Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Luz Maria -America Producciones- Polsat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 42, 43, 44  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Patryciella
Motywator
Motywator


Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 11:28:22 29-08-09    Temat postu:

Ja też serdecznie dziękuje za te dwa odcinki.I mam takie same pytanie co Lala.Masz może pozostałe odcinki tego serialu Byłabym podobnie jak koleżanka i pewnie wiele innych osób bardzo wdzięczna za wgranie ich
Powrót do góry
Zobacz profil autora
musica
Obserwator


Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:52:17 22-09-09    Temat postu:

Tęskni sie za tą telcią...Dzięki elisa16
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ramadeva
Obserwator


Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 13:04:24 23-09-09    Temat postu:

Witam. Zajrzałem tu po drodze i widzę, że LM ma sporo fanów. Obejrzałem cały ten serial, jak leciał na polsacie. Bardzo się mi podobał od strony kostiumowej. Epoka została bardzo ciekawie oddana. Za mało było historii w tle, a przecież działo się wówczas w Peru sporo (przewroty Nicolasa Pieroli i Andesa Caceresa). Szkoda, że tak marginalnie to potraktowano. Ale o tym kiedy indziej. Padły tu pytania na temat ksiązki Delii Fialo "LM" w języku polskim. Nabyłem ją okazjonalnie z rok temu w jakimś antykwariacie na Alejach w Krakowie. Kosztowała parę groszy. Bardzo się rozczarowałem jej lekturą. Nie wiem, czy tłumacz był do kitu, czy fabuła powieści rzeczywiście taka jest w orginale. Miejscami byłem przerażony poziomem narracji, a i główna bohaterka straszliwie rozmamłana. Ogólnie ciężko się czytało. Przysypiałem:) Moim zdaniem najciekawsza część (od 140 odcinka wzwyż) zamieszczona została tylko w skrócie na kilkunastu stronach, a początek rozdmuchany (prawie) szczegółowo. Nie wiem jak inni odebrali tę książkę, ale ja byłem zawiedziony. Film o wiele lepszy. Postaram się znaleźć trochę czasu i zamieścić tutaj kilkanaście cytatów z tej książki.
Pozdrawiam wszystkich fanów LM


Ostatnio zmieniony przez ramadeva dnia 13:05:57 23-09-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patryciella
Motywator
Motywator


Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:27:19 25-09-09    Temat postu:

Witaj,ramadeva.Tak,to prawda.Forum ma bardzo duzo fanów Luz Marii.No i dzięki za recenzje ksiązki,do której się przymierzam No i fajnie by było jakbys zamieścił te cytaty.Pozdraiwam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Notecreo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 24252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:53:14 26-09-09    Temat postu:

ramadeva napisał:
Witam. Zajrzałem tu po drodze i widzę, że LM ma sporo fanów. Obejrzałem cały ten serial, jak leciał na polsacie. Bardzo się mi podobał od strony kostiumowej. Epoka została bardzo ciekawie oddana. Za mało było historii w tle, a przecież działo się wówczas w Peru sporo (przewroty Nicolasa Pieroli i Andesa Caceresa). Szkoda, że tak marginalnie to potraktowano. Ale o tym kiedy indziej. Padły tu pytania na temat ksiązki Delii Fialo "LM" w języku polskim. Nabyłem ją okazjonalnie z rok temu w jakimś antykwariacie na Alejach w Krakowie. Kosztowała parę groszy. Bardzo się rozczarowałem jej lekturą. Nie wiem, czy tłumacz był do kitu, czy fabuła powieści rzeczywiście taka jest w orginale. Miejscami byłem przerażony poziomem narracji, a i główna bohaterka straszliwie rozmamłana. Ogólnie ciężko się czytało. Przysypiałem:) Moim zdaniem najciekawsza część (od 140 odcinka wzwyż) zamieszczona została tylko w skrócie na kilkunastu stronach, a początek rozdmuchany (prawie) szczegółowo. Nie wiem jak inni odebrali tę książkę, ale ja byłem zawiedziony. Film o wiele lepszy. Postaram się znaleźć trochę czasu i zamieścić tutaj kilkanaście cytatów z tej książki.
Pozdrawiam wszystkich fanów LM


co do ksiazki to moge ci to wyjasnic- otoz Luz Maria sprzedawana w Polsce to ksaizka napsiana na podstawie telenoweli, nie przekład oryginalnej powiesci Delii Fiallo, gdyz w ksaizce cała akcja dziala sie w czasach współczesnych.cały ten entourage konca XIX wieku zostal dodany przez Eduardo Maciasa, reżysera Luz Marii peruwainskiej. Jesli ktos mialby ochote, to mam oryginalna powiesc LM po hiszpansku w formacie .pdf.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ramadeva
Obserwator


Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 18:34:49 29-09-09    Temat postu:

Notecreo, dzięki za wyjaśnienie wątpliwości:). Jak znajdziesz trochę czasu, to podeślij mi na maila hiszpański oryginał tej książki. Język hiszpański znam w miarę więc chętnie do niej zajrzę. Z góry dziekuję

Cytaty z LM przygotowuję. Zamieszczę niebawem, tylko odrobię się z wizytą w archiwum:)

Pozdrowienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Notecreo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 24252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:58:07 29-09-09    Temat postu:

a mozesz mi dac adres email, bo ten w profilu nie chce sie pokazac, nei wiem czemu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ramadeva
Obserwator


Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 14:41:18 01-10-09    Temat postu:

Zaglądam na moment:). Nie wiem czemu się mail nie chce pokazać

Dziękuję i pozdrawiam.


Ostatnio zmieniony przez ramadeva dnia 11:07:09 02-10-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Notecreo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 24252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:57:08 01-10-09    Temat postu:

ksiazka wyslana
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ramadeva
Obserwator


Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 11:13:42 02-10-09    Temat postu:

Notecreo wielkie dzięki za podesłanie oryginału LM:)

Odrobiłem się na razie z wizytami w archiwum, znalazłem trochę czasu więc zamieszczam część obiecanych cytatów

Garść cytatów z książki LM:

s. 8: "Dziewczyna była tak urodziwa, że wystarczyło jej przeczesać włosy palcami i umyć się w chłodnej wodzie, by wyglądać pięknie i świeżo" [uwielbiam ten cytat - rozśmiesza mnie za każdym razem:)]

Główna bohaterka prawie ciągle drży i trzęsie się.

s. 8: "Zadrżała, próbując odpędzić od siebie uczucie strachu"
s. 24: "Kiedy wróciła do kuchni, spostrzegła, że nieprzywykła do krzyków Lucecita drży jak wystraszone zwierzątko"
s. 28: "(...) Modesta zawołała ją do podawania kolacji (...) Drżały jej ręce i najchętniej skryłaby się w mysiej norze"
s. 29: "Modesta odprowadziła Lucecitę do jej pokoju (...) Wszedłszy do środka dziewczyna zadrżała(...)"
"Kiedy się obudziła następnego ranka(...) znowu zadrżała(...).

Ale to jeszcze nic w porównaniu z Gracielą, która „nie ma łatwego charakteru”, gdyż codziennie jest czymś „zaszokowana” i „zielenieje ze złości” poczym „chodziła po domu jak błędna, szukając ofiary na której mogłaby wyładować złość”, a dręczenie Lucecity „stało się pokarmem duchowym dla jej złośliwej, małodusznej natury”.


Kilka dziwacznych fragmentów:

s. 68: „ W tym domu czułą się samotna i poniżona. Brak jej było wsi, pól, wśród których wyrosła, skromnej chatki. Ciężar niesprawiedliwości był dla niej nie do zniesienia. Równocześnie była dumna z siebie, że udało jej się obronić matkę przed złośliwością i pychą Grabieli. Teraz nie bała się niczego ani zwolnienia ani Grabieli. Była zbyt młoda, by zrozumieć, że pieniądze nie przynoszą szczęścia, a ona dla swojej matki była największym skarbem. Chciała tylko uciec od nich jak najszybciej i jak najdalej i wrócić do ludzi, wśród których dorastała, którzy ją rozumieli i mogli pocieszyć”.

s. 74: „Była już zmęczona ciągłymi oskarżeniami. Ciągle wpadała w jakieś tarapaty. Pytała sama siebie, dlaczego ciągle jest w tym domu, gdzie nikt jej nie lubi. Wydawało się jej, że nawet Gustavo gniewa się na nią. Była prostolinijna i uczciwa, a pozostali nie potrafili zaakceptować jej pięknej, czystej duszy. Musiała być cierpliwa i czekać, żeby się do niej przyzwyczaili. Musiała też włożyć wiele wysiłku by się nauczyć dobrych manier. Tęskniła do prostoty pól, wśród których wyrosła. Coraz bardziej dojrzewało w niej postanowienie wyjazdu. Musiała jednak znosić wszystko ze spuszczoną głową. Postanowiła, że podda się swemu losowi i ze spokojem sprzątała dalej”.

s. 88: „Pocałunek Gustavo był zbyt wielkim szokiem dla nieszczęśliwej dziewczyny. Nie rozumiejąc dlaczego to zrobił, zmęczona, oszołomiona poddała się zupełnej niemocy. Najlepiej czuła się w łóżku i odmawiała wstawania z niego. Wtedy dojrzało w niej postanowienie. Nadszedł już czas by powrócić na wieś. W życiu czasami dziwnie się składa. Kiedy przyjeżdżała do miasta jechała tym samym pociągiem co Gustavo. Jej przyjaciołom, służbie w domu pan Miguela brakowało jej wesołości i świeżości. Modesta oczekiwała, że w każdej chwili zjawi się w drzwiach wesoła jak ptaszek. Ale Lucecity już nie było. Powrót na wieś w pierwszej chwili przyniósł jej ulgę. Kiedy podchodziła do chaty, miała uczucie, że tak jak kiedyś w drzwiach przywita ją matka i że wszystko będzie jak dawniej. Gdy otworzyła drzwi chaty zalała ją wielka cisza, niczym zły sen (…) Lecz pobyt w mieście nauczył Lucecitę samodzielności. Miała dość sił, żeby stawić czoło wszystkiemu, co ją czekało w życiu. Mimo, że wyjechała bez pożegnania i nie wzięła ostatniej pensji miał trochę oszczędności (…)”.

s. 129: „Gustawa dręczyły wyrzuty sumienia. Chciał rzucić wszystko, zabrać Lucecitę gdzieś daleko, gdzie nikt nie będzie mógł jej skrzywdzić. On pierwszy obudził w niej namiętność. Powinien był zapanować nad sobą, ale potęga miłości czyni z ludzi marionetki. Siła uczucia odbiera mężczyźnie możliwość kierowania swoim postępowaniem. Taka miłość burzy wszelkie przeszkody. Dla niej żyje się lub umiera. Świadomy bezsilności Lucecity i choroby Miguela nie mógł ryzykować jeszcze większego nieszczęścia. Dlatego postanowił porozmawiać z Angeliną. Zdecydował, że odejdzie od żony z kobietą, która będzie matką jego dziecka. A potem cały świat dowie się o jego szczęściu”.

W powieści nie brak niekonsekwencji jak poniższym fragmencie:

s. 40: „Wszystkich domowników zdziwiło postępowanie Grabieli, która na poczekaniu wymyśliła jakieś kłamstwo. Wyjaśniła, że Modesta pożyczyła Lucecicie pieniądze na koszty pogrzebu jej matki i, że dziewczyna pozostanie tu, dopóki wszystkiego nie zwróci”.

Jak „wszyscy domownicy” mogli się czymkolwiek „zdziwić” skoro poza Miguelem, Gracielą i Modestą nikt nie miał pojęcia kim jest LM?


W książce jest sporo sztucznych dialogów, jak na przykład ten:

Rozmowa Angeliny z Mirtą po nieudanej intrydze obarczenia LM winą za rzekomą kradzież pozytywki.
s. 74: „Niezwykły spokój panujący w domu niepokoił Angelinę.
- Czy nie zauważyłaś czegoś dziwnego? – wypytywała Mirtę.
- Wszystko jest jak zwykle. Pani mama wyszła, a wieśniaczka sprząta.
- A mój ojciec?
- Poszedł do biblioteki. Nic szczególnego.
- To dziwne. Sądziłam, ze jeszcze wczoraj zrobi wielką awanturę, a ta zdzira będzie teraz żebrać na ulicy. Jesteś pewna, że mój ojciec widział syna Modesty?
- Oczywiście. Mówiłam przecież, że rozmawiali.
- Sama nie wiem. Wszystko to jest bardzo dziwne – myślała głośno (…)”.

To tyle na początek. Postaram się zamieścić niebawem kolejną część.

Pozdrowienia:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patryciella
Motywator
Motywator


Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 9:43:54 03-10-09    Temat postu:

I rozumiem ,że te same cytaty ,który pojawiły się w książce były w telci ,tak?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ambar
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 3568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:56:53 03-10-09    Temat postu:

Nie mogły sie pojawić skoro większa część to narracja, a w teli jej nie ma, ewentualnie dialogi. Niektóre są strasznie infantylnie napisane aż ciężko sie nie uśmiechnąc
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patryciella
Motywator
Motywator


Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 14:25:24 21-10-09    Temat postu:

Ma ktoś z Was odcinki Luz Marii od odcinka 3 wzwyż?Czekam na odpowiedż
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eliza007
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 13984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Polska:)

PostWysłany: 15:06:18 25-10-09    Temat postu:

najlepszy klasyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chyla18
Obserwator


Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:28:08 29-10-09    Temat postu:

elisa16 Widzę że umieściłaś odcinki bez mojej zgody i wiedzy!
Na całe szczęście że nie masz więcej odcinków!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 42, 43, 44  Następny
Strona 31 z 44

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin