Telenowele

Adam · Wysłany: 22:15:31 17-02-22 Temat postu:

Dziewczyny, uczucie się czasami wypala i ludzie są ze sobą głównie z przyzwyczajenia. Nie trzeba być filozofem aby o tym wiedzieć.

To już pretensje do scenarzystów należy mieć.

Obraz może byłby lepszy jakby RCN współpracowało z Telemundo i przez to czułoby się klimat, że to telenowela a nie serial.

justyn.13 · Wysłany: 22:15:38 17-02-22 Temat postu:

No i za mną już 2 odcinek 😁 Przyznam, że podobał mi się on nawet bardziej od 1. Ta rozmowa Juana z Gabrielą na temat Ericka i Leona rozwaliła mnie totalnie 🤣 Nie mogłam z tych ich wzajemnych docinków sobie 😅 No i okazało się, że babunia jest bardzo zaborcza jeśli chodzi o wnuki 🙈 Czytałam różne opinie na temat bliźniaków ( więcej, że są irytujący ). Ja przyznam że mi oni na razie nie przeszkadzają. To, że jest ich dużo w odcinkach też mi nie doskwiera. W sumie to nawet rozumiem bliźniaków. Chcą udowodnić swoją niewinność i robią wszystko, żeby dociec prawdy. Wygląda na to, że Oscar wie co naprawdę było między bratankami a zamordowanym nauczycielem. Sama jestem ciekawa co takiego ich łączyło. Tu na pewno nie chodzi tylko o złe traktowanie ze strony nauczyciela... pozytywnie zaskakuje mnie JD. Myślałam, że to będzie taki przemądrzały cwaniak, że będzie się wywyższał, a tu proszę bardzo... Jest nawet inteligentniejszy od ojca 😃Szkoda, że gdy Juan mówił starszemu synowi, że to w Normie zakochał się od pierwszego wejrzenia, to nie dali retrospekcji z ich pierwszego spotkania. W pierwszej chwili myślałam, że jak Juan opowiadał o Normie to zaraz pojawią się wspomnienia 😃 Jimena i Oscar przywrócili choć na chwilkę stary klimat. Zabawna i urocza scenka była z tą zazdrością Oscara 😍😅 Także ubawiłam się też nieźle przy bójce Juana Davida z Erickiem i odliczający czas do ich bójki Leon 😂😂 Nawet podobała mu się piosenka, która leciała w tle podczas rozmowy Normy z Saritą 😉 Nowa Panchita jest na pewno żywsza od starej. Ma więcej poweru i energii w sobie. Jeszcze nie nie mam o niej jako tako opinii czy ją lubię czy nie, bo dopiero pierwszy odcinek za nią 😉 Sam obraz jest w porządku, ale te lokalizacje... W każdym pomieszczeniu panuje szarówa. Najlepsze było Gabriela i Dziadek jedzący zupę przy świecach 😅 Szkoda im chyba płacić za prąd 🤣🤣🤣

Mooniaa · Wysłany: 22:34:04 17-02-22 Temat postu:

@Adam oczywiście że sielanki nie ma non stop, bo to też nie chodzi o to byśmy oglądali jak sobie z dziubkow spijają, ale na razie to tylko bracia Reyes są z gorszej strony pokazani. Wiadomo, że nieporozumienia mogą być, kłótnie intrygi, i inne problemy, ale bardzo słabo by było jakby scenarzyści dali wątek zdrady...nawet sobie nie wyobrażam, że jeszcze by sobie mogli to wybaczyć jak gdyby nigdy nic.

Mnie te lokalizacje przypominają jakieś komnaty w zamkach w średniowieczu, oby to jakoś zmienili albo skupili się na scenach w plenerach od razu ładniej się robi 😁
Myślałam, że JD będzie nudna postacią, a on teraz mi się bardzo podoba, jako taki mądry wyważony mężczyzna 😁

Amapola · Wysłany: 22:43:52 17-02-22 Temat postu:

Jeśli coś sknocą, to najwyżej ta kontynuacja odejdzie w zapomnienie

A jeszcze co do nowej wersji "Fiera inquieta", podoba mi się ona, ale niestety ten głos zupełnie nie pasuje według mnie. Psuje odbiór piosenki niestety : /. Z kolei ścieżka dźwiękowa, choć też podoba mi się, to bardziej przypomina mi klimatem "Tierra de Reyes". Bardziej wpasowuje się w styl amerykański, teksański, a nie kolumbijski. No chyba że się nie znam ;p

Brakuje mi Franco, jakoś tak pusto jest bez niego; nie mogę się doczekać jego powrotu

Mi też się nie podoba nowa Panchita. Ta aktorka nawet nie próbuje choć odrobinę oddać charakteru "starej" Panchy. Już lepiej gdyby grała po prostu jakąś nową bohaterkę, wtedy to co innego, zupełnie inny odbiór postaci. Bardziej przypomina Pepitę, która była bardzo żywiołowa i pewna siebie.

M@rcin · Wysłany: 23:14:56 17-02-22 Temat postu:

Renzo · Wysłany: 23:43:45 17-02-22 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 0:12:50 18-02-22 Temat postu:

Erick i Leon podpadają chyba pod niezłych psycholi ten atak na Rosario to było przegięcie.
A tłumaczenia, że to tylko młodzieńczy bunt jest naciągane przecież nie są już nastolatkami.

Po trzech odcinkach mam wrażenie, że pierwsze skszypce będą grać Rosario i jej wątek z JD i przyznam, że trochę mnie to mierzi

M@rcin · Wysłany: 0:50:46 18-02-22 Temat postu:

Liam · Wysłany: 2:51:26 18-02-22 Temat postu:

Oglądalność trzeciego odcinka tylko 842 tys. widzów.

Jest tragicznie. Mimo iż nie dziwię się ratingowi to jednak szkoda choćby aktorów

[link widoczny dla zalogowanych]

minka:) · Wysłany: 8:07:54 18-02-22 Temat postu:

Oj bardzo szkoda najbardziej właśnie aktorów. Obejrzałam 4 odcinek nudny tylko ta Rosario Montes, No i jednak jest zdrada Oscara bez sensu. Reyesowie przedstawieni z samej złej strony.. wiele nie zorzumialam ale w kolejnym odcinku Oskar wyląduje w łóżku z ta Romina …

siatkaicala · Wysłany: 8:36:01 18-02-22 Temat postu:

Ja tez nie rozumiem za wiele. Ale Romina mówi do niego, jesteś jego ojcem, a Oscar nie zaprzecza czyli jednak miał romans. Kupuje małemu prezenty, mówi synku kocham Cię do zobaczenia później. Cały czas się łudziłam, że nie dojdzie do zdrady będzie tylko jakieś sny, koszmary. Jimena mówi do Normy, że Oscar ciagle znika i nic jej nie mówi. Związek Normy z Juanem też przechodzi kryzys. Skoro syn ma tyle lat, to oszukuje Jimenę od dawna.

siatkaicala · Wysłany: 8:36:02 18-02-22 Temat postu:

Ja tez nie rozumiem za wiele. Ale Romina mówi do niego, jesteś jego ojcem, a Oscar nie zaprzecza czyli jednak miał romans. Kupuje małemu prezenty, mówi synku kocham Cię do zobaczenia później. Cały czas się łudziłam, że nie dojdzie do zdrady będzie tylko jakieś sny, koszmary. Jimena mówi do Normy, że Oscar ciagle znika i nic jej nie mówi. Związek Normy z Juanem też przechodzi kryzys. Skoro syn ma tyle lat, to oszukuje Jimenę od dawna.

siatkaicala · Wysłany: 8:36:06 18-02-22 Temat postu:

Ja tez nie rozumiem za wiele. Ale Romina mówi do niego, jesteś jego ojcem, a Oscar nie zaprzecza czyli jednak miał romans. Kupuje małemu prezenty, mówi synku kocham Cię do zobaczenia później. Cały czas się łudziłam, że nie dojdzie do zdrady będzie tylko jakieś sny, koszmary. Jimena mówi do Normy, że Oscar ciagle znika i nic jej nie mówi. Związek Normy z Juanem też przechodzi kryzys. Skoro syn ma tyle lat, to oszukuje Jimenę od dawna.

RutilaCasillas · Wysłany: 9:24:41 18-02-22 Temat postu: