Telenowele

Adam · Wysłany: 20:38:06 18-07-19 Temat postu:

Rodrigo i Aurora znowu mieli piękne sceny.

Szczególnie ta w tym studiu astronomicznym- nie wiem jak to nazwać ale to było takie nawiązanie do przeszłości jak byli mniejsi i patrzyli w gwiazdy.

Ernesto odegrał się na protce która wystawiła go do wiatru w kawiarni, bo poszła z Rodrigo a z nim tylko się przywitała.

Powiedział Brigidzie, że Aurora się uczy a ciotka zdenerwowana podarła jej książki i wyrzuciła do kosza!

Co za podłość! To prawda, dała bratanicy dom nad dachem i wyżywienie ale czegoś takiego na pewno nie miała prawa zrobić.

No i to tylko kwestia jak zostanie wyrzucona z domu.

Elsa powinna być wdzięczna Xochtil i Jeronimo za to że podrzuceniem myszy do pokoju Rodriga który okupują Monica z matką chcąc je wyrzucić. No ale chyba zmiany chyba nie będzie skoro prot nie ma nic przeciwko temu aby ciotka i kuzynka zajęły jego pokój.

Lucrecia3531 · Wysłany: 17:15:01 19-07-19 Temat postu:

To niesamowite jak młodość i uroda szybko przemijają. Dopiero co oglądałam młodą Paty Diaz jako Lalitę, a teraz widzę jak wygląda po 20 latach.

roksi 20 · Wysłany: 17:24:02 19-07-19 Temat postu:

akane saotome · Wysłany: 18:34:13 19-07-19 Temat postu:

Teraz jak napisaliście to sobie sprawdziłam i to Natalia z Serca Clarity, normalnie oglądałam tamta telenowele kilka miesięcy temu

Renzo · Wysłany: 18:38:01 19-07-19 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 18:51:58 19-07-19 Temat postu:

M@rcin · Wysłany: 18:53:36 19-07-19 Temat postu:

To też kwestia charakteryzacji. W drugim odcinku, czyli przed przeskokiem czasowym, wyglądała znacznie młodziej.

Adam · Wysłany: 19:46:21 19-07-19 Temat postu:

Ciekawie zmontowana scena przelecenia Brigidy przez balustradę schodów ale ta krew wypływająca z głowy - no sztucznie to wyglądało według mnie.

(pozmieniali, w BC było inaczej trochę); Renata świetnie sobie aktorsko poradziła, czy to po wyjściu z domu po wypadku, czy to jak się błąkała po ulicach bo była oszołomiana tym co się wydarzyło!

A te sceny na dworcu jak Aurora siedzi na ziemi były straszne, jak dostała stare buty... To będzie koszmar dla niej, wróci teraz do El Salado i wróci przeszłość.

Corina znowu wykazała się bezczelnością.

Odpuściła sobie pokój Rodriga i tym razem upodobała sobie sypialnię Elsy.

Fakt, Monica i jej matka są właścicielkami majątku ale nie całego tylko 1/3ej przecież.

Nie da się ich wyrzucić mimo wszystko, to będzie wyzwanie dla Elsy, jak ona wytrzyma te damulki.

akane saotome · Wysłany: 20:42:48 19-07-19 Temat postu:

Aż brak mi słów po 7 odcinku, siedziałam jak na szpilkach podczas wielu scen. Biedna Aurora, nie dość że ten zboczeniec ją obłapiał to jeszcze ciotka oczywiście się na niej wyżyła no a na końcu spadła ze schodów i teraz Aurora się o to obwinia. Na dodatek źle zrozumiała to co zobaczyła pod domem Rodrigo i pojechała do El Salado, ostatniego miejsca w którym powinna teraz być. Z odcinka na odcinek robi się coraz ciekawiej. Nie widziałam Odmienić los ale może kiedyś sobie je porównam bo wiem że było w polskiej telewizji.
Przy okazji Rafael i Monika niemal jak Romeo i Julia tutaj, gdyby Romeo chodziło tylko o łóżko a Julii tylko o kasę XD Nie rozumiem też czemu wszyscy w rodzinie tak się czepiają jego młodszego bata, nawet matka ma do niego jakieś pretensje o Bóg wie co.

Sylwia94 · Wysłany: 23:49:02 19-07-19 Temat postu:

Mam zaległości

Odc. 3

Proci już się spotkali! Rodrigo na początku nie poznał Aurory, ale potem przypomniał sobie jej medalik. Próbował za nią jechać, ale ją zgubił. Jednak okazało się, że jest na liście osób przyjętych do szkoły.
Rozbawiła mnie Brigida, gdy położyła się na ulicy

Brigida poznała architekta i na pierwsze spotkanie z nim długo się przygotowywała

Jest komiczna, ale szkoda mi Aurory, która musi całe dnie jej służyć. Swoją drogą ciekawe, z czego ona żyje. Tak jak myślałam, prawnikowi spodobała się Aurora, nie jej ciotka.

Apolonia strasznie traktuje swoich synów. Ciekawa jestem tych sekretów z przeszłości.

Nie ogarniam za bardzo pozostałych postaci. Ale Alejandro Avila ma fajną stylówkę

M@rcin · Wysłany: 0:16:12 20-07-19 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 9:51:44 20-07-19 Temat postu:

Wiśienka · Wysłany: 13:33:25 20-07-19 Temat postu:

Mi osobiście bardziej podoba się wersja tej teli niż odmienić los. 😀

natalia** · Wysłany: 15:44:37 20-07-19 Temat postu:

Proci faktycznie się razem uroczy , Rodrigo zerwał z Pilar bo stwierdził ze to nie ma sensu skoro czuje coś do Aurory , w sumie dobrze postąpił bo nie oszukiwał dziewczyny .
Ona niestety się upiła , a potem przyszła do ex chłopaka i strasznie Mu sie narzucała !
Niestety Rodrigo potem Ją wyprowadził siła do samochodu i pech chciał , że wszystko widziała protka , oczywiście źle wszystkie odebrała , ale też była w wielkim szoku bo chwilę wcześniej Jej ciotka wypadła za balustradę schodów i zginęła na miejscu na domiar złego o wypadek obwiniła się Aurora . Wybiegła z domu w wielkim szoku i wcale się Jej nie dziwię .
Taksówkarz bardzo dobrze się zachował bo gdy usłyszał , że pasażerka nie ma pieniędzy nie robił z tego afery i dał Jej jeszcze pieniądze na bilet i sweter

Aurora postanowiła wrócić do miasteczka gdzie się urodziła bo chce się spotkać z księdzem .

Monica i Jej matka panoszą się po hacjendzie jakby były właścicielkami , może i mają jakąś część majątku ale bez przesady .
Ciekawe ile zniesie Elsa !
Rafael jest zauroczony Monicą !

Lineczka · Wysłany: 23:35:26 20-07-19 Temat postu:

Odcinek 1

Co za ciemnogród w tym miasteczku! Dorośli ludzie a słuchają bzdur jakie wygaduje Macrina o niewinnym dziecku! Mało brakowało a przez tę wiedźmę doszłoby do linczu na Młodej. Wstyd i kompletne zacofanie. Te dewotki niby takie pobożne i religijne, do kościoła chodzą a słuchają głupot jakie wciska im kobieta, która sama przypomina wiedźmę i zajmuje się czarną magią.

Jej chata wyglądała jak z jakiegoś koszmaru/horroru.

Ładne sceny małej Aurory z Rodrigo, uroczy są.

Aczkolwiek mogli ciut lepiej dobrać aktora do roli młodego prota, bo do swojej młodszej czy tym bardziej starszej wersji podobny nie jest i nie chodzi tylko o posturę. Przynajmniej nie gra źle.
Aurora to bystre, mądre i odważne dziecko. Życie jej nie oszczędzało a zapewne będzie jeszcze gorzej. Ojciec chciał dla niej jak najlepiej i dlatego odizolował od społeczności w miasteczku, ale było do przewidzenia, że na dłuższą metę to się nie sprawdzi i w końcu Aurora będzie musiała zmierzyć się z tymi ludźmi. Młoda i Anselmo mają cudowną relację.

Przypominają mi Marinę i Damianę z STM.

Severo jest obleśny, przypomina postać z horroru. Okropny typ!

Poruszyły mnie sceny cierpiącego po śmierci żony Anselmo.

Aktor bardzo dobrze oddał emocje targające jego bohaterem. Niestety ze zdrowiem Anselmo nie jest najlepiej. Co pocznie biedna Aurora, gdy jej ojciec zaniemoże?

Może ksiądz albo chrzestna by jej pomogli. Matka Rodrigo wydaje się być ok.

Podoba mi się entrada a zwłaszcza muzyczny motyw przewodni, całkiem intrygujący.