Telenowele

Lineczka · Wysłany: 0:13:54 28-05-16 Temat postu:

Nie wiem czy wy też zauważyliście, ale Fiore (a raczej Livii) pocieniowali włosy, gołym okiem widać było, że ma je krótsze. Poprzednia fryzura bardziej mi się podobała.

16 odcinków do końca, zaczyna się wsteczne odliczanie.

ola650 · Wysłany: 0:43:04 28-05-16 Temat postu:

Osvaldo jaki słodziak <3
Nie chce końca

(

Lineczka · Wysłany: 0:44:59 28-05-16 Temat postu:

Osvaldo teraz wyrasta na jedną z ciekawszych postaci! Polubiłam go, w ostatnich odcinkach jest uroczy.

Oczywiście to nie wymazuje jego win, ale nie chcę dla niego tragicznego końca.

Szerii · Wysłany: 8:18:12 28-05-16 Temat postu:

Szukam dobrej osóbki z dobrym sercem która doda link do piątkowego odcinka

iva · Wysłany: 9:11:00 28-05-16 Temat postu:

Szerii · Wysłany: 9:42:40 28-05-16 Temat postu:

Osvaldo miał swoje

ale teraz jest fajny, yuroczy z Sonia tworzą świetna parą

Lineczka · Wysłany: 10:00:40 28-05-16 Temat postu:

Szerii · Wysłany: 10:32:04 28-05-16 Temat postu:

Dziękuję

Lineczka · Wysłany: 13:35:48 28-05-16 Temat postu:

Odcinek 156

Świetny odcinek, zakończenie tygodnia mnie usatysfakcjonowało, były emocje! Czekam z niecierpliwością na poniedziałek.

Plusy:

+ scena Osvalda i Soni podczas badania USG

ależ to było urocze, zwłaszcza przejęty Osvi dopytujący się o zdrowie dzidziusia

+ przytulas Dominga i Simony

od dawna na to czekałam

było warto, wyglądali pociesznie

dobre było też jak Domingo przestraszył Simonę i oboje zaczęli krzyczeć

duet petarda, chcę ich więcej!

+ dialog Aitany i Federici:
A: "jesteś okropna"
F: "odezwała się biała gołębica"

+ scena z końcówki odcinka z Fiorellą i Pedrem

jak zwykle zachwycający, cudowni i uroczy, cieszy mnie, że Pedro dowiedział się o kłamstwie Soni, jak sam stwierdził ta sprawa ciążyła mu na sercu, więc w końcu poczuł ulgę, przekomarzanki protów kapitalne

ależ się słodko droczyli ze sobą

wisienką na torcie była podglądająca i podsłuchująca ich Aitana, dobrze jej tak! niech patrzy na szczęście Fiorelli i Pedra i wychodzi z siebie

ma to na co zasłużyła! wydaje mi się, że nic im nie zrobi, aczkolwiek po niej wszystkiego można się spodziewać, z tym młotkiem w dłoniach wyglądała jak psycholka

poza tym ostatnimi czasy zachowuje się jak nieobliczalna wariatka

+ przejęty pracą na nowym stanowisku Fidel

był spięty i zestresowany, ale też profesjonalny, zabawnie wyglądał, gdy składał przed Pedrem raporty

+ Roxana pouczająca Benita jak ma się do niej zwracać

faktycznie ta jego gąska zabrzmiała dość żenująco

niczym tekst jakiegoś lovelasa, oboje byli uroczy w tym odcinku

+ Sonia wyznające Fiore prawdę o tym, że nie spała z Pedrem

lepiej późno niż wcale

nigdy nie jest za późno by naprawić swoje błędy,

+ Osvaldo pokazujący kuzynowi wydruk z USG ze swoim potomkiem

słodkie to było

rozbroiły mnie miny Pedra, które mówiły: "WTF, co się z tym Osvaldem stało? ktoś go podmienił? zachowuje się jak nie on"

+ radość Juliety i Santino, gdy dostali zdjęcie córeczki z okresu, gdy była niemowlakiem, wzruszająca scena, podobał mi się też przytulas Fiore i Santino

niech już się ten wątek z ich poszukiwaniami rozwiążę, ileż można to ciągnąć? tym bardziej, że Julieta zobaczyła bliznę za uchem Fiorelli! są tak blisko odkrycia prawdy, list, który ma Vittorio wiele by ułatwił...

+ Augustin wspierający Gaela, mają świetną relację, chyba niedługo Angelesi dowiedzą się o Augustinie skoro ten chce by syn przyjął jego nazwisko, z pewnością rodzinka nieźle się zdziwi

+ Roxana mobilizująca Giannę, opiekująca się nią, to są już zalążki przyjaźni

Roxy potrafi strzelić chamskim tekstem, ale na swój sposób robi co może by podnieść Giannę na duchu i to jest fajne, spory postęp zrobiła, zmieniła się na lepsze, lekcja życia wyszła jej na dobre, a co do Gianny to ogromnie mi jej szkoda, załamała się bo choroba postępuje, ale i tak długo dzielnie się trzymała, biedna

ona jak i Gael przeżywają teraz ciężkie chwile, ale dobrze że mają siebie i się wspierają, no i mogą liczyć na bliskich a to niezwykle ważne,

+ Julieta ustawiająca Sergia do pionu

brawo, należało mu się, co on sobie wyobraża?

jego mina wyrażała więcej niż tysiąc słów

Minusy:

- knująca Federica, przekroczyła wszelkie granice, zabiła Dante, ale ciągle jej mało, teraz chce skrzywdzić Pedra i Fiorellę na złość Eloisie

a co oni winni? jak się chce mścić to niech za Babkę się weźmie a im da spokój! jeszcze z Aitany uczyniła swoją wspólniczkę

pewnie i wobec niej nie będzie miała żadnych skrupułów

- Katia, tak jak myślałam nic się nie zmieniła, nadal zachowuje się jak nimfomanka, przydałaby się jej terapia, bo ta dziewczyna faktycznie ma problem ze sobą, nie dziwię się, że Roxy się wkurzyła, Benito był naiwny jak dziecko

Mieszane uczucia:

* Eloisa wypytująca Pilar o rozmowę z Federicą - z jednej strony Babka za bardzo ją męczy, Pilar potrzebuje spokoju, a z drugiej może Eloisie uda się wyciągnąć od matki Pedra informację, że to Federica zabiła Dantego...

Odcinek oceniam 10/10.

agula32 · Wysłany: 14:56:42 28-05-16 Temat postu:

Lineczka niestety ten młotek będzie jej bardzo przydatny

Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, dzięki akcji Aitany w 157 odc będziemy mogli zobaczyć uroczą scenę protów, pełną miłości i czułości

(ale to w sumie nic nowego, ponieważ wszystkie sceny Fiorelli i Pedra są zachwycające i chwytające za serducho

)

Lineczka · Wysłany: 15:09:02 28-05-16 Temat postu:

Proponuję by Aitana sama się tym młotkiem uderzyła w głowę.

Już się nie mogę doczekać tej zapowiadanej przez Ciebie sceny portów, oni zawsze zachwycają i wywołują uśmiech na mojej twarzy.

iva · Wysłany: 15:52:41 28-05-16 Temat postu:

Bardzo dobry pomysł z wykorzystaniem młotka

Ciekawa jestem tego innego rozwiązania Altany.

agula32 · Wysłany: 16:12:11 28-05-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 16:17:55 28-05-16 Temat postu:

To mnie zaciekawiłaś.

Obstawiamy miejscówkę.

Może pod tym ich ulubionym krzaczkiem na ranczu?