Telenowele

Adam · Wysłany: 0:46:03 16-12-18 Temat postu:

Odcinek 30

Ależ ciekawy odcinek, dużo się działo!

Lucía utarła nosa Evie

Zajęła jej miejsce przy stole a poza tym wywiad z Servandem miał bardzo wysokie słupki oglądalności

Genialna mimika Claudii w tym odcinku

Beltran i Barbara byli już gotowi na podróż

Zabawna scena na lotnisku przy kontroli bagażowej

Ostatecznie na razie nigdzie nie pojechali z powodu awarii technicznej

Don Pedro na szczęście odzyskał przytomność

Carla powiedziała mu o swojej prawdziwej tożsamości, że przeszła wędrówkę duszy a jej prawdziwe imię to Geraldine. Don Pedro chyba tego nie zrozumiał

Potem Carla przeszła u Camilo terapię, coś na wzór hipnozy

Okazało się że jako Geraldine podłożyła ogień we własnym domu!

Tylko dlaczego ? Przecież miała męża i córkę a razem wyglądali na szczęśliwych i to bardzo!

Dona Perlita była zadowolona z pracy Lupity

Potem zdarzyło się coś dziwnego - Lupicie wydawało się, że widziała China ale to była pomyłka chociaż mężczyzna był dosyć podobny do jej męża!

Jacobo chciał się napić na komisariacie wody a parę kroków od niego był Fabian z kolegą, który przez przypadek upuścił zdjęcie z Chino Valdesem!

Jacobo uciekł i włączył alarm przeciwpożarowy i nastąpiła ewakuacja z budynku, on miał szczęście, bo Fabian miał się udać do Montilli w sprawie Chino!

Lucía powiedziała Johnny'emu, że Montilla ma podejrzanego w sprawie zabójstwa Leona!

Adam · Wysłany: 0:56:03 17-12-18 Temat postu:

Odcinek 31

Lucía i Johnny obawiali się,że jedno z nich może być podejrzewane przez Montillę o zabójstwo Leona

Czego się nie spodziewałem to to, że podejrzanym okaże się Jacobo!

Co za ironia

Carla omal nie straciła przytomności w pracy, potem dostała ataku paniki w toalecie bo w lustrze zobaczyła twarz Geraldine, mocna scena!

Jacobo był u Camilo i tam zadzwonił do Fabiana podając się za Chino

Stwierdził, że jest blisko niego i może zrobić krzywdę jego rodzinie

Fabian nie dowierzał ale w końcu chyba uwierzył

Nawet sama Lupita rozwieszała po mieście ogłoszenia ze zdjęciem Chino jako osobą zaginioną, tylko czy to ma jeszcze sens ?

Co jeszcze było ironią to to, że na lotnisku Beltran spotkał Fabiana i od razu zzieleniał na jego widok!

Ale jednak nie dał się zdemaskować czy powiedzieć czegoś co świadczyło by o tym, że to on jest teraz Chinem

+ Genialne były te niesnaski Beltrana z kobietą obsługującą na lotnisku, śmiać mi się tylko chciało

Lucía nieźle dogryzła inspektorowi, że zamiast plotkować z kolegami o niej to powinien skupić się na pracy

Jeszcze się spytała otwarcie czy ma żonę no i dodała, że jego życie musi być nudne

BOSKA końcówka odcinka - proci całowali się w studio!

Ależ ogień, taka chemia, że szok - rozkręcają się!

Może w następnym odcinku będzie seks na biurku czy coś w tym stylu

Tylko jest jeden problem - na posesję przyjechał Johnny!

Oby tylko proci nie zostali zdemaskowani przez niego!

yoquese · Wysłany: 11:56:52 17-12-18 Temat postu:

No nawet spoko ten ostatni odcinek. Ostatnia scena faktycznie fajna i ciekawe czy Johnny ich nakryje....

Szeszunia · Wysłany: 12:28:24 17-12-18 Temat postu:

Ajjjć te sceny Lucobo w studio są gorące

Lucia nie miała na tyle silnej woli, aby wyprosić Jacobo jak poprzednim razem

Leon teraz ma okazje przeżyć wszystkie niespełnione marzenia i fantazje z Lucią

Jak ją posadził na tym biurku to byłam w takim samym szoku jak i Lucia

Doceniam też dobór garderoby pod tą scenę

ta spódnica z rozcięciem miała swoją misję do spełnienia

szkoda, że tak dozują nam sceny ściągania garderoby przez tą dwójkę

taki przeskok zrobili, a ja tak chciałam zobaczyć jak Jacobo pozbywa się krawatu

przyjechał Johny .. coś mi się wydaje, że to za wcześnie, aby ich złapał na gorącym uczynku

Odkryłam ładny filmik na yt z główną parą i wrzucam go tutaj pod tym linkiem:
https://www.youtube.com/watch?v=uwDlt0-SpfQ

Bardzo spodobało mi się nawiązanie do sceny Lucii z Leonem, kiedy składał dla niej origami z zdaniem wypowiedzianym przez Jacobo nad rzeką.. teraz dopiero zrozumiałam to zdziwienie Lucii kiedy usłyszała "No mas que tu"

i ta scena nabrała dla mnie nowego wymiaru

Blonde Distraction · Wysłany: 12:58:50 17-12-18 Temat postu:

Avance: https://youtu.be/j9kmsDdlPjo
SPOILER! Rozumie ktoś co mówi Armenta na temat Lucii i dlaczego chce ją zaprosić na kolacje? Czyżby kolejny się nią zauroczył...

Szeszunia · Wysłany: 20:23:29 17-12-18 Temat postu:

yoquese · Wysłany: 12:49:58 18-12-18 Temat postu:

Biedna Lucia z tym Armentą... .

ps. Kto jeszcze uwielbia piosenkę z początku telki?

<3

Blonde Distraction · Wysłany: 13:20:35 18-12-18 Temat postu:

Lucia przyciąga podstarzalych kolesi. Najpierw Leon, potem ten ambasador miał na nią chrapke a teraz mafiozo.

Avance: https://youtu.be/c8Y5jaE0ceo SPOILER Jacobs się poskarzy Lucii, że oberwal od Johnego.

justyna1305 · Wysłany: 20:21:39 18-12-18 Temat postu:

Cześć wszystkim, pierwszy raz się wypowiadam, chociaż śledzę Wasze wpisy :-) Ogólnie bardzo podoba mi się telenowela, jednak językowo jestem w stanie zrozumieć jakieś 50% i trochę z kontekstu :-) Chciałabym podzielić się z Wami opinią dotyczącą Johnn'ego, wcześniej niektórzy mieli wątpliwości co do Nonesa, jednak po tych 30 odcinkach, uważam że świetnie gra swoją rolę. Doskonały obraz psychopaty, zawsze taki "grzeczny", "delikatny", "bezproblemowy" potrafi się w porę wycofać i schować pazurki, ale jak groził Lucii, że zabije ją jak go zdradzi to pokazał prawdziwą twarz. Mimika i ton głosu świetnie dobrane do postaci, my wiemy, że jest złym człowiekiem ale osoby w jego otoczeniu nie do końca, chociaż niektórzy chyba przeczuwają, że jest z nim coś nie tak. Ogólnie to chciałam pochwalić jego grę :-) Może ktoś ma podobne albo inne odczucia ??? :-)

Adam · Wysłany: 1:00:13 19-12-18 Temat postu:

Odcinek 32

Nie było seksu protów na biurku ale i tak było meeeega gorąco!

Te nogi Lucii o czymś świadczyły, że było jej dobrze

Fajnie, że Fabrizio zaczepił Johnny'ego i ten nie odkrył igraszek protów w studio ale i tak było blisko aby zobaczył co oni zrobili

Rozczulająca była scena z Carlą i Moniką!

Polubiły się

Ciekawie kiedy ona się wygada kim tak naprawdę jest

I czy ona i mąż jej uwierzą... Przy okazji nieźle się Carla naraża u El Ruso, rozegrała się między nimi gra na śmierć i życie i z tego wszystkiego Carla może przegrać...

Beltran i Barbara pojechali do przyczepy w której kiedyś on mieszkał z rodziną jako Chino

Kiedyś musiało do tego dojść, nie ucieknie przed przeszłością

Tak na marginesie to kocham ich duet

Valentina wywaliła Lucho z pokoju

Nie mogę uwierzyć, że Armenta zaprosił Lucię na kolację!

Chyba się zakochał, zawróciła mu w głowie protka i to nieźle

+ Bardzo mi się podobało jak Lucía wspominała swoje igraszki z protem, ależ ona za nim szaleje

Johnny przyszedł do domu Camilo w celu osaczenia Jacobo

Prot stwierdził, że dużo o nim wie i zarobił z pięści od niego!

yoquese · Wysłany: 18:59:59 19-12-18 Temat postu:

Luiza · Wysłany: 21:59:48 19-12-18 Temat postu:

Biedny Mateo. Żal mi go. Jest taki wyrozumiały i cierpliwy dla żony. Eva cały czas się zasłania żałobą, pracą, zmęczeniem, a tymczasem zabawia się z kochankiem.
To trochę zabawne, że wszyscy szukają Chino, a tymczasem on jest tuż obok

Adam · Wysłany: 1:01:01 20-12-18 Temat postu:

Odcinek 33

Carla była blisko śmierci, dobili ją!

Na szczęście potem zjawił się Montilla ze swoimi ludźmi i El Ruso i jego ekipa została zgarnięta. Wszystko dzięki Camilo, złoty człowiek z niego!

Eva odmówiła Mateo seksu

wykręciła się zmęczeniem

Po co oni są razem skoro w ogóle między nimi nie ma ani grama chemii ?

Rozwód w tej sytuacji będzie najlepszy, po co się tak ze sobą męczyć

Później nieźle się wkurzyła jak w gazecie zobaczyła niekorzystny artykuł o Alacranie

Mężowi stanowczo powiedziała, że ma go dosyć

Genialna interpretacja w wykonaniu Claudii w tej scenie!

Rozbawiła mnie scenka jak Beltran przestraszył Barbarę a ona tak zaczęła krzyczeć , nie mogę z tego duetu

Ciekawe czy zostaną zaatakowani przez ludzi Alacrana, którzy ich śledzili

Żona Panchito pierwszy raz na ekranie, dosyć zdesperowana babka ale może później się jakoś rozkręci

Jacobo zasugerował Lucii, że ta ma romans z Johnny'm

Lada chwila a się wygada kim tak naprawdę jest

Przy okazji poskarżył się, że oberwał od Johnny'ego

Lucía genialnie mu przygadała potem, że nie pozwoli aby ktoś tak do niej mówił i odwracał się do niej plecami

Przy okazji stwierdziła, że wie że popełniła mnóstwo błędów czyli protka umie podejść do siebie krytycznie

Przy okazji pragnę pochwalić za stylizację Angie w tym odcinku, piękny płaszcz!

Carla zginęła w pożarze ?!

Mocna scena, czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek

yoquese · Wysłany: 18:23:07 20-12-18 Temat postu:

odcinek 33, 34

Jacobo nieźle dojeżdża protkę.

Ona nie wie nawet, co mu odpowiedzieć. Śmieszne te sceny.

Carla niestety odeszła, szkoda. Fajna postać, ale nie wykorzystała swojej szansy, więc muerte musiała ją zabrać....