Telenowele

Gaba12 · Wysłany: 21:22:33 03-01-13 Temat postu:

Także mam pewne obawy, ale jednak zostały jeszcze dwa biegi i są jeszcze stylem klasycznym, więc pewnie Justyna jeszcze coś w nich nadrobi nad Johaug i resztą.

Dudziak · Wysłany: 22:59:26 03-01-13 Temat postu:

Na początku, jak zobaczyłam, że Justyna ma tylko 28 sekund nad Johaug to się przeraziłam, ale później na spokojnie wszystko sobie przeanalizowałam i sądzę, że 30 sekund Justynie wystarczy, żeby wygrać z Johaug. W zeszłym TdS na samym podbiegu Johaug była od Justyny szybsza o 10 sekund, ale... Justyna nie musiała się tam śpieszyć, bo wiedziała, ze ma wygraną w kieszeni. Pamiętam biegi Justyny na Ale Cermis, kiedy miała 30 sekund straty do Petry Majdić, a z nią wygrała dokładając kolejne sekundy

Moim zdaniem Therese nie jest już taka mocna, jak w zeszłym sezonie o czym świadczy bieg klasykiem. Z reguły Therese i Justyna miały podobne czasy w klasyku, a ostatnio straciła ponad 20 sekund na 9 kilometrowej trasie.

Widzę jednak pewną niesprawiedliwość w tegorocznym TdS: wiadomo, ze Norweżki preferują styl dowolny i usunięto z kalendarza sprint klasykiem (w którym Justyna miałaby ogromne szanse na zwycięstwo) i bieg łączony, w którym również miałaby spore szanse. Teraz są 4 biegi dowolnym i 3 klasykiem, a na dodatek 15 km to dowolny, więc rywalkom łatwiej jest odrobić straty do Justyny. Gdyby był przynajmniej sprint klasykiem to bym się nie martwiła

Ambrossia · Wysłany: 14:40:24 05-01-13 Temat postu:

Jest dobrze

Martwi mnie tylko, że Norweżki (Johaug i Steira) będą biegły razem.

Ciekawe, czy Justyna serio powiedziała, że wystarczy jej sekunda przewagi nad Johaug pod Alpe Cernis

Nigdy nie widziałam takiego wywiadu.

Dudziak · Wysłany: 21:12:41 06-01-13 Temat postu:

Ambrossia · Wysłany: 21:24:31 06-01-13 Temat postu:

Gratulacje dla Justyny

Fajnie, że u facetów też nie wygrał Norweg, ale szkoda, że nie Dario Cologna

Dudziak · Wysłany: 21:55:07 06-01-13 Temat postu:

Też kibicowałam Dario, ale okazał się słabszy od Legkova. Chociaż mam wrażenie, ze dario myslał, że Aleksander się zmęczy próbą ucieczki i ten go dogoni na najbardziej stromym odcinku. Legkova też lubię, więc nie przeszkadza mi jego wygrana

Cieszy mnie natomiast to, że Northug dostał lanie od nich, a mało brakowało, a Hellner by go wyprzedził

Northug to pajac jakich mało..

iva · Wysłany: 23:22:52 06-01-13 Temat postu:

Steira jest bardzo dobra, ale niestety dla niej teraz jest czas Justyny i na pewno nie da sobie odebrać kolejnego TdS.

Dudziak · Wysłany: 23:42:44 06-01-13 Temat postu:

Steira mnie zadziwiła. Spośród wszystkich Norweżek to do niej i Weng mam największy szacunek. W ogóle wszyscy myśleli, że tutaj Steira będzie robić za ogony, a okazało się, że zajęła 3 miejsce

Dudziak · Wysłany: 16:17:36 23-02-13 Temat postu:

To, co dzisiaj zrobiły Norweżki... wow. Jak piątka się 'urwała' to wiedziałam, że Justyna zajmie co najwyżej 3 miejsce. Niestety (albo stety) była 5.
Wciąż zastanawia mnie, jak to możliwe, że w ciągu jednego tygodnie forma Marit i Johaug tak wzrosła... I Steira tak nagle w tym sezonie zaczęła dobrze biegać. Również byłam w szoku, kiedy Kalla zaczęła tracić w stylu dowolnym, a przecież to jej koronny styl.

Mam nadzieję, że na 30km Justyna pokaże Norweżkom plecy

Ambrossia · Wysłany: 17:40:19 23-02-13 Temat postu:

Załatwiły sobie astmę to wygrywają. Jakoś nie chce mi się wierzyć w przypadek, że WSZYSTKIE Norweżki na to chorują. Szkoda, że przestano rozdmuchiwać tę sprawę, bo wcale się nie zdziwię jak po kilku(nastu) latach zostaną zdyskwalifikowane jak np. Armstrong

Shelle · Wysłany: 17:55:59 23-02-13 Temat postu:

Szkoda mi było dzisiaj Justyny

Niestety wszystko wskazuje na to, że Norweżki idealnie trafiły z formą na MŚ. Szkoda że w ogóle żadnego medalu nie udało się zdobyć. Że nie będzie złota to było wiadomo po części klasykiem, w której Justyna w ogóle nie uciekła rywalkom, a to ją zawsze ratowało w biegach łączonych. No i potem już było do przewidzenia, że Bjoergen i Johaug będą za mocne łyżwą... I tylko szkoda, że Steira i Weng też okazały się za mocne, szczerze mówiąc sądziłam, że spuchną, a one dzielnie się trzymały Bjoergen i Johaug i jeszcze na koniec Justynie dokopały...

Dudziak · Wysłany: 18:04:48 23-02-13 Temat postu:

Ambrossia · Wysłany: 23:55:34 23-02-13 Temat postu:

To jest dziwaczne ;/ Np. Gregor Schlierenzauer naprawdę ma astmę, a nic mi nie wiadomo, żeby przyjmował jakieś sterydy

Jeszcze jakby sama Bjoergen na to chorowała to można by było przymknąć oko.. Ale wszystkie Norweżki? Nikomu nie wydaje się to dziwne?

Junka · Wysłany: 1:01:33 24-02-13 Temat postu:

I co wychodzi na to, że jak nie ma się astmy w Norwegii, to nie można biegać w zawodach

To się wydaje ostro podejrzane, ale nic z tym nie robią. A jak wiadomo, to robi się coraz większa różnica w biegach między Norwegią a całą resztą. Zresztą wystarczy obejrzeć bieg, jak finiszowała Marit to śmiało można po końcówce pomyśleć, że to sprint, a nie 15 km...

Dudziak · Wysłany: 11:16:25 24-02-13 Temat postu:

Marit finiszowała niczym facet. Czasem oglądam biegi panów (tak w ogóle to Dario Mistrzem Świata, a Northug bez medalu) i Marit pod górkę mogłaby na równi się z nimi ścigać. A w tym wszystkim najgorsze jest to, że pozostałe biegaczki myślą, że są za słabe. Wystarczy posłuchać wywiadu z Justyną, która była widocznie załamana, że zajęła 5 miejsce.

Polscy sportowcy, jak Blanik, Tomek Sikora, Otylia Jędrzejczak też mają astmę, ale nigdy aż tak nie dominowali w swoich konkurencjach (akurat Blanikowi to zupełnie nie jest potrzebne).

Justyna raczej nie wystartuje na 10km dowolnym, co uważam za dobrą decyzję

Najważniejsze jest 30km.