Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Siatkówka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 95, 96, 97 ... 115, 116, 117  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Sport
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:16:45 06-01-14    Temat postu:

Teraz chyba będzie już tylko gorzej, grają w zapleczu WGP, więc pewnie znów będzie problem, żeby w kadrze zgodziły się grać te faktycznie najlepsze. U nas ciągle zmienia się trenerów, jakby to oni byli wszystkiemu winni, a nikt nie patrzy na to, że w lidze gra mnóstwo obcokrajowców, którzy blokują możliwości gry młodym, polskim zawodnikom i zawodniczkom, a potem się dziwią, że kadrze nie idzie Pomijam, że chyba od trzech lat, co rok grały innym składem - więc co tu mówić o zgraniu?
Trzymam kciuki za panów, chociaż mam wrażenie, że skończą tak samo
Wiadomo już w ogóle jakim składem będą grać te kwalifikacje?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amylee
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 831
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:13:05 06-01-14    Temat postu:

A ja takie miałam przeczucia że możemy nie awansować.. Niestety ale nazwiska nie graja.. inne reprezentacje miały dwa mecze kontrolne a my żadnego.. Wszyscy myśleli że Gosia wygra nam kwalifikacje.. No niestety... Ale kadre buduje się cały czas a nie co turniej to tylko inne zawodniczki...

Wczoraj Kasia Skowrońska w wywiadzie powiedziała że zastanowi się nad skończeniem kariery reprezentacyjne.. Bo jest zmęczony i ma dość tego jak zarządzana jest siatkówka kobieca..
Nie dziwie się jej stawia się na kadrze cały czas... i nigdy nie robiła wymówek..

Niestety ale kobieca siatkówka idzie powoli na dno...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:17:23 06-01-14    Temat postu:

Już jest na dnie. Niestety.
Co do sparingów, to ja się zgadzam z Makowskim, że gdyby je grali, to mieliby jeszcze mniej czasu na trening. Było na to zdecydowanie za mało czasu. Wszyscy chyba myśleli, że jak zbiorą do kupy najlepsze zawodniczki, to się jakoś samo wygra.
Można było, tak jak mówił Niemczyk, zagrać zagrać z Belgią na samym początku, wtedy nie byłoby aż takiej presji, ale... stało się i się nie odstanie i nie dowiemy co by było gdyby.
Dla Gośki ogromne brawa za to co zrobiła i za jej postawę. W sumie chyba jako jedyna trzymała poziom. Kaśka, niestety, poniżej swoich możliwości, tak samo Werblińska, a najgorzej chyba Iza Bełcik - aż się prosiło, już w pierwszym secie, żeby posadzić ją na ławkę. Tak jak mówiłam wcześniej - kadra powinna być mieszkanką młodości z doświadczeniem i nie co rok to inny skład, bo tak nigdy do niczego nie dojdziemy. Przecież w ubiegłym roku w WGP i na ME nasza "młodzież" spisała się całkiem przyzwoicie, w obwodzie mamy jeszcze kadetki, które wywalczyły złoto na ME i te dziewczyny, z pomocą takich zawodniczek jak Gosia, Kasia, Mariola czy Anka, mogłyby sporo osiągnąć.
Mam nadzieję, że nikt teraz nie będzie podejmował żadnych pochopnych decyzji pod wpływem emocji i kiedy wszyscy ochłoną - trenerzy, działacze i same zawodniczki - wymyślą coś i znajdą sposób, by odbić się od dna... Oby!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marli
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 09 Lut 2012
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:26:12 09-01-14    Temat postu:

Aż żal było patrzeć na ten mecz z Belgijkami. Jest mi strasznie szkoda naszych dziewczyn, ale Belgia zasłużyła sobie na awans. Grały zdecydowanie lepiej niż my. Zagraliśmy słabo, robiliśmy banalne błędy, nie kończyliśmy ataków, po prostu nie wiem co powiedzieć. Mieliśmy doświadczony skład i chyba po raz ostatni ten skład taki był. Wielka szkoda, że nie pojedziemy na MŚ. Zgadzam się, że mieliśmy za mało czasu na trening, a tym bardziej na sparingi. Pozostaje nam mieć nadzieję, że nikt nie podejmie zbyt pochopnej decyzji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:23:06 27-01-14    Temat postu:

Dziś rozlosowano grupy MŚ - mamy taką grupę, że grzechem byłoby z niej nie wyjść ale z drugiej strony system rozgrywek jest mocno zakręcony.

Grupa A (Wrocław i Warszawa - mecz otwarcia): Polska, Argentyna Serbia, Australia, CAVB 3 (Kamerun), Wenezuela
Grupa B (Katowice): Brazylia, NORCECA 2 (Kuba), Niemcy, CAVB 1 (Tunezja), Korea Południowa, Finlandia
Grupa C (Gdańsk/Sopot): Rosja, Bułgaria, NORCECA 3 (Kanada), CAVB 2 (Egipt), Chiny, NORCECA 5 (Meksyk)
Grupa D (Kraków): Włochy, NORCECA 1 (USA), Iran, Francja, NORCECA 4 (Portoryko), Belgia.

Do drugiej fazy awansują po cztery najlepsze zespoły. Grupa A łączy się z grupą D (mecze w Krakowie) tworząc grupę E (mecze w Łodzi i Bydgoszczy), a grupa B (mecze w Katowicach) z grupą C (mecze w Gdańsku/Sopocie) tworząc grupę F (mecze w Katowicach i Wrocławiu). Drużyny zachowują bilans uzyskany w meczach pierwszej fazy z zespołami, które pozostały w turnieju.
Zwycięzcy grup drugiej fazy zostaną rozstawieni w grupach G i H (mecze w Krakowie - tam ewentualnie zagrają Polacy oraz Łodzi). Zespoły z drugich i trzecich miejsc w grupach E i F zostaną do nich dolosowani.
Zwycięzcy grup w trzeciej fazie (mecze w Katowicach) zmierzą się na krzyż z drugimi zespołami w półfinałach. Natomiast drużyny z trzecich miejsc z grup G i H rozegrają mecz o piąte miejsce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:24:02 04-02-14    Temat postu:

Ja zamierzam się wybrać na mecz(e) do Łodzi, o ile uda mi się dostać bilety.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:21:17 20-05-14    Temat postu:

A co tu taka cisza? Pierwsze mecze pod wodzą nowego trenera, w nowym składzie i nikt nie ma nic do powiedzenia? No to może ja zacznę

Po pierwsze - i wybaczcie, że zaczynam od tego - ale z Bartmanem obeszli się trochę po świńsku. Chłopak nigdy nie odmawiał gry w kadrze, zostawił na boisku sporo zdrowia, bez wahania zgodził się zmienić pozycję na atak, gdy Wlazły po raz enty odmówił gry, a teraz nie ma go ani w ataku, ani w przyjęciu. Został na lodzie i to w sezonie, w którym mamy tak ważną imprezę u siebie w kraju. Niby jest w szerokiej kadrze na 2014, ale skoro nie ma go w kadrze na LŚ, to trudno się spodziewać, że nagle pojedzie na MŚ. No i zwyczajnie po ludzku mi go żal, ale to już nawet nie o to chodzi. Do czego piję? Oczywiście do nowej pary atakujących Wlazły-Bociek/Konarski/. Nie wiem jak Wy, ale ja po prostu tego nie widzę (póki co) i żeby była jasność - zupełnie na bok odkładam teraz moje osobiste uczucia. Mariusz w ostatnich trzech meczach, jak na kogoś kto ma być liderem tej drużyny i podobno jest najlepszym polskim atakującym, spisał się delikatnie mówiąc tak sobie. W zagrywce owszem, przynajmniej w pierwszych dwóch meczach, bez zarzutu, ale trzeba też pamiętać, kto stał po drugiej stronie siatki. Obawiam się, że w meczu z Brazylią czy Włochami to już nie przejdzie. No i właśnie biorąc pod uwagę klasę rywali, z którymi grali w weekend uważam, że możemy wymagać od niego zdecydowanie więcej. Tymczasem w meczu z najmocniejszą z całej trójki - Słowenią - jak w trzecim secie zaczęłam sobie stawiać kreseczki, ile piłek dostał a ile z tego skończył, to wyszło 1/6 - czyli żenująco mało jak na lidera, zwłaszcza przy tej klasie przeciwnika. Efekt był taki, że mniej więcej w połowie zmienił go Bociek, który też jakoś specjalnie nie błysnął. Chłopak ma potencjał, ale jest jeszcze tak "nieopierzony", że wątpię, by np. w półfinałowym meczu Polska - Rosja na MŚ, kiedy Wlazły się zablokuje, opadnie z sił, złapią go skurcze czy cokolwiek innego, był w stanie wejść i pociągnąć grę. W tych trzech meczach naszym koniem pociągowym był Dziku, który złamał rękę Będzie pauzował co najmniej 6 tygodni, tymczasem Winiar daleki jest od wysokiej formy, Kurek jak większość grał dość przeciętnie, a Ruciak - wiadomo, jego zadanie to głównie zagrywka. No i tu widzę miejsce dla Bartmana, który choć gra na ataku, to i tak jest w przyjęciu lepszy niż Kurek więc w razie czego mógłby grać albo w ataku albo na przyjęciu. A poza tym Wlazły, jego kontuzje i zmęczenie - z nim to nigdy nic nie wiadomo, więc nie ma pewności czy nie będzie się trzeba jednak przeprosić ze Zbyszkiem. Nie wyobrażam sobie, by w drużynie która ma walczyć o medale MŚ miejsce Kubiaka zajął Ferens, Mika czy Buszek, którzy do tej pory nie mieli okazji grać w reprezentacji. Skończyłoby się na tym, że całe MŚ staliby w kwadracie Ale mam nadzieję że Dziku się wyliże przed MŚ, bo jak się domyślam LŚ traktujemy w tym roku treningowo skoro mają być rotacje w składzie (szkoda, że AA nie miał komfortu traktowania LŚ jak sparingów). Ogólnie rzecz biorąc uważam, że nasi na tle tak słabych rywali prezentowali się dość przeciętnie, a Antiga... jak na niego czasem patrzyłam to momentami zachowywał się jak dziecko we mgle Jego 'nie wiem co powiedzieć' na jednej z przerw technicznych sobotniego meczu po prostu rozwaliło mnie na łopatki. Blain wielokrotnie przejmował pałeczkę, bo Stefan nie tylko ten jeden raz nie wiedział co powiedzieć. Mam nadzieję, że jeśli coś się nie uda na MŚ, to Przedpełski tak jak obiecał weźmie za te decyzje odpowiedzialność.
I na koniec - mają okropne koszulki! Niech ktoś z tym coś zrobi. Najlepsze byłyby bezrękawniki takie bardziej dopasowane, bo to co mają teraz to wygląda jakby z worka było szyte, wszystko wg jednego rozmiaru
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:37:06 20-05-14    Temat postu:

Jeśli chodzi o Bartmana to się zgadzam- zachowali się bardzo nie fair w stosunku do niego. W reprezentacji zawsze walczył, próbował poderwać chłopaków do gry i nigdy przenigdy nie odmówiłby gry z orzełkiem na piersi. Na dodatek sezon miał bardzo dobry- oglądałam kilka meczy w lidze włoskiej w jego wykonaniu i tam naprawdę poprawił niemalże każdy element gry. Wie kiedy musi uderzyć z całej siły, kiedy zwolnić rękę, jak obić potrójny blok itd. Kiedy zobaczyłam pierwszy mecz w jego wykonaniu aż było mi ciężko uwierzyć, że to ten sam Bartman. Przestał też gwiazdorzyć, bo po zdobytych punktach nie skakał jak małpa (sorry za wyrażenie ). Oczywiście pokazywał radość, ale nie aż tak wielką jak we wcześniejszych spotkaniach. Szkoda, że go tak potraktowali, ale... Nie ukrywam, że uwielbiam i Boćka i Konarskiego, więc gdyby któregoś z nich miało zabraknąć to również byłoby mi przykro. Wlazłego nigdy nie lubiłam i chyba nie polubię, ale pogodziłam się z myślą, że to on będzie liderem reprezentacji, zwłaszcza, ze sezon w PlusLidze miał świetny. Meczy nie oglądałam, ale skoro Eillen pisze, że spisał się dość przeciętnie to tylko pokazuje, że na grze w reprezentacji mu aż tak nie zależy. Zobaczymy jak mu pójdą mecze w LŚ, w końcu w tych kwalifikacjach mierzyliśmy się z bardzo słabymi drużynami, i wtedy go ocenimy. Ale Bartmana rzeczywiście szkoda...

Kubiaka jest strasznie żal- najlepszy sezon w jego karierze, wspaniała forma, wielkie imprezy i co? I kontuzja Dla takiego siatkarza jak Michał nie mogło się przydarzyć nic gorszego... I teraz pytanie kto go zastąpi? Niby ma być Ferens, ale to nie ta liga! Wojtek może i daje radę w juniorach czy kadetach, ale nie ma szans, żeby choć w połowie grał tak, jak Michał. Też pomyślałam, że może jednak Zbyszka dałoby radę wcisnąć, ale Stephene chyba całkiem go skreślił... Nasza jedyna nadzieja na MŚ jest w tym, że Michał bardzo szybko się wykuruje i będzie w stanie grać. Ale wiadomo, że po kontuzji może mieć ogromny spadek formy i z pewnością to już nie będzie ta sama gra, co teraz...

Koszulki rzeczywiście są straszne, wolałabym, żeby zostali przy tych z IO2012
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:35:55 21-05-14    Temat postu:

Ja też nie mam nic przeciwko Konarskiemu i Boćkowi, ale uważam, że to nie jest odpowiedni moment na wprowadzanie graczy, których doświadczenie w grze na poziomie seniorskiej kadry jest praktycznie zerowe. Z tego samego powodu nie widzę w składzie na MŚ miejsca dla Ferensa, Miki czy Buszka. Na imprezie rangi MŚ trzeba przede wszystkim doświadczenia - takie moje zdanie. Zresztą teraz już za późno na budowanie nowej drużyny - Antiga powinien się raczej oprzeć na tym co zbudował Anastasi, dokonać dwóch, trzech zmian w składzie i tyle. Jest zbyt mało czasu na eksperymenty.
Co do Wlazłego, to on chyba nie będzie grał we wszystkich meczach, coś mi się wydaje, choć mogę się mylić, że na wyjazdowe mecze nie jedzie (bo przecież by się przemęczył biedaczek;)). W każdym razie rotacje mają być i część ma odpoczywać. A sam Mariusz - jest dobry na naszym, polskim ligowym podwórku, ale wydaje mi się, że to za mało, by być prawdziwym liderem. Całe życie kisi się w tym Bełchatowie i naprawdę ciężko mi zrozumieć na czym polega jego fenomen.
I naprawdę nie przesadzam mówiąc, że grali przeciętnie, jak na spotkania z rywalami tej klasy - już w meczu z Łotwą, która na mapie siatkarskiej praktycznie nie istnieje, w drugim secie prawie cały czas gonili ich z wynikiem, żeby wszystko rozstrzygnąć w końcówce Z takim rywalem to się nie powinno zdarzać. Nie mówię o wygrywaniu nie wiadomo iloma punktami, ale to nasi przez cały czas powinni kontrolować grę. Słoweńcy jeszcze wyżej zawiesili poprzeczkę i naprawdę mogło być różnie. I mam obawy przed rewanżowym turniejem w Słowenii, a zwłaszcza teraz, gdy ze składu wypadł Michał. Boję się, że skończy się na barażach tak jak to miało miejsce jeszcze za kadencji Lozano, kiedy pierwszy turniej u siebie wygraliśmy, a w drugim, zdaje się w Estonii, nie daliśmy rady i musieliśmy grać nieszczęsne baraże, które jakimś cudem udało się wygrać.
Trzymam kciuki za Dzika - który podobno pod prysznicem się poślizgnął i stąd ta kontuzja - i za powrót Bartmana, bo jest tej drużynie naprawdę potrzebny i wcale nie uważam, że jest gorszy od Wlazłego - wręcz odwrotnie - a nad Boćkiem i Konarskim ma przewagę w postaci doświadczenia i ogrania z drużynami z najwyższej półki, w końcowych zbiorczych statystykach ligi włoskiej jest na 7 miejscu - przed Sokołowem (11)i Kurkiem (10), czy to za mało by znaleźć się w drużynie, która ma walczyć o medale na MŚ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:22:55 21-05-14    Temat postu:

Chyba Stephen powiedział (pewna nie jestem), że w składzie Mariusz musi mieć spokojnego zmiennika i dlatego Bartman nie pojechał. Ale przecież to są sportowcy! Chyba potrafią odłożyć prywatne porachunki na bok. I jeżeli Zibi nie jest brany pod uwagę tylko i wyłącznie przez jakieś widzimisię trenera czy Mariusza to po prostu wstyd. Przecież Bartman nie rzuciłby się z pięściami na Wlazłego, a to, że by się sobie w ramiona nie rzucali, nie oznacza, że jeden z nich musi iść w odstawkę.

Też trzymam kciuki za Michała, podobno za 4 tygodnie ma być już wszystko ok, ale to są optymistyczne prognozy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amylee
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 831
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:45:47 22-05-14    Temat postu:

Jak dla mnie to na razie nie można ocenić naszej kadry.. To są zespoły z którymi musimy wygrać i koniec.. Schody zaczną się dopiero w LŚ i dalej.. Więc wtedy będzie można napisać coś więcej.. W jakim kierunku to idzie.. Ale widać u nas duzo pracy nad obroną.. Czyli to w czym Francuzi sa najlepsi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:31:14 22-05-14    Temat postu:

Amylee - owszem, można, a nawet trzeba zwłaszcza, że LŚ raczej nie będzie wyznacznikiem niczego, choć schody będą bardzo wysokie. To jest ocena na ten moment przy uwzględnieniu klasy rywala. Moim zdaniem powinno to po prostu lepiej wyglądać, zwłaszcza, że graliśmy teoretycznie naszym najmocniejszym składem a Macedonia, Łotwa czy Słowenia to rzeczywiście drużyny, z którymi musimy wygrywać, jak to się mówi nawet z zamkniętymi oczami. Nie oznacza to jednak, że mamy w ogóle nie dostrzegać błędów i tego nad czym trzeba pracować. To jest ocena na ten moment i mamy do niej prawo, tak samo jak trener, który oprócz tego ma obowiązek wyciągnąć właściwe wnioski. Tymczasem Antiga mówi tylko o zepsutych zagrywkach - ja widzę więcej elementów do poprawy, choć przecież jestem tylko laikiem. Co do pracy nad obroną... cóż tu to się będzie można wypowiedzieć dopiero po meczach z mocniejszymi rywalami, bo o ile na tle takich przeciwników wygląda to powiedzmy że nieźle, o tyle już w starciu z Brazylią na pewno tak wyglądać nie będzie.
Moim zdaniem nie ma już czasu na kombinowanie ze składem, trzeba powoli ogrywać tych, którzy mają walczyć na MŚ, ale Antiga widać jest innego zdania i myślę, że wkrótce odbije mu się to czkawką. W grupie na LŚ jesteśmy z gospodarzami - Włochami, Brazylią i Iranem. Najsłabszy wydaje się być Iran, ale przecież w ubiegłym roku to właśnie oni byli największą niespodzianką i narobili sporo zamieszania w swojej grupie. Z Brazylią nie potrafimy wygrać nawet grając naszym najmocniejszym składem, a na wyjazdowy mecz nie jadą przecież Guma, Winiar, Kurek, Wlazły, Nowakowski i Kubiak, więc jak uda się urwać choć jednego seta, to będzie wielkie szczęście.
Z Włochami mecze układały się nam różnie, a zakładając, że najmocniejszym składem też tam nie będziemy, to tu też minimalnie składam się ku wygranej Włochów niż naszej.
W sumie to ratuje nas jedynie to, że w grupie jesteśmy z gospodarzami, więc nie awansuje tylko jedna drużyna i przypuszczalnie będzie to Iran.
Poza tym wszystkim nie rozumiem zupełnie zmiany podejścia PZPS do LŚ. AA nie miał możliwości dawania odpoczynku najbardziej wyeksploatowanym zawodnikom, miał walczyć zawsze o najwyższe cele, a Antiga co? Ręce mi opadają na to wszystko.
Życzę im powodzenia, ale naprawdę czarno to wszystko widzę. Tyle.

Dudziak też o tym słyszałam, ale to nie jest dla mnie żaden argument. Ja też się mogę nie lubić z koleżanką z pracy, ale to nie znaczy, że mam do pracy nie przychodzić, albo nie wchodzić do pokoju, kiedy ona tam jest. A poza tym właśnie temperament Zbyszka chyba by się czasem przydał - tak na obudzenie
Co do Michała to słyszałam o 6 tygodniach, ale zobaczymy. Trzymajmy kciuki bo tylko to nam pozostało na chwilę obecną


Ostatnio zmieniony przez Eillen dnia 17:33:52 22-05-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amylee
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 831
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:39:05 22-05-14    Temat postu:

Ogólnie to LŚ będzie dla mnie taka zwariowana.. Bo na jeden turniej pojedzie to inny na drugi turniej kto inny.. ( tzn inny skład).. Więc jak ma się zespół ogrywać który będzie grał na MŚ?? Ja wiem i rozumiem że niektórzy potrzebują odpoczynku itp.. No ale takie roszady mogą wyjść na niekorzyśc.
Dlatego mówie na dzień dzisiejszy z takimi rywalami jest ok.. Ale i tak nie będziemy wiedzieć jak ten zespół będzie funkcjonował który będzie na MŚ z rywalami mocniejszymi..

Najbardziej z tego turnieju w Polsce zapamiętam dobra postawę Kubiaka który trzyma poziom.. Winiar i Kurek troche jak nie oni.. Wlazły jak narazie ok.. Zagumny tez.. Drzyzga hmmm do Gumy to mu jeszcze brakuje ma bardzo dużo nie dobrych wystaw.... Oby Guma grał na MŚ.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:22:08 22-05-14    Temat postu:

No właśnie chodzi mi o to, że na dzień dzisiejszy nawet z takimi rywalami moim zdaniem nie jest ok - naprawdę powinno to lepiej wyglądać przy tak słabych przeciwnikach i naszym na chwilę obecną optymalnym zestawieniu.

A dla mnie obok Dzika jeszcze Nowakowski się świetnie spisywał. Wniarowi trudno się dziwić, że jest bez formy, skoro przez większą część sezonu nie grał, zmagając się z kontuzją. Kurek we Włoszech miał świetny sezon (podobno zostaje w Maceracie na kolejny sezon;)), zresztą on się rozkręca z meczu na mecz więc o niego akurat jestem spokojna - boję się tylko czy właśnie ta przerwa, która ma im wszystkim wyjść na dobre nie odniesie wprost przeciwnego skutku. A Wlazły - jak na kogoś kto ma być liderem uważam, że możemy wymagać od niego więcej. W meczu ze Słowenią wyglądał jakby nie miał już sił - w ataku ledwo 48%, zepsuł sporo zagrywek a asy miał chyba tylko dwa, blokiem też nie zaskoczył. Właściwie jeśli chodzi o atak, to najlepiej wychodził nam środek.
A co do Gumy - nigdy nie byłam jego fanką i ucieszyło mnie bardzo, gdy to Żygadło został pierwszym rozgrywającym, ale Fabianowi rzeczywiście jeszcze trochę do nich obu brakuje. Mam nadzieję, że Łukaszowi uda się wrócić na MŚ, trzymam też kciuki za Pawła Woickiego, bo przez lata był pomijany tylko dlatego, że brak mu trochę centymetrów, ale jakoś trudno mi uwierzyć, że nagle znajdzie się w kadrze na MŚ, a szkoda.

Wkurzają mnie te wariacje Antigi ze składem - wcześniej takie roszady robił tylko Catellani i na dobre to nikomu nie wyszło. Tym razem też pewnie nie wyjdzie, ale każdy uczy się na własnych błędach, tylko jak się okazuje nie każdy może sobie na te błędy pozwolić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:53:10 30-05-14    Temat postu:

Postanowiłam wejść do tematu i zobaczyć, bo dawno mnie tu nie było

Ale muszę się nie zgodzić z tym, że Antiga źle robi manewrując składem. Moim zdaniem to nawet dobrze. W końcu ostatnie mecze jeszcze w poprzednim sezonie Polacy przegrywali, a przynajmniej te ważniejsze. Więc musi znaleźć innych zawodników, którzy wpasują się w zespół. Nie może grać jednym składem cały czas, a i zamienników dobrych jak się okazywało też nie było, bo jak wchodzili to zwykle lepiej nie grali.

Uważam, ze dobrze jest dać szansę, tym którzy zwykle w reprezentacji nie grali. Też sie bardzo bałam o nasze spotkania z Brazylią w LŚ, ale jak się okazało po tych 2 meczach wcale nie było źle. A wręcz przeciwnie. Pierwszy mecz był do wygrania, a drugi wygraliśmy i to 3:0 z Brazylią
Wydaję mi się, że Ci którzy dotąd nie grali w reprezentacji i nie przegrywali raz za razem z wielką Brazylią, nie mają takich problemów właśnie z jej wielkością, wychodzą z uniesioną głową i walczą. Za to czasami Ci "starsi" po iluś nieudanych akcjach zwieszali głowy.
Ale wracając do rzeczy. Dla mnie dobrze, że Antiga szuka zawodników, inny trener - inne podejście. Anastasi robił mało zmian zarówno w składzie na mecz, jak i w samej 6. A przecież przydałoby się przygotować też innych zawodników, w razie czego.
Zresztą trzeba też myśleć o przyszłości. LŚ traktujemy z lekkim przymrużeniem oka, więc lepiej że jadą tam mniej doświadczeni zawodnicy, dzięki temu mogą nabrać tego doświadczenia, zmierzyć się z mocnymi zespołami i wyciągać wnioski co do własnej gry.
Roszady, roszadami ale przecież już na następne mecze wrócą podstawowi zawodnicy, co prawda nie wszyscy. To chyba jednak dobry sposób wdrażania ich w grę. W końcu na samych treningach się nie zgrają dostatecznie dobrze, więc lepiej że szansę dostają i inni, w końcu może zdarzyć się tak, że koniec końców zagrają.

Co do Bartmana. To ja nie ukrywam nigdy go jakoś specjalnie lubiłam czy też nie lubiłam. Chociaż de facto brzydko się z nim obeszli. Ale co zrobić? Zibi w ostatnim sezonie reprezentacyjnym wcale nie prezentował się świetnie, a momentami wręcz nie mogłam patrzeć na jego grę. Nie dziwi mnie więc, że Antiga postanowił nie umieszczać go w swoim składzie, za to dać szansę Konarskiemu i Boćkowi. W końcu trzeba znaleźć dobrych graczu na atak, a jak oni nie nabiorą doświadczenia w grze w reprezentacji i nie zagrają w ważnych meczach, to nie taki zawodnik nie będzie zbyt dobrym zamiennikiem.
Antiga Jarosza też nie powołał.
Ale też nie rozumiem powrotu Wlazłego. Znaczy ja go nawet lubię i uważam, że lepiej się spisuję na ataku niż Zbyszek, tyle że nie rozumiem dlaczego my cały czas wracamy do starych zawodników, zamiast wdrażać w cały system młodszych, którzy są przyszłością reprezentacji.
Jednakże Wlazły dla mnie jest liderem, może nie miał świetnej skuteczności w eliminacjach, ale nie oczekujmy od razu świetnych wyników, oni jednak muszą się zgrać ze sobą. A Wlazły cóż ... wydaję mi się, że jest już na tyle doświadczony, że w ważnych momentach umie wziąć na siebie ciężar gry i dodać zagrywkę do tego, czego niestety u Zbyszka nie widziałam.

To jest moje zdanie Ale i tak się cieszę , że wygrali dzisiaj widać, żed zarówno Bociek, Konarski jak i Buszek czy Mika muszą jeszcze nabrać doświadczenia, ale przecież kiedyś muszą to zrobić. A uważam, że świetnie spisali się Wrona i Kłos i oni powinni dostać szansę na grę w reprezentacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Sport Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 95, 96, 97 ... 115, 116, 117  Następny
Strona 96 z 117

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin