Telenowele

Pączek · Wysłany: 17:05:48 09-03-17 Temat postu:

Brawo,brawo Borussia <3 świetny mecz, hattrick Auby,kolejna asysta Piszcza,bramka Pulisica i wspaniała gra BVB i mamy awans,mimo,że pierwszy mecz z Benefiką przegraliśmy 1-0,to wczoraj rozbiliśmy rywala i rządziliśmy na boisku

Cudownie oby tak dalej

Nikola Reus · Wysłany: 8:19:45 19-03-17 Temat postu:

A ja mam wrazenie, ze ten mecz o ktorym mowisz, byl gorzej zagrany niz wskazuje na to wynik ;C

Pączek · Wysłany: 21:25:44 19-03-17 Temat postu:

Nie nie było tak źle,gorzej zaprezentowali się w ostatni piątek w meczu z FC Ingolstadt 04, wygraliśmy,ale graliśmy tak słabo,ze do końca trzeba było drżeć o wynik.

Pączek · Wysłany: 20:20:27 11-04-17 Temat postu:

Wtorkowe spotkanie ćwierćfinału Ligi Mistrzów pomiędzy Borussią Dortmund, a AS Monaco stanął po znakiem zapytania.

Wszystko za sprawą eksplozji materiału wybuchowego do jakiej doszło na zewnątrz autokaru z zawodnikami wicemistrza Niemiec. Do zdarzenia doszło na Wittbräucker Straße około 10 kilometrów od Westfalenstadion.

Siłą wybuchu była na tyle silna, że doszło do wybicia szyb w autokarze. Jeden z zawodników Borussii, Marc Bartra został ranny i został przewieziony do szpitala.

Policja bada okoliczności zdarzenia.

O 20:30 informacja odnośnie czy mecz będzie czy zostanie odwołany.

Pączek · Wysłany: 20:33:24 11-04-17 Temat postu:

Mecz z AS Monaco przeniesiony na jutro!

Stokrotka. · Wysłany: 18:53:00 13-04-17 Temat postu:

AS Monaco wygrywa z Borussią Dortmund 3:2.

Sorry, ale to jest chore, że oni grali mecz dzień po tym jak próbowano ich zabić... Szacun, że w ogóle zagrali.

Pączek · Wysłany: 19:06:50 13-04-17 Temat postu:

No wszystko nacisk ze Szwajcarii, FIFA podjęła decyzję argumentując " Iż gdyby jakiś piłkarz stracił życie podczas zamachu,mecz został by odwołany. A skoro nic takiego nie miało miejsca mecz został przełożony na kolejny dzień." Taa idiota,kompletnie nie liczy się ludzkie życie tylko kasa,której w ostatnich latach bardzo dużo w piłce. Nikt nie zapytał trenera,a przede wszystkim piłkarzy czy czują się na siłach by grać.

Stokrotka. · Wysłany: 19:19:02 13-04-17 Temat postu:

Jasne, to niech jeszcze przeproszą, że przeżyli... Nie wiem kto to powiedział, ale nie rzucono w nich puszką z piwem tylko trzema bombami! Piłkarze całą noc nie spali (Piszczek pisał o tym z jakimś dziennikarzem) byli w szoku, więc jak mieli grać? Doszedł pewnie też strach o rannego kolegę, myśl, że generalnie mogło ich już nie być. Przepraszam, ale do cholery jasnej to są przede wszystkim ludzie, a nie jakieś maszyny. Jeszcze Glik po meczu mówi, że Piszczu się ani razu nie uśmiechnął. No pewnie miał się śmiać od ucha do ucha, po tym jak ledwo uszedł z życiem. Ja wiem, że Kamil na pewno nie miał niczego złego na myśli i chciał przekazać, że ten zamach ogromnie Łukaszem wstrząsnął.