Telenowele

vivien · Wysłany: 0:32:16 23-11-18 Temat postu:

Nadrobiłam odcinki. Pierwszy pocałunek protów bardzo sensualny,znudziły mi sie te wieczne " pożeracze" twarzy 🙄
Cała obsada w punkt, począwszy od Anqie i nawet na Ayali skończywszy.Byłam sceptycznie nastawiona bo to remake el cuerpo, ale sama historia Lucii odrazu przyciągnęla mnie do obejrzenia choć kilku odcinków. Urzekła mnie wielowymiarowość postaci, nikt nie jest do konca dobry i do konca zly , poruszane sa ciekawe watki prostytucji i wszelkiego rodzaju nadużyć, wątek mafijny jak dla mnie najnudniejszy 🙄oczywiscie nie ukrywam ze duet anqie i Michael to jest mistrzostwo świata! To jak patrzy Jacob na Lucie ...jak walczy ze sobą żeby nie zdradzić się ze swoimi uczuciami i Lucia która flirtuje ale na tyle subtelnie żeby wzbudzić pożądanie...scena z suwakiem uff czegoś tak seksownego nie widziałam dawno...😍

Marzenka20 · Wysłany: 11:38:30 23-11-18 Temat postu:

Wygląda na to, że dziś znowu nie było odcinka

Ależ to wkurzające.
Meksyk lada chwilę doścignie Univisión z emisją...

Szeszunia · Wysłany: 12:29:38 23-11-18 Temat postu:

Święto Dziękczynienia i odcinka nie ma

ciekawe czy dziś będzie ? Teraz w ogóle nie dziwi mnie, ten wcześniejszy start na Uni.. do końca roku wszystko się wyrówna .. nie wiem bodajże 2 odcinki są przed nimi tylko jeszcze

Jestem troszkę zaskoczona czytając opinie o ostatnich scenach Lucobo tutaj na forum... Mi bardzo podobała się interakcja pomiędzy nimi przed pocałunkiem, ta cała rozmowa, dla mnie leciały iskry

było tak sensualnie kiedy poprosił, aby patrzyła mu w oczy, gdy ją opisywał

później jeszcze ta muzyka w tle ajćć

samo beso i ta kontynuacja w następnym odcinku

widać, że nie marnują czasu

rozbawiła mnie Lucia, która później zachowywała się jakby mu w ogóle nie odpowiedziała, a on zrobił to na siłę

chociaż sama go sprowokowała

później ta jej zazdrość, gdy zapytał o Valentinę

ciekawe do kiedy Lu będzie zachowywać pozory

Paro · Wysłany: 12:33:26 23-11-18 Temat postu:

Marzenka20 · Wysłany: 13:30:22 23-11-18 Temat postu:

Szeszunia · Wysłany: 14:52:32 23-11-18 Temat postu:

yoquese · Wysłany: 17:28:42 23-11-18 Temat postu:

Czy tylko mnie śmieszyła ta scena z któregoś poprzedniego odcinka, gdy Alacran rozmawiał ze swoim patronem (el mero mero, jefe...nie wiem jak on się tam zwie w telce) i ten jego szefuncio zżerał mu tego jego królika? Ja zrozumiałam, że to było zwierzątko Alacrana i rozzłościło go to mega, zrobił minę śmieszną.
Wiem, czarny humor, ale taki wielki boss, a ma królika....xD

Aurora · Wysłany: 18:36:04 23-11-18 Temat postu:

Naomi16 · Wysłany: 18:58:05 23-11-18 Temat postu:

Dzisiaj będzie 16 na Uni a 15 na LE tak? To w sumie jeden tylko odcinek ich różni

Aurora · Wysłany: 20:15:32 23-11-18 Temat postu:

sweetno1 · Wysłany: 20:32:23 23-11-18 Temat postu:

Naomi16 · Wysłany: 20:56:03 23-11-18 Temat postu:

Adam · Wysłany: 22:15:05 23-11-18 Temat postu:

buldozka · Wysłany: 22:33:42 23-11-18 Temat postu:

Ja się chyba trochę wybije z ogółu opinii. Oglądam AAM bo sporo wątków i postaci jest dla mnie interesujących, ale jak na razie Lucia najmniej.

UWIELBIAM Angie, ale chyba każdy już wie, że jest świetną aktorką i niesamowicie piękną kobietą, której mężczyźni nie mogą się oprzeć, więc trochę mnie rozczarowuje, że jest to kolejna rola, która jest jak na razie oparta głównie na tym właśnie. Jak dla mnie Lucia Borges to takie połączenie Montserat, Any Leticii no może z odrobiną Teresy (taka mała nutka villany). Nie zobaczyłam w dotychczasowych odcinkach niczego, czego jeszcze w wykonaniu Angie nie widziałam. Piękna i pociągająca, kokieteryjna, młoda i bogata kobieta.

Aż zamarzyło mi się, żeby zobaczyć ją w czymś na prawdę innym, w roli biedaczki, prostej kobiety, samotnej matki, albo np. jakiejś sztywnej, zimnej kobiety. Wiem, że była rola Any Laury, i z całej trójki An ona chyba najbardziej mi się podobała, ale jej wątek był prawie drugoplanowy i nadal czuje niedosyt.

Mega interesujący jest wątek przeszłości Lucii i bardzo liczę, że zrobią z niego większy użytek. Szkoda na przykład, że Lucia jest już taka całkiem wygładzona, tzn. umie się zachować, wypowiedzieć, myślę, że ciekawiej by było, gdyby bardziej był w stylu "nowobogackiej", by wchodziło z niej np. spod tej wielkiej damy jej proste pochodzenie, to byłoby coś innego, bardziej złożonego.

Oglądam dalej, czekam, jak dalej poprowadzą wątki, jest sporo ciekawych postaci, miejmy nadzieje, że wyciągną z nich jak najwięcej

Adam · Wysłany: 23:52:40 23-11-18 Temat postu: