Telenowele

Gosia1906 · Wysłany: 0:01:57 16-11-06 Temat postu:

ale do mnie bez powodu powiedziala ze jestem panienka lekkich obyczajow. poprostu powiedzialam jej ze sie nei nauczylam a ta do mnie "a idz ty panienko lekkich obyczajow" mialam ochote jej powiedziec "burdel mamo" ale by mnie ze szkoly wywalili.
a na panienke lekkich obyczajow to raczej nie wygladam, ani nie ubieram sie prowokujaco (tzn. goly brzuch, tylek na wierzchu itd.) wogole ta baba ma glupie odzywki.

Seba · Wysłany: 11:14:16 16-11-06 Temat postu:

Gosia chciałaś żebym Ci coś opowiadział. To proszę... Na tej wsi co mieszkam to w sumie nie jest źle, bo to nie jest typowa wieś, tylko takie coś turystyczne, nie ma ani jednego gospodarstwa... Jest tu ok. 50-60. Ośrodków wypoczynkowych, sauny, baseny, solaria też są w hotelach, spożywczaków to jest dużo tak jak kisoków... Jest nawet jeden supermarket... Na stałe mieszka tu około 2000 osób, a w wakacje jest ponad 10.000 osób wraz z turystami... DO tego jest port, plaża strzeżona (jedna z najbezpieczniejszych w polsce, bo ma jakiś tam europejski stanard jakości czy coś takiego błekitna flaga czy coś takiego). Jest też kino tylko w wakacje, do tego fryzjerzy i reustaracje, nawet jest wesołe miastzeczko, ale tylko w wakacje... W wakacje też powstają jakieś tam skelepy odzieżowe... Ale w zimie to tu nic nie ma, mało ludzi, a turyści w hotelach pozamykani... Tyle co są spożywcze otawrte, jeden fryzjer i tyle... Czyli w lecie jest fajnie przez ok. 2 miesiące potem to już nie...

Gosia1906 · Wysłany: 15:42:27 16-11-06 Temat postu:

aha to czemu nazekasz? ja bym nie nazekala

Seba · Wysłany: 10:30:05 17-11-06 Temat postu:

W mieście miałem to samo tylko przez cały rok... A powietrze jest tam również czyste...

Gosia1906 · Wysłany: 19:24:53 06-12-06 Temat postu:

dzisiaj przyszlam do domu wsciekla. baba oddawala sprawdziany z historii dostalam 3 mialam 36,5 pkt na 50 (nic sie nie uczylam bo nie planowalam isc na lekcje) oczywiscie dziewczyna ktora ze mna siedziala na sprawdzianie sciagla wszystko ode mnie oprucz jednego zadania otwartego bo nie napisalam wyraznie (ale nauczycielka odczytala), baba sie skapla bo najgorsza uczennica w klasie miala 33,5 pkt nawet te same skreslenia i bledy miala co ja (wiosna ludow). zryla ode mnie wszystko i nawet nie wstawila sie za mna zeby mi paly nie wstawila ale reszta klasy byla w pozadku. co o tym myslicie? bo ja wpadlam w zlosc przez nia moglam dostac 1 a to by mnie dobilo 2 na semestr bym miala pewnie

Cami · Wysłany: 20:19:29 06-12-06 Temat postu:

ale wredna !!!!!!! nie nawidze takich ludzi! Nie potrafią się przyznać! Bezczelne

Gosia1906 · Wysłany: 20:35:47 06-12-06 Temat postu:

jeszcze jak bylo glosowanie czy mam dostac pale to ona nie podniosla reki jako jedyna zebym nie dostala 1 ale reszta klasy jest spoko

martuuusia · Wysłany: 22:05:26 06-12-06 Temat postu:

to ja dałam koledze spisać zadanie z chemii, zgłosił się do tablicy z tymi zadaniami i dostał 5

Cami · Wysłany: 22:26:29 06-12-06 Temat postu:

niektórzy ludzie są...no jakby to ująć a za razem nikogo nie obrazić...specyficzni

Gosia1906 · Wysłany: 23:13:12 06-12-06 Temat postu:

ja jak robie zadania to duzo osob ode mnie odpisuje ale zawsze jak ida z tym do tablicy to baba wie ze odpisywali bo u mnie w skole trzeba tlumaczyc krok po kroku co skad sie bierze itd

martuuusia · Wysłany: 23:42:48 06-12-06 Temat postu:

u mnie tak nie jest ale jak go zaczeła tak pytać co pisze to nie za bardzo wiedział, powiedziała mu że postawi mu 5 ale nie wiedział o co za bardzo chodzi

Clara · Wysłany: 0:05:09 07-12-06 Temat postu:

Ja dzisiaj dostałam 6 i 6 z plastyki.

Gosia1906 · Wysłany: 0:07:16 07-12-06 Temat postu:

brawo, ja nie mam sie czym popisac bo mi sie nie chce uczyc

Seba · Wysłany: 10:44:47 07-12-06 Temat postu:

Heh, mi to kiedyś jakiś debil zabrał zeszyt z plecaka (zostawiłem sobie pod klasą) i spisał zadanie i dostł 5

Ale często jak komuś dam spisać to dostają 5... Trochę głupie, ale teraz nikomu nie daje spisywać i słabe ocenki bedą na semestr

Gosia1906 · Wysłany: 20:16:49 09-12-06 Temat postu:

ja daje z matematyki polowie klasy bo nigdy nie mają, babka pewnie wie ale zawsze jak pyta z zadania domowego to mnie albo takie dwie dziewczyny bo dobrze tlumaczymy