Telenowele

Notecreo · Wysłany: 13:01:48 20-08-08 Temat postu:

ale np w Rubi, ktora konczy sie negatywnie dla glownej bohaterki, nei zmieniono zakonczenia na szczesliwe dkla Rubi i to byl wg mnei plus telki
moze jakbym miala 15 lat, to bym chciala happy endu za wszelka cene, ale teraz potrafie docenic film czy telenowele z zakonczeniem bardziej prawdziwym, mniej sielankowym
cieszy mnie, ze Santos wreszcie przejrzal na oczy, bo juz mnie wkurzal tym swoim slepym zapatrzeniem z DB, kiedy klocil sie ze wszsytkimi, ktoym na nim zalezy z jej powodu
i szkoda mi bylo Mariseli

Notecreo · Wysłany: 13:02:48 20-08-08 Temat postu:

ale np w Rubi, ktora konczy sie negatywnie dla glownej bohaterki, nei zmieniono zakonczenia na szczesliwe dkla Rubi i to byl wg mnei plus telki
moze jakbym miala 15 lat, to bym chciala happy endu za wszelka cene, ale teraz potrafie docenic film czy telenowele z zakonczeniem bardziej prawdziwym, mniej sielankowym
cieszy mnie, ze Santos wreszcie przejrzal na oczy, bo juz mnie wkurzal tym swoim slepym zapatrzeniem z DB, kiedy klocil sie ze wszsytkimi, ktoym na nim zalezy z jej powodu
i szkoda mi bylo Mariseli

Notecreo · Wysłany: 13:02:49 20-08-08 Temat postu:

ale np w Rubi, ktora konczy sie negatywnie dla glownej bohaterki, nei zmieniono zakonczenia na szczesliwe dkla Rubi i to byl wg mnei plus telki
moze jakbym miala 15 lat, to bym chciala happy endu za wszelka cene, ale teraz potrafie docenic film czy telenowele z zakonczeniem bardziej prawdziwym, mniej sielankowym
cieszy mnie, ze Santos wreszcie przejrzal na oczy, bo juz mnie wkurzal tym swoim slepym zapatrzeniem z DB, kiedy klocil sie ze wszsytkimi, ktoym na nim zalezy z jej powodu
i szkoda mi bylo Mariseli

Arbuz · Wysłany: 13:16:24 20-08-08 Temat postu:

Ja mam nadzieję że Santos będzie z Barbarą. Właśnie to zakończenie jest dla mnie bardziej innowacyjne. Nie mówię żeby Dońa Barbara stała się dobrą i nieskalaną kobietą ale to, że Santos będzie z Mariselę wydaje mi się zbyt oczywiste i dlatego liczę na "małe" odstępstwo od książki.

vivien · Wysłany: 15:18:47 20-08-08 Temat postu:

nie chce zeby mnie tu źle zrozumiano ja jako bohaterke Barbare bardzo lubie bo ja uwielbiam takie silne charaktery...ale trzeba zauważyc że Santos jest bardzo zasadniczy jest strasznie schematyczny i mimo ze pociąga go Barbara z wiadomych sobie wzgledów,to nie bedzie z nia bo ta jest morderczynią....dlatego tez bardziej pasuje do niego Marisela prosta ,dziewczeca i prawdziwie dobra gdyby Santos byl troche inny znaczy sie sie mial jakies male grzeszki na sumieniu to wydaje mi sie ze dogadaliby sie z Barbara a takto niestety...pozatym uwielbiam te kontrasty Barbara jest zawsze na czarno natomiast Santos zawsze ubiera sie w jasne kolory to takie zetkniecie sie dobra ze złem przynajmniej ja to odbieram dosyc symbolicznie

pozdrawiam^^

Notecreo · Wysłany: 15:52:46 20-08-08 Temat postu:

ja nei czaje, co to za motyw z ta swiecącą krową

vivien · Wysłany: 20:10:43 20-08-08 Temat postu:

Notecreo · Wysłany: 21:45:25 20-08-08 Temat postu:

czyzby to bylo porte-parole Doñi Barbary?
mistyczna krowa- devoradora de hombres
albo nawiazanie do hinduizmu?

Greg · Wysłany: 22:38:35 20-08-08 Temat postu:

jeśli chodzi o ducha w postaci krowy to też nie wiem o co kaman xD
a co do zakończenia to mam nadzieję że koniec zostanie zmieniony i Barbara będzie z Santosem, nie zapominajmy że Romulo Gallegos był też politykiem i Dona Barbara miała być rodzajem metafory dyktatorów którzy rządzili w latach 20 Wenezuelą, zakończenie jego książki musiało być negatywne dla głównej bohaterki uosabiającej złych władców bo Gallegos chciał kraju wolnego od niesprawiedliwych dyktatorów, Barbara wyjechała gdzieś zostawiając Santosa i Marisele tak jak powinni to zrobić dyktatorzy, zresztą serialowa Barbara jest zupełni inna niż ta książkowa i pasuje do Santosa

Greg · Wysłany: 22:39:37 20-08-08 Temat postu:

jeśli chodzi o ducha w postaci krowy to też nie wiem o co kaman xD
a co do zakończenia to mam nadzieję że koniec zostanie zmieniony i Barbara będzie z Santosem, nie zapominajmy że Romulo Gallegos był też politykiem i Dona Barbara miała być rodzajem metafory dyktatorów którzy rządzili w latach 20 Wenezuelą, zakończenie jego książki musiało być negatywne dla głównej bohaterki uosabiającej złych władców bo Gallegos chciał kraju wolnego od niesprawiedliwych dyktatorów, Barbara wyjechała gdzieś zostawiając Santosa i Marisele tak jak powinni to zrobić dyktatorzy, zresztą serialowa Barbara jest zupełni inna niż ta książkowa i pasuje do Santosa

Greg · Wysłany: 22:40:35 20-08-08 Temat postu:

jeśli chodzi o ducha w postaci krowy to też nie wiem o co kaman xD
a co do zakończenia to mam nadzieję że koniec zostanie zmieniony i Barbara będzie z Santosem, nie zapominajmy że Romulo Gallegos był też politykiem i Dona Barbara miała być rodzajem metafory dyktatorów którzy rządzili w latach 20 Wenezuelą, zakończenie jego książki musiało być negatywne dla głównej bohaterki uosabiającej złych władców bo Gallegos chciał kraju wolnego od niesprawiedliwych dyktatorów, Barbara wyjechała gdzieś zostawiając Santosa i Marisele tak jak powinni to zrobić dyktatorzy, zresztą serialowa Barbara jest zupełni inna niż ta książkowa i pasuje do Santosa

Notecreo · Wysłany: 22:54:27 20-08-08 Temat postu:

wg mnie totalnie nie pasuje i mam andzieje,z e koniec nei zostanie zmieniony, bo bede baaaardzo zla i odejme tej teli mnostwo punkcikow, ktore jej dalam

a tajemnica krowy to jak z Z Archiwum X

pojawila sie, zaswiecila i znikla

Erunámo · Wysłany: 8:55:46 21-08-08 Temat postu:

O co Wam chodzi z tą krową?

Nie oglądam na bieżąco DB, ale mnie zaciekawiliście...

LovKristi · Wysłany: 9:32:11 21-08-08 Temat postu:

Ja też nie wiem, chyba jeszcze nie doszłam do tego odcinka

Liddy · Wysłany: 17:14:14 21-08-08 Temat postu:

Ja też jeszcze nie oglądałam tego z krową