Telenowele

Pollita · Wysłany: 16:03:16 02-07-10 Temat postu:

Fakt, on jest poprostu delikatny xD

Damy rade!! Już niedługo my będziemy mięli pierwsze miejsce w grupie, o!

Ambrossia · Wysłany: 0:04:20 03-07-10 Temat postu:

Na Kubę potrzebny nam będzie Kuba (Jarosz xd)

Zwłaszcza teraz, kiedy Mariusza boli łokieć xD Ale myślę, że na końcówki lepiej wprowadzać Gruszkę, jest bardziej doświadczony i wgl.

Haha, no mam nadzieję, że się o to postarają

Eillen · Wysłany: 18:43:37 03-07-10 Temat postu:

no i co? mogę powiedzieć znienawidzone przez wszystkich "a nie mówiłam?"?

ani Kuba ani Piotrek ani żaden inny nasz siatkarz nie mieli dziś pomysły na Kubańczyków... no może poza Ruciakiem ale sam Ruciak z Kubą nie wygra

jak to powiedział Drzyzga "Piotrek zgrywa się z blokiem Kubańczyków" i niestety inni tak samo

a to co wyprawiał Gacek to normalnie woła o pomstę do nieba! IGŁA WRÓĆ!

ale tak sobie myślę, że może to i lepiej, że nie pojadą na FS do Argentyny (bo nie czarujmy się, szanse na to są prawie zerowe) zaoszczędzą czasu i sił i spokojnie będą mogli rozpocząć przygotowania do MS

Pollita · Wysłany: 20:45:10 03-07-10 Temat postu:

Ehhh.... w końcówce 3 seta miałam nadzieje, że jeszcze się podniosą, ale się nie udało...no, ale fakt Kubańczycy zagrali swój najlepszy mecz w tegorocznej LŚ, a my chyba jeden z gorszych. Cień szansy na F6 jeszcze jest, a dopóki jest to będę w to wierzyła

Może jutro będzie lepiej

Ambrossia · Wysłany: 22:51:08 03-07-10 Temat postu:

No tego to się jednak nie spodziewałam

Kubańczycy robili z nami dosłownie co chcieli

Ale strasznie wkurzało mnie ich zachowanie, chamsko wykłócali się o każdą piłkę

Jeśli Niemcy będą mieli większą szansę, by znaleźć się w F6 od nas to w tym ostatnim dwumeczu właśnie im będę kibicować. Każdy tylko nie Kubańczycy, nie znoszę ich !

Jeszcze te głupie uśmieszki czy gesty.. Co to ma być?!

Dobrze, że Finowie chociaż poprawili mi humor

Pierwsza porażka Rosjan w LŚ - brawo !

Tylko wkurzające jest to, że komentatorzy zawsze mylą Mikko z Matti'm - ja ich bez problemu potrafię rozróżnić

Liga to jeszcze bajka, ale ja się boję, że Igły nie będzie na MŚ !!

Eillen · Wysłany: 9:34:50 04-07-10 Temat postu:

Ja się niestety obawiam, że dziś będzie tak samo, ale obym się myliła...

Co do zachowania Kubańczyków - to młode chłopaki jeszcze, a do tego z gorącym temperamentem

Poza tym, niestety, ale kilka razy mieli rację, że się kłócili.
Tak sobie myślę, że jakby Kadziu stał pod siatką, to raz dwa przestaliby fikać - tak jak ruskie na MŚ

W ostatniej kolejce ja jednak będę za Kubą, bo Niemcy... to Niemcy xD a nasi lepiej żeby zakończyli LŚ zwycięstwami, żeby mieli lepsze samopoczucie przed MŚ

W ogóle to nie wiem, co by się musiało stać, żeby Kuba nie awansowała - na "dzień dobry" powinna dziś z nami przegrać, a potem jeszcze dwa razy z Argentyną i to najlepiej do zera, co chyba jest mało prawdopodobne a nasza wygrana z Niemcami to też nic pewnego

Ale sami sobie zgotowali taki los i mogą mieć żal tylko do siebie.

Też się boję, że Igły nie będzie na MŚ

ale ciągle mam nadzieję, że się Castuś walnie w łeb i jeszcze zmieni zdanie...

Ambrossia · Wysłany: 19:18:33 04-07-10 Temat postu:

No i co mogę powiedzieć? Powtórka z rozrywki ;]]
Jeszcze po trzecim secie można było mieć nadzieję, że się odblokują, ale nic z tego nie wyszło

Na plus dzisiaj Bartman, Pliński, Gruszka od połowy też zaczął grać, no i tradycyjnie Ruciak

A to co wyprawiał dzisiaj Zatorski...

Jedno nasze libero lepsze od drugiego

Igła, come back ! Bez niego będzie katastrofa !

Kubańczycy jak zwykle - kultura jak u szczura ;] Fajnie Bartuś wtrynił w tą siatkę po pojedynczym bloku

Jak Kuba Bartkowi, tak Bartek Kubie xDD

No, teraz to już na pewno kibicuję Niemcom ! ;d Polacy są bez najmniejszych szans na F6, a tonący brzytwy się chwyta xP

Eillen · Wysłany: 20:42:52 04-07-10 Temat postu:

Zatorski został rzucony na głęboką wodę, ale moim skromnym zdaniem nie poszedł na dno

Jeśli wierzyć statystykom, to Gacek wczoraj w przyjęciu miał niecałe 5%, a jego młodszy kolega dzisiaj prawie 49%... Jeśli chodzi o obronę, to obaj wypadli tak samo kiepsko

W obecnym stanie rzeczy faktycznie chyba najlepiej by było, żeby Krzysiek wrócił - będę mocno za to trzymać kciuki

Plina to Plina, on nigdy nie schodzi poniżej pewnego poziomu, tak i Ruciak

a propos, jak Bartek walnął w tą siatkę, to śmiać mi się chciało, jak pokazali Daniela, który z przestrachem patrzył na sędziego czy czasem Bartuś zaraz jakiejś kartki nie dostanie

Bartman też się dzisiaj całkiem nieźle spisał - zwłaszcza w końcówce trzeciego seta

no i jeszcze jak wziął tabliczkę ze swoim numerkiem zamiast z numerkiem Kurka a potem pomysłowo odwrócił ją do góry nogami

Ambrossia · Wysłany: 21:23:47 04-07-10 Temat postu:

Zabawne incydenty to jedne z nielicznych dobrych stron tego meczu

Ale faktycznie, pomimo tego, że wynik był niewesoły, to też miałam wtedy niezły ubaw ;D

Nie mówię, że poszedł całkiem na dno

Statystyk nie widziałam, ale wizualnie przyjęcie, tudzież asekuracje Zatorskiego, wyglądały mimo wszystko gorzej niż wczorajsze 'popisy' Gacka.

Właśnie Castellani mówił, że ma już w głowie 14 na MŚ, a patrząc na to, że Igła, póki co, nie trenuje, nie jest to dobra wiadomość.

Ja w sumie to mam do Plińskiego pewien uraz po tym, jak chamsko kur*ował w meczu z Resovią w Pucharze Polski ;d Rozumiem , emocje i te sprawy, ale nie podobało mi się takie zachowanie

Aczkolwiek techniki czysto siatkarskiej nie można mu odmówić, w bloku spisywał się dużo lepiej niż dwumetrowiec Marcin Możdżonek

Eillen · Wysłany: 22:10:40 04-07-10 Temat postu:

No na otarcie łez przynajmniej te incydenty będzie można wspominać

Co do Zatorskiego, to nawet bez patrzenia w statystki, już oglądając mecz, miałam wrażenie, że idzie mu nieco lepiej niż Gackowi

No chyba, że to Gacek wczoraj zrobił na mnie aż tak złe wrażenie, że już gorszego nie można było zrobić

14 na MŚ?? Jasna d.. a... mam nadzieję, że ma w tej głowie Igłę i Świdra... z Kadziem sobie dałam spokój, chociaż nadal uważam, że przydałby się bardziej niż Możdżon

A Daniela ogólnie bardzo lubię, niczym mi jeszcze nie podpadł, poza tym to naprawdę świetny siatkarz

Ambrossia · Wysłany: 19:38:36 05-07-10 Temat postu:

Piotrek Gruszka ma u mnie plusa - spięcia pod siatką były, bo Kubańczycy zwyczajnie nas obrażali, a mieli pecha, że ja rozumiałem, bo hiszpański i włoski są bardzo podobne i czasem im coś odpowiedziałem - brawo !

Chciałabym zobaczyć Kadzia w tych meczach z Kuba

Tak by im dopiekł, że odechciałoby się im siatkówki do końca życia

Możdżon ma przynajmniej dobrego flota

Eillen · Wysłany: 21:49:31 05-07-10 Temat postu:

Ambrossia · Wysłany: 23:00:03 05-07-10 Temat postu:

Zgadzam się poniekąd z Łukaszem i wcale nie zdziwię się, jeśli podejmie decyzję o odejściu z reprezentacji. To prawie pewne (przynajmniej z mojego punktu widzenia), że nie pojedzie na MŚ. Castellani szuka następcy Pawła Zagumnego, a Łukasz jest w podobnym wieku, więc będzie ogrywał młodszego Łomacza

Aczkolwiek nie podoba mi się takie zachowanie, w sumie to nic dziwnego, że czuje się pokrzywdzony. Jeśli 'nie ma możliwości współpracy z kolegami podczas treningu' no to sorry, ale coś tu jest nie tak. Najwyraźniej dla Castellaniego Guma jest poza wszelką konkurencją, to też jest w pewien sposób krzywdzące.. Przecież widać, że chłopak się stara, a tu takie coś.. Trener ma więcej szacunku do tych urlopowiczów, którzy grają, kiedy im się żywnie podoba, a nie docenia tych, którzy coś z siebie dają.. Przecież Łukasz też mógł powiedzieć, że po sezonie w Trento jest bardzo zmęczony ;] 'Od odpoczywania forma nie rośnie' - święte słowa.

Ambrossia · Wysłany: 13:02:11 06-07-10 Temat postu:

No pięknie

;[[

5 lipca decyzją trenera Reprezentacji Polski Daniela Castellaniego Łukasz Żygadło przestał być zawodnikiem kadry. - W ostatnim czasie znacznie oddaliły się od siebie wizje zawodnika i reprezentacji - stwierdził trener Daniel Castellani. - Łukasz jest bardzo dobrym zawodnikiem, ale według mnie, w sposób zbyt indywidualny postrzega interes całego zespołu. W tej sytuacji wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem będzie rozstanie - powiedział opiekun biało-czerwonych. Po odbyciu indywidualnej rozmowy pomiędzy Danielem Castellanim i Łukaszem Żygadło, a następnie w obecności pozostałych zawodników oraz sztabu kadry, podjęta została o decyzja o zakończeniu współpracy.

Cortiza. · Wysłany: 13:35:19 06-07-10 Temat postu:

post edytowany z pewnych powodów