Telenowele

Katina · Wysłany: 5:26:47 29-06-13 Temat postu:

Buuuu a tak chciałam oglądać ;(. Wiecie może czy znajdę gdzieś w necie dostępne odcinki "AB"?. Spodobała mi się ta telenowela i nie chce jej porzucać.

*Espinava97 · Wysłany: 13:02:07 29-06-13 Temat postu:

Coralie proszę, oto linki do stronek z odcinkami AB

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Katina · Wysłany: 5:14:48 03-07-13 Temat postu:

Dziękuję Ci bardzo

.

Obejrzałam właśnie 13 odc. i muszę przyznać, że postać Viviany bardzo na plus, ten pisarz Rafael też całkiem w porządku. Podobało mi się jak stanął w obronie Camili, bo jak zwykle Alonso próbował udowodnić swoją wyższość i męskość wobec żony x/. Co za typ...

14 odc. też dobry. Podobała mi się pierwsza scena protów, kiedy Camili spadają słoneczniki i dzięki temu, tak ładnie złapali się za ręce

.

Alicjaaa · Wysłany: 17:44:16 03-07-13 Temat postu:

kurcze tez bym chciala obejrzec ale nie po hiszpansku

ktos wie czy jeszcze beda dodawac odcinki ?

555alice555 · Wysłany: 9:41:14 04-07-13 Temat postu:

jak pech to pech!!! w tv się nie doczekamy

.... na novela padło i widoków brak....

pozostaje tylko po hiszpańsku... a szkoda bo taka fajna telka...
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]

[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]

[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]

*Espinava97 · Wysłany: 13:36:53 05-07-13 Temat postu:

Kurcze no szkoda, że na novela coś padło i nie da się oglądać

O emisji w TV to możemy zapomnieć, a tak to przynajmniej z napisami zrozumiałabym coś więcej, a tu klapa

Może naprawią ten błąd i będą dodawać odcinki ? ehh

Katina · Wysłany: 5:36:07 14-07-13 Temat postu:

Jeśli chodzi o novelę, mi ich strona z Amor Bravio nadal nie działa i wielka szkoda x/. W ogóle oglądałam też drugi sezon "Lynch" na noveli, jednak nie dodawali odcinków od dłuższego czasu. To akurat mnie denerwuje.

Odc. 15 - Silvia jest niesamowita!!. Emocje przekazuje genialnie, teraz się zaczęłam zastanawiać, czy często boli ją gardło od takiego krzyku xD.
Matka Alonso wynajęła mu prostytutkę, a ten... znowu nie może

.

Odc. 16 - No i Dionisio wie, że Alonso jest impotentem xP. Ich plan zdobycia rancza jednak nie jest doskonały. Teraz pan Ferrer kombinuje jak tu zbajerować Augustinę, a ta mu na to pozwala.
Bardzo dobrze, że Camila ma taką przyjaciółkę jak Viviana. Doradzi, podniesie ją na duchu itp. Chociaż ma z kimś normalnym pogadać =).

*Espinava97 · Wysłany: 12:39:52 14-07-13 Temat postu:

Silvia jest świetną aktorką i w każdej telce to pokazuje

Hehe to prawda, że Viviana jest jakby najnormalniejszą osobą, którą Camila zna

hehe I bardzo lubię Vivianę

Katina · Wysłany: 2:46:23 15-07-13 Temat postu:

Zgadzam się z Tobą. Co do Viviany, również lubię jej postać. Taka pogodna z niej osóbka

.

Dionisio chce zagarnąć wszystko dla siebie. W ogóle niezły ma ten demoniczny śmiech i fajny chrypowaty głos. Ale ta naiwność Augustiny mnie osłabia, co za kobieta xd.

Podobało mi się co Vivi w 19 odc. powiedziała na temat Alonso Camili, że zakochała się ze względu na rozum, nie dzięki sercu.

No i oprócz tego, okazało się, że Rafael zna Daniela x0.
Miło też było zobaczyć retrospekcję z Luisem. Szkoda, że tak mało ich scen razem x[.

Juli Blueberry · Wysłany: 15:37:59 15-07-13 Temat postu:

Katina · Wysłany: 2:25:17 16-07-13 Temat postu:

Dokładnie, tylko na cmentarzu hehe xD
Cesar też jest świetnym aktorem. Niedawno grał wspaniałego Alejandro w "CI", a teraz widzę go jako zachłannego villana

.

Świetna scenka nad wodą w 20 odc. Jeszcze ten piesek taki fajny xD.
Potem Camila i Daniel rzucali sobie świetne spojrzenia w samochodzie

.

Alonso niezły, wziął jakieś leki na "wzmocnienie" sił i trafił do szpitala. Najlepsze było, że doktor powiedział wszystkim co spowodowało zawał, poza tym dodał iż znaleźli mężczyznę w hotelu z kobietą xD.
Ta wieść sprawiła, że Camila poszła się upić, nie do kogo innego jak Viviany!!

. Podobała mi się potem rozmowa Camili z Danielem, znowu w samochodzie xD.

23. odc. - Tak było blisko do tego pierwszego beso *_*.

Na dziś kończę oglądanie "AB"... Ale avance do 24 odc. był dość ciekawy.

*Camila mówi Alonso o rozwodzie
* Rafael broni Camili i nazywa "Andresa" Daniel, a Vivi to słyszy!

.

Juli Blueberry · Wysłany: 2:56:21 16-07-13 Temat postu:

Tak, tak Cesar jest niezły, aczkolwiek jego postać w LT mnie wnerwia niemiłosiernie. Ja najpierw widziałam AB, a teraz CI oglądam i to tak różne postacie, że szok. Alejandro był lepszy

Alonso jest dziwny, a biedna Cami usłyszeć coś takiego... Ale cieszyło mnie, że Daniel/Andres usłyszał, co zrobił Alonso i może posłucha Rafy i uwierzy, że Cami nie jest złą osobą... Ta scenka jak się upiła i jak Vivi zawołała Andresa, aby jej pomógł, a Cami do niego, aby jej nie dotykał

hahaha ale i tak musiał, bo ledwo się trzymała

i ta scenka u Cami w chatce. Uwielbiam ją... JAk Cami wspomina o Luisie, że był miłością jej życia i ta piosenka...

i jak mówi, że go zabiła, a Andres taki zaskoczony, a wtedy ona mówi jak było naprawdę, a Andres na to, że on ją rozumie, bo przeżył coś podobnego

I jak ją zanosi do łóżka i jak chciał ją pocałować, jak odsłuchuje wiadomości od Pabla, jak rozmawai z Mayą

i jak się zastanawia, czy Camila jest naprawdę taka dobra...

I bardzo dobrze, że Cami chce rozwodu... Poza tym ich małżeństwo i tak jest nieważne, bo nie zostało skonsumowane przez problemy Alonsa...
Ajjj, Vivi. Jeju, pamiętam te emocje towarzyszące mi podczas każdego odcinka

magda89 · Wysłany: 16:44:01 24-07-13 Temat postu:

Pooglądałam sobie ostatnio troszkę odcinków AB w wersji oryginalnej i... muszę przyznać, że chyba zaprzestanę.

Na początku - fascynacja! Ciekawie zapętlająca się akcja, dobra obsada aktorska (Cesar Evora i Leticia Calderon są jak świeże smaczki z dzieciństwa! ach, to były czasy - telenowele w Polsce dopiero raczkowały! Ba! pamiętam nawet jak "Esmeralda" odwiedziła nasz kraj! Jakież było rozczarowanie jej krótkimi włosami!)... Długo nie mogłam skojarzyć, skąd ja znam "kolesia", który gra główną role... chyba po 3-cim odcinku skojarzyłam go z amerykańskim serialem "In Plain Sight"... Zwiastowało to dobry początek - niestety, na nim zaprzestało. Z odcinka na odcinek mam wrażenie, że akcja ucieka się do starych, utartych schematów. Jak na razie brakuje mi jeszcze wątku z "tą trzecią", która jakimś cudem zajdzie w ciąże i zrzuci to na Daniela/Andresa.

Silvia i jej psiak - to zdecydowanie najlepsze postaci, na których przebrnęłam do 90. odcinka... Tak jak na początku podobał mi się także Andres, tak teraz muszę przyznać, że jest co najmniej sztampowy...

Nie przekonuje mnie ani swymi wyznaniami miłości, ani jakimkolwiek zaangażowaniem emocjonalnym, które próbuje grac. Szczytem wytrzymałości było dla mnie oglądanie odcinka, w którym porywacz dzwoni do Andresa i daje mu do telefonu Camilę... Wniosek jeden: wszystkim osobom (oczywiście nikomu tego nie życzę!) w podobnej sytuacji, w jakiej był Daniel, życzę jego opanowania i twarzy pokerzysty...

Juli Blueberry · Wysłany: 17:07:53 24-07-13 Temat postu:

Gibbs · Wysłany: 21:39:54 27-07-13 Temat postu: