Telenowele

hayleyss · Wysłany: 18:54:06 25-06-18 Temat postu:

Ahaha, to określenie idealnie dla Niej pasuję

I ta jej wiecznie ta sama mina :p

Gaela lubię, ale wolę Gianę. Np, jak Giana odwiedziła Go po tym jak miał atak, pojawiła się Roxy dokuczając jej, to słowem się nie odezwał. Przecież to jest tak pusta dziewucha. No ale nawet mi sie podoba, chodź wolę inne postacie. ( :

Raquel Becker · Wysłany: 18:59:07 25-06-18 Temat postu:

Ja też wolę Gianne niż Gaela

Roxy na tym etapie jest nie do zniesienia potem się zmieni

Rola Gaela była spoko chociaż wolę Minora w PyP

Gaelowi czasem brakowało charakteru , mimo to uwielbiałam go xd

hayleyss · Wysłany: 11:20:49 27-06-18 Temat postu:

Ostatnie odcinki były świetne, aż zapomniałam o irytującym Vitorrio :p

Federica zrobiła niezłą aferę. A prawda, jest taka, że nawet Dante ja oszukuję bo retrospekcje z Maximem, jasno dały do zrozumienia, że on wie co stało się z jej ojcem. No nie ma zbyt dużych skrupułów by ją okłamywać. Szkoda mi Fiorelli, bo każdy robi jej na złość. Ja nie wiem czy bym wytrzymała, w takim miejscu, chodź wiadome co albo raczej kto ją tam trzyma

Pedro świetnie się zachował, że w Nią nie zwątpił i postanowił jej pomóc. Widać było w tych scenach, że zależy im na sobie

Benito w sumie, też zachował się w porządku.

jedynie Vitoriio zdawał się nie wierzyć w to co ona mówi, Jego miłość wgl jest śmieszna, nie wiem skąd sie wzieła, z zdjęcia :p Nie moge już słuchać tego głupiego gadania, wymądrzania się i docinek Roxy. Jaka ona jest męcząca. Aż dziwne, że Gael, który wydaje sie w porządku, tak ja lubi.

Btw, Livia ładniej wygląda w rozpuszczonych włosach, czy w koku. Cały czas bedzie chodziła w tych warkoczykach ?

Raquel Becker · Wysłany: 11:26:25 27-06-18 Temat postu:

Do 100 odcinka będzie w warkoczach potem zacznie przechodzi przemianę a pod koniec telki będzie w rozpuszczonych włosach

natalia** · Wysłany: 18:25:09 27-06-18 Temat postu:

Roksana faktycznie jest męcząca na początku i te ciągłe jej wrzaski itp.
ale potem zacznie przechodzić przemianę i z niektórych jej akcji sie śmiałam , ale i tak wolałam Giane bo to super dziewczyna z taką pozytywną energią , chociaż jej ciężko chora . Dzięki Niej Gael stanie sie bardziej odważniejszy itp

hayleyss · Wysłany: 8:50:57 28-06-18 Temat postu:

Giana i Gael sa uroczy razem. Aż czekam, gdy w końcu coś faktycznie między Nimi będzie.

Eloisa mnie zaczyna denerwować.

Pedro też mógl powiedzieć Aiatanie, że nie chce się z Nią spotykać, no ale jak Fiorella paraduje z Vitorrio.

Ale to były fajne sceny, gdy była oskarżona. Nic sie nie liczyło, tylko to, żeby jej pomóc.

Wiedziałam, że Sonia będzie w ciąży. Ten wątek może być niezły.

natalia** · Wysłany: 14:41:54 28-06-18 Temat postu:

Wszystko zacznie się pomału nie będzie wielkiego hop ale nie chce zbytnio się rozpisywać by nie zepsuć Ci oglądania ~! Ale Oni są uroczy razem a Gael dzięki Giannie stanie się odważniejszy a ona będzie z Nim szczęśliwa .
No cóz Fiorella tak szybko nie odczepi się od dziadka Victorio !

Sonia moze i polubiła żyć w wygodzie , ale jednak widać że chce być kochana i szczęśliwa
a jej mąż no cóz .

hayleyss · Wysłany: 17:32:08 28-06-18 Temat postu:

Może w końcu. Niech, że ktoś zrobi porządek z tą Roxaną, bo dziewucha jest nie do zniesienia. Nic nie osiągnęła, a kogoś będzie krytykować. Nie rozumiem, dlaczego taki Gael daję jej tą satysfakcję i nic jej odpowie? No proszę. Sama siedzi na czyimś utrzymaniu, a najwięcej ma do powiedzenia. Strasznie mnie irytuję ta postać

Federica też jest niezła, ale aktualnie mniej mi przeszkadza niż Roxy.
Lubię Sergio z Julietą. Tzn. bardzo ładnie się wobec Niej zachowuję.

Związek Fiorelli z Vitoriem jest śmieszny. Ona najchętniej wgl. by nie spędzała z Nim czasu, a on chyba jest ślepy jak tego nie widzi. Przekomiczny jest jak mówi o tym związku

Nie ukrywam, że Fiorella mnie denerwuję swoją bierną postawą wobec tej sytuacji, tym bardziej że Pedro udowodnił jej jakimi uczuciami ją darzy.

Co do Sonii, to tak. Troszkę ją polubiłam.

ale teraz to będzie miała problem z Osvaldem pewnie, bo to nie Jego dziecko tak?

natalia** · Wysłany: 11:19:12 29-06-18 Temat postu:

Niestety długo będzie taka irytująca dopiero pod koniec zacznie się zmieniać , często będzie dogryzać Giannie i nawet z Nią konkurować ... a tak to będzie złośliwa i każdemu dogryzała
też nie przepadam za takimi postaciami , ale aktorka dobrze zagrała tą postać !

Federica troche Mnie wkurzała , ale dało się Ją znieść niż Roxane
Ona potem bardzo zrozumie Swoje błędy , ale to nastąpi tez pod koniec telenoweli bo teraz każdemu wypomina klasę społeczną co Mi sie nie podoba !

No coż Fiorella sądzi że jak będzie unikała dziadka to zostawi Ją w spokoju , ale nic z tego . Ona nie umie się postawić , Gianna od razu By z Nim zrobiła porządek no ale przeciez Fiorella obiecała a Ona dotrzymuje obietnic ehhh

Ja Ją lubiłam od początku bo pokazuje że jest twarda , ale w środku tak nie jest i widać że chce być kochana , ale Osvaldo wiadomo jaki jest .
Mam Ci odp na pytanie nie chcesz by Samo się wyjaśniło w telenoweli ?

hayleyss · Wysłany: 11:40:51 29-06-18 Temat postu:

Zgadzam się co do Fiorelii.

nie do końca jestem w stanie zrozumieć jej postępowanie. Pedro jest naprawdę wyrozumiały, zawsze jej pomaga, wspiera ją i stoi za Nią murem. 42 odcinek był piękny w wykonaniu protów

ich sceny były świetne, jak w końcu postanowili walczyć o swój związek. No i te późniejsze sceny, jak rozmawiali i zachowywali się jak zakochane nastolatki

No i zazdrość Fiorelli o Aitanę skutecznie uciszona przez Pedra

pewnie nie długo potrwa sielanka, ale to był świetny odcinek pod tym względem.

Roxy podoba mi się jedynie w scenach z Benitem. Nawet fajny ten ich wątek

Sonia denerwuję mnie tylko zazdrością wobec Fiorelli o Pedra. Czuję, że jak zobaczyła ich pocałunek to będzie chciała namieszać. Tak to też ją nawet lubię. Osvaldo traktuję ją okropnie i ciekawi mnie jak teraz potoczą się ich losy. Możesz mi powiedzieć, jeden mały spoiler nie zaszkodzi

Moimi ulubiony postaciami na razie są chyba Pedro i Giana. Oprócz fajnej relacji z Fiorellą i chemi z Livią, lubię w Nim to, że jest najnormalniejszy z tej swojej rodziny. Jak tak słucham ich rozmów, podczas posiłków, większość z Nich tam ma takie wysokie mniemania o sobie. A Pedro jest taki zwyczajny, podobało mi się, że chce pomóc Gaelowi.

A Giana jeest postacią z charakterkiem. Mam nadzieję, że jej nie zepsują bo ma duży potencjał.

no i jej relacja z Gaelem idzie w fajnym kierunku.

Ale te niedomówienia pomiędzy protami sa irytujące.

przecież tak bardzo się kochają.

jednak troszkę bardziej denerwuje mnie protka, z tym ślubem z Vitorriem, bo o ile mogłaby mieć jakieś obiekcje po usłyszeniu wycinka rozmowy z Aitaną, to po co ona brnie w ten ślub, jak nawet Vitorrio się zorientował, że coś jest nie halo i mogła to odwołać. Jak jest taka honorowa, niech odda mu pieniądze i nie będzie miała wobec Niego żadnych zobowiązań

42 odc, a teraz 45 i 46. Kolejne cudowne scenki protów. Te na łódce, a moja ulubiona to jak Fior pokazuje pierścionek Giannie.

i oznajmiają wspólnie, że się zaręczyli.

Eloisa mnie tak denerwuję

pewnie coś namiesza i w końcu Pedro nie powie rodzinie co i jak.

Lineczka · Wysłany: 21:35:38 29-06-18 Temat postu:

Moje ulubione postaci to:
1. Pedro - zdecydowany numer jeden!

2. Fiorella - mimo tego jej irytującego "bo obiecałam" lubiłam tę protkę za to, ze była pełna życia, radosna, miała swoje zasady i wartości, w drugim etapie telki była świetna! No i Livia super w tej roli wypadła, moim zdaniem Fiorella to jej najlepsza rola.
3. Gianna - za charakterek, radość życia mimo choroby

Rodzice Benita - za humor

I Fidel bo był świetnym przyjacielem. Do tego Simona i Domingo za humor.

hayleyss · Wysłany: 9:12:05 30-06-18 Temat postu:

No to na razie u mnie praktycznie tak samo tylko troszkę wole Giane ale zobaczyny dalej

jestem na 46 odcinku. Świetna telenowela.

oprócz protów, ładna parę tworzy Gael i Gianna, naprawdę miło się na nich patrzy, i bardzo im kibicuje od początku.

lubię też Roxy z Benitem oraz Sergia z Julia

Proci bardzo chemiczni

natalia** · Wysłany: 11:53:42 30-06-18 Temat postu:

Fiorella póki co woli dotrzymać obietnicy i będzie tak do końca ale cała sytuacją uratuje Pedro , ale więcej nie zdradzam to będą cudowne odc

Szkoda że Fio jest taka uparta w Swoim dążeniu jeśli chodzi o dziadka bo przecież On Ją oszukał jeśli chodzi o Swój wiek , więc spokojnie Mogła wtedy zerwać Swoja obietnicę , ale Ona jest uparta przy Swoim . Tutaj Mnie wtedy bardzo irytowała jakby nie Umiała powalczyć o Swoje !!

Roxi ma faktycznie fajne sceny z Benitem a potem z Jego rodzicami , uśmiejesz się jak nic !

Ja Sonie bardzo lubię Ona potem przejdzie dużą przemianę ale ta przemiana nastąpi stopniowo a nie wielkie bum jak to zazwyczaj bywa . A co do ciąży Ona potem poroni a Osvaldo zachowa się jak kawał drania .

Ja uwielbiam Gianę bo to super dziewczyna z tą pozytywną energią chociaż jest ciężko chora nie rezygnuje ze Swoich marzeń a w Gaelem są cudowni . Pomogą Sobie nawzajem zwłaszcza Gianna Gaelowi , ale nic nie zdradzam . Bardzo Im kibicowałam chyba bardziej niz protom których też lubie ale wolę Pedra bo Fiorella często Mnie wkurzała zwłaszcza na początku!

hayleyss · Wysłany: 10:29:16 02-07-18 Temat postu:

Ja już jestem na 48 odcinku

Ale mnie drażni Eloisa

Zachowuję się tak jakby miała prawo mówić wszystkim co mają robić.
Fiorella też delikatnie. Tak jak mówiłam, to, że nie wyszło z Pedrem, gdy chciał ją przedstawić rodzinie to nie znaczy, że musi biegnąć do Vitoria. Szczerze to mi trochę szkoda Pedra, bo Sonia kłamie, gdybym na Jego miejscu usłyszała o ciąży, tez pomyślałabym jednoznacznie.

Czyli pewnie to na chwilę, koniec świetnych scen protów. W tych odcinkach byli świetni

Gianna i Gael oficjalnie parą <3 kochani. Uwielbiam ich.

W dodatku aktorka grająca Gianne jest taka charyzmatyczna

Raquel Becker · Wysłany: 10:32:38 02-07-18 Temat postu:

Też uwielbiałam parę GyG

chociaż bardziej jako postać zachwyciła mnie Gianna niż Gael