Telenowele

klaudia36 · Wysłany: 15:11:28 20-03-12 Temat postu:

Isabell na pewno umrze niestety JM jej nie uratuje

PaolaiAndrea · Wysłany: 15:32:59 20-03-12 Temat postu:

10 odcinek bardzo dobry.
Isabel jest strasznie naiwna skoro dała się tak oszukać Fernandzie.
Teraz zapewne zginie. Szkoda, że Sonya odejdzie.

Sam i Wylly już prawie się pogodzili, tylko ta Ofelia musiała im przeszkodzić!
Ale i tak są fajni.

Pączek · Wysłany: 15:45:59 20-03-12 Temat postu:

Odcinek 10 emocjonujący jak zawsze;)
Podobała mi się postawa Juana Marcosa iż twardo postępuję z Isabelą. Kobieta mówi,ze go kocha,ale zdradzać z beznadziejnym ochroniarzem ;/ Oj jaki Marco jest waleczny,pokazał Renzo,że to szef jest 100% facetem od tego chłystka !
Emma & Pablo są uroczy,On się o nią tak troszczy że w telefonie ustawił sobie alarm o której godzinie ma ona zjeść tabletki,a Ona poznała jej mamę. Ta cała Nelly mnie wkurza,wypaplała Emmie o pocałunku z Pablem i się przyznała iż go kocha!!!
Sam & Willy scena w aucie majstersztyk,szkoda że Ofelia im przerwała,ale może jednak Sam zatrzyma go w kraju...oby
I końcówka Angela przyznała szefowi,że go kocha!!!
Isabela & Fernanda pojedynek dwóch div,świetna scena < 333

Widziałam avance odcinka 11 i już czekam bo końcówka mnie przeraziła Juan Marco ;(

Maaarz · Wysłany: 16:01:19 20-03-12 Temat postu:

Ajj tak biedna Isabell naiwna jest

Nelly jest irytujaca psuje tylko wszystko ;/

nika1986 · Wysłany: 17:07:28 20-03-12 Temat postu:

paulisien · Wysłany: 18:26:06 20-03-12 Temat postu:

klaudia36 · Wysłany: 18:39:43 20-03-12 Temat postu:

Isabell była strasznie naiwana wierząc Fernandzie i teraz musi cieprieć za to

Szkoda,że musismy żegnać się z jej postacią

paulisien · Wysłany: 18:56:54 20-03-12 Temat postu:

Jeszcze zastanowiło mnie to jak mama Pabla wspomniała o jego bracie, na którego ojciec cały czas czeka a on ich nie odwiedza ich. Pewnie też będzie z nim jakiś wątek

Maaarz · Wysłany: 20:45:55 20-03-12 Temat postu:

madoka · Wysłany: 23:12:02 20-03-12 Temat postu:

Nelly, Nelly, Nelly...Ty podła i przebrzydła małpo! Jak ona w ogóle śmie tak bezczelnie paplać na prawo i lewo, nie zwracając przy tym uwagi, na uczucia innych. Jej postać, w obecnej chwili, jest jedną z najmniej przeze mnie lubianych - podobnie, jak ten cały cichociemny Vincente. Jej sposób bycia, wypowiadania się i ta cholerna zuchwałość względem Emmy, niemiłosiernie mnie denerwują. A wzmiankę na temat pocałunku z Pablem mogła sobie darować - zamiast rozpływać się na ów temat, na oczach, jakby nie patrzeć, swojej pracodawczyni. Nie zmienia to jednak faktu, że żadnymi słowami nie jest w stanie zabić uczucia, które rodzi się pomiędzy Emmą, a Pablem

Ajj, pierwsza scena z ich udziałem, gdy dziewczyna zawędrowała do kuchni, po prosto urocza. Te ich wymowne spojrzenia w swoją stronę i opieka, z jaką chłopak, zajmuje się Em. Cuuudo

Choć, młoda Arroyo nie próżnuje i w geście słodkiej zemsty za pocałunek mężczyzny z pokojówką zamierza się na nim odegrać. Padło zatem na koncpecję, przedstawienia Pablita jego matce, jako homoseksualisty. Ciekawe, co też ów wątek nam za sobą przyniesie

Willy i Sami?? Po prostu miód dla moich oczu

Scena w samochodzie - zjawiskowa! Uwielbiam te ich magnetyczne spojrzenia i czułość, z jaką Willy obejmuje twarz Samanthy, a następnie ją całuje

I choć Ofelia przerwała im w kulminacyjnym momencie, to na dobrą sprawę uchroniła ich przed awanturą ze strony Daria. Mężczyzna nie cofnąłby się bowiem przed żadnymi, obraźliwymi komentarzami, gdyby dostrzegł ich w tak jednoznacznej sytuacji. Tak, czy siak liczę jednak na ciąg dalszy ów romantycznych chwil w ich wydaniu

(Zapomniałabym, Sami wyglądała bajecznie pięknie po przebudzeniu się, w tej fioletowej koszulce

)

Równie słodkie sceny zaprezentowali nam, na samym końcu, Angela i Juan Marcos. Kobieta wyznała mężczyźnie miłość, co jakby nie patrzeć sprawiło mu ogromną radość, a jednocześnie ulgę. Mam przy tym nadzieję, że wyznanie to zakończy się jakimś hot pocałunkiem

A i scena tańca Angie z dziewczynkami była naprawdę urzekająca. Stanowiła taką promienną odskocznię od przykrych wydarzeń, związanych z odejściem Isabel. A propo samej Isabel, to muszę przyznać, że scena na dachu mnie rozbroiła. Raz, że brutalnie zalatywała mi "Duchem Eleny"(a chcąc, nie chcąc Daniela/Elena nie ma sobie równych), a dwa, że niestety została zmontowana dość mało realistycznie. Także zamiast zmrozić krew w mych żyłach, jedynie mnie rozbawiła

Podobnie, jak totalny brak inteligencji ze strony tejże bohaterki, bądź chwilowe zaćmienie umysłu, w chwili, gdy godziła się na przyjęcie noclegu w apartamencie Fernandy. Tym samym, wpadła w sidła pięknej, rudowłosej villany i stanęła przed brutalną wizją śmierci. W tym miejscu muszę zauważyć, że Aylin nie ma sobie równych, jeśli chodzi o tak perfekcyjnie odgrywanie scen czarnych charakterów. Jest przekonywująca, cholernie niebezpieczna, a przy tym pozostaje iście seksowna. Czegóż chcieć więcej??

Podobało mi się, jak z taką naturalnością i niezwykłą swobodą zajadała się winogronami, w chwili, gdy Isabel na pewno wariowała ze strachu

A Bernardo rozbroił mnie podwójnie - nie dość, że jednak kłamał na temat swojej choroby, to jeszcze ma chrapkę na Isabel i Samanthę. Tyle, że jeśli ta pierwsza najprawdopodobniej zginie, to jego celem zostanie niewątpliwie ukochana syna. Czyżby zatem szykował nam się ognisty konflikt na linii ojciec-syn?? Zobaczymy...W tym wszystkim było mi jednak żal Perli. Gotowa była rozwieść się z Dariem, by być z del Castillo, a tu taki zonk. Mężczyzna stwierdził, że jej nie kocha, po czym roześmiał się jej na dobrą sprawę, prosto w twarz

Emilka · Wysłany: 23:25:45 20-03-12 Temat postu:

madoka uwielbiam czytać twoje komentarze, doprowadzają mnie do uśmiechu. A Nelly to faktycznie małpa

madoka · Wysłany: 23:34:39 20-03-12 Temat postu:

Naprawdę?? W takim razie niezwykle mi miło

Co do Nelly, to mnie zaczyna powoli brakować słów, by określić jej podłą kreaturę. Rozumiem, że w telenowelach każdy ze związków musi stawić czoło licznym przeciwnościom losu - zarówno w postaci niedomówień, intryg, jak i bezczelności innych osób. Ale ta służka jest naprawdę irytująca

A propo wątku Emmy&Pabla - i mnie ciekawi wspomniany brat chłopaka. Sen z powiek będą mi zatem spędzać dwie kwestie: kto wcieli się ewentualnie w jego postać i jaką rolę odegra w życiu naszych słodziaków.

zagubiony · Wysłany: 0:49:00 21-03-12 Temat postu:

Sądze, że jeżeli Smith odejdzie z serialu, no to sie zwolni tak jakby miejsce w czołówce, więc będzie ktoś zapewne ważny i z znanych aktorów i zapewne namiesza. Moze David Chocarro? Teraz jest przecież wolny

Ale to tylko moje domysły...

paulisien · Wysłany: 6:51:57 21-03-12 Temat postu:

MaI · Wysłany: 10:19:24 21-03-12 Temat postu:

Corazon Valiente Capitulo 11

parte 1 http://www.youtube.com/watch?v=E-dDXIqcnLg&feature=plcp&context=C48dbcd4VDvjVQa1PpcFPG9OuVyqvy2loIelBTwTDHOQpJ0X8cDdQ%3D
parte 2 http://www.youtube.com/watch?v=v9CWzGHu-bE&feature=plcp&context=C48a2305VDvjVQa1PpcFPG9OuVyqvy2lkzJdxMVSOHsxXF-RyLyZY%3D
parte 3 http://www.youtube.com/watch?v=gDxxlkKXPL0&feature=plcp&context=C4e01a99VDvjVQa1PpcFPG9OuVyqvy2qAi2FTdo83zrhuymb4VZLs%3D
parte 4 http://www.youtube.com/watch?v=nR0OeISEfB8&feature=plcp&context=C45fdc88VDvjVQa1PpcFPG9OuVyqvy2tRJw1Vc4aNkHgVAcIu2620%3D
parte 5 http://www.youtube.com/watch?v=uRSl2Q5jD7s&feature=plcp&context=C4173439VDvjVQa1PpcFPG9OuVyqvy2gfsoGS_i22J03V4rjvc3X0%3D

Corazon Valiente Avance Capitulo 12

http://www.youtube.com/watch?v=d6WjOlkmgQ0&feature=plcp&context=C4d6c635VDvjVQa1PpcFPG9OuVyqvy2kSHooNKqZTtA4RdKzyC3ec%3D

Zaraz zabieram się za odcinek

Avance dotyczące Will'ego i Sam no me gusta para nada