Telenowele

roksi 20 · Wysłany: 17:47:07 14-04-19 Temat postu:

OMG 😨😨😨
[link widoczny dla zalogowanych]

Adam · Wysłany: 17:12:18 15-04-19 Temat postu:

Z planu.

anjace · Wysłany: 10:55:32 16-04-19 Temat postu:

Oby Armando się nie ugiął Marceli i nie przystał na propozycję Daniela bo wpędzi firmę w jeszcze większe kłopoty.
Co do męża Berthy to wydaje mi się że z niego taki trochę wypasacz kobiet jest..
Betty zaprosiła na obiad peloton i odkupiły Jenny telefon

Patricia chce odbić Nicolasa Betty xd

Adam · Wysłany: 18:00:24 16-04-19 Temat postu:

Peleton złożył się na nowy telefon dla Jenny, pomogły tym Sofii.

Teraz tylko czekać na reakcję blondyny.

Nico jak się podjarał tym, że rozmawiał przez fona z Patricią czyli swoją 'przyszłą żoną i matką swoich dzieci'.

Tylko czy oni w ogóle spotkają się na żywo? No nie wiem, Nico uzna pewnie, że Patri się wystraszy jego wyglądem i statusem społecznym a sądzi, że ten jest milionerem i zechce go odebrać Betty...

Też mam wrażenie, że mąż Berthy to ten z typów tzw. feedersów.

Chyba to był dopiero drugi raz jak go pokazali na ekranie. W dyskotece jak się pojawił kiedyś to miałem o nim dobre wrażenie a teraz sam nie wiem.

Marcela mocno się zdenerwowała na Betty, że ta odradziła Armando interesy z Danielem i stanowczym tonem nakazała jej wynosić się z V&M!

anjace · Wysłany: 10:51:49 17-04-19 Temat postu:

Wspaniałe były te przeprosiny Sofii XD I potem demolka w łazience 😁😁 Co do sceny śledzenia męża Berthy to wątpię aby to była jego kochanka,max koleżanka z pracy

Armando niezły jest,obiecał Marceli że zwolni Betty a Betty że rozstanie się z Marcelą."Biedny" przed każdym spotkaniem z Betty wspomaga się zdjęciem modelki xd
Myślę że Ricardo się ucieszył jak Armando go poprosił aby spędził wieczór z Marcelą aby mieć ją z głowy . Dowiedzieliśmy się że wspólnie studiowali

Co do Betty to aż nie wierzę że tak łatwo dala się podejść po rozmowie Z Nico. Myślałam że coś do niej dotarło..

Adam · Wysłany: 18:28:44 17-04-19 Temat postu:

Widać i czuć , że Sofii było ciężko przeprosić Jenny publicznie ale jakby tego nie zrobiła to musiałaby się pożegnać z pracą w firmie. Demolka papieru toaletowego w kabinie mistrzowska.

Ja też nie sądzę aby ta kobieta w kawiarni którą widziała Bertha to kochanka jej męża. A te zakupy? Chyba były na kolację męża z żoną ale pewności nie mam.

Aha, i co mnie rozwaliło jeszcze wcześniej jak Bertha w łazience rzuciła udkiem z kurczaka w Patricię.

Pięknie Armando zaśpiewał na karaoke przed Betty.

Erick ma talent wokalny.

Tylko mi się nie podoba ta akcja ze zdjęciem tej modelki.

Ciekawe czy w wersji kolumbijskiej też coś takiego było...

anjace · Wysłany: 21:28:34 17-04-19 Temat postu:

Armando w wersji kolumbijskiej przed randkami z Betty też gapił się w zdjęcie modelki i się zmuszał z nią całować,wyobrażając sobie kogoś innego zamiast Betty (tam sceny były gorsze bo widać było że brzydzil się jej,tylko zmiana jest taka że Amando ma zdjęcie w telefonie a oryginalny miał wydrukowane.

Super avance :

[link widoczny dla zalogowanych]

Adam · Wysłany: 18:10:17 18-04-19 Temat postu:

Patricia dostała od Nico koszyk z łakociami i winem.

Jaka zadowolona była.

Czuje się przez faceta uwielbiana a jemu brak tchu gdy słyszy jej głos.

Ale czy dojdzie kiedyś do ich spotkania? Możliwe, bo chyba Nico założył ten garnitur don Demetria na spotkanie z Patricią a przynajmniej tak się może wydawać.

Kto by pomyślał, że w barze Betty tak zaszaleje z alkoholem i jeszcze zaśpiewa przed Armandem.

Ale z drugiej strony to było nawet urocze.

Bardzo lubię sceny protów.

Jednak obawiam się, że Armando się bawi jej uczuciami, taaa na pewno zerwie z Marcelą, już to widzę.

Enrique, mąż Berthy okazał się w porządku.

Ta kobieta jest żonata, ma dzieci a poza tym została pośrednikiem (?) jeśli chodzi o niespodziankę dla Berthy jeśli dobrze zrozumiałem.

+

Muy probable que Telemundo alargue Betty en NY
Los números han sido mejores de lo esperado dando a entender que el público se cansó de la misma temática de siempre: narcos, prostitución, drogas, etc. De momento Betty en NY está planeada para 130 capítulos, no está pensada para que dure temporadas.

anjace · Wysłany: 19:18:07 18-04-19 Temat postu:

Adam · Wysłany: 20:16:42 18-04-19 Temat postu:

Jestem ciekawy tej całej niespodzianki.

Armando może i będzie się całować jeszcze nie raz z Betty ale jakoś mi się nie wydaje aby poszli do łóżka.

Może kiedyś ale raczej nie w najbliższej przyszłości.
Szybko leci serial, dopiero co premiera była a tu już 51. odcinków za nami.

130 to dobra liczba odcinków, oby tyle wyprodukowano.

A tak w ogóle to ta wersja Betty jest identyczna jak kolumbijska czy jednak wprowadzają zmiany?

anjace · Wysłany: 20:31:36 18-04-19 Temat postu:

Adam · Wysłany: 20:58:25 18-04-19 Temat postu:

Niespodzianki na rocznicę ślubu Berthy i Enrique.

To avance daje nadzieję, że pójdą aczkolwiek może być tak że jedno z nich się rozmyśli.

W sumie dobrze, że trochę tutaj zmienili.

A rozumiem, że w tamtej wersji Armando niezbyt bronił Betty przed obelgami Huga?

anjace · Wysłany: 22:59:52 18-04-19 Temat postu:

Niespodzianką na rocznicę ślubu dla Berthy jest nowy samochód dla niej

to jest ta niespodzianka

Widziałeś avance jak byli razem w domku jakimś?

No co ty,tamten Armando był mega chamski w stosunku do Betty,tzn był chamski za jej plecami.

Adam · Wysłany: 18:30:07 19-04-19 Temat postu:

Tak, widziałem.

Jakoś nie wyobrażam sobie Ericka jako chama.

Budzi sympatię i wydaje się być takim chłopakiem z sąsiedztwa.

Co do tego odcinka to Betty zachowała się nieostrożnie pisząc liścik erotyczny dla Armanda i jeszcze zostawiając go na jego biurku.

Marcela przeczytała karteczkę i była wkurzona, że jakaś kobieta podrywa jej faceta.

Jeszcze mnie rozwalił ten podpis 'Alfonsina Storni', ta postać istniała i była argentyńską poetką. Hugo na dowód pokazał Marceli jej zdjęcie. Kobieta znowu wychodzi na histeryczkę ale złość jej przeszła skoro założyła lateks na siebie celem uwiedzenia Armanda.

Nie mogłem z momentu jak mama Betty przygotowała na jej urodziny babkę wielkanocną z lukrem jako ciasto.

Ale liczy się gest.

Peleton też przygotował dla Betty w jej gabinecie w firmie małą niespodziankę.

Ale Armando to wątpię aby wiedział o dacie urodzin protki, ale oczywiście się nie przyznał.

anjace · Wysłany: 12:56:28 20-04-19 Temat postu:

Fajne te urodziny Betty xd Szkoda mi tylko było Nicolasa,jak Betty go wyprosiła,aby nie widzieli jak wygląda.Wilson przecież wie,ma z nim zdjęcie xd
Marcela i Pati i ich przebrania szpiegowskie super ❤