Telenowele

Lineczka · Wysłany: 21:46:00 24-08-18 Temat postu:

Teraz zacznie się słabszy etap telki, ale warto przeczekać, bo niedługo wszystko się odmieni, na lepsze oczywiście.

To Pedro bardziej starał się i walczył o Fiorellę.

hayleyss · Wysłany: 17:50:17 29-08-18 Temat postu:

Oj tak.

czekam, na 107 o którym wspominałyście i co tam się wydarzy

ale świetne sceny Roxi i Benita ostatnio

hayleyss · Wysłany: 11:53:24 08-09-18 Temat postu:

Rozkręca się

Lineczka · Wysłany: 12:00:39 08-09-18 Temat postu:

Odcinek ze ślubem za Tobą?

Stokrotka. · Wysłany: 18:54:55 09-09-18 Temat postu:

Rebeldes, na którym jesteś odcinku?

hayleyss · Wysłany: 19:46:03 14-09-18 Temat postu:

Aż tyle czasu nie mam dziewczyny

ale jestem na 100 odcinku

co raz bliżej

powiem, Wam, że mało kiedy nie czytam jakiś spoilerów a tu czekam aż mnie proci pozytywnie zaskoczą w tym 107 odcinku.

Kilka luźnych przemyśleń po tym 100 odcinku.

Podziwiam Pedra, za to ,że walczy o Fiorellę a chyba jeszcze bardziej za to, że potrafi okazywać tyle ciepła Elosie, która zwyczajnie Go wykorzystuje

to okropne. Ja jej nie trawi naprawę. Myślałam, na początku że wbrew pozorom będzie taką pozytywną, radosną staruszką. Przezywająca w głębi duszy śmierć męża. A jest taka powierzchowna, liczą się dla Niej tylko pieniądzę. Wgl. nie patrzy na szczęście Pedra i reszty swojej rodziny. A jak powiedziała Fiorelli, że Vittorio choruje przez Nią- miałam ochotę wyłączyć telewizor.

Vittorio to okropny oszust. Wykorzystuję empatię, współczucie, dobrej dziewczyny i wmawia jej śmiertelną chorobę. Tak naprawdę ona jest chyba dla Niego ozdobą, wyzwaniem, próbą odmłodzenia się? sama nie wiem. Gdyby ją kochał, nie oszukiwałby jej i nie kręcił z Dianą. Przecież on chyba nie tylko z Nią kręcił swoją drogą.. obleśny facet. A Diana to chyba najgłupsza postać w tej telce :p naprawdę, nudna, przewidywalna, wiecznie mówi to samo. Masakra.

Lubię postaci/ wątek Osvalda i Sonii, zwłaszcza teraz gdy udają szczęśliwych. Pozytywni są.

Kolejną parą zaraz po protach jest Roxana i Benito. Wg mnie między aktorami jest chemia i mi dobrze się na Nich patrz, bardzo na plus jest też ich zmiana, chodź naprawdę idzie to powooolutku.

Fiorella jest też ciężka do zrozumienia.

ale o tym już mówilam. Lubię ją, bo jest dobrą dziewczyną, jednak nie potrafię patrzeć jak daję sie wykorzystywać. I te nie ładne insynuacje Eloisy w stosunku do Niej, już nie wspominając o jej związku z Vitorriem. Szkoda, że dziewczyna nie umie postawić na swoje szczęście. Bo przecież widać, że kocha Pedra, że jej źle.

natalia** · Wysłany: 15:01:32 15-09-18 Temat postu:

Pomału obejrzysz jak się mówi to nie ucieknie

Ale po ślubie zacznie się najlepszy etap telenoweli , zwłaszcza dla protow

Pedro ma charakter i potrafi walczyć o Swoje co Mi się bardzo w Nim podoba , nie słucha babci chociaż widać ze bardzo Ją kocha i ceni , a co do samej Eloisy Ona potem się zmieni za sprawą pewnej sytuacji , ale do tej pory będzie okropna chociaż Ja na początku myślałam że będzie fajna i będzie pomagała Fiorelli , ale jednak dla Niej liczy się tylko kasa .

Victoriio to obleśny facet który na pewno nie kocha Fiorelli tylko chce pokazać Jaki to z Niego horiak bo ma młoda dziewczynę a niedługo żonę
a choroba no cóz przez to Fiore się lituje i zamierza wziąć ten ślub , ale całą sytuację uratuje Pedro

Sonia bardzo się zmieniła a Osvaldo z czasem też , Oni razem są fajną parą chociaż On bardzo źle traktował żonę . Ale ogólnie lubię między Nimi sceny tak Samo z Roksi i Benitem , Ona się potem zmieni ale faktycznie to będzie szło powolutku .

Fiore jest zbyt naiwna , szkoda że nie ma charakterku siostry , Gianna by Sobie na takie coś nie pozwoliła !

hayleyss · Wysłany: 18:18:38 17-09-18 Temat postu:

Teraz im bliżej tego odcinka, tym bardziej mnie telka interesuje

Eloisa na ten moment jest nie do zniesienia.

do Vitorria by pasowała. Nadali by się ze swoimi gadkami

Vitorrio bezczelnie zabawia sie z Dianą przecież. Naprawdę są siebie warci

Livia jest śliczną kobietą

Lineczka · Wysłany: 19:55:58 17-09-18 Temat postu:

Przez całą telkę parowałam Babkę i Dziadygę.

To byłby duet!

hayleyss · Wysłany: 21:23:06 17-09-18 Temat postu:

Ahha masz rację Lineczka

Chodź ciekawi mnie jak skończy się wątek Vitorria. :p

Wgl. ja cały czas mam wrażenie, że widzę Leona Bustamante xD

Już 102 odcinek za mną

hayleyss · Wysłany: 18:45:36 20-09-18 Temat postu:

W końcu najlepszy jak na razie odcinek za mną

Już od 104 akcja sie rozkręcała.

I z udawaną chorobą Vitorria, pojawieniem się Jego siostrzeńca, no i z oszustwami rodziny Aitany. Aż nie mogłam słuchać, tego gadania jej ojca o tym jak to "dziecko" ustawi ich sytuację.

Ale byłam uradowana jak Pedro przeczytał tą wiadomość i poznał prawdę. W końcu. Jose świetnie to zagrał, naprawdę.

Brawa dla Gianny za to, że powiedziała Eloisie co myśli na temat Aitany, nie szczędząc słów. Odważna dziewczyna, czasem jej starsza siostra mogłaby mieć coś z jej charakteru

Ależ mnie irytowała Fiorella przed tym swoim ślubem. Dobrze, że ten wątek już jest za mną

A tak btw, rozbroiła mnie scena jak Julieta wyszła spod prysznica, miała ręcznik na głowie, a była w pełnym makijażu ahaha

wiem, że to przed ślubem ale i tak śmiesznie wyglądało.

Eloisa sama sobie szkodzi. narzeka, że rodzina jest przy Niej tylko dla spadku, ale sama robi wszystko żeby tak było

Pedro naprawdę ją kocha, mimo że powinien jej wykrzyczeć w twarz, że zmusiła Go do decyzji o ślubie szantażem.

Gael i Roxana chyba zaczynają się naprawdę lubić i wspierać fajnie

No i najlepsze na koniec. To była cudowna scena

Nie widziałam, jeszcze takiej akcji w telce. Pedro jest genialny

I to jak ją "porwał" z tego kościoła, na motorze

No i jak o Nią walczył. To przepiękne. Każdy lubi pooglądać taką miłość

W tej krótkiej scenie było tyle chemii

I szczerze nie dziwię się słowom Pedra- gdy powiedział że odpuszcza wszystko dla Niej

Najlepszy odcinek jak do tej pory, świetny pod względem gry aktorskiej i w końcu proci razem

Lineczka · Wysłany: 19:23:50 20-09-18 Temat postu:

Ach co to był za ślub a raczej ucieczka z niego.

Pedro porwał Fiore dosłownie sprzed ołtarza.

Genialna akcja! Ona tylko na to czekała, szła na ślub jak na ścięcie, ale nie chciała się wycofać, bo "obiecała". Dobrze, że Pedro i Gianluca wybawili ją z opresji. Ucieczka na motorze cudowna.

Teraz zaczyna się fantastyczny drugi etap telki, praktycznie co odcinek to perełka.

hayleyss · Wysłany: 21:09:07 20-09-18 Temat postu:

Oj tak, nawet się rozglądała w kościele, jak ksiądz mówił czy ktoś ma coś przeciwko

Ale miałaś rację. Akcja idealna

Btw, dawno nie oglądałam tak "chemicznych" protów. Są cudowni, miło się na Nich patrzy

Gianluca okazał się w porządku

natalia** · Wysłany: 16:08:10 21-09-18 Temat postu:

Teraz sie zacznie najlepszy etap telenoweli pod względem protow , będą mieli dużo scen i przy Tym będą uroczy

Gdyby nie Pedro , Fiorella pewnie by wzięła ślub , szkoda że nie umie się postawić
Gianna ma zupełnie inny charakter

hayleyss · Wysłany: 16:35:40 21-09-18 Temat postu:

Po tych ich wspólnych scenach wybaczam Fiorelli te głupoty, ale i tak niezmiennie wolę Pedra. Moja ulubiona postać