 |
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aisha7 Mistrz

Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:19:22 07-07-13 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | asiunia19641 masz tez troche racji MC jest zaslepiona checia zemsty, jednakze Octavio nagadak jej juz tyle rzeczy, ze nie dziwie sie, ze ona caky czas uparcie chce go ukarac, w koncu caly czas gadal o slubie z Doris, wiele razy tez ja obrazil, potem zrezygnowal z corki, teraz zeni sie z Simona, nie poszedl do corki jak ta byla chora, zrobil tyle zlych rzeczy ze dziwie sie jeszcze ze MA nadal go kocha |
Zgadzam się To jest tak jak mu powiedziała MA - jej zemsta go omija Zawsze jakoś się wywinie, a później robi wszystko żeby to ona cierpiała Gdyby chciał to walczyłby o nią ze wszystkich sił... |
|
Powrót do góry |
|
 |
elyon Komandos

Dołączył: 16 Maj 2013 Posty: 698 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warsaw City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:28:02 07-07-13 Temat postu: |
|
|
Aisha7 napisał: | Stokrotka* napisał: | asiunia19641 masz tez troche racji MC jest zaslepiona checia zemsty, jednakze Octavio nagadak jej juz tyle rzeczy, ze nie dziwie sie, ze ona caky czas uparcie chce go ukarac, w koncu caly czas gadal o slubie z Doris, wiele razy tez ja obrazil, potem zrezygnowal z corki, teraz zeni sie z Simona, nie poszedl do corki jak ta byla chora, zrobil tyle zlych rzeczy ze dziwie sie jeszcze ze MA nadal go kocha |
Zgadzam się To jest tak jak mu powiedziała MA - jej zemsta go omija Zawsze jakoś się wywinie, a później robi wszystko żeby to ona cierpiała Gdyby chciał to walczyłby o nią ze wszystkich sił... |
też myślę dokładnie tak samo no nic poczekamy do jutra zobaczymy co się stanie. Myślę, że w tym tygodniu akcja też będzie się sprawnie toczyć
Shelle dziękujemy za tłumaczenie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
natalka0125 Mocno wstawiony

Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 6355 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:29:49 07-07-13 Temat postu: |
|
|
ja rozumiem że MC cierpi przez Octavia (dla mnie już wszcy zapłacili za krzywdy i Ocatvio też po cierpiał) ja coś czuje że MC przerwie ten ślub i tą swoją dumę schowa do kieszeni i wybaczy Octavio |
|
Powrót do góry |
|
 |
Juli Blueberry Mistrz

Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13340 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:38:17 07-07-13 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | Ach dzieki Shelle jestes wielka,
asiunia19641 masz tez troche racji MC jest zaslepiona checia zemsty, jednakze Octavio nagadak jej juz tyle rzeczy, ze nie dziwie sie, ze ona caky czas uparcie chce go ukarac, w koncu caly czas gadal o slubie z Doris, wiele razy tez ja obrazil, potem zrezygnowal z corki, teraz zeni sie z Simona, nie poszedl do corki jak ta byla chora, zrobil tyle zlych rzeczy ze dziwie sie jeszcze ze MA nadal go kocha |
Ja też dziękuję Shelle za tłumaczenie Nie rozumiałam, co mówił Octavio i ostatniej części tego, co mówiła MC o Octaviu, a teraz już wiem wszystko
A co do MC i jej chęci zemsty to ja się jej nawet nie dziwię. I najpierw myślałam, że tutaj będzie chodziło tylko o list, którego Octavio nie napisał, i że tylko na tym liście będzie się opierała zemsta MC, ale jak się później okazało Octavio mimo, że listu nie napisał, to powiedział nie raz MA, że nigdy nie kochał MC, że nigdy by nie byli razem, bo ona by się nie zmieniła, a on też nie, że ślub był tylko, aby się zemścić na Miguelu i Lucii, i że ta była tylko kaprysem, że kocha tylko MA, bo ta jest jego prawdziwą miłością... Tylko chyba później, gdy Octavio powiedział, że MC go kochała, a MC się go zapytała, czy oną ją kochał, Octavio powiedział, że nie wie, bo kiedyś myślał, że jej nie kocha, a teraz co chwilę o niej myśli (albo jakoś tak). Dokładnie! Octavio dał tyle motywów do zemsty MC, że ja się jej nie dziwię. I prawdę mówiąc szkoda mi MC, że wciąż go kocha... |
|
Powrót do góry |
|
 |
marta87 Mistrz

Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 14390 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:54:07 07-07-13 Temat postu: |
|
|
Komuś brakowało grillowanej Luci???
[link widoczny dla zalogowanych]
( podaję link, gdyż może ktoś nie lubi patrzeć na takie rzeczy chociaż to tylko charakteryzacja ) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Stokrotka* Mistrz

Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:08:23 07-07-13 Temat postu: |
|
|
Juli Blueberry napisał: | Stokrotka* napisał: | Ach dzieki Shelle jestes wielka,
asiunia19641 masz tez troche racji MC jest zaslepiona checia zemsty, jednakze Octavio nagadak jej juz tyle rzeczy, ze nie dziwie sie, ze ona caky czas uparcie chce go ukarac, w koncu caly czas gadal o slubie z Doris, wiele razy tez ja obrazil, potem zrezygnowal z corki, teraz zeni sie z Simona, nie poszedl do corki jak ta byla chora, zrobil tyle zlych rzeczy ze dziwie sie jeszcze ze MA nadal go kocha |
Ja też dziękuję Shelle za tłumaczenie Nie rozumiałam, co mówił Octavio i ostatniej części tego, co mówiła MC o Octaviu, a teraz już wiem wszystko
A co do MC i jej chęci zemsty to ja się jej nawet nie dziwię. I najpierw myślałam, że tutaj będzie chodziło tylko o list, którego Octavio nie napisał, i że tylko na tym liście będzie się opierała zemsta MC, ale jak się później okazało Octavio mimo, że listu nie napisał, to powiedział nie raz MA, że nigdy nie kochał MC, że nigdy by nie byli razem, bo ona by się nie zmieniła, a on też nie, że ślub był tylko, aby się zemścić na Miguelu i Lucii, i że ta była tylko kaprysem, że kocha tylko MA, bo ta jest jego prawdziwą miłością... Tylko chyba później, gdy Octavio powiedział, że MC go kochała, a MC się go zapytała, czy oną ją kochał, Octavio powiedział, że nie wie, bo kiedyś myślał, że jej nie kocha, a teraz co chwilę o niej myśli (albo jakoś tak). Dokładnie! Octavio dał tyle motywów do zemsty MC, że ja się jej nie dziwię. I prawdę mówiąc szkoda mi MC, że wciąż go kocha... |
Dokladnie, nawet oamietam ta rozmowe, Octavio mowil ze MC byla kaprysem i chcial sie zemscic na Lucii i Miguelu, a poza tym ze jej chyba w ogole nie kochal. Wiec MA ma powody, ze msci sie na Octaviu i jak ktos zauwazyl on caky czas wywija sie od zemsty, chyba dlatego MA chce go ukarac najbardziej.
marta87 zdjecie mega straszne, no ale to tlko charakteryzacja
Ostatnio zmieniony przez Stokrotka* dnia 16:11:03 07-07-13, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
asiunia19641 Cool

Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 529 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ateny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:38:00 07-07-13 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | Ach dzieki Shelle jestes wielka,
asiunia19641 masz tez troche racji MC jest zaslepiona checia zemsty, jednakze Octavio nagadak jej juz tyle rzeczy, ze nie dziwie sie, ze ona caky czas uparcie chce go ukarac, w koncu caly czas gadal o slubie z Doris, wiele razy tez ja obrazil, potem zrezygnowal z corki, teraz zeni sie z Simona, nie poszedl do corki jak ta byla chora, zrobil tyle zlych rzeczy ze dziwie sie jeszcze ze MA nadal go kocha |
Ona też nie była niewinną gołębicą(afoo peristeri) jako MA,bo jako MC (byla niewinna ,nie znająca życia ,dlatego dostała takiego kopniaka ).
MA byla w tak komfortowej sytuacji ,że wiedziala o O wszystko ,a on o niej nic (on starał się o jej względy tylko dlatego ,że mu przypominała MC ,trudno mu bylo uwierzyć że MC mogła się zmienić w tak krótkim okresie czasu (nie minęły lata jak opuścil ranczo ) poza tym MC w teatrze ?? chyba prędzej by uwierzył ze,, babcia miała wąsy,,),poza tym byl przekonany że ona jest na ranczo ,jak się dowiedział że jej tam nie ma jedyną osobą która mogła mu pomóc była kiria Serafina wiedział że szukanie MC w stolicy ,to jak,,szukanie igły w stogu siana,,)MA będąc żonąO (bo ona wiedziała ,że on jest jej mężem)trzymała go na dystans flirtowała raz z Karimem ,raz z gubernatorem(będąc mężatką- ,nie trzymam się stereotypów że mężczyżnie wszystko wolno a kobiecie nie wypada)Z tą Doris to trochę kontrowersyjna sprawa ,bo nie przypominam sobie żeby O kupił pierścionek zaręczynowy ,czy żeby prosił gubernatora o rękę jego córki?Jeżeli wspominał o małżeństwie z Doris to tylko po to żeby zrobić na złość MA.MA popełniała ten sam błąd co jej matka ,kierując się innymi pobudkami (jedna zazdrością ,a druga checią zemsty),przecież w samolocie jak złapały ją bóle przed porodowe ,mogła powiedzieć do E powiedz o tym wydarzeniu O ,bo chcę by ojciec mojej córki był obecny przy jej narodzinach .Nie staram się bronić O bo za swoją głupotę musi zapłacić (nie pójść do chorego dziecka nawet jeżeli to była sztuczka? sam powinien wyjść z inicjatywą że przywiezie lekarza -tego mu nie wybaczę i faktu ,że więcej czułości okazuje Miguelito jak własnej córce ,denerwują mnie nieodpowiedzialni faceci) ale MA też nie jest bez winy -oczywiście jesteśmy tylko ludżmi i mamy prawo popełniać błedy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
bunia312 Mistrz

Dołączył: 03 Kwi 2012 Posty: 13636 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zduńska Wola Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:44:38 07-07-13 Temat postu: |
|
|
Shelle jesteś BOSKA Wreszcie wszystko rozumiem z tek scenki mostowej.
Ja się nie dziwię dlaczego MA nie może zapomnieć i przestać mścić się na Octaviu. Na jej miejscu też bym nie zapomniała. Swoją drogą takie rzeczy trudno się zapomina. A Octavio nie zrobił nic by MA miała zaprzestała zemsty. On ciągle dolewa oliwy do ognia więc niech się nie zdziwi kiedy się mocno poparzy.
marta87 jaka fotka. Trudno poznać, że to Elizabeth.
Ostatnio zmieniony przez bunia312 dnia 17:51:52 07-07-13, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
natalka0125 Mocno wstawiony

Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 6355 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:00:03 07-07-13 Temat postu: |
|
|
ja bym powiedziała tak że MC też się zachowywała wobec Octavia parę razy nie fer nie dziwi mnie że Octavio teraz czuje się jak dla mnie w pewnym stopniu oszukany. MC mogła by już się na wszystkich już nie mścić bo już każdy zapłacić za swoje grzechy .... a to najbardziej jest mi szkoda Miguel który stracił żonę i został sam synkiem .... a Octavio niech zmądrzeje i niech nie bierze tego ślubu z Simoną
Ostatnio zmieniony przez natalka0125 dnia 18:08:59 07-07-13, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
asiunia19641 Cool

Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 529 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ateny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:05:39 07-07-13 Temat postu: |
|
|
Juli Blueberry napisał: | Stokrotka* napisał: | Ach dzieki Shelle jestes wielka,
asiunia19641 masz tez troche racji MC jest zaslepiona checia zemsty, jednakze Octavio nagadak jej juz tyle rzeczy, ze nie dziwie sie, ze ona caky czas uparcie chce go ukarac, w koncu caly czas gadal o slubie z Doris, wiele razy tez ja obrazil, potem zrezygnowal z corki, teraz zeni sie z Simona, nie poszedl do corki jak ta byla chora, zrobil tyle zlych rzeczy ze dziwie sie jeszcze ze MA nadal go kocha |
Ja też dziękuję Shelle za tłumaczenie Nie rozumiałam, co mówił Octavio i ostatniej części tego, co mówiła MC o Octaviu, a teraz już wiem wszystko
A co do MC i jej chęci zemsty to ja się jej nawet nie dziwię. I najpierw myślałam, że tutaj będzie chodziło tylko o list, którego Octavio nie napisał, i że tylko na tym liście będzie się opierała zemsta MC, ale jak się później okazało Octavio mimo, że listu nie napisał, to powiedział nie raz MA, że nigdy nie kochał MC, że nigdy by nie byli razem, bo ona by się nie zmieniła, a on też nie, że ślub był tylko, aby się zemścić na Miguelu i Lucii, i że ta była tylko kaprysem, że kocha tylko MA, bo ta jest jego prawdziwą miłością... Tylko chyba później, gdy Octavio powiedział, że MC go kochała, a MC się go zapytała, czy oną ją kochał, Octavio powiedział, że nie wie, bo kiedyś myślał, że jej nie kocha, a teraz co chwilę o niej myśli (albo jakoś tak). Dokładnie! Octavio dał tyle motywów do zemsty MC, że ja się jej nie dziwię. I prawdę mówiąc szkoda mi MC, że wciąż go kocha... |
Zgadzam się z tym ze na początku O ,ożenił się z MC żeby zrobić na złość bratu i bratowej (ale póżniej zaczął na nią patrzeć inaczej ,wyobrażcie sobie przystojny pilot w każdym porcie inna laska-maczo, przyjeżdża na ranczo i co żeni się z kobietą ,która jest przeciwieństwem tych wszystkich ,które poznał do tej pory ,nieobyta ,nieokrzesana ,porywcza ,ale za to niewinna ,szczera, namiętna ,prosta prawdziwa swoje uczucia wykładała mu na talerzu (dlatego on prowadził wewnętrzną walkę z samym sobą ,bardzo często jest nam cięzko przyznać się do własnych błędów ,uczuć i słabości-dlatego też często denerwował sie na nią ,a chwilę potem jej wybaczał)Na samym poczatku były momenty ,kiedy mnie wzruszało jego postępowanie np jak jej masował stope ,póżniej jak jedli w łózku wycierał jej dłonie ,scena w deszczu ,itd...pózniej jak się zorientował że Lucia robi wszystko żeby upokorzyć MC ,zdecydował sie że wybuduje dom w którym zamieszka razem z MC ( problem polegał na tym ze jego nie było stać na kupienie jej butów ,ranczo było zadłużone ,a kase trzymał Miguel ,w związku z tym szukał innego rozwiązania ,dlatego też wyjechał zeby dotrzymać obietnicy ,całą kasę wysyłał bratu),i dlatego wydaję mi się że chodzi o ten list.
Poza tym jak miał wypadek i leżał ranny to myślał o MC.Jeżeli chodzi o MA ,ona była strasznie dociekliwa ,cały czas wypytywała go o relacje jakie miał z kobietą ,która jest jej sobowtórem , ten tu uderza w zaloty i co miał powiedzieć, że co kocha tamtą.Póżniej jak się dowiedział,że MA to MC poczuł się ostatni idiota i co miał zobic ? powiedzieć kocham cię MC. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aisha7 Mistrz

Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:23:12 07-07-13 Temat postu: |
|
|
No wszystko ładnie, pięknie, ale on powiedział jej, że ożenił się z nią bez miłośći! I jak ona miała się poczuć?! Moim zdaniem ona jeszcze nic mu nie zrobiła - póki co to on ją krzywdzi, chociażby wyrzekając się własnej córki  |
|
Powrót do góry |
|
 |
marti34 Debiutant

Dołączył: 04 Lip 2013 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:58:18 07-07-13 Temat postu: |
|
|
Shelle dziękuję ci za tłumaczenie bo u mnie z hiszpańskim nie za dobrze
Kurcze a mnie to wkurza to, że jak Octavio prosi MC o wybaczenie to ona się nie zgadza. Teraz MC nie chce żeby się Octi żenił a on znając życie weźmie ślub no z tą jak jej tam Simoną. I tak w kółko. Mam nadzieje, że do końca telki tak nie będzie.
Jednak z drugiej strony ja już chyba wole żeby ten Octavio się ożenił, a MC dała sobie na razie jakiś czas z nim spokój. Wówczas Octavio może przejrzałby na oczy jakim jest idiotą i pewnie sam by przybiegł do MC. No a MC oczywiście miałaby jakiegoś adoratora  I teraz to Octi musiałby się starać o MC  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aisha7 Mistrz

Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:14:09 07-07-13 Temat postu: |
|
|
marti34 napisał: | Jednak z drugiej strony ja już chyba wole żeby ten Octavio się ożenił, a MC dała sobie na razie jakiś czas z nim spokój. Wówczas Octavio może przejrzałby na oczy jakim jest idiotą i pewnie sam by przybiegł do MC. No a MC oczywiście miałaby jakiegoś adoratora  I teraz to Octi musiałby się starać o MC  |
No właśnie - ja chcę żeby Octavio zaczął walczyć o MA!  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Adrian Prokonsul

Dołączył: 13 Lip 2012 Posty: 3453 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:26:49 07-07-13 Temat postu: |
|
|
Mam wieści! Jednak nie panikować i nie zasypywać stacji pytaniami bo się speszą!
Moja koleżanka pytała się TVN czy jest szansa na powrót do telek i emisje CI, oni odpowiedzieli: "może skorzystamy z twojej propozycji".
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
asiunia19641 Cool

Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 529 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ateny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:28:55 07-07-13 Temat postu: |
|
|
Aisha7 napisał: | No wszystko ładnie, pięknie, ale on powiedział jej, że ożenił się z nią bez miłośći! I jak ona miała się poczuć?! Moim zdaniem ona jeszcze nic mu nie zrobiła - póki co to on ją krzywdzi, chociażby wyrzekając się własnej córki  |
Nie jestem pewna, mogę sie mylić ale tutaj chodziło chyba ,o to ,że zostało splamione jego nazwisko ,jak go wyrzucili z wyspy (a córka nosiła jego nazwisko ,on oczywiście nie wiedział ,że MA załatwiła sprawę z gubernatorem).Było pare momentów ,w których MA się nie popisała np na lotnisku (,tuż po spotkaniu O z córka w biurze u adwokata,) jak podszedl do niej i powiedzał co wracasz na wyspe MC ,a to moja córka ,a ona wyparla się wszystkiego no to juz przegięcie z jej strony jak długo możę robić z niego idiotę (szkoda mi go trochę bylo),póżniej chciał żeby mu dała małą na ręce jakby miała karabin to by go rozstrzelała ,zapytał się czy może przyjść do niej do domu żeby zobaczyć córkę nie zgodziła się (a tego starego piernika zapraszała do siebie do domu na kawę ),póżniej po ślubie E zA jak ją odprowadził do domu zapytał się czy mógłby wejśc żeby zobaczyć córkę ,odmówiła , jak był w szpitalu ,gdyby nie interwencja adwokata też pewnie by jej nie zawiozła ,poza tym on się jej zapytał czy ma jakąś szanse na to że kiedyś mu wybaczy chociażby ze względu na ich córeczkę Lupitę ,powiedziała że nigdy ,robiła wszystko żeby nie widywał swojej córki .Dlatego on żeby jej dokuczyć mówi twoja córka Chyba coś się pytał Simony czy będzie miała problem, żeby widywał się z córką W relacjach O z córką zawiniła również MC. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|