Telenowele

hayleyss · Wysłany: 9:51:47 28-05-21 Temat postu:

Jestem właśnie na 7 odcinku i Augusto strasznie mi podniósł ciśnienie

Ogólnie Estefania popełniła błąd, zatajając przed Nim związek Carminy i Rosenda, ale on sam też ją okłamał i nie powiedział jej o pocałunku jej siostry

zdenerwowało mnie to, że jak Estefania zginęła to Augusto nawet nie podszedł do córki! co z Niego za ojciec.... brak mi słów. Zostawił Elisę samą i pozwolił innym źle mówić o jej matce. Już pomijając, że bez zastanowienia uwierzył, że Estefania Go zdradzała. Żal mi jej strasznie, najbardziej sympatyczna postać. Rosenda też mi szkoda. Chyba najbardziej wzruszyła mnie rozpacz tych biednych dzieci zostawionych samych sobie przez pozostałych rodziców z taką wielką i niezrozumiałą dla nich tragedią. Czekam już na przeskok czasowy.

natalia** · Wysłany: 17:14:14 28-05-21 Temat postu:

Augusto niestety to kiepski ojciec , uwierzył łatwo że żona go zdradzała , ale co Jest winna tego Eliza !!
Człowiek bez serca , dziecko straciła matkę a On ma Ją dosłowne gdzieś !
Niestety później będzie tylko gorszy ;(

hayleyss · Wysłany: 17:18:17 29-05-21 Temat postu:

Tak, rzeczywiście. Ożenił się z Carminą, której nie kocha na złość komu? zmarłej Estefanii? Kompletnie lekceważy swoje dziecko. Odnosi do Niej gorzej niż do obcych osób.
Szczerze nie wyobrażam sobie co musi czuć taka młoda dziewczynka, która traci matkę, ojciec przestaję na Nią zwracać uwagę i jeszcze zostaje rozdzielona z najlepszym przyjacielem.

Podobała mi się końcówka 11 odcinka i przeskok czasowy.

W końcu Angi i Livia

natalia** · Wysłany: 18:22:33 30-05-21 Temat postu:

Tez tego nie rozumiem , ledwo pochował żonę a już postanowił się ożenić z inną , a córkę traktuje okropnie tym bardziej , że Eliza była małym dzieckiem i nie rozumiała co się tak naprawdę stało , traci matkę i nagle ojciec traktuje Ją tak ozięble jakby była potworem

Augusto to beznadziejny ojciec !

teraz zaczną się najlepsze odcinki

Amapola · Wysłany: 18:30:16 30-05-21 Temat postu:

Augusto nie popisał się jako ojciec. Poza tym miał przecież dobre relacje z córką i nagle przestał ją kochać? Rozumiem, że czasem są takie sytuacje, że nagła wiadomość, która spada na ludzi, powoduje, że zaczyna się nagle patrzeć na kogoś inaczej niż dotychczas, bo burzy wcześniejszy ład i wszystko odwraca się do góry nogami, ale to jest jednak co innego. Zresztą skoro nagle dziecko, które było jego i które zawsze kochał, zaczął nagle odrzucać, to dlaczego Carmina mu nie przeszkadzała? Przecież to siostra Estefanii, ciotka Elisy, więc może to rodzinne?

Wiem, że to głupie, ale rozumowanie Augusta też takie jest.

Szkoda mi było Elisy. Za dużo zdradzać nie będę, ale uważam, że to kolejna protka, która naprawdę dużo wycierpiała.

natalia** · Wysłany: 10:24:27 31-05-21 Temat postu:

No Ja Augusta tez nie rozumiałam , bo związał się przecież z siostrą żony
a na dziecko nie mógł patrzeć , a wcześniej Mała była oczkiem w głowie tatusia i nagle zmiana o 180 stopni , nie umiem tego pojąć .
Pozostawił Elizę samą sobie

Też uważam , że Elisa to protka która bardzo dużo wycierpiała tam samo jak Lucrecia w telenoweli Mój Grzech .

hayleyss · Wysłany: 11:33:12 01-06-21 Temat postu:

Fakt. To nie było do końca normalne, że Augusto odrzucił Elisę rzekomo ze względu na jej matkę. Zresztą ten człowiek mam wrażenie lubił się unieszczęśliwiać. Słowa Carminy o tym, że nie jest ojcem Elisy wymazały wszystko co było wcześniej? I tak po prostu jej uwierzył? serio? A to, że Carmina będąc na pół przytomna mówiła do Rosenda że to Jego dziecko to już żaden dowód?

Szkoda mi Elisy, bo tylko można się domyślać jak żyła przez te wszystkie lata, obwiniana o śmierć dziecka Carminy i bez miłości i troski ojca.

Ale mi się podobają scenki protów

polubiłam Damiana

Na początku obawiałam się, że nie będzie miał chemii z Angi, ale ma. Ich spojrzenia mówią same za siebie. Nie mogę się doczekać rozwinięcia ich wątku

jak na razie jest jeszcze narzeczona Damiana.
Ślicznie Angi wygląda w tych brązowych włosach.

natalia** · Wysłany: 13:32:18 02-06-21 Temat postu:

Swoją droga Augusto przecież mógł zrobi test DNA i by się upewnił czy ELiza faktycznie jest Jego córką , a tak bardzo łatwo uwierzył w słowa Carminy .
Strasznie naiwny człowiek i nie Miał żadnych skrupułów jeśli chodzi o córkę

No ELiza nie miała lekko mieszkając pod jednym dachem z ojcem który Jej nie kocha jak i z ciotką która Ją nienawidzi

Aż dziwne , że wyrosła na taką pogodną dziewczynę !

Proci mają urocze scenki razem i jest chemia między Angie a Davidem , ale niestety w tej telce proci będą mieli sceny jak na lekarstwo

W Damianie Mi się podoba to , że nie daje się manipulować matce jak i innym , walczy o swoje

Angie jak zawsze piękna

hayleyss · Wysłany: 21:00:32 09-06-21 Temat postu:

Jestem po 22 odcinkach, telka mnie wciągnęła i oglądam jak tylko mam czas.

Angi i Zapeda mają chemię

uroczą mieli tą scenkę jak ją przytulił, gdy płakała.

W sumie rozumiem trochę Damiana, że ma mętlik w głowie. Nie każda osoba z jaką się spotykamy okazuję się tą właściwą, czasem wszystko jest super, dwie osoby się dogadują aż tu nagle pojawia się ktoś inny. W przypadku Damiana tak jest z Elisą i powoli zaczyna być widać, że o Niej myśli, jest o Nią zazdrosny, interesuję się Nią bardziej niż powinien jako przyjaciel. Nie znaczy to wg. mnie że oszukiwał Florencie. Fakt, teraz powinien już zadecydować czego chce, ale to wszystko dzieje się tak szybko. W moim odczuciu jak Damian przyjechał w pierwszych odcinkach wyglądał na zadowolonego i szczęśliwego, ale pojawiła się Elisa, która wzbudza w Nim tyle uczuć

Słodcy są razem

To jak on ją peszy, jak ona ucieka od Niego.. a jednocześnie uśmiecha się na Jego widok

Przyznała się Palomie, że jest zakochana w Damianie. Mam nadzieję, że będą teraz mieć więcej scenek

Chodź czytam, że proci mają w tej telce mało scen i wielka wielka szkoda. Ogromny potencjał w tej dwójce.

Lubię też Palomę, szkoda że jest beznadziejnie zakochana w Gaelu. Podobała mi się też scena pogodzenia się Gaela i Damiana

Widać, że Alfonsina postarała się o to by oddzielić swojego syna od przyjaciół na tyle lat i nie mieli z nim kontaktu

Czyżby Gabino był ojcem syna tej kobiety, która pracuje u Alfonsiny? Wszystko na to wskazuje.
Augusto dalej meczący i nieznośny..

natalia** · Wysłany: 13:30:46 10-06-21 Temat postu:

To prawda Damian gdy wrócił do miasteczka miał poukładane życie , Miał partnerkę z którą planował przyszłość , ale spotkał przyjaciółkę z dzieciństwa i Ona sprawiła , że stopniowo zaczął coś do Niej czuć to nie była miłość od pierwszego wejrzenia .
Tylko uczucie rodziło się stopniowo , bo potem był zazdrosny o Elize itp.
A Ona szybko się w Nim zakochała i faktycznie jaka była speszona w Jego towarzystwie

No ale niestety w telce proci mają bardzo mało wspólnych scen

To jedyny minus tej telki jak dla Mnie !!

Paloma to też fajna dziewczyna , ale niestety ta Jej miłość do Gaela
szkoda , ze zakochała się w takim typku bo On no cóż zobaczysz dalej co będzie wyprawiał

Augusto będzie prawie do końca nieznośny !

LiviaScarlet · Wysłany: 12:41:12 12-06-21 Temat postu:

Ja już obejrzałam do 26 odcinka

dużo się wydarzyło w ostatnich odcinkach

Szkoda mi Elisy

nie dość że Carmina jej uprzykrza życie to do tego własny ojciec ją uderzył na przyjęciu zaręczynowym Florenci i Damiana , drugi raz to powtórzył gdy Elisa wrociła na drugi dzień do domu , bo Carmina nie przekazała wiadomości od Elisy
Na ten moment Agusto to najgorsza postać w telenoweli dla mnie , jeszcze nie znoszę Gaela , wkurza mnie w nim ta obsesja na punkcie protki , jak zobaczył ją tańczącą z Paolo wujkiem Florenci , biedna Paloma jest w nim beznadziejnie zakochana

Uwielbiam w Palomie to że jest taka energiczna zachęca Elisie żeby walczyła o Damiana a także nie boi się konfrontacji z Carmina

Paloma wie o romansie Edmunda z Carmina ale w obawie o babcie nic nie mówi
Scenka pierwszego pocałunku Damiany i Elisy przypomina mi scenkę pierwszego pocałunku protów z mojego grzechu , tylko inne okoliczności były

pojawiła się Ingrid prawdziwa matka Gaela , zamierza się teraz zbliżyć do Gaela
Palomie zdecydowanie lepiej w tych kręconych włosach , niż w tym warkoczu

Alfonsina robi wszystko by Damian został na stałe na hacjendzie.

natalia** · Wysłany: 18:32:01 12-06-21 Temat postu:

Niestety Augusto to mega beznadziejna osoba , a jak traktuje własna córkę to nie mieści się w głowie , protka naprawde nie ma lekko w domu bo jeszcze na każdym kroku Carmina uprzykrza Jej życie

naprawdę aż dziwne , że protka wyrosła na taką pogodną osobę , chyba wdała sie w matkę

Paloma jest dobra przyjaciółką

Szkoda , ze musiała się zakochać w tym bucu Gaelu

Za nim tez nie przepadałam bo miał obsesje na punkcie protki a Palomę okropnie traktował !

Liam · Wysłany: 12:46:44 14-06-21 Temat postu:

Ingrid

Ja akurat lubię Issabelę Camil, choć ma ona często szczęście grać irytujące rolę

W ogóle swoją drogą grała ona z Boyer trzy razy podrząd - Polomę w "Teresie", Ingrid w "Otchłań namiętności" i Amelię w "Za głosem serca"

Tylko w "Za głosem serca" lubiłem jej postać.

Augusto to najbardziej naiwna i irytująca postać w telenoweli. Przykre jak traktował własną córkę bo dał się omamić Carminie.

Gael był obsesyjnie zakochany w Elisie. Nie znosiłem go. Choć Paloma też była trochę głupia, że dawała mu się tak traktować.

Bardzo miło wspominam tą telenowele

Jedna z moich ulubionych. Miała świetny klimat, protów i villanów

Aż mam ochotę do niej wrócić ale oglądałem ją ponownie jakieś półtora roku temu

natalia** · Wysłany: 14:15:13 18-06-21 Temat postu:

Zgadzam się co do Issabelę Camil , Ona zazwyczaj gra irytujące postacie , ale tutaj Mi się podobała no i Jej postać niestety marnie skończyła , to co zrobił Gabino
to nie mieści się w głowie !!
Gabino to mocny czarny charakter nawet na głowę przebił Carminę !

No Paloma powinna sobie dać spokój z Gaelem juz dawno temu , jak dla Mnie Ona się tylko poniżała przed Nim a On i tak Miał Ją gdzieś