|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:11:47 24-01-18 Temat postu: |
|
|
Matilde napisał: | Podobno TV Azteca chce zrobić remake tej telki |
Nie dziwi mnie to jakoś. Meksyk co chwilę robi remake'i argentyńskich telek.
Ja obejrzałam przed chwilą finałowy odcinek i kurczę podobał mi się Co do poprzednich miałam sporo zastrzeżeń, zwłaszcza z tymi ślubami, ale coś mnie w tym finałowym odcinku znowu urzekło. Sama nie wiem, czy był to ten monolog Maria na początku, czy ten finałowy montaż z najlepszymi scenami sióstr na końcu... Jakoś poczułam znowu dobrą energię jak to wszystko oglądałam...
Niemniej jednak dlaczego Virginia musiała rodzić w kuchni hotelowej, to naprawdę nie rozumiem To znaczy same sceny mnie bardzo rozbawiły i ładne były, ale serio?? Ale niech im będzie...
Napiszę pewnie jeszcze jakieś dłuższe podsumowanie całej telki i poszczególnych wątków oraz tego, jak się zakończyły, ale póki co jestem zadowolona z finału.
Kilka prezencików (kradzionych) z moim hitem z tej telki:
Ostatnio zmieniony przez Shelle dnia 15:12:17 24-01-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora Arcymistrz
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 25841 Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:33:36 24-01-18 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: |
Niemniej jednak dlaczego Virginia musiała rodzić w kuchni hotelowej, to naprawdę nie rozumiem To znaczy same sceny mnie bardzo rozbawiły i ładne były, ale serio?? Ale niech im będzie...
|
I na dodatek Miranda odbierająca poród!!! Nie rodziłam, nie wiem czy powinnam się na ten temat wypowiadać, ale Virginia ledwo urodziła a już po turecku siedzi???
Ostatnio zmieniony przez Aurora dnia 18:40:28 24-01-18, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:35:26 24-01-18 Temat postu: |
|
|
A ja muszę szczerze przyznać, że ostatnie odcinki włącznie z finałowym trochę mnie rozczarowały. Oczekiwałam zjednoczenia sióstr, a wyszło że każda sobie - dokładnie tak jak na początku Lu z Carlą, Vir z Flor i gdzieś tam Miru. Rozumiem, że te dwójki mają mocno rozwiniętą relację, ale chyba przez całą telę chodziło o to, żeby jednak siostry zjednoczyć, żeby zaczęły się o siebie troszczyć, a w teli odbyły się 2 śluby na których nie było gości Flor powinna była w 100% zaprosić Miru, bo może sobie mówić co chce, ale to właśnie Miru a nie Vir najbardziej ją wspierała, kibicowała jej, pomagała w zrozumieniu tego uczucia do Jaz. A Vir przecież marzyła o ślubie z rodziną - to przynajmniej mogli zaprosić siostrzyczki.
Jeżeli chodzi o ten ostatni odcinek, to fajnie że siostry się zebrały, ale moim zdaniem lepiej by wyszło zebrać wszystko w innych odcinkach, a nie się tak rozdrabniać. Mogli zrobić zebranie całej rodziny - i siostry i ich dzieci i partnerzy w tym ostatnim odcinku, to by sprawiło o wiele więcej frajdy - przynajmniej mi, bo pokazałoby że pomimo wszystko oni wszyscy są rodziną. Chyba bardziej tak to sobie wyobrażałam. Ale za to fajnie, że niektóre rzeczy zostały mniej więcej nie rozwiązane np. Carla i Lucho, których związek nadal nie wiadomo gdzie prowadzi, Lu która z Mariano jest w związku ale nie wiadomo jakim. Szkoda tylko, że nie pokazali co się stało z Leo |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:24:07 24-01-18 Temat postu: |
|
|
Aurora napisał: | Shelle napisał: |
Niemniej jednak dlaczego Virginia musiała rodzić w kuchni hotelowej, to naprawdę nie rozumiem To znaczy same sceny mnie bardzo rozbawiły i ładne były, ale serio?? Ale niech im będzie...
|
I na dodatek Miranda odbierająca poród!!! Nie rodziłam, nie wiem czy powinnam się na ten temat wypowiadać, ale Virginia ledwo urodziła a już po turecku siedzi??? |
Postanowiłam przemilczeć te sprawy
Stokrotka* napisał: | A ja muszę szczerze przyznać, że ostatnie odcinki włącznie z finałowym trochę mnie rozczarowały. Oczekiwałam zjednoczenia sióstr, a wyszło że każda sobie - dokładnie tak jak na początku Lu z Carlą, Vir z Flor i gdzieś tam Miru. Rozumiem, że te dwójki mają mocno rozwiniętą relację, ale chyba przez całą telę chodziło o to, żeby jednak siostry zjednoczyć, żeby zaczęły się o siebie troszczyć, a w teli odbyły się 2 śluby na których nie było gości Flor powinna była w 100% zaprosić Miru, bo może sobie mówić co chce, ale to właśnie Miru a nie Vir najbardziej ją wspierała, kibicowała jej, pomagała w zrozumieniu tego uczucia do Jaz. A Vir przecież marzyła o ślubie z rodziną - to przynajmniej mogli zaprosić siostrzyczki. |
No właśnie mnie te śluby najbardziej gryzły, ale jeśli chodzi i telkę całościowo, to ja to widzę następująco: Mario zrobił ten cały przekręt po to, żeby zbliżyć siostry do siebie i moim zdaniem mu się to udało. Bo to, że siostry się do siebie zbliżyły, nie musi oznaczać, że teraz będą miały ze sobą takie mega bliskie stosunki jak miały podczas gdy prowadziły razem hotel. Moim zdaniem ten etap ich życia był im potrzebny, żeby mogły inaczej spojrzeć na pewne sprawy, pewne rzeczy zrozumieć, ale niekoniecznie jednak zostać w tym hotelu na zawsze. A teraz moim zdaniem każda poniekąd rozpoczęła znowu bardziej osobne życie, niezwiązane bezpośrednio z hotelem, ale jednak mając w pamięci, że gdzieś tam są te jej cztery siostry, na które zawsze może liczyć. Wydaje mi się, że ta ostatnia scena jasno pokazała, że choć każda teraz realizuje jakieś swoje plany i ambicje (czy to stare, czy nowo odkryte), to jednak mają teraz siebie nawzajem i zawsze mogą na siebie liczyć. Moment jak robią sobie selfie był bardzo symboliczny i choć po tych ślubach można by odnieść inne wrażenie, to wydaje mi się, że jednak on pokazał, że siostry są teraz zjednoczone i mają bliskie stosunki pomimo tego, że każda jest zajęta własnym życiem.
I zgadzam się z Tobą co do Lucho i Carli - bardzo się cieszę, że ich związek pozostał nadal w takiej nieokreślonej fazie, a Carla nadal ubolewa nad tym, że wszystkie poza nią mają rodziny
Jeden z hitów finałowego odcinka - scenki Javo i Jaz oraz Jaz z chłopakami
Aha, i zapomniałam jeszcze napisać, że strasznie się cieszę, że te finałowe sceny między naszymi parami nie były jakieś takie mega sztywno romantyczne jak to telki mają w zwyczaju, ale niesamowicie pasujące do etapu, na jakim znajdują się w tym momencie ich związki, ale jednocześnie nietracące swojego uroku i pewnej dozy romantyzmu. Mi się bardzo podobały.
Ostatnio zmieniony przez Shelle dnia 21:29:23 24-01-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55421 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:39:05 30-04-18 Temat postu: |
|
|
Zaczełam ogladac wątek tej Flor i Jazmin nawet mi sę podoba moze zaczne ogladac całątelke potem ;D Flor jest zabawna nawet
Edit : obejrzalam historie Jazmin i Flor cudna zakochalam sie ogladam teraz od poczatku całą telke i bardzo mi sie podoba az zaluje zenie było mnie tu od poczatku. A jesli Azteca chce zrobic remake to mam nadzieje ze nie spierdzieli wątku Jazmin i Flor
Ostatnio zmieniony przez Luimelia dnia 11:58:53 03-05-18, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LuzPablo85 Generał
Dołączył: 06 Lip 2016 Posty: 7830 Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: maisto k.Poznania/Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:13:45 03-05-18 Temat postu: |
|
|
Ja może po wakacjach zacznę oglądać tą telenowelę i szkoda że w polskiej tv nie emitują argentyńskich telenowel bo Tv4 skoro zakupiło w 2015r Espernzę Mię to mogli by zakupić Las Estrellas nieprawdaż.? |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55421 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:59:06 04-05-18 Temat postu: |
|
|
Też bym chciała ale mimo ze to jest boom w Argentynie nie sadze zeby przyjeło się u nas ze względu moim zdaniem na wątek miłosny między dwoma kobietami, jesteśmy narodem troche zacofanym i to co cieszy Argentyńczyków czy Meksykanów no to u nas nie ma prawa bytu niestety. Spójrzmy np na Dulce Amor jaki to był hicior w Argentynie a unas w Polsce katastrofa. MOże prędzej na iTVN by wrzucili niż na TV4 czy Puls.
Uwielbiam wszystkie siostry szczególnie Flor za te jej tiki i przekleństwa ;D Jazmin jest cudowna widac bardzo kocha Flor.. Lucia jest twarda ale przy Mariano troche jej się charakter zmienił. A Mariano troche mnie denerwuje tym że ciągle chodzi w tych okularach nawet w nich śpi masakra. Javo i Virginia co za para <3 ja bym na jej miejscu od raz uzostawiła Ignacio a nie czekała nie wiadomo do którego momentu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:12:40 04-05-18 Temat postu: |
|
|
ZampiVanez, ja niestety też się załączyłam jak telka miała się już ku końcowi, więc tylko kilka ostatnich odcinków komentowałam na bieżąco. Ogólnie telką jestem zachwycona, co zresztą wielokrotnie pisałam, a wątek Flor i Jazmin mnie totalnie poskładał Zdecydowany hicior tej telki i zresztą ogólnie jedna z moich absolutnie ulubionych par telkowych i serialowych.
Niestety zgadzam się, że u nas taka telka by się nie przyjęła. Jest zdecydowanie zbyt nowoczesna i zbyt mało "telkowa"... Jak bohaterka nie mieszka na śmietniku, to nie ma szans |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55421 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:20:50 04-05-18 Temat postu: |
|
|
Mnie Ty zaraziłaś tą telką Wątek Jazmin i Flor jest zdecydowanie najpiekniejszy chciałabym poznać męską wersje Jazmin żeby tak mnie kochał jak Flor Mówiac szczerze dawno nie miałam takiego fioła chyba od czasów ZampiVanez Niestety jest tak właśnie że u nas przyjmie się szybciej telka klasyczna chociaz dziwne ze Esperanza Mia u nas sie tak bardzo przyjeła no ale sądze ze Polacy zatrzymali się w latach 90 jeśli chodzi o telenowele, wystarczy spojrzeć jak wkołko był powtarzany Zbuntowany anioł czy np ostatnio Esmeralda zrobiła boom u nas po 20latach od emisji.. czy nawet chetniej by obejrzeli Niewolnice Isaure niz najnowsze telki. Dobrze ze mamy to forum bo wiekszosc z nas jest na bieżąćo, szkoda tylko tych co nie znaja dobrze języka no ale zawsze jest tłumaczenie, ale mowiac szczerze wole jednak oryginal ogladac niz obejrzeć przetłumaczone beznadziejnie bo niestety takie tez sie zdarzały ale wracajac do telki no to brawo dla wszystkich za role nawet Celeste Cid polubiłam której nie trawiłam nigdy, Adrian Suar jest lepszym producentem niz aktorem zdecydowanie ;D Szkoda ze nie bedzie 2 temporady ale oby remake jaki pewnie zrobi Azteca czy Televisa czy inna stacja był rownie dobry i zeby nie pozbyli się wątku Jazmin i Flor no ale na pewno nie bedzie tak wzruszajaco jak np ślub naszej kochany pary co masz Shelle w podpisie ja sie na nim popłakałam
I nawiązanie do Dulce Amor kiedy Jazmin powiedziała do Javo 'mamadera" przypomniał mi się Marcos to było mega
Ostatnio zmieniony przez Luimelia dnia 15:49:32 04-05-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:05:02 04-05-18 Temat postu: |
|
|
ZampiVanez napisał: | Mnie Ty zaraziłaś tą telką Wątek Jazmin i Flor jest zdecydowanie najpiekniejszy chciałabym poznać męską wersje Jazmin żeby tak mnie kochał jak Flor Mówiac szczerze dawno nie miałam takiego fioła chyba od czasów ZampiVanez |
No właśnie ja też. W telkach w sumie bardzo rzadko mnie aż tak bierze, ale Flor i Jazmin to była magia
ZampiVanez napisał: | I nawiązanie do Dulce Amor kiedy Jazmin powiedziała do Javo 'mamadera" przypomniał mi się Marcos to było mega |
Myślałam, że się przewrócę jak to usłyszałam Ale coś jest w tym, że "mamadera" łączy moje ulubione parki
A co do telek w TV, to gust widowni telewizyjnej niestety został gdzieś właśnie w telkach klasycznych z lat 90. Nie wiem, czy to dlatego, że młodzi teraz nie oglądają w TV, czy po prostu tylko tacy fanatycy jak my preferują inne typy telek, ale szkoda mi zawsze, że jest tyle fajnych telek, których widownia w Polsce nie uświadczy... No ale co zrobić... |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55421 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:04:25 04-05-18 Temat postu: |
|
|
Marcos i Jazmin to byłaby bomba ;D hahah
No wydaje mi się że tylko my tacy fanatycy jestesmy na bieżąco ja np nie ogladam telewizji od dawna, wszystko przez internet, niestety zatrzymali się Polacy w latach 90 i ogladają TV tylko starsi którzy nie korzystają z for ani z innych stron żeby się czegokolwiek dowiedzieć nowego. Jakby puścili jeszcze raz Zbuntowanego anioła no to pewnie byłoby tak samo wielkie boom jak za 1 2 3 czy 10 razem jak był emitowany. Esperanza Mia nie wiem czy miała dużą ogladalność czy nie, ale gdyby zestawić tą telke z typową rosą typu Marimar czy Rosalinda no to przegrałaby milion razy bo mamy takie społeczeństwo ktore woli widzieć niewolnice i swojego pana niż np dwie kobiety zakochane w sobie jak tutaj |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:37:57 04-05-18 Temat postu: |
|
|
ZampiVanez napisał: | Też bym chciała ale mimo ze to jest boom w Argentynie nie sadze zeby przyjeło się u nas ze względu moim zdaniem na wątek miłosny między dwoma kobietami, jesteśmy narodem troche zacofanym i to co cieszy Argentyńczyków czy Meksykanów no to u nas nie ma prawa bytu niestety. Spójrzmy np na Dulce Amor jaki to był hicior w Argentynie a unas w Polsce katastrofa. MOże prędzej na iTVN by wrzucili niż na TV4 czy Puls.
|
Wcale bym nie powiedziała, że jesteśmy narodem zacofanym - a przynajmniej moim zdaniem nie jesteśmy "gorsi" od Meksykanów, tam jednak wiara jest bardzo ważna i istotna, u nas coraz więcej osób jest bardziej otwartych i niewierzących. Tu raczej nie chodzi o jakiekolwiek zacofanie czy jakąkolwiek nietolerancję (bo przecież jest mnóstwo telenowel, które nie przedstawiają wątków homoseksualnych a i tak nie są u nas puszczane). Problem polega na tym, że po pierwsze polskie społeczeństwo ma mylny/stereotypowy pogląd na temat telenowel, które kojarzą im się z chłamem oglądanym przez babcie i ciotki poobiedzie. Przecież nie bez powodu starsze telenowele lepiej się przyjmują, bo właśnie pokazują te stereotypy i ludzie mogą się z tego pośmiać, bo przecież to było na porządku dziennym ileś lat temu. Poza tym starsze telenowele mają swoisty klimat, którego większość dzisiejszych (a w szczególności te meksykańskie, wielokrotnie u nas puszczane) nie mają. Za dużo tapety, ładnych buziek, przereklamowanych monologów miłosnych, do tego wszędobylski green-screen pojawiający się nie-wiadomo-po-co i dlaczego, aktorzy które nie mają żadnych zdolności aktorskich, którzy recytują swoje kwestie, a nie je grają. To wszystko składa się na obecny obraz, który jest niekorzystny. I nie mogę się z tym spierać, bo jeżeli zwykły Polak/Polka doświadcza czegoś takiego to nic dziwnego, że wcale nie będzie oglądał czegoś podobnego.
A po drugie, ludzie teraz o wiele bardziej wolą seriale. Co ma swoje plusy i minusy, jednak głupie pomysły niektórych - o dzieleniu telenowel na sezony - wcale nie jest wyjściem z sytuacji, bo zwykły serial w jednym sezonie ma od 9 do 20 odcinków (mniej więcej), a oni oczywiście robią to na swoją modłę czyli 80 lub więcej odcinków w jednym sezonie a potem kolejne tyle w drugim. Sęk tkwi w tym, że niektórzy z nich się nadal nie orientują w sytuacji (głównie mówię o Meksykanach, bo to jednak ich produkty często znajdowały się w polskiej ramówce, z telami a Argentyny, Urugwaju czy nawet Brazylii wszystko jest ok). Wystarczy zobaczyć jak mocno ludzie pokochali Flozmin - nawet bariera językowa tego nie powstrzymała i ich sceny zostały przetłumaczone na angielski. Albo skandynawski serial SKAM który też zyskał szeroką popularność, a teraz jak grzyby po deszczu wyrastają kopie. Ludzie teraz nie potrafią stworzyć czegoś co by Cię zatrzymało, bo gdzieś w międzyczasie jesteś po prostu znudzony, a czasem nawet zażenowany tym co się dzieję. Nawet ja zrezygnowałam z oglądania telenowel, bo przy tylu produkcjach nie pojawia się nic wartego uwagi - co jest naprawdę smutne i dołujące, ludziom łatwiej przerzucić się na takiego Netflixa gdzie mogą sobie obejrzeć wiele rzeczy, niż usiąść przed tv o danej godzinie. Nie wszyscy mają ten luksus.
Kurczę fajnie, że ktoś się wziął za oglądanie, bo samo LE jest naprawdę fajną telką, a wątek Flozmin to już w ogóle |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55421 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:51:08 04-05-18 Temat postu: |
|
|
Może i racja tylko sądze ze telka u nas by sie własnie nie przyjeła bo jednak wątek lesbijski by odrzucił raczej starszą też widownie.
No tak jestem na 81 odcinku strasznie denerwuje mnie Lucia że ucieka przed zwiazkiem poważnym z Mariano, biedak.. No i Flozmin moja kochana, znów usmiech na mojej twarzy był jak zobaczyłam ten pocałunek cudowny a nie dług pewnie pojawi się Elena koszmar ;/
Jeśli kiedykolwiek powstanie remake tej telenoweli to mam nadzieje ze wątku Flozmin nie usunął ani nie popsują.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:09:54 04-05-18 Temat postu: |
|
|
Ja niejednokrotnie miałam ochotę walnąć Lucii w ten durny łeb, żeby się opamiętała Aczkolwiek uwielbiałam tę postać, choć miłość ta rodziła się dosyć długo Niemniej jednak jak Lucia dowalała Carli to sikałam zawsze ze śmiechu No i w ogóle fantastycznie poprowadzili jej postać, bo z takiej wręcz antypatycznej baby stała się jedną z moich ulubionych postaci w tej telenoweli
Co do ewentualnego remake'u to usunięcie wątku Flozmin byłoby profanacją nad profanacjami i rozpieprzeniem jednego z najważniejszych motywów w tej telenoweli. Nie wyobrażam sobie, żeby można go było pominąć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55421 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:20:22 04-05-18 Temat postu: |
|
|
No moim zdaniem Flozmin tu był najważniejszym wątkiem najpiekniejszym, potem był Javo z Virginią, Lucia z Mariano i na końcu Miranda z tym Fernando czy jak mu tam ;D W każdym razie świetna telka, w Argentynie lepiej im te telki wychodzą ;D Jestem tez zaskoczona jak bardzo przytyła aktorka którą grała matke Lucii masakra Patricia Echegoyen ostatni raz widzialam ją w Luna Salvaje nie mozliwe żeby ludzie tak strasznie sie zmieniali ;D Szkoda ze Nico Riera miał tutaj nie znaczaca role bo moim zdaniem lekki zapychacz , i Osvaldo Laport cudeńko brakowało mi Solity Silveyra achh co to za duet by był |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|