Telenowele

Shaunee · Wysłany: 20:24:13 17-12-15 Temat postu:

Od 11 stycznia na Pulsie o 12.30 bedzie nowa telenowela "Odmienic los" i zastanawiam sie teraz co z OHB skoro miało być od 11.30 do 13.00... oby nie przerzucili na jakąs słabą godzinę...

Juli Blueberry też wydaje mi się, że Efsun się nie zmieni, ale tak myśle, że skoro Seyma w KM stała sie dobra to może tu też wszystko zmierza do tego, że Efsun na końcu zmieni sie i będzie dobra

może w Turcji nie akceptują takich rozwiązań, że ktoś do końca jest zawziętym antagonistą

roksi 20 · Wysłany: 20:52:43 17-12-15 Temat postu:

Hulya w tym serialu rządzi, a dzisiaj była za.... uwielbiam ją. Ostro dokopała Efsun (choć oczywiście nie dosłownie). No i dobrze jej tak, aż się wystraszył, a chwilę wcześniej była taką pewną siebie.

Ta nowa nie pamiętam jak ma na imię pewnie na miesza między Bahar i Atesem już widać, że wpadł jej w oko.

Co do nowej teli od 11 to obstawiam albo przesuna OHB na inną godzinę albo odcinki dalej będą 45 minutowe.

Juli Blueberry · Wysłany: 20:57:20 17-12-15 Temat postu:

Miało być do 12:30, albo do 12:45, ale może to tylko te kilka dni... Ale z drugiej strony po co sb tak utrudniać życie i raz ciąć dłuższe odcinki, aby za chwilę powrócić do 45-minutowych...

Shaunee, ja już parę razy miałam nadzieję, że Efsun się zmieni, ale niestety wracała dawna Efsun... Chyba, że jakieś poważne wydarzenie w jej życiu spowoduje zmianę w jej charakterze... W KA też taka jedna Yasemin, którą można określić jako ta zła zmieniła się, więc kto wie. Tylko OHB różni to, że ten serial jest oparty na faktach, więc nie wiadomo jak to będzie.

Shaunee · Wysłany: 21:08:58 17-12-15 Temat postu:

No najpierw pisano, że będzie od 11.30 do 12.30, ale potem Dawid pisał, że odcinki będa jednak 70-80 minutowe, więc jakies pół godz dłuższe niż teraz, więc chyba było mówione, że ok 13. będzie się kończyć, ale teraz to już sama nie wiem... i tak jak mówisz, po co sobie utrudniać życie, żeby raz dawać krótkie odcinki, a raz dłuższe

Dawid · Wysłany: 21:24:55 17-12-15 Temat postu:

70-75 minutowe z reklamami.

Widocznie to tylko odcinki 100, 101 i 102. Raczej już nie będą chyba nic zmieniać.

Shaunee · Wysłany: 11:24:07 18-12-15 Temat postu:

Ale kombinują

w końcu się przejadą...

wdzko · Wysłany: 19:05:21 18-12-15 Temat postu:

I co tam dziś się działo? Ostatnio nie mam czasu oglądać w tv

Pewnie przez cały odcinek akcja krążyła wokół Nuran...

Dawid · Wysłany: 19:35:23 18-12-15 Temat postu:

Od 11 stycznia emisja normalnie w paśmie 11:30 - 12:30.
Raczej bądźcie spokojne o przyszłość serialu.

Shaunee · Wysłany: 23:54:47 18-12-15 Temat postu:

wdzko praktycznie cały odcinek skupił sie na Nuran i jej wizycie w szpitalu, wszyscy sie zeszli do szpitala, a Efsun tak sie wkurzyła na ciotke, że poszła po Ismaila żeby aresztował Hulye

fajne mieli sceny jak ją pocieszał, powiem Wam, że widzę w tej parze naprawdę fajny potencjał!

Hulya cały czas powtarzała, że nic nie zrobiła, ale tylko Arda jej wierzył, ale gdy Nuran sie obudziła to powiedziała przy wszystkich, że Hulya nic nie zrobiła i że to jej sie zakręciło w głowie, bo jej skoczyło ciśnienie i dlatego spadła

a Hulya przy wszystkich przeprosiła Efsun za to, że ją zraniła i zaprosiła Nuran do rezydencji na czas rekonwalescencji

Nuran na początku nie chciała sie zgodzić, ale Efsun ją przekonała

ciekawe co kombinuje Hulya, że jest taka miła i potulna jak baranek...

To co jeszcze dziś zauważyłam - naprawdę dziwie sie Mehmetowi i Hasret, że nie widzą jak wielka więź łączy Nuran i Efsun, jak Efsun sie o nią martwi i troszczy... rozumiem, że to tłumaczą tym, że ona wychowała Efsun i ona jest zżyta z matką, ale przecież widać na kilometr, że Efsun poza Nuran świata nie widzi, o nikogo innego tak sie nie troszczy, a teoretycznych rodziców biologicznych kocha tylko gdy coś potrzebuje, nawet do nich rzadko dzwoni... naprawdę powinno im to dać do myślenia

Tak samo sobie myślę, że scenarzysci chyba zaliczyli sporą wpadkę w poczatkowych odcinkach, gdy Efsun poddawała sie badaniom DNA. Przecież zeby porównać czyjes DNA to muszą być 2 materiały (od dwóch osób), a Efsun poszła na badania z Atesem, ale do pobrania włosów weszła sama, tak samo Hulya wzieła jej włosy, ale włosów Mehmeta czy chociażby Edibe jako babki już nie dała... więc na podstawie czego stwierdzono, że ma to samo DNA co Mehmet?

roksi 20 · Wysłany: 0:34:11 19-12-15 Temat postu:

No właśnie mnie też dziwi, że nikomu nie przejdzie przez myśl, że Efsun jest postawiona wszyscy widzą jak ona się zachowuje. Nie ma nawet najmniejszych oznak więzi jakiej kolwiek z Mehmetem czy z Hasret ( nie licząc tego kiedy czegoś chce). Nie ma ani podobieństwa charakteru ani fizycznego nie ma nic w czym Efsun była by podobna do swoich niby prawdziwych rodziców i nikt tego nie zauważa.

wdzko · Wysłany: 13:50:50 19-12-15 Temat postu:

Shaunee/ dzięki

Nuran i Efsun mają za swoje. Obie hipokrytki, same najpierw kopią dołki pod Hulyą, a później wielkie pretensje. Hulya jest podła, ale i tak w tej sytuacji jestem po jej stronie, nawet lubię te jej ataki furii

Efsun sama zaczęła, mówiąc dziennikarzom o zdradzie i kradzieży Asima. A Nuran jeszcze to zaaprobowała. Dumna z 'przebiegłości' ukochanej córeczki

a później pretensje do Hulyi, jak śmiała tknąć Efsun, jej SKARB

Same zaczynają, a później są wielkimi ofiarami. Aż się zdziwiłam, że Nuran przyznała, że to nie Hulya ją zepchnęła... ale to jest plus tego serialu, że postacie są niejednoznaczne, nawet ci najgorsi bohaterowie jak Efsun i Nuran mają czasem jakieś przebłyski uczuć i dobroci, jak np. wtedy gdy Bahar zatruła się gazem.

Macie racje, przecież to strasznie widać, że Efsun nie traktuje Mehmeda i Hasret jak swoich prawdziwych rodziców i większym uczuciem darzy Nuran. Ale może to celowy zabieg scenarzystów? Choć jak narazie chyba tylko Refika zauważa najwięcej jako jedyna, ciągle powtarza że widzi w Bahar młodą Hasret. To aż dziwne, że nikt nie podejrzewa zamiany, skoro na odległość widać zażyłość Efsun z Nuran, a brak porozumienia i więzi z Hasret i Mehmedem. I odwrotnie w przypadku Bahar - z Nuran nie może się dogadać, bo tej nie zależy na jej dobru, za to z Hasret od razu się zaprzyjaźniła.

Juli Blueberry · Wysłany: 17:05:52 20-12-15 Temat postu:

A ja miałam nadzieję, że Nuran jak się obudzi to powie prawdę i się nie pomyliłam. To dobrze.

A może Hulya porównywała DNA Efsun ze swoim? Jest siostrą Mehmeta, więc pokrewieństwo wyszło, albo wzięła włosy z grzebienia, a w drugiej sytuacji to może Mehmet oddał wcześniej próbkę, albo mieli DNA Mehmeta w bazie i do niego go porównywali.

Ja po tym odcinku też stwierdziłam, że ktoś musi zauważyć jaka więź łączy Nuran i Efsun i że taka więź nie może łączyć matki z przyszywaną córką, ale z drugiej stron są te badania DNA...

I jeszcze jest więź Bahar z Ilyasem... Ja jednak mam nadzieję, że Hasret za namową Refiki zacznie mieć wątpliwości i sama kiedyś zrobi badania.

Shaunee · Wysłany: 22:06:46 20-12-15 Temat postu:

wdzko to na pewno zabieg scenarzystów, że Efsun i Nuran świata poza sobą nie widzą, a Mehmet i Hasret nic nie dostrzegają, poza tym tak jak wspominała Juli Blueberry są wyniki badań DNA, które praktycznie są dla nich niepodważalne, bo wykonane były dwukrotnie, dodatkowo takie badania mają naprawdę wysoką rangę

Hasret miała już swoje wątpliwości, którymi podzieliła się z Mehmetem, bo faktycznie przekonały ją słowa Refiki, ale Mehmet szybko rozwijał jej wątpliwości i nawet nie dopuszczają do siebie tej myśli, że Efsun i Bahar mogły jednak zostać zamienione miejscami

mnie tylko dziwi, że oni nie dostrzegają tej wielkiej więzi Efsun i Nuran przy jednoczesnym zrzuceniu przez Nuran na drugi plan Bahar... rozumiem, że nie domyślają się, że je zamieniono, ale nie rozumiem jak może im nie przeszkadzać, że "przybrana" matka i córką są tak silnie ze sobą połączone, podczas gdy "prawdziwa" córka jest wiecznie krytykowana i ignorowana przez matkę

Co do tych badań DNA to wiadomo, że Hulya mogła dać swoją krew albo włosy, ale powinni to być jakoś zaznaczone wg mnie, a nie na zasadzie domniemania... chyba, że Mehmet Atahan faktycznie jest taką osobistością w Turcji, że nawet jego DNA przetrzymują w bazie danych

Juli Blueberry · Wysłany: 22:18:26 20-12-15 Temat postu:

Shaunee · Wysłany: 0:07:31 21-12-15 Temat postu:

No właśnie, nie mówiąc już o tym ile Efsun wyrządziła złego Bahar, jak chciała rozdzielić ją z Atesem i w tym wszystkim pomagała jej własnie Nuran, czyli "przybrana" matka pomaga "przybranej" córce unieszczęśliwić "prawdziwą" córkę