Telenowele

Kizzi · Wysłany: 23:50:57 05-05-16 Temat postu:

nadrobiłam odcinek, genialny był!

najlepszy Gato, jego teksty i rozmowa z Gienka

mega się uśmiałam

ta przyjaciółka Clary super się wydaje taka pozytywnie zakręcona

no i scenki przypominania sobie sytuacji z Espe i Padre, i ten jego uśmiech...kocham !!

oczy dalej miał trochę smutne....ale ostatnia scena wow cudowne to było jak ona prowadzi ten rower kopie wszystko co się da, a tu Tomas ją zobaczył jak jechał, gwałtownie zatrzymał samochód, wyskoczył z niego i pobiegł do Espe, ten przytulas był piękny, pełny emocji i jeszcze Jurame w tle...bajka

kasiulenka93 · Wysłany: 0:03:47 06-05-16 Temat postu:

neSaga · Wysłany: 1:35:03 06-05-16 Temat postu:

Nie było mnie i muszę tyle nadrabiać

Uwielbiam czytać wasze komentarze :*

gieniaF · Wysłany: 10:37:39 06-05-16 Temat postu:

Jestem ciekawa co dzis bedzie sie dzialo

neSaga · Wysłany: 10:40:55 06-05-16 Temat postu:

Oj dużo

bardzo dużo

gieniaF · Wysłany: 11:22:05 06-05-16 Temat postu:

To czekam z niecierpliwościa, na szczęście dzis oglądam w TV

neSaga · Wysłany: 11:34:39 06-05-16 Temat postu:

Ja mam nadzieję że też zdążę. . Zależy o której wrócę do domu

Ale nie chciałabym przegapić takiego fajnego odcinka

cukierki · Wysłany: 13:06:39 06-05-16 Temat postu:

nie mogę z wami popisać ciągle coś

dzisiaj widziałam odcinek Espe rano ale tak w biegu zerkałam, urodzinki córeczki mam, więc w garach siedziałam

szkoda mi było Espe, że tak w jej miasteczku ją zlinczowali..
Tomas tęskni choć się się wypiera przed wszystkimi...ehh te jego kochające oczy

Zapomnialam o duecie Gato i Gienka

Jakies memy z nimi byly??

W ogóle odcinki sa teraz swietne!!!

aniaa.xoxo · Wysłany: 13:55:36 06-05-16 Temat postu:

Kasiu, złóż córeczce najserdeczniejsze życzenia ode mnie.

Jak wracam właśnie do domu.. Nie jestem pewna, ale chyba spóźnię się 10 min na odcinek..

Shelle · Wysłany: 14:11:53 06-05-16 Temat postu:

cukierki · Wysłany: 14:18:15 06-05-16 Temat postu:

Nie odchodz
Woła moja dusza..
Nie odchodz
Głos w uszach...

Mówi mi o miłości morza twoich uczuć
O uśmiechu z jakim budzisz się o świcie
Chciałbym oddać się przyjemności bycia z Tobą
Pójść tą samą stroną którą wybrało twoje życie

Nie odchodz
Ostatkiem sił
Nie odchodz
Gdzie był

Ból samotności rozposcierajacy się w głębiach spojrzenia
Po utracie wspaniałej matki kochajacej cierpliwie
Melodia twoich słów sama nie umiała Cię pocieszyć
Twoje wspomniania smutne jak oczy łkały chorobliwie

Dlatego...

Nie odchodz
Chwyć mnie za ręce...
Nie odchodz
Twoje moje serce....

Taki krociutki. Dziekuje za zyczenia dla mojej 5latki

aniaa.xoxo · Wysłany: 15:11:27 06-05-16 Temat postu:

Piękny wiersz.

neSaga · Wysłany: 15:54:51 06-05-16 Temat postu:

Ja pewnie zdążę na odcinek po 1 reklamie

ale zdążę

Lineczka · Wysłany: 15:56:27 06-05-16 Temat postu:

Odcinek 52

Szkoda mi było Espe, gdy po powrocie do swojego rodzinnego miasteczka spotkała się z tak wielką wrogością ze strony mieszkańców.

Chciała dobrze, a oni zrobili z niej kozła ofiarnego. Dziwi mnie postawa tej całej Pato, niby taka przyjaciółka Espe, a w ogóle jej nie wspierała tylko miała pretensje.

Świetna była scena z końcówki odcinka.

Padre zatrzymujący samochód, wyskakujący z niego, biegnący do Espe, ich przytulas a w tle "Jurame". Piękno w czystej postaci.

Oboje odczuli ulgę na swój widok. Rozbroiło mnie ujęcie, gdy Espe stała na palcach by dosięgnąć szyi Padre. Urocze.

Świetną miała stylówę, słuchawki i rower.

Zaczynam darzyć sympatią Biskupa, który jeszcze niedawno mnie wkurzał. To kwestia tego, że teraz potrafi popatrzeć na sytuację z szerszej perspektywy, nie ponoszą go emocje i bardzo dobrze doradza Tomasowi. Szkoda tylko, że Padre nie potrafi się przyznać przed samym sobą do uczuć jakimi żywi Esperanzę.

Gienka z Gato wymiatali.

Co za duet! Ich sceny kapitalne! Teksty leciały mistrzowskie. Nie mogłam powstrzymać się od śmiechu. Gato był najlepszy, gdy udawał, że poraził go prąd, dopytywał się o winiacza i zwracał do Gienki "proszę pani". Miazga!

Uwielbiam go! Dobre też było jak pomylił imię Esperanzy z Esmeraldą, w ogóle cała scena rozmowy z Tomasem i opowieść o tym jak to podszywał się za niego w hotelu kapitalne!

Gato genialny!
Carmela też była dobra, gdy się zwróciła do Estebana "panie Kocie".

Od razu polubiłam koleżankę Clary i Jorge. Babka z jajem.

Kolejna świetna postać. Mam nadzieję, że rozrusza Clarę.

Fajna była scena ze wspomnieniami Tomasa i Espe.

Brakuje jej w klasztorze i to bardzo.

Gilda zanim zadzwoniła do Miguela z prośbą o pomoc mogła najpierw poinformować o swoich planach Espe. A tak zrobiła to jej za plecami.

Nie dziwię się, że Espe się wkurzyła. Jeszcze Miguela tam brakowało.

Co innego Padre Tomas.

Świetny odcinek, 10/10!