Telenowele

Lineczka · Wysłany: 14:36:19 14-06-18 Temat postu:

Pedro to moja ulubiona postać w telce, jeden z najlepsszych protów a gra Jose Rona mistrzostwo!

hayleyss · Wysłany: 14:40:00 14-06-18 Temat postu:

Na szczęście

Lineczka- kogo jeszcze lubiłaś oprócz Pedra?

Szerii · Wysłany: 16:18:27 14-06-18 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 17:13:13 14-06-18 Temat postu:

natalia** · Wysłany: 19:18:39 14-06-18 Temat postu:

Rodzice Benita są najlepsi zawsze można było się pośmiać z Nich

Za to Benito często Mnie wkurzał Swoim zachowaniem z Roksaną się dobrali hehe

hayleyss · Wysłany: 21:24:29 14-06-18 Temat postu:

Ja też muszę się przyznać, że lubię obojga protów. Ale to dlatego, że nie rzucili się sobie w ramiona od 1 odcinka

Podobało mi się, że Pedro został na początku przedstawiony jako impulsywny facet, uczciwy, dobry, wrażliwy, ale też nerwowy, liczę na to, że ta postać mnie nie zawiedzie. A Fiorella, no cóż taka marzycielka. Jednak do teraz utkwiła mi urocza scena w głowie- jak tłumaczyła się Eloisie, która zaczęła się śmiać

Macie rację- rodzice Benita są nieźli

zdecydowanie ciekawsi niż synalek

Wgl mimo że to zupełnie inne charaktery to ja dostrzegłam w protach coś takiego jak w "za głosem serca"

więc już pewnie, ciężko będzie mi przestać ich lubić

Szerii · Wysłany: 22:12:24 14-06-18 Temat postu:

Każda postać miała w sobie to coś

Nawet hmn nasz niezawodny mop

Do dzisiaj myślę czasem o mojej ,, ulubionej postaci ''
Wiem za dużo gadam, ale jakoś tak mi się przypomniało

Z braku czasu, nie oglądam mojej nowości ani nie siedzę na forum a widzę że się dzieje

ale weekend nadchodzi

Naomi16 · Wysłany: 22:49:51 14-06-18 Temat postu:

hayleyss · Wysłany: 13:59:26 15-06-18 Temat postu:

Coś mi się wydaję, że niedługo Vittorio pozna prawdę, bo zbyt dobrze układa się między protami :

natalia** · Wysłany: 16:32:02 15-06-18 Temat postu:

hayleyss · Wysłany: 16:33:49 15-06-18 Temat postu:

Wiedziałam, że było za kolorowo i pojawił się Vitorrio. Wgl nie rozumiem, on kompletnie nie rozumie, że ją okłamał, że ona miała prawo zmienić decyzję. Szkoda mi było Fiorelli, jak płakała i rozpaczała, ale nie rozumiem, czemu nie umie się postawić. No i szkoda, że nie powiedziała Pedrowi o tym incydencie z obietnicą. Bo ja to nazywam incydentem xD
Także ten odcinek był ciężki do zniesienia. I Pedra mi było szkoda, gdy zobaczył Ją z tym staruszkiem i jej.
A jeden plus. Gianna i Gael mieli fajne sceny

natalia** · Wysłany: 16:35:54 15-06-18 Temat postu:

Też nie rozumiem dlaczego Fiorella nie postawiła się staruszkowi bo przecież Ją oszukał i to bardzo , ale Ona woli spełnić obietnicę nie wie na co się pisze !
A Victorio no cóz nie przepuści takiej okazji by przy Jego boku była młoda naiwna dziewczyna .
Gael i Gianna mieli fajne scenki

Lineczka · Wysłany: 16:38:24 15-06-18 Temat postu:

Vittorio to cwany list. Potrafił manipulować Fiorellę, wykorzystać jej dobroć i naiwność.

natalia** · Wysłany: 16:41:59 15-06-18 Temat postu:

Niestety to prawda a Ona ma dobre serce i nie potrafi Mu odmówić

Julita · Wysłany: 18:06:37 15-06-18 Temat postu:

LiviaB, też mam słabość do Mike od czasu Rebelde i bardzo się cieszyłam z jego udziału tutaj. Lubiłam go w każdym etapie tej teli. Nie chcę spoilerować tym co dopiero oglądają, więc nie rozpisze się za bardzo.
Ogólnie tela jest przecudowna jeśli chodzi o klimat, ale czasem trzeba mieć do niej cierpliwość. Pierwszy etap jest dość przeciągany, więc wtedy może być ciężko ale później! Po tej teli polubiłam Rona i polubiłam Livię, która miała ode mnie "żółtą kartkę" za rolę Palomy w ADP

Co do prota, to on i mnie czasem denerwował, ale lubiłam go. Naprawdę rola skrojona pod Rona i on umiał świetnie ją ograć. Do tego świetna chemia między nim a Livią

A Benita to ja lubiłam hahahaha chyba jedyna rola Eleazara, w której mi się podobał