Telenowele

aniaa.xoxo · Wysłany: 11:50:53 10-05-16 Temat postu:

Z jednej strony fajnie.

No ale poczekamy i dowiemy się jutro..

neSaga · Wysłany: 12:03:10 10-05-16 Temat postu:

No wlaśnie

poczekamy zobaczymy

gieniaF · Wysłany: 12:09:48 10-05-16 Temat postu:

neSaga · Wysłany: 12:15:42 10-05-16 Temat postu:

No skoro ma być 180 to możliwe. Tyle że odcinki jak pisałam kiedyś miały nie równą liczbę minut i u nas to fajnie robią bo dodają coś z kolejnego itp. Więc może im to jakoś fajnie wyjdzie bez wycinania fajnych scenek.

gieniaF · Wysłany: 12:40:27 10-05-16 Temat postu:

anjace · Wysłany: 12:55:41 10-05-16 Temat postu:

Po co tak wgl ten odcinek wspominkowy? Nie lepiej emitować normalny odcinek??
BTW to prawda że Lali się już rozstała z Mariano?

cukierki · Wysłany: 13:06:37 10-05-16 Temat postu:

neSaga · Wysłany: 13:07:31 10-05-16 Temat postu:

Odcinek w Argentynie był spowodowany tym że wtedy był tam jakiś ważny mecz. I nie chcieli lecieć z historią bo wiadome było że będzie niższa ogladalnosc

Dlatego u nas mogliby go podarować

Tak rozstali się.

aniaa.xoxo · Wysłany: 13:12:25 10-05-16 Temat postu:

Moim zdaniem fajnie będzie sobie przypomnieć ich historie od początku.

No ale mam nadzieję że to jakoś nie wpłynie na wycinanie scen z protami..

Czekolada · Wysłany: 13:14:29 10-05-16 Temat postu:

Nie mogę się doczekać jak już Esperanza będzie z Tomasem <3

Mysia07 · Wysłany: 13:31:18 10-05-16 Temat postu:

Odcinek wspominkowy? Też jestem zdziwiona

jak dla mnie mogą dawać te odcinki bo też są ciekawe ale błagam ich tylko o jedno. Nich nie wycinają scen Espe i Tomasa

Shelle · Wysłany: 13:41:28 10-05-16 Temat postu:

neSaga · Wysłany: 14:01:39 10-05-16 Temat postu:

Mam tak samo

Fajnie razem wyglądali ale nawet jaK nie są razem uwielbiam ich oboje

A ich Espe i Tomas to majstersztyk

2 godziny

Lineczka · Wysłany: 14:37:32 10-05-16 Temat postu:

Odcinek 54

Fajnie, że Esperanza będzie uczyła matematyki w klasztorze.

Ma świetny kontakt z młodzieżą, więc na pewno sobie poradzi. Cieszy mnie jej powrót do klasztoru, bo bez niej wieje tam nudą, to już nie to samo, nawet Gienka mniej knuje.

Podoba mi się styl Espe, świetną miała jeansową koszulę w tym odcinku!

Padre jaki był zazdrosny o Espe, gdy natknął się na nią na ulicy z obcym mężczyzną.

Lubię go w takim wydaniu!
Który to już raz Tomas odchodzi/zostaje oddelegowany z klasztoru?

Cudowna była scena końcowa odcinka.

Niemrawe buziaki w policzek i przytulas.

A w tle moje ukochane Jurame.

Cóż za chemia! Tutaj nie potrzeba słów, miłość i napięcie biją od Espe i Tomasa na kilometr. Oni się bez siebie męczą. Jakże wymowna była też scena, gdy wieczorem chcieli wysłać do siebie sms-a, ale tego nie zrobili.

Proci i ich historia miłosna zachwycają!

Czy już pisałam, że uwielbiam Gato?

Mam słabość do tej postaci! A jego duet z Gildą to petarda! Świetne były ich sceny w kuchni w klasztorze i w domu Ortizów. Najlepsza to ta z reakcją Gato na pojawienie się Gildy w dość skąpym stroju.

Cóż za mieszanka wybuchowa - mocne charaktery i temperamenty!
Lubię też relację Kota z Tomasem. Wali prosto z mostu i nie cacka się z przyjacielem. Taki kumpel jest Tomasowi potrzebny.

Wkurza mnie Maximo, gdy stosuje swoje żenujące chwyty poniżej pasa i wzbudza u brata poczucie winy z powodu śmierci ich rodziców.

Sprawia mu to przyjemność?

Zachowuje się jak energetyczna pijawka. Dobrze Tomas mu przygadał, niech nie pozwoli się tak traktować i nie ulega marnym manipulacjom Maximo.

Eva ładnie wyglądała w tym odcinku. Rozbroiła mnie, gdy po powrocie do domu witała się z Maximo i Tomasem i cały czas poprawiała włosy.

Bardziej ostentacyjnie nie dało się sugerować skąd się wróciło.

Turca jest pocieszna. Świetna kobieta, może przy niej Clara wrzuci na luz.

Ma komiczne teksty!
Brakowało mi Jorge za to scena z Alicią i zdjęciem kompletnie zbędna.

Gienka nauczycielką z etyki?

Trzymajcie mnie, bo nie wyrobię ze śmiechu. Ona i etyka? Cóż za hipokryzja!

Lola i Pedro wkurzają mnie, gdy zachowują się jak bezmyślni gówniarze. Sami pakują się w problemy. Nie mogli chwilę poczekać by przesłuchać piosenki tylko musieli to robić pod nosem Gienki?

Trochę pomyślunku!

Fajny odcinek, oceniam go 8,5/10.

Selmin · Wysłany: 14:52:32 10-05-16 Temat postu:

Nie uwierzycie ale w sobotę na własne oczy widziałam sobowtóra Gienki tylko w innym habicie u mnie w mieście