Telenowele

Atahan · Wysłany: 19:35:33 04-02-20 Temat postu:

Fajny ten dzisiejszy odcinek, była akcja!

Jak Reyka zaczęła rzucać tymi rzeczami, wreszcie dźwięk trzaskanego szkła, coś nowego w porównaniu do milczącej Reyhan. Chociaż Ty rubi225 pewnie sobie wyobrażałaś, że leżysz tam obok Emira.

Hikmet na koniec odcinka jeszcze takie zbliżenie na twarz, zagrał jakąś emocję. Cemre i Cavidan coś uknuły, ale prawda jest taka, że Miss trochę tego 'żałuje'. Nie w sensie, szkoda jej Reyhan, ale szkoda jej tego bogactwa. U Kemala znowu jest jakaś dziwna, smutna atmosfera, jakby sugerowała, że to się źle skończy.

rubi225 · Wysłany: 0:27:14 05-02-20 Temat postu:

wiesz Atahan, ja mam swojego Emira w domu (tylko grzywę ma krótszą) ale obok mojego ulubieńca też bym się z chęcią położyła, a niech chłopak poleży obok miss rubi

masz rację, Reyhan dziś pokazała trochę złości, gniewu... szkoda, że nie rozerwała Emirowi tej koszuli (liczyłam na to), bo byłoby ciekawiej... no ale jak ją tak przytulał i nie chciał puścić... jedna z ich lepszych scen w tym sezonie, choć w drugim ich szczęśliwe sceny biją tą na głowę, bo naprawdę świetnie grają

U Kemala źle się skończy, znowu masz rację

Zastanawiałam się dziś, że Cemre ma tą dziurę na czole cały czas ale już zadrapania na nosie i czole dziś jeszcze były a przy kolejnym telefonie już ich nie było...jak te znikające drzwi czy skarpety

Hikmet to jest jeszcze gorszy niż jego brat, jak można być tak tępym i sztywnym... niby coś kuma, pyta służącej i w końcu wszystko już wie, no ale ludzie, wszyscy mieszkańcy rezydencji zlecieli się, gdy Emir darł się na matkę, a ten w gabinecie nic nie słyszał...

no i mój ulubieniec dziś już dostał kolejny cios, a jutro i w czwartek go dobiją

Reyhan jak zwykle pokazała głupotę, bo skoro Emir jej mówi, że nic nie pamięta, że nie wie o jaką kobietę jej chodzi, to mogłaby się zastanowić czy to nie kolejna intryga Cemre, przecież Emir nigdy nie dał jej powodu, żeby myślała że jest niemoralny... ok, rozumiem, że jest zraniona ale ona nie chce i nie będzie chciała słuchać jego wyjaśnień...

Atahan · Wysłany: 9:10:22 05-02-20 Temat postu:

A to jak masz Emira w domu, to nie ma problemu.

Może namówisz go jeszcze na trochę dłuższą grzywkę. Ja liczyłem, że zamiast go tak popchnąć to Emir dostanie z liścia. Dźwięk plaskacza idealnie pasuje do tego gatunku.

To coś, co ma Cemre mogłoby już wyleczyć te rany, bo mam wrażenie, że odkąd oberwała w głowę, to resztki mózgu jej uciekły. Aż dziwne, że ta intryga im się udała. Hikmet jest tym przypadkiem człowieka, którego mózg boli od myślenia, dlatego tak wolno kontaktuje.

rubi225 · Wysłany: 10:52:24 05-02-20 Temat postu:

nie, nie namówię go na dłuższą grzywkę, bo mówi że nie ma czasu grzywki układać

wystarczy, że ma brodę, no nie taką jak Gokberk, bardziej jak Kaan z KS ale jest, no i ślepia obu Emirów, więc mi wystarczy...

co do dźwięku plaskacza to niebawem go usłyszysz

jakoś na początku drugiego sezonu, więc spełnią się Twoje oczekiwania odnośnie tego gatunku

Atahan · Wysłany: 15:23:03 05-02-20 Temat postu:

Yes! Będzie plaskacz!

Hikmet powinien dostać, może zatrybiłby. 😂

rubi225 · Wysłany: 19:18:54 05-02-20 Temat postu:

Dziś doszłam do wniosku, że uwierzyłabym w tą zdradę gdyby Emir miał coś ze spodniami zrobione np. rozpięte, zdjęte, to samo koszula... Co to za zdrada jak on cały ubrany? Szminka, brak skarpet, rozrzucone orzeszki? Ok, pewnie bym go wytarmosiła i byłby plaskacz w pierwszym odruchu, ale jak by tak za mną chodził i mówił, że jest niewinny i to udowodni, to bym zaczęła się zastanawiać... Powiedział Reyhan, że nie mógłby jej zdradzić bo ją kocha, więc niech ona włączy wreszcie mózg i zacznie myśleć

Zauważyłam, że Kemal miał dziś AŻ jedną inną minę - chwała mu za to, przynajmniej na koniec sezonu zrobił mi miłą niespodziankę

no cóż, czekam do jutra, bo chcę zobaczyć scenę Kemala jak trzyma Leylę... ale więcej nie zdradzę, napisz jutro Atahan co sądzisz o tej scenie, będziesz wiedział o którą chodzi, bo mamy podobne spostrzeżenia

rubi225 · Wysłany: 19:20:25 05-02-20 Temat postu:

Upppps, zapomniałam napisać, Atahan nie doszukuj się niczego w tych spodniach i koszuli

Atahan · Wysłany: 20:21:06 05-02-20 Temat postu:

Ależ skąd, ja się niczego nie doszukuję, nawet popieram. Od kiedy to się stopami zdradza? Reyhan się zaprogramowała na granie fochniętej żony i jej to wyszło, patrząc na reakcję Cemre. Uważam jednak, że gra Ceydy jest niewiarygodna. Która normalna osoba robi takie miny? Żadna. Ale Cemre normalna nie jest.

Nasza miss dzisiaj była też, jak ja przy pogodzie taka jak wczoraj (cały dzień u mnie padało, szaro, mgliście, ble), czyli przymulona. Ona niby coś reagowała, o czymś innym myślała. Trochę, jak Reyhan przez 50 odcinków. Wyczuwam koniec Leyli (w końcu aktorka miała odejść po I sezonie, bo w czołówce II sezonu już jej nie ma jest jakaś Sahbazova wpisana), albo ją ten Talaz tam postrzeli, albo ona spadnie z tego dachu. Policja pewnie nie przyjedzie, bo po co? Leyla nie zdążyła podać, gdzie te pieniądze kradną, a w tym serialu policja jest na wybitnym poziomie. Nigdy nie zapomnę, jak Emir i Reyhan zdążyli pół miasta przejechać, wrócić z porwania Cavidan, a policji jak nie było, tak nie ma do dzisiaj.

Atahan · Wysłany: 18:25:56 06-02-20 Temat postu:

Widać, że to już finał sezonu. To, co miało wyjść na jaw już wyszło. Reyhan wróciła do trybu powolnego, więc nie zdążyła zdjąć obrączki. Bardziej obstawiałem, że Leyla zostanie postrzelona, Talaz ucieknie, a Kemal ją znajdzie i będzie drama, ale jednak spadła z dachu. Cavidan też już się świat zawalił. Emirowi nikt nie wierzy, a wuj odgrywa jakiegoś wszechwiedzącego.

rubi225 · Wysłany: 19:24:07 06-02-20 Temat postu:

Nie oglądałam dokładnie co się dzieje w domu Kemala jak oglądałam wcześniej po turecku ale dziś łezka mi się zakręciła gdy tak krzyczał do Leyli... No i dzisiaj wielki Emir Tarhun zrozumiał co dla Reyhan znaczy złożyć przysięgę... Matka wraz z Cemre odebrały mu szczęście u boku ukochanej, zaś Reyhan z ojcem oszukali...

Cavidan jak się cieszyła, że akcje dostanie a tu rozwód

Sama Reyhan zamiast porozmawiać z Emirem to ptaszka chciała uwolnić, niestety pozostanie długo naiwna...

LadyPath666 · Wysłany: 19:46:40 06-02-20 Temat postu:

oh. dzisiejszy odcinek był cok guzel. Czekam na jutro

Atahan · Wysłany: 22:16:56 06-02-20 Temat postu:

rubi225, to było bardzo dziwne. Zamiast porozmawiać z Emirem, wysłuchać go, to ta na ptaszka krzyczała, że z klatki nie chce uciec, ale przymykam na to oko, bo sam odcinek oglądało się bardzo dobrze. Najlepsza końcówka, jak już wszystko zaczęło wychodzić na jaw, aż wyszło.

LadyPath666 ooo, też oglądasz "Przysięgę"?

Może przyłączysz się do komentowania. Im nas więcej, tym więcej opinii, przemyśleń, kabelków czarnych i białych

rubi225 · Wysłany: 11:37:44 07-02-20 Temat postu:

ooo widzę, że mamy nowego komentatora, super, w kupie siła

Atahan · Wysłany: 17:48:09 07-02-20 Temat postu:

II sezon
Wizualnie się trochę pozmieniało, aktorzy odpoczęli, powiało świeżością - gdyby nie tyle retrospekcji byłoby idealnie. Cemre posadziła swoje cztery litery w rezydencji, a ta pokojówka niby w ciąży, a biega wokół niej, jak kiedyś wokół Cavidan. Narin wydaje się być dziewczyną z zasadami, która nie da sobie w kaszę dmuchać, nawet Reyhan jakby grać zaczęła. Emir walczy z dramą.
W życiu, patrząc na Zeynep, nie powiedziałbym, że wygląda na licealistkę. Bardziej na jakąś 12 łatkę.

rubi225 · Wysłany: 13:15:22 09-02-20 Temat postu:

no nareszcie mogę coś napisać... po pierwsze i najważniejsze: dziś nikt nie mówił do siebie

rzeczywiście aktorzy wizualnie wyglądają trochę inaczej, Reyhan coś z jedynkami zrobiła, to zauważyłam od razu, ale wygląda ładniej niż w sezonie pierwszym

Kemal nadal nudny, Suna działa na nerwy, Cemre się panoszy i wyobraża sobie nie wiadomo co a Emir traktuje ją jak powietrze

a mój ulubieniec mógłby ciągle w tej skórze chodzić albo z krótkim rękawem

no i z podbitym okiem mu do twarzy

Narin szalona ale już ją lubię, robi dobre wrażenie