Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

La Herencia/Dziedziczka - Televisa/Novelas+ - 2022
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 37, 38, 39  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magda67
Komandos
Komandos


Dołączył: 27 Mar 2022
Posty: 727
Przeczytał: 33 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:51:26 05-03-24    Temat postu:

Augustin zmarł, Pedro rzucił go na ziemie Tak jak za pierwszym razem miałam ciary, tak jak i za drugim gdy oglądam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evela
Idol
Idol


Dołączył: 01 Lip 2015
Posty: 1057
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:31:55 05-03-24    Temat postu:

Magda67 napisał:
Augustin zmarł, Pedro rzucił go na ziemie Tak jak za pierwszym razem miałam ciary, tak jak i za drugim gdy oglądam


Augistin został zamordowany, może mi miał atak serca, ale mógł go jeszcze przeżyć. Ale Pedro rzucił go na ziemie i jeszcze przydusił butem.

Coś czuję, że prawy Juan popełnił błąd zostawiając dokumenty i laptopa Dantego, by podzielić się tym z braćmi. Niby chce być uczciwy, ale sprawa jest zbyt poważna, by czekać.

Bohater Modesto wrócił, cóż za odwaga i lojalność. Tacy wszyscy uradowani. Ciekawe co zrobią bracia, jak się dowiedzą, że ich cudowny opiekun zataił przed nimi morderstwo.

Rosa niby żałuje tego co się stało, a jaka dumna była przy Deborze, że Julieta jest prawdziwą córką Severiana i może ubiegać się o spadek. Nie wiem jak to rozumieć. Prospero zażądał rozwodu i kazał jej się wyprowadzić, nie dziwię się mu. Myślę, że z czasem wybaczyłby zdradę i kłamstwa ze strony żony, ale nie to, że Rosa wrobiła go w ojcostwo Juliety. Fakt, że sam nie jest bez winy, ale Prospero wskoczyłby w ogień za córkami, a tu taki cios.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116159
Przeczytał: 219 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:41:01 06-03-24    Temat postu:

Trzeba przyznać , że dzieje się dużo w tych ostatnich odcinkach !

Szkoda Mi Julietty , chociaż nigdy nie darzyłam do Niej sympatii przez Swoje zachowanie , ale powinna mieć szczęśliwe zakończenie z Mateom , okazało się , że ma raka mózgu , a nie może podać się leczeniu ze względu na dziecko , bo to zaszkodzi MU nie wiadomo ile Jej czasu zostało , dlatego spytała się Mateo o ślub , powiedziała też chłopakowi prawdę , a także wyznała o chorobie Sarze i poprosiła Ją by Zaopiekowała się Jej synem , ich rozmowa była bardzo wzruszająca , aż łezki w oczach się pojawiły
Potem Julietta udała się do Prospera , widać że kocha ojca i teraz bardziej go docenia , ale nie Mogła milczeć i wyznała cała prawdę o Swoim biologicznym ojcu , było Mi szkoda Prospera bo widać , że ta wiadomość go załamała , poszedł z pretensjami do Rosy
Wątpię by się pogodzili bo to duży cios , wychowywał córkę , która nie była jego

Tchórz Modestwo wrócił na hacjendę i jaki cwany z rękami założonymi stał koło Juana , jak Pedro wpadł do kuchni Dla Mnie ten facet jest naprawdę żałosny i mam nadzieję , że konsekwencje jakieś będą z tego , że zatajał zbrodnie Pedra , a milczy w imię czego kompletnie nie rozumiem myślenia tego faceta !!
Wcześniej jeszcze udał się do Biura Pedra i wyznał Mu , że wie o jego zbrodni większym kredytem nie można być , naprawdę !!!
Pedro oczywiście Mu groził , ale na Jego miejscu zastanowiłam bym się nad ucieczką bo bracia Mu nie wierzą i obwiniają go o najgorsze , jeszcze Deborah zarzuciła Mu morderstwo Dantego !
Grunt pali Mu się pod nogami jak Nic ! Do tego Juan z Lucasem chcą go zdemaskować , dlatego najmłodszy z braci Udaje , że Broni Pedra , jeszcze dziwnym trafem odblokował telefon brata , a przecież te nowsze komórki mają tyle zabezpieczeń , dla Mnie to trochę dziwne !
Dante w skrytce zostawił Swój laptop dla Juana , do tego treść Jego wpisu głosiła by filmik obejrzał z braćmi , Sara Miała rację by film obejrzeć teraz , ale Nie Juan jest lojalny jak Jego ojciec ma zamiar dotrzymać słowa .

Pedro natrafił na Augusta jak szedł w stronę dawnego domu , między Nimi doszło do ostrej wymiany zdań , a potem Pedro go popchał mocno , że starszy pan upadł na ziemię , a potem złapał sie za serce Pedro oczywiście nie pomógł Mu tylko butem przydepnął klatkę piersiową pana Cruza niestety starszy pan zmarł , potem Pedro posypał ciało ziemią i jeszcze krzyż dłonią namalował w powietrzu zapłakany potem zadzwonił do Juana , że znalazł zwłoki Augustina .


Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 14:44:38 06-03-24, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pati_1204
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 21 Sty 2022
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:06:07 06-03-24    Temat postu:

Szczerze to według mnie również trochę za krótki czas spędziła Julieta w ośrodku psychiatrycznym, trochę to rzeczywiście grubymi nićmi szyte. W każdym razie trochę zbagatelizowali wątek pozostałych par, a skupili się bardziej na protach. W każdym razie mimo to podobały mi się ich sceny w piątkowym odcinku, jak Mateo pieszczotliwie gładził brzuch Juliety, mówiąc do dziecka oraz oświadczyny, choć jeszcze nawet nie wiadomo czy z Juanem się rozwiodła. Tak czy owak uświetniła ich sceny piosenka Junto a ti Aż mi na myśl naszli Elisa i Damian z Otchłani Namiętności.Nie spodziewałam się, że tego kawałka użyją tutaj do tej telki.
Odnosząc się do Rosy to w popełniła wiele błędów i zdała sobie z nich sprawę, ponadto żałuje swoich postępków w przeciwieństwie do Debbie, która perfidny sposób wykorzystała Sarę dla własnych korzyści ,posługując się kłamstwem i posuwając się do sfałszowania wyników badań DNA.
Teraz nawet ośmiela się obarczać winą Dantego, kiedy nie może się sam bronić.
Dlatego liczę na zasłużoną karę za niegodziwości jakich się dopuściła. Nawet Brayana przeprosiła. Uważam, że obawiała się tak jak Julieta to powiedziała opinii innych, zszargania reputacji oraz utraty Prospera. Mnie również zdziwiło, że te blond włosy to jej peruka była i miała pod nimi prawdziwe brązowe włosy. Modesto również mi działa na nerwy, dał się zmanipulować Pedrowi i wciąż nie chce pary z ust puścić. A tak by mógł go powstrzymać. Na szczęście prawda wkrótce wyjdzie na jaw, mimo że Alondra z pracownikami wypierają z siebie myśl, że tam są zwłoki ludzkie, a zwierzę. Tadeo też uległ zgubnemu wpływowi Pedra, a Modesto patrzy bezczynnie na to, zamiast działać i ujawnić zbrodnie Pedra, ukazując te groby. Tak czy owak te ostatnie odcinki są emocjonujące. Szkoda, że telenowela już się kończy, będzie mi jej brakować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulcecitaaaa
King kong
King kong


Dołączył: 14 Kwi 2020
Posty: 2111
Przeczytał: 43 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:38:13 06-03-24    Temat postu:

Oglądając ostatnie sceny Juliety i Mateo, tak sobie pomyślałam, że trochę zmarnowano potencjał tej pary, a i jeszcze można było zrobić ich zejście się wcześniej. Ta para jest nawet lepsza od protów, szkoda, że nie wykorzystano ich chemii, bo w porównaniu z protami to niebo a ziemia, ich scena miłosna o wiele lepsza niż scena miłosna protów do tego piękna piosenka bo ta w scenach protów jest fatalna, a w ich rozmowach było czuć wiele emocji, a nie takie wymyślne rozmowy Juana i Sary rodem z jakiejś baśni
Mogli by zrobić z ich wątkiem coś podobnego jak z Vanessą i Paulino z Światło twoich oczu (Sin tu mirada), czyli, że mają dużo ładnych scen bez wiedzy prota, czyli takie potajemne schadzki jakich mieli wiele Paulino i Vanessa..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evela
Idol
Idol


Dołączył: 01 Lip 2015
Posty: 1057
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:24:59 06-03-24    Temat postu:

Dulcecitaaaa napisał:
Oglądając ostatnie sceny Juliety i Mateo, tak sobie pomyślałam, że trochę zmarnowano potencjał tej pary, a i jeszcze można było zrobić ich zejście się wcześniej. Ta para jest nawet lepsza od protów, szkoda, że nie wykorzystano ich chemii, bo w porównaniu z protami to niebo a ziemia, ich scena miłosna o wiele lepsza niż scena miłosna protów do tego piękna piosenka bo ta w scenach protów jest fatalna, a w ich rozmowach było czuć wiele emocji, a nie takie wymyślne rozmowy Juana i Sary rodem z jakiejś baśni
Mogli by zrobić z ich wątkiem coś podobnego jak z Vanessą i Paulino z Światło twoich oczu (Sin tu mirada), czyli, że mają dużo ładnych scen bez wiedzy prota, czyli takie potajemne schadzki jakich mieli wiele Paulino i Vanessa..


Też tak uważam, że Mateo i Julieta tworzą piękną parę. Szkoda, że raczej nie będzie im dany happy and. Widać było przez całą telenowele, że oboje się kochali, tylko ona była ewidentnie zagubiona i pod wpływem Rosy. Żałosne, że Rosa jeszcze miała do niej pretensje, że powiedziała prawdę, jeszcze Bertha z Adelą ją poparły.

Szkoda, że don Augustin nie żyje. Smutne były sceny, jak Adela z Brianem i Brandonem prosili, by się obudził, do tego te wspominki.

No i tak jak przypuszczałam, Juan stracił dokumenty, ale przynajmiej zachował wolę Dantego. Myślałam, że padnę z mimiki prota jak kłócili się w firmie z Pedrem.

Sara została dźgnięta nożem i do tego straciła dziecko. Ewidentna sprawka Pedra i tej babeczki, która prowadziła całe show. Simon oddał krew, by ratować protkę i przeprosił ją i Palomę za wszystko.

Nasz niezastąpiony bohater Modesto stwierdził, że musi wyznać prawdę, zostawił Tadea w barze i poszedł. Ciekawe co tym razem zrobi? Pedro mógł jego sprzątnąć, a nie biednego don Augustina. Modesto to TOP 1 irytująca postać w telenoweli.


Ostatnio zmieniony przez Evela dnia 23:26:30 06-03-24, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pati_1204
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 21 Sty 2022
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:13:17 07-03-24    Temat postu:

Dulcecitaaaa napisał:
Oglądając ostatnie sceny Juliety i Mateo, tak sobie pomyślałam, że trochę zmarnowano potencjał tej pary, a i jeszcze można było zrobić ich zejście się wcześniej. Ta para jest nawet lepsza od protów, szkoda, że nie wykorzystano ich chemii, bo w porównaniu z protami to niebo a ziemia, ich scena miłosna o wiele lepsza niż scena miłosna protów do tego piękna piosenka bo ta w scenach protów jest fatalna, a w ich rozmowach było czuć wiele emocji, a nie takie wymyślne rozmowy Juana i Sary rodem z jakiejś baśni
Mogli by zrobić z ich wątkiem coś podobnego jak z Vanessą i Paulino z Światło twoich oczu (Sin tu mirada), czyli, że mają dużo ładnych scen bez wiedzy prota, czyli takie potajemne schadzki jakich mieli wiele Paulino i Vanessa..

Też tak myślę trochę zmarnowali potencjał tej pary. Mogli mieć więcej scen wspólnych romantycznych. Bo mają ogromną chemię, zdecydowanie większą niż protagoniści. Aż można się rozpływać. Paulinę Matos widziałam po raz pierwszy w Que Le Pasa Mi Familia jako Constanza i tam miała chemię z Marianem, tym w 2 etapie telki, co grał go Fernando Noriega.Tam ją pokochałam. Lecz tu jej para z Mauricio Henao pobiła znacznie tamtą parę. Nawet według mnie przyćmili progów. Właśnie Mateo bardziej walczył o Juliettę, nie poddawał się, mimo że go odtrącała, dzięki pobycie w ośrodku odwykowym wyleczył się z alkoholizmu i pomimo cierpienia jakie mu zadała Julietta oraz wszelkich upokorzeń z jej strony, wybaczył jej i nie przestał jej kochać. To się nazywa bezwarunkowa miłość.
W głębi siebie ona go kochała, ale matka wywierała na nią presję od dziecka, że ma zostać Panią Del Monte. Dlatego, nie mogła przyznać, że tak naprawdę go kocha, pozornie sobie zaprzeczała, co do uczuć w stronę Matea.
Jakoś ten guz mózgu wydawał mi się naciągany i wciąż jest, specjalnie w ostatnich odcinkach, jak się zaczęło między nimi układać to musieli nam twórcy to zaserwować. Wielka szkoda, że ta para nie będzie mieć happy endu. Pomimo zła, jakie Julietta wyrządziła, nie zasługuje na taki koniec.

Teraz się odnoszę do wczorajszego odcinka. Bardzo wzruszające było jak Adela z Bryanem znaleźli Pana Agustina na ziemi w okolicach ich starego domu i wspominali wspólne chwile z nim spędzone
Niezłe przedstawienie Pedro odstawił na pogrzebie. Nawet wtedy nie mógł się powstrzymać od komentarzy i okazać trochę szacunku. Choć i tak to Debora miała tupet się zjawić na pogrzebie, jak nie znosiła Cruzów
Juan wykazał się znów głupotą, zostawiając w sejfie laptop Dantego z pendrive, gdzie były istotne informacje. Mogli od razu zwołać spotkanie z braćmi i by ujawnił te informacje, które pozostawił Dante.No, ale postąpił inaczej. A Pedro posługując się Brunem, któremu pewnie dał łapówkę wykradli z sejfu tego laptopa. Potem jeszcze ta cała akcja na koncercie Palomy i Beatriz ukartowana tak, aby Sara została ranna, tracąc przy okazji dziecko. Ten cały incydent przynajmniej uświadomił Simonowi, jak bardzo się mylił w stosunku do Sary. Posłużył mu, gdyż zdał sobie sprawę z swojego machistowskiego zachowanie względem jej i Palomy.To był dla niego jak kubeł zimnej wody, aby otrzeźwiał, mógł wysunąć wnioski. Dużym zaskoczeniem dla mnie było, że jak na ironię losu, osoba, która tak upokorzyła i skrzywdziła Sarę ma tę samą rzadką grupę krwi Co za zrządzenie losu Jak dawniej spierali się tak, teraz połączyła ich krew.Cieszę się, że oddał jej krew, przeprosił ją za krzywdy jakiej jej wyrządził i się objęli. Potem była akcja w firmie. Sprytnie wykorzystał informacje Dantego, znajdujące się na laptopie, pomogły mu one w wykupieniu akcji firmy i przejęcia firmy. Jeszcze na koniec odcinka wyjawił prawdę o pochodzeniu Julietty, że ta jest prawdziwą, biologiczną córką Severiana. Ciekawe jak zareagują Mateo i jego bracia.
No to pozostały ostatnie 2 odcinki. Ale to zleciało jeszcze niedawno dopiero 1 odcinek był 20 listopada. A tu jutro już finał. No, cóż to co dobre musi się kiedyś skończyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116159
Przeczytał: 219 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:55:34 07-03-24    Temat postu:

Muszę nadrobić wczorajszy odcinek , ale też Mi szkoda Julietty !
Liczyłam na szczęśliwe zakończenie dla Niej i dla Mateo , bo On też swoje wycierpiał , a teraz wyszedł na prosta itp.
I uważam podobnie jak wy , że nie wykorzystali potencjału tej pary !
Fajnie usłyszeć przy scenkach Julietty i Matea , piosenkę z Otchłani miłości
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evela
Idol
Idol


Dołączył: 01 Lip 2015
Posty: 1057
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:16:34 07-03-24    Temat postu:

Co za typ! Modesto wyznał Juanowi prawdę, ale oczywiście zrobił z siebie ofiarę, że Pedro groził jemu i jego rodzinie. Szkoda, że przemilczał, że wie od dawna, a poszedł zgrywać chojraka przed Pedrem wyznając, że wie, że zabił własną matkę i dopiero wtedy on zaczął mu grozić. Gdyby Modesto odpowiednio wcześnie udał się na policję ze wszystkim, albo do Juana to mógł uratować i Aurorę (przecież biernie przyglądał się jak Pedro ją zabija), i Dantego i innych, których on zabił.

Tadeo jest zaślepiony ojcem, ale jednak stanął w obronie Cornelia jak i braci del Monte. W sumie to Beatriz dziwnie zareagowała na to, że Pedro zabija jej syna. Niby wiadomo, że nie miała szans z uzbrojonym facetem, ale myślę, że choćby intuicyjnie stanęłaby od razu w obronie syna i nie odpuściła, gdy Brian ją powstrzymał. Do tego Tadeo chroniony sobie na hacjendzie tylko przez braci del Monte, a Beatriz z Corneliem osobno w barze zbolałych. No dziwna sytuacja. Deborah nie jest taka głupia i pewnie wykorzysta Tadeo, by ochronić Sarę. Szkoda chłopca, bo niczemu nie zawinił, ale może tylko tak uda jej się uratować córkę i Julietę, bo to słaby punkt Pedra.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pati_1204
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 21 Sty 2022
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:03:06 08-03-24    Temat postu:

Wczoraj był emocjonujący odcinek tak jak przystało na finałowe odcinki. Najpierw Alondra poinformowała braci Del Monte o tych grobach i odkryto zwłoki Dantego i Aurory. Powtórzę się, ale Modesto zachował się jak tchórz, rychło w czas opowiedział Juanowi o zabiciu Aurory przez Pedra, gdy wcześniej milczał, a można byłoby uniknąć dalszych sytuacji i kilku istnień, mimo iż Dante z Aurorą nie byli święci. Potem ujęto Bruna w firmie, dzięki czemu odzyskano laptop Dantego z nagraniem. Wyszły wszystkie sprawki Dantego i Pedra w firmie.Pomimo dużego wpływu ojca bronił Cornelia i pozostałych w barze Zbolałych. Debora spotkała Tadea w miasteczku. Może to wykorzystać, aby ocalić Sarę, bo wiadomo, że mały jest jego piętą achillesową. Oby tylko skończyło się na groźbach, a nie zrobiła mu krzywdy, bo szkoda by aby niewinny chłopiec płacił za grzechy ojciec. No zobaczymy jak to się rozwinie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evela
Idol
Idol


Dołączył: 01 Lip 2015
Posty: 1057
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:15:40 08-03-24    Temat postu:

Koniec Dziedziczki. Szkoda, bo była bardzo interesująca. Będę miło wspominać.

Pedro okazał się nie tylko zabić Aurorę, Dantego i Augustina, maczał palce również w śmierci Severiana. Był czarnym charakterem, ale mimo wszystko bardzo go lubiłam. Ten jego sarkazm, do tego jak udawał Rosę w tej chatce, gdzie przetrzymywał protkę i Juliete. Ogólnie był bardzo skrzywdzony w dzieciństwie, widać, że brakowało mu miłości. Myślę, że jedynie Catalina traktowała braci jednakowo, a tak to każdy faworyzował Juana. Do tego Aurora znęcała się tylko nad nim. Wzruszyłam się na śmierci Pedra, ale w sumie dziwne, że Juan nie zadzwonił od razu po pogotowie.

Deborah dobrze wszystko rozegrała, użyła Tadea i uratowała Sarę i Julietę. Postrzeliła Pedra, chroniąc braci i córkę. Ale pewne rzeczy się nie zmieniają, nadal uwodzi mężczyzn. No i okazało się, że to Rosa chciała ją otruć.

Julieta to była w ciąży jak słonica. Nie wiem czy to błąd tłumaczenia, ale najpierw minęło kilka miesięcy, gdzie miała pokaźniejszy brzuch, potem znowu jakiś miesiąc. Moim zdaniem powinna urodzić wcześniej. . Smutne było jak Julieta żegnała się z rodziną. Ale dziwne, że jej sióstr nie było w szpitalu. Mateo został z synem sam, przynajmniej pokonał nałóg.

Lucas i Alondra to chyba najlepsza para w tej telenoweli. Były pewne zgrzyty, gdy była zazdrosna o Sarę, ale zachowywali się najbardziej dojrzale, wspierali się. Mimo tego co Lucas przeszedł, był szczery z ukochaną, razem chodzili na terapię. Teraz razem spełnili swoje marzenie i wyjeżdżają wspólnie do pracy.

Modesto nie powinien mieć szczęśliwego zakończenia, bo na niego zwyczajnie nie zasłużył. Powinien odpowiedzieć za zatajenie zbrodni, ma tak samo krew na rękach jak Pedro, a wszyscy go mają za bohatera. Żałosne. Nie zasłużył na Bertę. Powinien chociaż zostać sam bez swoich ukochanych braci del Monte i syna.

Sara pięknie wyglądala w sukni ślubnej, do tego bracia odprowadzili ją wspólnie do ołtarza. Teraz z Juanem będą mieć 2 dziecko.

Simon nie udzielił ojcu pomocy. Niby chciał zadzwonić po pomoc, ale finalnie tego nie zrobił, przed braćmi udał rozpacz. Teraz obiecuje, że będzie lepszym partnerem dla żony.... Oby. Paloma spodziewa się dziecka, dziwne jak na to, że chciała robić na razie karierę

Rosa i Prospero z powrotem do siebie wrócili. Pewnie też śmierć Juliety ich do siebie zbliżyła. Brian z Jessicą również są szczęśliwi. Dziewczyna zaczęła go wspierać, po tym jak dowiedziała się, co zrobił mu Pedro. Dobrze, że się zmieniła, oboje się kochają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116159
Przeczytał: 219 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:57:41 09-03-24    Temat postu:

Przede Mną finałowy odcinek , Swoją drogą to szkoda rozstać się z tą produkcję bo dobrze oglądało się telenowelę , a w tych ostatnich odcinkach bardzo dużo się dzieje
Dla Mnie najlepsze postacie to Pedro i Deborah , to Oni napędzali telkę , zwłaszcza Pedro dawno nie było w telenoweli tak dobrego czarnego charakteru !
Może i był zły , ale dla Mnie to najlepsza postać

Pedro wykupił akcje firmy do tego wyrzucił braci z pracy , oznajmił wszystkim , że Julietta to prawdziwa córka starego Severianna i , że to Ona wypuściła Konia który Miał staranować Sarę .
Potem niezła akcję zrobił na hacjendzie , postrzelił Juana pokłócił sie mocno z braćmi i chciał uciekać z synem , ale Tadeo przestraszył się i pobiegł do wujków .
Pedro już wie , że grunt pali Mu się pod nogami dlatego uciekł do miejsca w którym wszystko się zaczęło , a mianowicie do rodzinnej chaty . Sądzę , ze gdyby nie Tadeo który cały czas kontaktował się z ojcem by uciekł z miasta , ale mały to jego najsłabszy punkt .
Zakradł się do hacjendy jestem naprawdę zdziwiona dlaczego bracia w domu nie mieli żadnej ochrony , porwał Sarę , a wcześniej Juliette

Wcześniej Modesto udał się do Juana i wyznał Mu , że to Pedro zabił matkę i , ze Moze zeznawać .
Bał się coś powiedzieć bo niby pedro mu groził , ale co On opowiada !!!!
Przecież , Pedro nie wiedział , że Modestwo widział jak torturuje matkę , a potem Ją zakopuje za hacjendą , dopiero potem Modestwo prawił morały Pedrowi i dopiero ten Mu groził !!!
Co za irytujący typ gdyby poszedł do Juana albo na policję to Pedro by nie zabił Dantego i nie przyczynił sie do śmierci Don Augusta , ma ich krew na Swoich dłoniach ,
jeszcze potem z policją jeździł i niby wielce pomagał , co za hipokryzja
Szkoda , ze Pedrito się Nim nie zajął !!! Najbardziej irytująca postać w telenoweli , a na drugim miejscu u Mnie jest Święty Juan !!

Niestety Sara straciła dziecko
Deborah spotkała błąkającego się tadea w mieście , pewnie wykorzysta ten fakt by grozić Pedrowi .


Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 16:59:59 09-03-24, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agasha91
Obserwator


Dołączył: 20 Gru 2023
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:53:12 09-03-24    Temat postu:

Ostatnie odcinki były bardzo emocjonujące. Największe wrażenie zrobiło na mnie pojednanie Sary i Simona. Wyglądało bardzo szczerze i naturalnie, bez przesłodzenia. Za to przykry jest fakt, że Simon już zawsze będzie żył z wyrzutami sumienia, że nie udzielił pomocy ojcu.
Szkoda mi Matea. Kiedy wreszcie odzyskał ukochaną to znów ją stracił, tym razem na zawsze. Przykre 🙄
Szkoda też Padra. Zazdrość, zawiść i nadmierna ambicja doprowadziły do jego zguby. Nie potrafił docenić faktu, że ma rodzinę tylko ciągle było mu mało. Niestety nikt nie potrafił uleczyć go z traumy bycia niekochanym dzieckiem.
Szkoda, ze Rosa i Debora nie zapłaciły za swoje brudne sprawki.
Ślub Sary i Juana był piękny. Miło, że bracia prowadzili ją do ołtarza. Sara była bardzo szczęśliwa i radosna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:11:59 09-03-24    Temat postu:

Cały czas nie mogę przestać myśleć, że gdyby Modesto wcześniej wyznał prawdę to do wielu rzeczy by w ogóle nie doszło np. zranienia Sary czy śmierci Agustina. Nie wiem, jak ten człowiek mógł dostać szczęśliwe zakończenie i nikt miał za złe, że milczał

Na koniec telki Pedro już całkiem stracił hamulce, strzelał i zabijał bez mrugnięcia okiem. Ostatecznie sam ze sobą skończył dręczony wizjami zmarłej matki. Postać tragiczna, bo to ciepienie w dzieciństwie doprowadziło go do tego, jaki się stał. Potem brak profesjonalnej pomocy. Ale słabo trochę, że Pedro też widnieje na nowym rodzinnym portrecie. Szaleństwo szaleństwem, ale jednak wyrządził dużo zła, więc ja na miejscu np. Sary nie chciałabym go oglądać...

Zaskoczeniem były na pewno sekrety, o których się dowiedzieliśmy, ale nie wyszły na światło dzienne:
Pedro uszkodził samochód Severiana - czyli jeszcze przed pojawieniem się Aurory był zdolny do zabicia człowieka.
Rosa wysłała Deborze zatrute wino - tu dla mnie mega zaskoczenie, nie podejrzewałam jej. Szkoda, że Rosie się upiekło i nie zapłaciła za to ani za inne rzeczy. W dodatku Prospero jej wybaczył zdradę i wmawianie mu ojcostwa.

Simon dalej żyje w poczuciu winy i nie przestanie się tak czuć pewnie do końca życia. Pewnie to ma być jego kara za to, że nie udzielił pomocy ojcu. Ale jednak szkoda, że to nie wyszło na jaw.

Jestem zaskoczona, że Paloma jest w ciąży, bo jednak chciała się skupić na karierze. Choć niby jedno nie wyklucza drugiego.

Mam nadzieję, że tym razem Beatriz zadba o terapię dla Tadeo. Chłopiec musi być nieźle straumatyzowany po tym, co widział, co się wydarzyło.

Szkoda, że Julieta umarła, co było oczywiście nieuniknione. Mimo iż większość telki mnie irytowała, na końcu było mi jej bardzo szkoda. Przyznała się do wszystkich błędów i szczerze żałowała. Fajne miała sceny z Sarą. Szkoda, że synek Juliety nigdy nie pozna matki. Ale na pewno Mateo będzie go bardzo kochał. Fajnie, że wyszedł na prostą. Ale też smutno, że został bez ukochanej.

Deborah na końcu pomogła Sarze i Juliecie wydostać się z chatki, w której były przetrzymywane. Ale jednak ta kobieta nie zasłużyła na dobre zakończenie. Powinna trafić za kratki. Dalej prowadzi życie luksusowej prostytutki (bo nie wiem, jak to inaczej nazwać). Czyli w sumie niczego się nie nauczyła.

Alondra i Lucas wspólnie wyjeżdżają. Tej pary w całej telce było chyba najmniej.

Jessica i Brian się dogadali. Choć nie pokazano za bardzo przemiany Jessici.

Fajna telka, dużo się w niej działo. Na koniec sporo przykrych rzeczy się wydarzyło


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 21:16:43 09-03-24, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116159
Przeczytał: 219 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:12:26 10-03-24    Temat postu:

Finałowy odcinek za Mną Będzie Mi brakowało tej produkcji bo bardzo dobrze się Ją oglądało , jedyny minus to prot no i gra Matiasa , chociaż w tych ostatnich odcinkach nawet całkiem dobrze grał . Duże wyróżnienia dla Daniela Elbitara , zagrał Pedra fenomenalnie
powinien częściej grać czarne charaktery !!

Pedro od kiedy pojawiła sie Aurora odpalił się mocno , ale pod koniec to faktycznie puściły Mu hamulce bo nie kontrolował Swojego zachowania do tego ciągle widział ducha matki , całkowicie zbzikował !
Tak jak było do przewidzenia Deborah wykorzystała Tadea by uratować Sarę i Juliettę .
Dziewczyny uciekły w ramiona ukochanych , Pedro potem postrzelił Lucasa , a potem uciekł do chatki gdzie wszystko się zaczęło .
Miał halucynacje bo widział zmarła matkę , którą Sam zabił , kazała Mu zjeść trutkę na szczury Pedro to zrobił , a jeszcze był postrzelony . Było Mi go szkoda , chociaż miał na rekach dużo krwi , ale uważam , że Severiano z żoną mocno zawinili bo moze i adoptowali chłopców , ale nie załatwili Im terapii , Mateo był pijakiem , często pił do nieprzytomności , ale nikt go nie wysłał na odwyk , dopiero Sara to zrobiła ! Tak Samo Simon , on jakie ma problemy bo przeszedł traumę , a jest psychologiem to dopiero powinien wiedzieć co w takich sytuacjach robić !! Do tego było podkreślane , że Severaiano traktował synów jednakowo , ale wcale się z tym nie zgodzę , bo ewidentnie było widać , ze Juana faworyzuje Pedro zawsze czuł się odrzucony , do tego Miał wielkie ambicje i trauma z dzieciństwa sprawiła , że stał się jaki stał .
Wzruszająca była scena jak umierał w konwulsjach w ramionach brata i prosił go o wybaczenie

Druga wzruszająca scena gdy Julietta umierała w szpitalu zdążyła urodzić synka i go na moment zobaczyła , pożegnała się z rodzicami , trochę dziwne że przy Jej boku nie było sióstr !
Przeprosiła Sarę , za całe zło które Jej wyrządziła , a potem odeszła
Mateo został Sam z dzieckiem , ale On kocha dzieci więc sprawdzi się w roli ojca !

Mieliśmy przeskok czasowy , odbył się ślub Sary i Juana Prosta wyglądała jak księżniczka , podobało Mi się jej uczesanie i suknia .
bracia odprowadzili Ją do ołtarza swoja drogą przy ołtarzu Juan jakie namiętne pocałunki składał na ustach ukochanej , z języczkiem
Sara była przeszczęśliwa , do Juana do końca telki nie przekonałam się bo uważam , ze nie zasłużył na Sarę !
Paloma w ciąży a tak się zarzekała , że nie chce teraz dziecka .
Lucas z Alondrą postanowili wyjechać i rozwijać się zawodowo
prospero wybaczył żonie , chyba faktycznie Ją kocha , że wybaczył takie coś !
deborah wyjechała i widać , że podrywa bogatych panów , Swoją drogą zastanawiam się dlaczego nie siedzi , skoro Simon doniósł Na Nią na policję i Modestwo ma szczęśliwe zakończenie nie rozumiem dlaczego !


Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 15:15:42 10-03-24, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 37, 38, 39  Następny
Strona 38 z 39

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin