Telenowele

Cataleya_ · Wysłany: 11:49:55 11-03-16 Temat postu:

Ale się uśmiałam i zarazem ucieszyłam na widok leżącej Brigite. jak się wyrżnęła... mistrzostwo świata

dobrze jej taaaakkkk

to są skutki nie słuchania Natalii. Gdyby nie poprawiła po niej sukni to by się o nia nie potkneła

i jeszcze wyrzuty do Natalii że to jej wina. Co za bestia

A Natalia przepięknie wyglądała na wybiegu

jak prawdziwa modelka

Diego był nią zauroczony

I Diana w koncu się doigrała

spotkał ją zasłuzony los za to co zrobiła

nie ma co się dziwić że Diego nie chce mieć już nic z nią wspólnego. Teraz w końcu spokojnie może planować wspólne życie z Natalia

ale jak to bywa w takich historiach jeden villan ginie to pojawia się następny

Czas na... RODRIGO

z nim to będa niezłe cyrki. Aż przez myśl mi nie może przejść że JD będzie całowac inne niż Natalię... ba całować to mało powiedziane. Wiem wiem że to Rodrigo a nie Diego ale sam fakt że prywatnie to jedna i ta sama osoba

z całym szacunkiem do JD

jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić no ale zobaczymy z rozwojem dalszych odcinków

No w takim tempie to DQTQTQ przegoni zaraz w odcinkach MIVAC albo będą na tym samym etapie i zakończą się jednocześnie.

Dopiero co nadrobiłam odcinki a już dzisiaj będę w tyle

i przez cały tydzień

mam tylko nadzieję że sprawnie będą odcinki na necie to może jakoś uda mi się je nadrobić wieczorami albo nocami

Trzymajcie sie i do sklikania... nie wiem kiedy

buziaki ;*

Raquel Becker · Wysłany: 13:20:02 11-03-16 Temat postu:

Cataleya_ - Kochana miłego wypoczynku będę tęsknić i sto buziaków ci przesyłam <3

Animki Z Odcinka 59 !:..........

[img] [link widoczny dla zalogowanych]

Plus Duża

Animki Z Odcinka 60 !:..............

Reszta Na Blogach !:..............

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Aurora · Wysłany: 16:42:43 11-03-16 Temat postu:

Nie pozwolę im się pobrać, inaczej nie nazywam się Guadalupe Garcia Pabuena!!!

Raquel Becker · Wysłany: 17:26:47 11-03-16 Temat postu:

Lupe najlepsza jest uwielbiam tą dziewczynkę

A w poniedziałek mamy akcje świetną z nią hahaha

Co do odcinków 61 zdecydowanie mój favorito

Ile pięknych scenek Diega i Natalii

Oboje są tacy niedoświadczeni gdy gadać zaczęli o seksi ale chyba to mnie w nich urzekło

No i Diegito jak się pytał czy ma poprosić Chata o zgode na śluby z Naty i ich śmiechy

Ubóstwiam ich razem

A Carmen i Eleazar kolejni moi kochani

Cierpię razem z nimi dlaczego oni nie mogą być razem

Biedny Eleazar serce mi się kroi gdy widzę go cierpiącego

U protów jest teraz tak idealnie jak nigdy

Dlaczego Rodrigo musi wszystko Zepsuć

. Jak dla mnie Natalia i Diego mogliby być już do finału razem

Bo jak nienawidzę sielanek w telkach bo zwykle są przesłodzone

To u nich ubóstwiam sielankę na maksa

No i Natalia Dzięki Diegowi jest taka odważniejsza i powiedziała Carmen że i tak poślubi Diega , taka to ja ją kocham

O zaraz będzie jedna z najlepszych scenek zagranych przez Marisol i Cynthię

!.

Aneta · Wysłany: 19:11:39 11-03-16 Temat postu:

Co za scenki dzisiaj jak ja kocham DQTQTQ nigdy onej nie zapomnę zawsze do końca życia będzie w moim sercu. Diego oświadczył się Natalii ślub za miesiąc kocham moją parkę DyN

Mieszkanie wykupione oblewały Carmen i Chato co za miny u Lupity i Abdul ale on jest dobry i bardzo dobrze ze nie pozwala po przecież widać ze Carmen będzie nieszczęśliwa z nim widać jak wszyscy nie akceptują Chata byli tacy smutni a Lupita poszła do księdza porozmawiać ksiądz na Carmen wszyscy na nią piękne scenki były najlepsze było jak Diego zawoził Chata to domu biedny Diego musiał znosić jego wykupy. Scenka z Rodrigiem też mi się zaczyna podobać fajna scenka Irene i Alonso oni też zaczynają mi się podobać

Dzisiaj Carmen przesadziła obraziła bardzo Irene tak naskoczyła na nią aż mi się Irene szkoda zrobiło ale zazdrosna o te dzieci. Chato zaprosił na ślub Irene i zamówił sukienkę Eleazar udawał na przyjęciu ze jest zadowolony a biedny wcale nie był poszedł do Alonsa i się wyżalił najlepsze scenki Abdul i Paolo i bardzo mi się podobała Lupita jak ona fajnie rozmawiała z braćmi jak dorosła i jak tą lupitę nie pokochać ona jest niesamowita i to dziecko. Pozdrawiam wszystkich

Ines_ · Wysłany: 19:29:20 11-03-16 Temat postu:

Dziś było trochę gorzej, Carmen wygarnęła Irene, ta przypomniała sobie o stracie dziecka, dosłownie wszyscy mają rodzinne sprawy - zaczynając od Chata, Carmen, Diego, Dziadek, a w końcu się okazuje, że albo chodzi o Rodriga, albo o ślub, przy czym - o ile jeden ślub już za tydzień, o tyle drugi - ten z miłości Natalii i Diega za miesiąc. Ale zakochanym nic już nie stoi na przeszkodzie.

Lineczka · Wysłany: 19:50:18 11-03-16 Temat postu:

Odcinek 55

Irene i Alonso są cudowni.

Nie mogłam się na nich napatrzeć, cóż za chemia i wzajemne przyciąganie. Uwielbiam tę parę, mój numer jeden w telce. Tekst Irene "zabierz mnie gdzie chcesz" mistrzowski.

Doktorkowi aż się oczy zaświeciły i od razu uśmiech pojawił na twarzy. Cieszy mnie, że sobie wszystko wyjaśnili i że wrócili do siebie. Sceny ich pocałunków magiczne i klimatyczne, po prostu rewelacja! Chcę więcej i więcej Miśków, nigdy mi się nie znudzą.

W końcu Natalia ochrzaniła Brigitte za jej machlojki i ustawiła bezczelne dziewuszysko do pionu. Zrobiła to w świetnym stylu wymierzając jej zasłużonego plaskacza. Brawo! Kilka razy przewijałam tę scenę i za każdym razem miałam satysfakcję z kary jaką poniosła Brigitte.

Właśnie taka powinna być Natalia wobec siostry - stanowcza!

Rozbroiło mnie hasło Rodriga do firmowego konta - "sługa Caprico".

Zaczyna knuć i spiskować, ciekawe co wymyśli. Na ten moment jego postać mnie głównie bawi i mogę powiedzieć, że darzę go sympatią, zwłaszcza za akcje z pielęgniarką od skradzionej galaretki.

Po poprzednim odcinku byłam wkurzona na Carmen, gdyż sądziłam, że jest naiwna i uparta. Na szczęście scenarzyści mnie miło zaskoczyli. Pani Garcia szykuje zemstę na Chato a ja się już tego nie mogę doczekać.

Jedno jest pewne - będzie się działo, już zacieram ręce.

Świetna była scena z Carmen i Eleazarem w samochodzie.

Słodziaki.

Urocze było też jak Pan policjant stał murem za Carmen i bronił jej przed właścicielką konkurencyjnej knajpy. Bohater.

Jakże męski był wtedy, Chato mu do pięt nie dorasta.

Swoją drogą te dziuńki z "Szalonego kraba" są żenujące, wstydu nie mają i godności. Można rywalizować, ale na jakimś poziomie.

Czekam aż Carmen utrze im nosa!
Świetna była scena z Luz i Kimberly, matka Eleazara dała czadu. Mistrzowski tekst - "Panią wyrzuć na rogu", Alberto miał komiczną minę.

Wkurzała mnie ta aktorka w "Teresie", nie mogła się za bardzo wykazać, bo grała irytującą postać, ale w DQTQTQ ją polubiłam!
Szkoda mi było płaczącej Lupity, biedactwo.

Nie dziwię się jej, że nie pała zbyt wielką sympatią do Chato. Kochany tatuś nagle przypomniał sobie o niej po tylu latach.

Zakłamany lekkoduch.

Za to scenka z Lupitą i Eleazarem u Luz była świetna, uwielbiam ich relację.

Młoda jak go broniła przed Madriną.

Rozbawił mnie widok rodzinki Garcia czekającej w domu na Carmen z pretensjami. A do tego jeszcze foch Lupity, mistrzostwo!

Diana straciła nad sobą kontrolę. Ciekawe co planuje z Oliviero?

Pewnie będzie chciała wyrządzić krzywdę Natalii albo Diegowi, ale przecież jej kochaś mordercą nie jest, to tylko bawidamek i żigolak.

Cieszy mnie, że Vincente dowiedział się, iż Natalia jest jego wnuczką. Nie przyjął tego za dobrze, może i ma wątpliwości, ale prawda w końcu ujrzała światło dzienne. Dobrze, że Tibursio zdecydował się mu o tym powiedzieć. Pewnie Dziadek nie zmieni stosunku do Natalii i o niczym nie powie Irene, ale będzie musiał dalej żyć z tą wiedzą. To kara za jego postępowanie i krzywdy wyrządzone najbliższym. W wątku dotyczącym pochodzenia Natalii robi się ciekawie.

Kolejny bardzo dobry odcinek, zarwałam noc, ale go obejrzałam i nie żałuję.

Raquel Becker · Wysłany: 20:00:30 11-03-16 Temat postu:

Kochana a mówiłam ci że to będzie boska scenka w wykonaniu Natalii i to nie będzie jedyny raz jak dostanie od niej w twarz

Następna scenka z plaskaczem też będzie boska i Brigitte wtedy Naty się wystraszy bo Naty będzie miała spojrzenie które zabija

Ale nic ci więcej nie zdradzam

O teraz 56 odcinek będziesz oglądała

Teraz się rozkręca

Ale drugi etap od wiele lepszy jest dla mnie zaczyna się on od 108 wiele faktów tam wychodzi akcje no i morderstwo też jest

Ale sama się przekonasz

.

Lineczka · Wysłany: 20:05:04 11-03-16 Temat postu:

Ta scena była piękna, ale jej Natalia przyłożyła.

Tak, właśnie zabieram się za 56 odcinek.

aniaa.xoxo · Wysłany: 20:08:01 11-03-16 Temat postu:

Wczorajsze odcinki były piękne.

Irene z Alonso.

Diego z Natalią.

Byłam taka szczęśliwa że nie wpuścili Kariny na pokaz.

Albo gdy Vincent ją zignorował.

Nie wspomnę o tym jak Brigitt upadła. xd

Wyłam jak to zobaczyłam.

Sama jest sobie winna. xd Natalia skróciła sukienkę, ale on wie swoje. I proszę, ma za swoje.

Diana to już przeszła samą siebie.

Ale doigrała się, przez swoja głupotę straciła życie..

Raquel Becker · Wysłany: 20:23:22 11-03-16 Temat postu:

Lineczka - A to nie jedyny policzek

Powiem ci jedno że jak oglądałam kto najwięcej razy uderzył kogoś to była to właśnie Natalia hahah

Ona cicha woda brzegi rwie

Przygotuj się na nerwy Brigitte Przesadzi

aniaa.xoxo - Ale dzisiejsze te z protami też boskie

Dzisiaj mieliśmy ich sporo

W 63 będzie absolutnie jedna z moich favorito scenach z nimi a dokładnie aż 2

Brigitte zajdzie nam za skórę

A teraz czas na Rodriga i cierpienie naszego Diegita , ja znów będę z nim cierpieć

!.

Kaisa · Wysłany: 20:45:26 11-03-16 Temat postu:

Ok. Zaczynam w końcu nadrabiać moje tyły w odcinkach

Właśnie obejrzałam 50 i 51. Nie wiem czy jakiś odcinków nie pominęłam w komentowaniu, ale tak to jest jak się ogląda fragmentami w przerwach na uczelni

Mój komentarzyk.

Oczywiście jeden z najbardziej irytujących tu wątków, czyli niedoszły, niewyjaśniony gwałt znów dał o sonie znać.

Rozumiem, że nie wyjaśnili tego, żeby zapewne dać Rodrigo drogę do popisu, ale miałam nadzieję, że nie zepsuje nam to znowu NyD i to jeszcze w taki sposób

Szkoda mi Diega, bo nie wie o co chodzi, było dobrze, a tu nagle bum i jest źle. Natka wnerwia.

Alonso po raz kolejny poruszył kwestię o możliwości związku Rodriga i incydentu w Tuxpan z natalią, ale Diego zbytnio wierzy w brata niestety

Pewnie jeszcze nieźle tego pożałuje w przyszłości.
U Alonso i Irene też niewesoło. Ona z Tadeo spędza czas, Alonso nie wiem po co z Kariną

. Mam nadzieję, że szybko sobie wyjaśnią, bo wracam myslami do ich cudnych scen i to okrutne tak szybko nam ich rozdzielać.
Rodrigo coraz bardziej zaczyna odżywać i chyba niedługo się nam rozkręci w ten gorszy sposób, ale póki co mam raczej z niego niezły ubaw.

Spotkanko naszej trójki chłopaków jak zwykle uwielbiam. Są cudni razem i te ich rozmowy.

Oby było tego wiecej

Uwielbiam Carmen, która nie daje sobą pomiatać jeśli chodzi o interesy. Umie walczyć o swoje

Mam nadzieję, że wkrótce równie stanowczo wygna Chato gdzie pieprz rośnie, bo w scenkach z Elazarem chemia jest cudna.

Diana i Brigitte jak zwykle wnerwiają

Raquel Becker · Wysłany: 20:49:45 11-03-16 Temat postu:

Kaisa - W 52 będziesz miała najlepszą scenę z protami w ich wykonaniu

Niestety Diego najwięcej wycierpi

I nie zdradzając ci nic to co go spotka to coś na co biedak sobie nie zasłużył

Natka na szczęście szybko się ogarnia

I Ona też umie Zawalczyć o Diegita

.

Kaisa · Wysłany: 20:53:48 11-03-16 Temat postu:

W takim razie zabieram się zaraz za 52

No niestety Diego bywa zbyt dobry i tacy zwykle potem przez to cierpią

aniaa.xoxo · Wysłany: 20:56:16 11-03-16 Temat postu:

Natalia Garcia- Ależ oczywiście dzisiejsze odcinki były równie piękne wy wykonaniu protów.

Pomysł Abdula i Paola co do porwania Carmen, świetny.

Ale ona ma już swój plan.

Tylko w tych chwilach bardzo szkoda mi Elazara.