Telenowele

dicembre1

Tu gadamy o tej telci wklejamy fotki itp. narazie ja nic nie mam musze poszukac...

Tytuł orginalny- Muneca brava

Alusia · Wysłany: 14:26:01 29-04-06 Temat postu:

Film opowiada o 19-letniej Milagros, wychowance klasztoru. Jej matka, Rosario, zmarła przy porodzie, zostawiając jej tylko medalik z Matką Boską Samotnych. Rosario była służącą, zakochała się w swoim pracodawcy i wdała się z nim w romans. Kiedy okazało się, że jest w ciąży, musiała opuścić dom, na jego rozkaz, a on sam ożenił się z bogatą dziedziczką.
Kiedy Milagros kończy 18 lat zaczyna pracę w domu Federica di Carlo, jako opiekunka jego matki Anjeliki. Poznaje tam jego syna, kobieciarza Ivo i zakochuje się w nim. Sprawa się komplikuje, gdy okazuje się, że Federico jest jej ojcem.W ciągu 270 odcinków, Milagros przeżywa różne przygody i perypetie, zdobywa sympatie i antypatie, a na jaw wychodzą pilnie strzeżone tajemnice rodzinne.

asiunia86 · Wysłany: 16:08:05 29-04-06 Temat postu:

Telcia była całkiem fajna

Najbardziej podobał mi się Sergio i Pablo

paulinkaaa · Wysłany: 17:24:37 29-04-06 Temat postu:

no... oni ładni byli:P no i wogole fajny ten film byl.. ale tera bym powtorejk juz nie ogladala.. bo watki prawie na pamiec znam:PP tzn. byly nieddawno jeszcze powtorki.

Alusia · Wysłany: 18:44:00 29-04-06 Temat postu:

Sergio był przystojny

Pamiętam jak leciał pierwszy raz ten film... Nie chciałam przegabić ani jednego odcinka

Alusia · Wysłany: 14:07:00 30-04-06 Temat postu:

Milagros i Gloria

Milagros

Ivo i Milagros

Milagros i Ivo

tulinka98 · Wysłany: 14:09:15 30-04-06 Temat postu:

fajna telcia byla

dzyndzelek · Wysłany: 14:11:42 30-04-06 Temat postu:

fajna ale juz troche nudna. Za czesto powtarzana

paulinkaaa · Wysłany: 17:10:00 30-04-06 Temat postu:

zgadzam się.

Izia2 · Wysłany: 19:11:32 27-05-06 Temat postu:

Na początku to oglądałam

Ale w momencie,kiedy Ivo zaczął tak zmieniać dziewczyny - dziwne dla mnie trochę

bo chyba żaden z bohaterów płci męskiej nie robił w ten sposób

niby kocha Milagros,ale jak zobaczy inną kobietę,to ta nawet nie musi go zdobywać siłą,bo i tak do niej leci

okropny kobieciarz z niego był

- to zaczęło to robić się nudne i w sumie to na koniec tylko spojrzałam

mOnia · Wysłany: 19:28:23 27-05-06 Temat postu:

koszmarna telenowela...

niby śmieszna a żałosna

eWuŚkA · Gość

Zgadzam się z tobą

tak się ciagneła

ElGato*Kuba · Wysłany: 18:13:30 08-06-06 Temat postu:

Ta telcia była wsaniała podobała mi sie i jej nigdy nie zapomne

Aneta :) · Wysłany: 20:25:15 01-09-06 Temat postu:

Ta telcia była super ale gdy ją oglądałam po raz drugi to była strasznie nudna!

Akamaru · Wysłany: 22:09:50 01-09-06 Temat postu:

Mi sie to podobalo...smieszne bylo, ale jak dla mnie to za duzo odcinkow troche bylo

Ale drugi raz juz nie ogladalem bo mi sie nie chcialo...tzn. tylko jak trafilem to looknelem. Dla mnie najlepszy byl "motylek"