuje mi jednak wątku przyjaźni Bahar z mieszkańcami rezydencji, np. z Ardą, jego siostrą czy żoną Mehmeta, żeby jeszcze bardziej dowalić Efsun. Potem wyjście na jaw prawdy, byłoby bardziej naturalne.

Juli Blueberry · Wysłany: 15:26:10 10-10-15 Temat postu:

Nareszcie oglądnęłam

Możliwe, że będzie trochę chaotycznie

Nie spodobało mi się, że Bahar powiedziała Mehmetowi o tym, co usłyszała od Atesa. Wiem, chciała dobrze, ale wg mnie nie powinna mu o tym mówić. Ates później jej powiedział, że to przez nią Hasana zamordowano... Okrutne to było, ale tak jakby trochę racji w tym było.

Efsun jak zawsze musi coś usłyszeć i usłyszała rozmowę o zabójcy rodziców Tajfuna. Ta scenka była świetna. Nareszcie prawda wyszła na jaw. Dziwi mnie jedno... Wiedzieli, że Tajfun ma syna, ale mimo wszystko kazali zabić jego ojca i dziwne, że nie wiedzieli, że tym dzieckiem był Ates... Widzę tutaj pewne niedociągnięcia...

Ates ma jakąś zasłonę na oczach, gdy słyszy, że ktoś ma informację o zabójcach jego rodziców. Gdy Efsun do niego zadzwoniła to jakoś nie zapytał skąd wie, gdzie jest Hasan. Dziwne, że się nie zdziwił, że spotkał się z Efsun skoro musiał uciekać. Ani przed ani po całej tej sytuacji... Niby taki podejrzliwy, ale czasem wyłącza się ta jego podejrzliwość... I jeszcze Bahar... Ates był zły na Bahar, że ta mu nie uwierzyła i mimo, że czekała na niego przed komisariatem to jedyne, co zrobił po wyjściu to kłótnia, powiedzenie "żegnaj", odejście i zostawienie jej tam samej... I później jeszcze napatoczyła się Efsun i to znowu ona musiała dostać tę komórkę babki i odczytać tę wiadomość od mordercy Hasana. I oczywiście poszła do Atesa... Ona coś knuje... Robi wszystko, aby Ates jej zaufał. Ona na pewno później będzie chciała jakoś to wykorzystać.

Babka miała udar i została sparaliżowana. I doszło też do konfrontacji Atesa z Mehmetem. Mehmet najpierw stwierdził, że Ates nie ma dowodów, aby oskarżyć jego matkę, a gdy ten wspomniał, że ma telefon, na który zadzwonił morderca Hasana to zmienił ton i poprosił go, aby tego nie robił, ale Ates był niewzruszony i nawet jak zobaczył babkę na szpitalnym łóżku, powiedział, że nie jest mu jej wcale żal.

Jak tak Asim "śledził" Secil to mnie przeraził....

Nie rozumiem Secil. Kiedyś powiedziała Asimowi, że go nie kocha i nic z tego nie będzie, a w jednym z ostatnich odcinków zrobiło jej się smutno, że Asim nie będzie się z nią spotykał...

Synek tej kobiety znalazł sznur modlitewny Yusufa i jego mama zaczęła coś podejrzewać, ale Nuran przyszła i nagadała jej do słuchu.

Końcówka była bardzo smutna

Z jednej strony rozumiem Atesa, bo on chce sprawiedliwości, chce, aby zleceniodawca jego rodziców trafił do więzienia za to, co zrobił. Tak, przebaczenie jest najlepszym rozwiązaniem, ale przeważnie mogą tak mówić osoby, które nie doświadczyły tego bólu. W Atesu jest wiele gniewu, smutku, łez, rozgoryczenia, aby był w stanie wybaczyć komuś śmierć rodziców. Jemu jako małemu chłopcu niespodziewanie odebrano rodziców, więc wg mnie jego chęć wymierzenia sprawiedliwości jest dobrym rozwiązaniem. I ja przyznaję w tym momencie rację Atesowi, gdy ten chciał, aby Bahar zrozumiała i jego i jego pobudki. I ta końcówka gdy Bahar powiedziała, że zakochała się w dobrym człowieka i zapytała, czy on nie jest dobry, a Ates jej odpowiedział, że nie jest dobry i ona wtedy oddała mu pierścionki i wyszła

Shaunee · Wysłany: 16:44:43 12-10-15 Temat postu:

Wiedziałam! Wiedziałam, że w końcu do tego dojdzie

jeszcze idiotka Efsun wmówiła Atesowi, że jest jej pierwszym!

co za kretynka!

! ona jest chora psychicznie...

Bahar miała cudowna tą bordową sukienkę z haftowanym białym kołnierzykiem!

emimi · Wysłany: 16:47:23 12-10-15 Temat postu:

No to się Ates rozchodził,już myślałam że Efsun poczuje smak jego pięści

Shaunee · Wysłany: 16:51:38 12-10-15 Temat postu:

Piękna ta piosenka w tle!

https://www.youtube.com/watch?v=rwaRWQXsnuQ

Ale Sakine wyrobiła Nuran!

Dobrze jej tak, zachowała sie jak najgorsza wieśniara, podjudzała Sakine przeciwko Secil od początku!

Dziś końcówka znów słaba

z tego co patrzyłam to dzisiejszy odcinek to końcówka 17 i początek 18 odcinka, z 18 odcinka zostało jeszcze 2 godz i 29 minut do wyemitowania, czyli na nasze myślę 3 odcinki, co oznacza, że finał 1 sezonu przed nami przez najbliższe 3 dni, koniec w czwartek, a w piątek 1 odcinek drugiego sezonu

Juli Blueberry · Wysłany: 2:25:55 13-10-15 Temat postu:

Nie wierzę, że Ates się przespał z Efsun!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tego się nie spodziewałam. Pół odcinka przepłakałam

Jeżeli Ates na prawdę przespał się z Efsun to ja nie oglądam dalej. Teraz już mogę przeczytać wszystkie dostępne spoilery. Już mi wszystko jedno...

A takie miałam nadzieje wobec tego serialu

Miałam nadzieję, że będzie lepszy od KM, ale w KM Ayaz nigdy Oyku nie zdradził...

Na Efsun nie mogę patrzeć, na Atesa zresztą też. Z jednej strony jest mi żal Atesa, ale z drugiej strony jak komuś po alkoholu mózg się wyłącza to lepiej niech nie pije. Tak bardzo żal mi Bahar... Ates powinien jej powiedzieć wszystko. Nieważne, czy by ją stracił, czy nie... Po co zaczynać/kontynuować coś od kłamstw...

Ja się dziwię, że Ates był taki ślepy i nie widział jaka jest Efsun... Na początku ją przejrzał, ale wystarczyło, że pomogła mu z jego tajemnicą i już przestał traktować ją jak wroga... Ates nie jest bez winy.

Sakine bardzo dobrze potraktowała Nuran

Niech nie myśli, że jest lepsza, bo ma kilka złotych bransoletek i rozdartą gębę. Sakine niby też biedna jak Nuran, ale chociaż ma więcej ogłady.

wdzko · Wysłany: 15:28:36 13-10-15 Temat postu:

Pewnie już to ktoś kiedyś tłumaczył, ale może zechce się komuś napisać jeszcze raz

Jak to jest z tymi odcinkami? Wczoraj widziałam jak Ates już wyrzucał Efsun z mieszkania, po tym jak się z nią rzekomo na nieświadomce przespał, a dzisiaj znowu akcja od początku? Bahar przychodzi załamana do domu, a Efsun leci do Atesa. Za każdym razem tak jest, że powtarzają wczorajszy odcinek? Po co w takim razie lecą jeden po drugim?

Nie oglądałam nigdy od początku do końca, od 14 do 16, zerkam tak trochę jednym okiem i nie bardzo wiem o co chodzi

Juli Blueberry · Wysłany: 15:30:54 13-10-15 Temat postu:

wdzko · Wysłany: 17:24:40 13-10-15 Temat postu:

Dzięki Juli, mogłam śie tego domyśleć

Dzisiejszy odcinek pooglądałam już cały. Na zachowanie Efsun nie mam słów! Na miejscu Bahar strzeliłabym w tę jej fałszywą, obłudną gębę. Ciekawe co by na to powiedziała kochana mamusia Nuran. Szkoda że Bahar daje sobą tak pomiatać

Nie podoba mi się, że poszli na taką łatwiznę - Ates się upił i Efsun od razu to wykorzystała wskakując mu do łóżka

do tego oczywiście dzisiaj bał się to powiedzieć Bahar. Mam nadzieję, że Bahar powie Atesowi co z suknią zrobiła Efsun

dlaczego oni się tak nad nią trzęsą? przecież to podła zakłamana dziewucha, a tak się boją żeby jej nie skrzywdzić

sullan92 · Wysłany: 18:42:24 13-10-15 Temat postu:

Tak, Bahar mogła trochę poczekać z tym wyznaniem. Ledwo się dowiedziała i poleciała do Mehmeta. Ja ogólnie rozumiem Atesa - że jest zły. Szkoda tylko, że zależy mu bardziej na zemście, niż na zaczęciu nowego życia. Co do obwiniania Bahar o śmierć Hasana, to nie spodziewałam się, że Ates może coś takiego powiedzieć. Postać z kilku pierwszych odcinków bardziej mi się podobała. W tej scence kiedy Bahar go zapytała gdzie jest ten człowiek z dobrym sercem - miała rację, że go w tej chwili nie ma. To, że w niego zwątpiła nie było fair, ale sam Ates powiedział jej, że chce zemsty, miał broń. Ogólnie walczy o Bahar, a za chwilę jego zachowanie jest niewybaczalne. Wybiera zagrywki Efsun. Nie zastanawia się czy jego też nie chce w jakiś sposób oszukać. Z jednej strony odkrył jaka jest, a z drugiej leci na każdy telefon.

Gdzie jest ciotka Atesa, żaby doprowadzić go do porządku i wyjaśnić pewne sprawy?

Dokładnie, przestał Efsun traktować jak wroga, a ona to wykorzystała. Dopiero ta zdrada znowu go obudziła (w pewnym sensie), ale i tu nie potrafi powiedzieć Bahar prawdy. Sam jest sobie winny, bo mimo sprawy Hasana powinien się trzymać z daleka od Efsun.

Nie oglądałam jeszcze 44 i 45 odc., ale widziałam scenkę Efsun w sukni. Denerwuje mnie, że Bahar jest taka dobra i zawsze broni siostry, albo zataja pewne fakty przed rodzicami...