Telenowele

Paro · Wysłany: 16:52:35 28-08-13 Temat postu:

Teresa Cristina także mnie już irytuje, już mi się znudził ten jej udawany ton i ogólnie cała ta postać

Szkoda, że dzisiaj były takie nuuuuuuuuuuuuudy

Wolałabym, żeby przyspieszyli akcję z Gris i z Reinaldo. Chciałabym, żeby Barbara stała się dobra i żeby była z Kike

Wizualnie tworzą śliczną parę

Pilar · Wysłany: 13:42:10 29-08-13 Temat postu:

No dziś było trochę mrocznie gdy TC powiedziała Ro że gotowa jest nawet zabić by zatrzymać reinalda biedny trochę się wystraszył a Gris już zamierza kupić rezydencje w sąsiedztwie TC no to jak się dowie to odwiozą ją na ostry dyżur. Zastanawia mnie gdzie zakwalifikować postać Teresy Cristiny bo ani ona jest villianą ani protką sama nie wiem jedyne co mi się nasuwa to godna pożałowania samotna wariatka. Ciekawi mnie tylko czy ciotka była wspólniczką TC przy morderstwie matki.

Luimelia · Wysłany: 11:58:36 01-09-13 Temat postu:

Nadrobiłam odcinki z tego tygodnia i musze powiedzieć że żal mi Barbary mimo ze kocha kase to jednak widok syna wywołał u niej jednak uczucia

Teresa Cristina mnie wkurza juz mnie nawet ona nie bawi i super ze Gris kupiła posiadłośc

*Espinava97 · Wysłany: 15:03:55 01-09-13 Temat postu:

Też się cieszę, że Gris kupiła tą "hawirę"

hehe
Tak to prawda. TC teraz się zrobiła taka wnerwiająca

Wcześniej była spoko, ale teraz...nie!

Shelle · Wysłany: 15:27:11 01-09-13 Temat postu:

Też się cieszę, że Gris kupiła ten dom

Teraz będzie mogła do woli wkurzać TC swoją obecnością

klaudia36 · Wysłany: 15:27:43 01-09-13 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 23:50:43 01-09-13 Temat postu:

Ja mam nadzieję, że Gris zrobi absolutnie wszystko, żeby uprzykrzyć TC życie

Pilar · Wysłany: 16:40:06 04-09-13 Temat postu:

No dzisiejszy odcinek był super sporo było akcji a jak TC zepchneła tego mafioza ze schodów to było mega a ja przez chwile myślałam że on jej może coś zrobić nie doceniłam TC to ona powinna mafię założyć była by szefem a Ro i Fernando pomocnikami okazała się sprytniejsza i inteligentniejsza od mafioza a ten motyw z szafą gdzie schowali trupa i picie koniaczku po wszystkim z ciocią Iris i jej ,,asystentem'' poprosu super nieźle się dziś uśmiałam tylko szkoda Ro trochę oberwał w bitwie z manuelem gdy chciał bronić koleżanki Gris bo ten okrutny manuel chciał ją zadusić co za zwierzę

Shelle · Wysłany: 16:51:32 04-09-13 Temat postu:

Akcja ze "sprzątaniem" była niezła

Aczkolwiek ton TC zupełnie mi nie pasował do tej sytuacji...

I jakże jestem zła, że Patricia "zbłądziła"... LOL No ale pewnie ona i tak będzie z Antonio, więc nie mam co się łudzić, że dadzą jej kogoś lepszego... Strasznie żałowałam, że Griselda pozwoliła mu zamieszkać w domu, miałam nadzieję, że rzeczywiście go wyekspediuje do pomieszczeń dla służby

Luimelia · Wysłany: 11:17:51 05-09-13 Temat postu:

obecnie interesuje tylko mnie wątek Barbary jest ciekawy mimo checi kasy kocha syna a dzisiejszy odc byl emocjonujacy jak przytulała małego ale nie powiedziała mu prawdy tylko ze przypomina jego mame i uciekła echh wielka szkoda małego

bea1809 · Wysłany: 17:28:49 05-09-13 Temat postu:

Ostanie odcinki były mocno przeciętne… ten w sumie też do lepszych nie należał. Brak scen R&G sprawił, że zaczęłam przesuwać odcinki i teraz obejrzenie zajmuje mi około 15minut. Teresa Cristina przechodzi już samą siebie. Jest tak irytującą postacią, że moje uszy chyba już więcej jej wrzasków nie zniosą. Tutaj ukłon dla Maritzy bo taką rolę na pewno nie jest łatwo zagrać. Ale dla porównania, Inés w Santa Diabla, też jest postacią groteskowo dziecinną, jednak to tę drugą wolę oglądać.
W tym odcinku pojawiła się jedna scena, która zasługuje na wspomnienie o niej. Spotkanie Kikita z jego matką. Mnóstwo emocji wśród całej trójki. I w końcu ona mówi, że nie jest jego matką i ucieka. Scena wzruszająca. Chociaż ja nie jestem za tym, by pojawiła się w życiu małego. Zapomniała o nim kilka lat temu, a teraz, gdy już odchowany przypomniała sobie, że ma syna… Choć zdaje sobie sprawę, że nie jest jej łatwo. To jednak nie mogę i nie umiem jej współczuć.
No, trochę się rozpisałam. Mam nadzieję, że w następnych odcinkach zaserwują nam jakieś spotkanko Reinalda i Griseldity

Shelle · Wysłany: 17:32:16 05-09-13 Temat postu:

No ja też nie mogę się doczekać interakcji Griseldy z Reinaldo, bo na razie to naprawdę wszystko strasznie wolno idzie. Właściwie żaden wątek się do przodu nie posuwa... Mam nadzieję, że jak już Reinaldo pośle TC do diabła to coś wreszcie zacznie się dziać między nim a Griseldą!!

Pilar · Wysłany: 17:56:19 05-09-13 Temat postu:

No faktycznie brakuje scen protów, ale chyba na tym polega ten scenariusz. Co do ostatnich odcinków to może nic się nie ruszyło ale się przynajmniej uśmiałam zarówno wczoraj jak i dziś gdy TC próbowała Reinaldo wyjaśnić że walczyła z muchami cuerpo a cuerpo to było dobre co do Barbary to jej nie współczuje sama z siebie zostawiła syna nikt jej broni do głowy nie przykładał szkoda tylko małego bo namieszają mu w głowie to matka jest to jej nie ma a to źle działa na psychikę małego dziecka. A to prawda wielkie ukłony i podziw dla Maritzy bo naprawdę rola do łatwych nie należy a ona spisuje się świetnie a ten irytujący piskliwy głoski chyba jest wpisany w tę postać więc staram się na niego zbytniej uwagi nie zwracać skupiam się na dialogach.

Shelle · Wysłany: 18:12:24 05-09-13 Temat postu:

No ja też zakładam, że TC ma być własnie taka irytująca, a jeśli tak to Maritza fantastycznie odgrywa swoją rolę.

A co do scen protów to ja wiem, że to jest dosyć specyficzna historia i wiele się jeszcze musi zdarzyć zanim będziemy mieli takie sceny, na jakie czekamy, ale tak czy inaczej się trochę niecierpliwię

Paro · Wysłany: 18:33:16 05-09-13 Temat postu: