Telenowele

Raquel Becker · Wysłany: 13:16:06 04-07-18 Temat postu:

Na początku Roksi z Gianną tak się nie lubiły

ale pod koniec telki przyjaciółki

Gianna od początku do końca ma charakterek

szkoda mi jej w ostatnich odcinkach

.

natalia** · Wysłany: 13:20:49 04-07-18 Temat postu:

To prawda najlepsze jak obydwie poszły na studia i Sobie dogryzały na zajęciach
ale potem Roksi uratowała Gianne

Też było Mi Jej szkoda , ale dzięki Osvaldowi wszystko dobrze się skończyło !

hayleyss · Wysłany: 16:46:59 04-07-18 Temat postu:

Właśnie jestem na tych odcinkach, kiedy rozkręca się akcja ze studiami Gianny i Roxany. I w tym wszystkim jeszcze jest Gael

i szkoda, że daje się tak podpuszczać Roxanie, która wyładowuję się na Giannie, bo jest zazdrosna o Benita. Nie wiem dlaczego oni ciągle w tej telce mówią o tych warstwach społecznych, różnicach i pochodzeniu. Ale jak wspomniałam podobało mi się, że Gianna postawiła sprawę jasno i powiedziała mu co myśli o tym, że on się jej wstydzi. Tworzą bardzo ładną parę, ale jeszcze długa droga przed Nimi

Wiem, że Benito ucierpiał w wypadku, rozumiem Go. Ale to nie była wina Pedra a jest taki niewdzięczny, pomijajac fakt, że Pedro z własnej woli mu pomaga finansowo, wypomina mu Tanię, mówiąc że powie o tym komu trzeba. No i jeszcze to gadanie na prawo i lewo, że on chciał zabić Fiorellę i może znowu spróbować.

serio zastanawiałam się co Benito ma w główce mówiąc te głupoty do swoich rodziców. Wiem, że prot święty nie jest, może nie powinien był wiązać się z Aitaną, ale zrobił to w pewien sposób dlatego, że poczuł że to Jedyna osoba, która mu ufa.
Pewnie trochę potrwa zanim między protami znów zacznie się układać

Fiorella chce odwołać ślub, który już raz? xD plus za to, że wykrzyczała to Vitorriowi. Teraz powinna się zorientować jakim on jest człowiekiem

że pragnie mieć ładną i młodą dziewczynę przy swoim boku, nie zważa na jej uczucia i twierdzo, że skoro pomógł jej finansowo to ma zrobić co on jej każę. Powinna oddać mu pieniądze i w ten sposób załatwić sprawę.

Sonia jest intrygująca. Ale mało pewna Siebie, przez Osvalda. Cały czas próbuję jeszcze coś wycisnąć z tego małżeństwa, które nie istnieje. i jeszcze teraz wątek tej jej matki, może być ciekawą postacią. gdyby tylko nie okłamywała Pedra to bym ją lubiła, naprawdę

Federica i Dante wcale nie są tacy inteligentni, nawet dyskretnie nie potrafią rozmawiać :p

Jaka świetna scena Benita i Roxany z 56

przecież widać, że ona jest w Nim zakochana!

natalia** · Wysłany: 14:59:22 05-07-18 Temat postu:

Na studiach Roksi będzie bardzo dokuczać Giannie , ale Ona się nie podda co w Niej uwielbiam . Potem Roksi pomoże bardzo Giannie i wtedy inaczej na Nią spojrzy , ale do tego długa droga .
Masz rację co chwile są wypowiedziane warstwy społeczne , zwłaszcza babka o tym często mówi ehhh

Matka Sonii to niezłe ziółko SOnia będzie się Jej wstydziła gdy pojawi się w rezydencji a Mina starszej pani bezcenna . A co do Samej Sonii Ona bardzo pragnie miłości ze strony Osvalda , ale wiemy jak Ją traktuje , często było Mi Jej szkoda

Roks z Benitem są uroczy

hayleyss · Wysłany: 19:10:21 05-07-18 Temat postu:

Z czego Natalia jest Twój podpis?

Ja właśnie oglądam 58 odcinek. Vitorrio znów się pojawił, z tą swoją serenadą a miało być tak fajnie

natalia** · Wysłany: 19:00:30 06-07-18 Temat postu:

Animacje z podpisu pochodzą z serialu Tajmeny Krąg , niestety liczy tylko 1 sezon , ale bardzo Ci go polecam , serial Twórców Pamiętników wampirów !

On tak szybko nie odpuści Fiorelli !

hayleyss · Wysłany: 10:41:16 07-07-18 Temat postu:

Dla Pheobe muszę obejrzeć.

Eh, czekam na jakiś przełom

Dobrze, że są inne fajne wątki- Roxi, Gianny i Gaela, Sonii bo gdyby nie to ciężko byłoby znieść tego Vittoria.

Lineczka · Wysłany: 10:46:20 07-07-18 Temat postu:

Ciężkie chwile z Vittorio zostaną nam wynagrodzone w drugim etapie telki. Warto się pomęczyć.

natalia** · Wysłany: 13:38:22 07-07-18 Temat postu:

hayleyss · Wysłany: 14:09:25 11-07-18 Temat postu:

Tak, postacie drugoplanowe są całkiem dobre i miło sie ogląda

Biedna Gianna, szkoda mi Jej, ciężko tak żyć normalnie kiedy wiesz, że choroba postępuję. Mimo to, ona się nie podda, jestem pewna! niech, że ten Gael ją teraz wesprze w takiej sytuacji, a nie!

Czekam na ten drugi etap telki.

ostatnio miałam więcej pracy, teraz mam czas, więc znów oglądam

Eloisa mnie okropnie denerwuje. Już szczerze nie mogę jej słuchać i tego głupiego gadania i dogadywania

Lineczka · Wysłany: 15:19:48 11-07-18 Temat postu:

Na którym jesteś odcinku?

natalia** · Wysłany: 11:14:16 12-07-18 Temat postu:

Eloisa długo tak będzie gadała i te Jej mądrości dopiero pod koniec telki przejrzy na oczy
jak coś sie wydarzy , ale nic ne zdradzam !

hayleyss · Wysłany: 13:21:23 12-07-18 Temat postu:

Lineczka- na 60

Może zobaczy, że Aitana też nie ma do końca szczerych intencji?

hayleyss · Wysłany: 19:56:21 12-07-18 Temat postu:

Jestem na 63 odcinku telki. Muszę przyznać, że ostatnie odcinki były słabsze

Fiorella i plany ślubne z Vitorriem, ich pierwszy pocałunek

i jak zabrał ją do mieszkania, od razy było wiadome co chodzi mu po głowie. Już tyle razy pisałam, że ona postradała zmysły, że już się nie będę powtarzać. Jeszcze Pedra z Aitaną mogę jakoś znieść, bo przynajmniej on nie udaję, jak Fiorella ;p

Podobała mi się scena protów w 62 odcinku.

jak Pedro, gdy miał problem z ojcem, przyszedł do Fiorelli jej się zwierzyć.

Nie do końca podoba mi się to co teraz dzieję się u Benita, Roxany, Gianny i Gaela. Pocaułenk Benita z Gianą

serio.. On jest jakiś poprany, kocha Fiorellę, kręci z Roxy i jeszcze miesza w głowie Giannie. Aż mi się szkoda Gaela zrobiło jak do Niej przyszedł a ona mówiła o Benicie. I nawet Roxana mnie nie irytowała, ale to dlatego, że wszystko w tym odcinku przeszło na Benita i Vitorria :p A no i na Eloise. Ona jest taka męcząca, ale o tym już wspominałam.

natalia** · Wysłany: 17:27:59 16-07-18 Temat postu:

Te sceny niestety są okropne a pocałunek Fiorelli z dziadkiem bleee jak Ona mogła na to pójść a potem do Jego mieszkania , trzeba niestety pomęczyć się z odc do ich ślubu
Pedro już pokaże na co go stać

Benek chyba na tym etapie telki Sam nie wiedział co chciał niby kochał Fiorelle a sądzę ze był Nia tylko auroczony potem Roksi i nagle daje nadzieję Giannie
nie potrzebnie , ale się potem chłopak ogarnie hehe