Telenowele

La Paisana · Wysłany: 15:52:00 20-10-12 Temat postu:

Widzę dziewczyny że już opłakujecie koniec telki to dołączam się do Was.

Zrobię sobie tydzień przerwy aby opłakać stratę i albo wezmę się za Montecristo ( coś nowego) albo znowu CME (coś znanego bardziej "lekkiego" niż AB ...)

Tak czy siak też czekam na AB w naszej TV i na nową telkę Sil

555alice555 · Wysłany: 16:34:40 20-10-12 Temat postu:

Dla mnie odcinek spoko, choć jestem troche zawiedziona scena Camili i Dionka, bo spodziewałam sie czegoś wiecej to znaczy głownie liczylam na to ze ktoś a miał to być Dani uratuje Camile, ze tam wpadnie pobije Dionka czy coś w tym rodzaju, a ona właściwie była zostawiona sama sobie, miała dużo szczęścia ze zadzwoniła Piedad, bo takto to nikt sie nie zainteresował gdzie jest Camila; przecież ja znają, chodzi mi tu o Daniela, Vivi czy Rafe, mogli sie spodziewać ze pójdzie do Dionka, ja na ich miejscu pilnowalabym jej noc i dzień aby nie zrobiła nic głupiego, a ona jak zwykle zostawiona sama sobie. Dionek tez mało aktywny ze tak powiem, myślami ze już na prawdę będzie scena max miedzy nimi i w dosłownie ostatniej chwili wpadnie Dani i ja uratuje a tu właściwie jakby scena nie dokończona , przypadek ja zakończył , spiaca rozbudzona! Hurrrra! Nareszcie! Wściekła, ale co z tego ważne ze zna nareszcie prawdę . Oby teraz po tym uderzeniu w głowę znowu nie zasnela ... Silvia i jej gra, dla mnie rewelacyjna !!

555alice555 · Wysłany: 16:36:44 20-10-12 Temat postu:

Dla mnie odcinek spoko, choć jestem troche zawiedziona scena Camili i Dionka, bo spodziewałam sie czegoś wiecej to znaczy głownie liczylam na to ze ktoś a miał to być Dani uratuje Camile, ze tam wpadnie pobije Dionka czy coś w tym rodzaju, a ona właściwie była zostawiona sama sobie, miała dużo szczęścia ze zadzwoniła Piedad, bo takto to nikt sie nie zainteresował gdzie jest Camila; przecież ja znają, chodzi mi tu o Daniela, Vivi czy Rafe, mogli sie spodziewać ze pójdzie do Dionka, ja na ich miejscu pilnowalabym jej noc i dzień aby nie zrobiła nic głupiego, a ona jak zwykle zostawiona sama sobie. Dionek tez mało aktywny ze tak powiem, myślami ze już na prawdę będzie scena max miedzy nimi i w dosłownie ostatniej chwili wpadnie Dani i ja uratuje a tu właściwie jakby scena nie dokończona , przypadek ja zakończył , spiaca rozbudzona! Hurrrra! Nareszcie! Wściekła, ale co z tego ważne ze zna nareszcie prawdę . Oby teraz po tym uderzeniu w głowę znowu nie zasnela ... Silvia i jej gra, dla mnie rewelacyjna !!

La Paisana · Wysłany: 16:58:04 20-10-12 Temat postu:

Silvia, Lety, Olivia, nawet Lisset dziś wg mnie się świetnie spisała - ich postacie czyli kobiety rządziły w AB

Carrillo jest chyba feministką...
Faceci w AB ogólnie niezbyt dobrze byli reprezentowani - jeden tchórz, drugi kluskowaty, trzeci głupi itd I tak jak piszesz Alice - Dionek dał odejść Cam - przynajmniej mogli się poszarpać, mogła go czymś uderzyć i wyjść a tu klops - a on niby tak jej pożądał...

555alice555 · Wysłany: 17:35:47 20-10-12 Temat postu:

To znaczy z jednej strony dobrze ze nic jej nie zrobił , bo chyba bym umarła gdyby do tego stopnia skrzywdzono Camile, ale z drugiej mogli bardziej ubarwic ta scenę , zobaczymy co teraz czy Dionek dalej będzie szantazowac Camile? Jeśli porwał dziecko, to wiadomo ze ona dla niego tez zrobi wszystko... No bo czyżby dał za wygrana? Natomiast nadal mnie wnerwia Daniel, jakiś taki ospaly sie zrobił , nic nie zrobił aby zapobiec wizycie Camili u Dionka, po prostu był zupełnie z boku...

La Paisana · Wysłany: 18:03:13 20-10-12 Temat postu:

555alice555 · Wysłany: 19:07:08 20-10-12 Temat postu:

Dokładnie! Stał taki spokojny jak Agustina umierala i praktycznie emocji nie okazywał , potem owszem przytulal i pocieszal Camile, ale czy ja wiem czy to było wystarczające w tym momencie? Potem chyba wiecej pocieszenia otrzymała od Vivi i Rafy... Ale i tak uważam ze jest przegięcie aby kolejna postać umierala , za dużo tych śmierci w około, Camila została całkowicie sama, ciekawe teraz jak sie Dani wytłumaczy spiacej? I co właściwie zrobi? Do Chile na pewno nie pojadą, skoro porwia Dambo, ale jak teraz przez cały finał Dani będzie sie opiekował chora spiaca, zamiast zając sie Camila, to będzie kiepski finał ....

Monica · Wysłany: 19:24:13 20-10-12 Temat postu:

555alice555 · Wysłany: 19:34:09 20-10-12 Temat postu:

Nie, kochana finał już jutro.... Niestety....

La Paisana · Wysłany: 20:30:35 20-10-12 Temat postu:

mina107 · Wysłany: 21:04:42 20-10-12 Temat postu:

Ja muszę powiedzieć że rodzinka Daniela nie zrobiła na mnie wrażenia.
Miriam może nie jest zła, ale musi wiedzieć że po roku (?) każdy może mieć swoje życie. Wiem że to braciszek tak namotał, ale ja bym się zastanowiła. Mąż teoretycznie był z nią 8 (?) miesięcy i nie został do porodu. Na Malqueridzie zachowywała się jakby ta hacjenda była bardziej jej niż Cam. Dumbo po prostu mnie nie urzekła. Może wina scenarzystek. Zero scen jakiegokolwiek śmiechu czy płaczu. LOL wydaje mi się że dziecko, które ma ponad rok umie płakać i śmiać się.

La Paisana · Wysłany: 21:19:18 20-10-12 Temat postu:

Dumbo nie może mieć roku...parę miesięcy powinna mieć.... Przecież wtedy co Danielowi śniło się że Miriam ją urodziła on mówił że Miriam było w około 9 miesiącu ciąży. Potem(całkiem niedawno) Daniel gadał (do Miriam jak się kłócili chyba) że przez ten rok wiele się wydarzyło...Czyli Dumbo może mieć co najmniej 3 miesiące - góra pół roku bo chyba nie urodziła się np w 5 miesiącu ciąży i przeżyła itp....

555alice555 · Wysłany: 21:29:17 20-10-12 Temat postu:

Gdzie wyczytalas o tym śnie portów? Mnie kiedyś tez to przyszło do głowy ale wydawało mi sie głupim rozwiązaniem , wolałabym aby byli realni, bo jak śnią to znaczy ze po przebudzenie Dani będzie z Miriam a Camila z Luisem?.. Nie byłoby to zakończenie moich marzeń ...

mina107 · Wysłany: 21:29:26 20-10-12 Temat postu:

César Évora en la telenovela "Corona de lágrimas"

Muchas fans pedían la entrada de César Évora a la telenovela "Corona de lágrimas" para que hiciera pareja con el personaje de Refugio, interpretado por Victoria Ruffo. Aunque por el momento esto no será posible, lo cierto es que el actor si que apareció en este melodrama, pero como Dionisio, el villano de "Amor Bravío". ¡Aquí los detalles!

En una de las escenas de "Corona de lágrimas", los personajes de Martina y Chelito veían la televisión y, curiosamente, lo que aparecía en ella era un capítulo de "Amor Bravío" con César Évora en pantalla. ¿Será esta una señal? ¿Qué dicen?

La Paisana · Wysłany: 21:34:17 20-10-12 Temat postu: