Telenowele

adriano17 · Wysłany: 14:57:37 13-12-08 Temat postu:

Mnie tak samo się podobają jako parka. I jeszcze do tego Yumalaj ją wspiera, przynajmniej kiedyś tak było.

Renzo · Wysłany: 14:59:17 13-12-08 Temat postu:

Ciekawe jak zareaguje na wieść o zdradzie Alejandro..

adriano17 · Wysłany: 15:01:23 13-12-08 Temat postu:

Nawet nie chce o tym myśleć. To by już ją pewnie dobiło. Nie dość, że jest na skraju wyczerpania nerwowego to jeszcze nóż w plecy ze strony męża byłby pewnie jej końcem.

Lizzie · Wysłany: 18:30:21 27-01-09 Temat postu:

Nareszcie wstała z łóżka

Pewnie, niech wreszcie wróci do normalności...Bardzo przeżyła śmierć Esmeraldy, co się ceni, bo widać, że była dla niej jak córka, ale cały czas tak żyć nie można

Renzo · Wysłany: 18:39:37 27-01-09 Temat postu:

Śliczną miała wtedy suknię

Lizzie · Wysłany: 18:53:46 27-01-09 Temat postu:

Zbyt łatwo wybaczyła Alejandro...On powinien błagać ją na kolanach o przebaczenie

Nie zasłużyła sobie na to wszystko...

Renzo · Wysłany: 19:06:36 27-01-09 Temat postu:

Taki scenariusz

Izull · Wysłany: 17:01:21 28-01-09 Temat postu:

gdybym ja była na miejscu Almudeny zabiłabym Alejandra za zdradę i to z osobą, której bym ufała ...

Renzo · Wysłany: 17:15:56 28-01-09 Temat postu:

Izull · Wysłany: 17:21:15 28-01-09 Temat postu:

Jullye · Wysłany: 19:49:01 18-02-09 Temat postu:

Almudena wybaczyła dzisiaj Fernando.Ślicznie to wyglądało.Wszyscy widzą,że się zmienił.Almudena nareszcie jest szczęśliwa.Ślicznie,że Esmeralda nazwała Sare Kali i Almudene,że są jej mamami:)

KarolciaMia · Wysłany: 23:39:18 08-08-09 Temat postu:

Lubię ją bardzo:)

JutinkaxD · Wysłany: 22:04:36 29-08-09 Temat postu:

Almudena jest fajna.
tylko ta zdrada ...
ja bym nie wybaczyła ...
bo co on sobie mysli ;p

Luimelia · Wysłany: 20:49:32 09-07-14 Temat postu:

tez bym nie wybaczyła ale Almudena miala za dobre serce i za mocno kochała

Tria · Wysłany: 18:09:18 16-08-14 Temat postu:

Almudena głupia postać jak dla mnie wybaczyła dobrze ale Fernandowi nie mogła bardzo długo wybaczyć i dlatego jej nie lubiłem