Telenowele

Stokrotka. · Wysłany: 20:26:32 06-11-17 Temat postu:

Za Andresem też nie przepadałam, ale Tadeo to inna liga.

Raquel Becker · Wysłany: 20:33:59 06-11-17 Temat postu:

w tobie Tadeo wzbudzal to co we mnie Andres

Ale szczerze patrzac na calosc telki DyN w porownaniu do IyA i CyE mieli raj praktycznie ciagle razem , nie wliczając spiaczki

serio mieli najlatwiej

Ostatnio robię animki z NyR i wiadomo jak ich kocham i widze chemie u nich

ale tak porownuje ich do DyN i u DyN byly scenki takie naturalne prawdziwe

a u NyR mozna bylo czuć falsz jak Rodri mowi gdy sie podszywal pod brata

nie byly to spojrzenia prawdziwe

serio mam wrazenie ze gra Diega i Rodriga inny aktor

.

Stokrotka. · Wysłany: 20:47:18 06-11-17 Temat postu:

Fani IyA mieli najgorzej. Przecież oni mieli może z 5 wspólnych scen w drugim etapie telki

Raquel Becker · Wysłany: 20:48:38 06-11-17 Temat postu:

To prawda ale czy fani CyE mieli tak dobrze , ciągle się klocili i malo co razem

Fani DyN mieli najlepiej i taka prawda

dobra noc protow można przeboleć

przynajmniej ja sie pogodzilam z tym trudno stalo się

ale byli dlugo razem i to mnie cieszy

.

Stokrotka. · Wysłany: 20:55:31 06-11-17 Temat postu:

Ale CyE jednak ciągle mueli wspólne sceny...

Raquel Becker · Wysłany: 20:59:42 06-11-17 Temat postu:

Ale ciągle się klocili chwilka pogodzenia a zaraz juz klotnia

.

Stokrotka. · Wysłany: 21:04:12 06-11-17 Temat postu:

Ale przynajmniej mieli wspólne sceny

chociaż byli niesamowicie wkurzający.

Raquel Becker · Wysłany: 21:12:07 06-11-17 Temat postu:

No mieli chociaż wkurzające to bylo że nie mogli się zejść

w ogole Carmen czesto mnie irytowala wole Irene ona w sumie malo kiedy mnie wkurzala

.

hayleyss · Wysłany: 23:37:24 06-11-17 Temat postu:

Oh, ja na temat Carmen, mogłabym rozprawkę napisać jak mnie ta kobieta denerwuję :p

134 odcinek za mną.

Nie mogę się napatrzeć na DyNków razem

Właśnie przez Wasz temat zaczęłam się zastanawiać, kto mnie najbardziej denerwuję w telenoweli. Też nie trawię Andresa. Do Rodriga przynajmniej mam jakiś cień sympatii, bo gra Go JD, a przecież no, wiecie że ja do Niego nie potrafię inaczej podejść

Ale nie przepadam, zwłaszcza ostatnio za Carmen, nie lubię Kariny, nie lubiłam Diany

Raquel Becker · Wysłany: 23:53:56 06-11-17 Temat postu:

Sylwia wiem jak Carmen cię Wkurza

DyN razem to czysta magia

ile ta para ma w sobie slodkosci i magii

kocham

Andres jest na prawdę irytujący a przed tobą najgorsze bedzie jak pod koniec telki bedzie on zazdrosny

a jeszcze Alberto wkurzający xd jak moglam o nim zapomnieć

No wlasnie ja do Rodriego mam slabosc przez JD

i dlatego robię animki z NyR no kurcze uwielbiam patrzeć na Livie i JD nawet jeśli on jest potworem a ona bezbrona ksiezniczką

.

hayleyss · Wysłany: 23:56:22 06-11-17 Temat postu:

hahaha no właśnie

Wgl zastanawiałam się nad swoimi ulubionymi scenami z DyN. Doszłam do wniosku, że odc. 128, zaraz po Nim baloniki z 52, 33 był też świetny, 118 i naglę dochodzę do wniosku, że uwielbiam ich w każdej scenie

Raquel Becker · Wysłany: 0:01:43 07-11-17 Temat postu:

Chociaż były momenty u NyR które mnie bawiły

Sylwia ja mam ten sam problem kurcze

ciężko wybrać aż z nimi ulubioną scenkę

uwielbiam ich drugi raz w jeziorku

ale też jest morze 128 odcinek

52,33,53 powiem tak u DyN wszystkie sceny są u mnie na miejscu pierwszym bo każda jest cudowna

.

Lineczka · Wysłany: 0:36:22 07-11-17 Temat postu:

Najbardziej nie lubiłam Brigitte, Diany i Irmy, przez dużą część telki wkurzała mnie też Karina.

hayleyss · Wysłany: 17:52:54 07-11-17 Temat postu:

To ogladaj Karolcia

No nie ? Wszystkie ich sceny sa tak fajnie zagrane

Hm zapomnialam o Irmie. Twoj komentarz mi przypomnial jak mnie irytowala :p

Raquel Becker · Wysłany: 17:56:14 07-11-17 Temat postu:

Tylko jak znajdę na to czas

ale brakuje mi Diegalii

Wszystkie scenki DyN to miazga jest

Cierpię na pierwszej nocy protow ale co za gra aktorska w tym odcinku mistorzostwo

.