Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Na kartach życia -Rede Globo- Zone Romantica
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 38, 39, 40, 41, 42  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 11:00:00 06-04-10    Temat postu:

Cnstancia to obecnie najmniej lubiana osoba w moim rankingu. Biedna Thelminha... Dorival nie wygląda na złego chłopaka, ale nie powinien tak naciskać, nic jeszcze nie ustalił z Thelmą, a już mówi o dacie ślubu.

Nestor zawsze musi z czymś wyskoczyć. Ale poczuł już, że pali mu się grunt pod stopami. Jak można z własnego syna zrobić przynętę? On ma nierówno pod sufitem.

Zdziwiła mnie wizyta Marty u Leo, nic się nie dowiedzieliśmy, a już myślałem, że przyszła naskarżyć na Alexa i prosić o nowy czek

Olivi mi bardzo szkoda... nie dziwię jej się, że cierpi. Chyba nikt nie umiałby zachować równowagi, kiedy okazuje się, że mąż/żona w ogóle przestała się nami interesować i szanować. Silvio zachował się okropnie i jeszcze jak mówi, że to był przypadek i Olivia ich zrozumie Ciekawe jakby on się zachował, kiedy Olivia po rozwodzie zaczęła się spotykać z nowym mężczyzną w ogóle zapominając o uczuciu do męża i szacunku do ich małżeństwa... rozpętałby pewnie wojnę

Bardzo kibicuję Marinie i Carmem, szkoda, że Marina w ogóle się nie stara

Ja uwielbiam jak Nanda ukazuje się Marcie Powoli doprowadza Martunię do szaleństwa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
margarita87
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:02:05 06-04-10    Temat postu:

Kyrtap1993 napisał:

Olivi mi bardzo szkoda... nie dziwię jej się, że cierpi. Chyba nikt nie umiałby zachować równowagi, kiedy okazuje się, że mąż/żona w ogóle przestała się nami interesować i szanować. Silvio zachował się okropnie i jeszcze jak mówi, że to był przypadek i Olivia ich zrozumie Ciekawe jakby on się zachował, kiedy Olivia po rozwodzie zaczęła się spotykać z nowym mężczyzną w ogóle zapominając o uczuciu do męża i szacunku do ich małżeństwa... rozpętałby pewnie wojnę

Silvio zawsze się tłumaczy tym, że Olivia jest nowoczesna, nie miesza spraw zawodowych z osobistymi i że zrozumie. Dla niego szybciej się ten związek skończył, niż dla Olivii, chociaż mogło się wydawać, że to jemu bardziej na niej zależało.

Kyrtap1993 napisał:
Bardzo kibicuję Marinie i Carmem, szkoda, że Marina w ogóle się nie stara

Oj ja również.
Mimo wszystko polubiłam tą wariatkę Carmen

Kyrtap1993 napisał:
Ja uwielbiam jak Nanda ukazuje się Marcie Powoli doprowadza Martunię do szaleństwa

Ja również uwielbiam

Zapomniałam wspomnieć o akcji z małą mulatką, jak tatuś jej rozsmarował kanapkę z masłem na twarzy, oj podobała mi się ta scena. Doczekała się gówniara
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 18:24:38 06-04-10    Temat postu:

Oj tak... scena jak Lucas rozsmarował tosta na twarzy Gabrieli była znakomita. Popieram Lucasa, nie dziwię się, że stracił cierpliwość. Biedna Selma, musiało jej być strasznie przykro. Gabi sobie zasłużyła na takie upokorzenie, ale ja jakoś cały czas liczę, że ktoś na ulicy również zawoła na nią "kolorowa", wtedy dowie się, jak muszą się czuć Ci, którym ona okazuje swoją niechęć i obrzydzenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merlinamujer
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 10286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:17:56 06-04-10    Temat postu:

margarita87 napisał:
Kyrtap1993 napisał:

Olivi mi bardzo szkoda... nie dziwię jej się, że cierpi. Chyba nikt nie umiałby zachować równowagi, kiedy okazuje się, że mąż/żona w ogóle przestała się nami interesować i szanować. Silvio zachował się okropnie i jeszcze jak mówi, że to był przypadek i Olivia ich zrozumie Ciekawe jakby on się zachował, kiedy Olivia po rozwodzie zaczęła się spotykać z nowym mężczyzną w ogóle zapominając o uczuciu do męża i szacunku do ich małżeństwa... rozpętałby pewnie wojnę

Silvio zawsze się tłumaczy tym, że Olivia jest nowoczesna, nie miesza spraw zawodowych z osobistymi i że zrozumie. Dla niego szybciej się ten związek skończył, niż dla Olivii, chociaż mogło się wydawać, że to jemu bardziej na niej zależało.


Olivia ciągle mówiła o nowoczesności swoich poglądów a potem teorie musiała skonfrontować z rzeczywistością i ją to zabolało, a myślała, że jest ponad to. Poza tym te wszystkie reguły ,oddzielanie wierności od lojalności to jakaś utopia. I tu muszę się zgodzić z Carmem
Ale faktem jest, że Silvio nie powinien sypiać z nową kobietą w mieszkaniu, gdzie nadal są rzeczy poprzedniej, gdzie ona może w każdej chwili po nie przyjść. Nieprzyjemna sytuacja dla każdej ze stron.
Czy mi się tylko wydawało, czy Silvio posłał takie same bukiety Olivi i Toni ?


Dorival i Thelma to "para roku" , biedna dziewczyna musi być nim zainteresowana i za niego wyjść, bo rodzice tak sobie wymyślili
Jorge też już lepiej by zrobił, gdyby nie gratulował Thelmie i jej "narzeczonemu". Dla Thelmy to było bardzo przykre


Ostatnio zmieniony przez Merlinamujer dnia 19:18:55 06-04-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 19:43:36 06-04-10    Temat postu:

Tak, masz rację. Olivia się nieźle przejechała na swoich zasadach. Carmem choć taka zwariowana, to jednak pod pewnymi względami jest bardzo konserwatywna. Mam nadzieję, że w kolejnym związku nie popełni tego samego błędu, czyli da swobodę sobie i mężowi, ale byle się do wszystkiego sobie przyznawali. Przecież, jeśli by Silvio się przyznał do zdrady to i tak Olivia by straciła do niego zaufanie, a bez zaufania żaden związek daleko nie pójdzie, więc pod tym względem myślenie Olivii było dalekie od praktyczności.
Co do bukietów, nie zwróciłem uwagi, ale możliwe, że zakupił dwa takie same za jednym zamachem Pewnie pomyślał, że później będzie mu ciężej wybrać, które ładniejsze i które do kogo wysłać

Wydaje mi się, że Jorge nie spodziewa się, że Thelma go kocha, wręcz przeciwnie myśli, że kocha Dorivala i pewnie dlatego chodzi taki przygnębiony


Ostatnio zmieniony przez Kyrtap1993 dnia 20:16:48 06-04-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
margarita87
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:39:05 06-04-10    Temat postu:

Zgadzam się co do Olivii i jej oddzielania wierności od lojalności, zupełnie bez sensu ta jej teoria. A Carmen przynajmniej zdrowo podchodzi do zdrady i ogólnie jest bardzo bezpośrednia w wyrażaniu swoich opinii. Nie jest to jakaś wybujała filozofia, ale proste powszechnie znane zasady współżycia. Ma swoje wady, odbiła Helenie Grega, ale trzeba przyznać, że jest mu wierna no i ma na jego punkcie bzika. Widać też, że próbuje się zbliżyć do Mariny, choć z kiepskim póki co skutkiem.
Co do Silvia to powtórzę, że moim zdaniem za bardzo się zasłania tym, że Olivia jest taką nowoczesną kobietą i rozgrzesza tym samym swoje winy.
A kwiaty chyba się jednak różniły.
Szkoda mi Thelmy. Ciekawi mnie czy Dorival domyśla się, że ona wcale nie chce tego ślubu (swoją drogą atrakcyjny to on nie jest).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 21:52:35 06-04-10    Temat postu:

Ciekawy był dzisiaj odcinek. Zwłaszcza ostatnia scena

Marta chciała stawić czoło swojej córce. Nanda wie, jak skutecznie wystraszyć mamusię. Zdziwiła mnie później jest postawa na kolacji, taka spokojna, milusia. Nawet do Alexa nie była zbyt agresywna. To pewnie ma jakiś związek z jej rozmową z Leem. Ciekawe jak chce zniszczyć Alexa, na pewno uderzy tam gdzie zaboli najmocniej - w Francisca

Biedna Giselle, mogłaby się wreszcie udać na leczenie. Przynajmniej jej rodzice mieliby już mniej zmartwień. Ciekawi mnie, czy jej omdlenia to jedynie skutek stresu i bulimii... a może jednak jest w ciąży? I wymioty nie biorą się tylko z bulimii?
Nestor jest okropny, widzi jak Tereza się wykańcza, a ten zamiast ją pocieszyć, to jeszcze ją obwinia Widać, jakie miał intencje w tym całym porwaniu...

Sabrina i Sergio, nawet całkiem szybko poszło z tym pierwszym pocałunkiem Vinicius chyba szybko pocieszy się u Niny, miła z niej dziewczyna, choć na początku myślałem, że Vini będzie z Marcią, wtedy na kolacji u Olivii i Silvia, jak przyjechał z Amsterdamu z Tonią i Sabriną i była na tej kolacji też Marcia, to widać było, że jest nią zauroczony.

Constancia jak to ostatnio ma w zwyczaju, denerwuje... ech, widać, że wyczuwa romans i wszelkimi sposobami próbuje do niego nie dopuścić. Już nawet zabrania córce obsługiwania Jorge.

Scena Jorge i Thelminhi... piękna. Widać, że są ze sobą blisko. Już miałem nadzieję, na pierwsze beso, ale jednak byłoby za szybko. I moja ukochana piosenka Juanesa "Pra tu amor", to ich rozmyślania o sobie. Najpiękniejsza scena dzisiejszego odcinka Zaczyna się coraz więcej dziać w ich wątku

margarita87 napisał:
Ciekawi mnie czy Dorival domyśla się, że ona wcale nie chce tego ślubu

Wydaje mi się, że pewnie coś tam wyczuwa, że Thelminha nieco się zmieniła i ich stosunki może uległy lekkiemu ochłodzeniu. Pewnie jak Thelma nie znała Jorge, to bardziej lubiła Dorivala


Ostatnio zmieniony przez Kyrtap1993 dnia 21:56:46 06-04-10, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ślimak
King kong
King kong


Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nysa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 16:51:05 07-04-10    Temat postu:

No jestem w końcu na bieżąco. Ostatnio miałem małe zaległości. Bójkę albo raczej kłótnię Alexa i Marty musiałem obejrzeć 5 razy, by wydusić ostatnie już poty z tej kuultowej, jednej z najambitniejszych sprzeczek w historii telenoweli. Ile w tym prawdy, ile wyrzutów, a wszystko takei autentyczne. Zarówno postać Marty jak i Alexa zasługują na statuetki, trudno bowiem znaleźc drugą taką parę, która tak byłaby pewna swoich ról. Przekazali wszystkie emocje - to jest sprzedaż rzeczywistości a nie marzeń, mimo że to tylko fikcja filmowa .

Scenka z Gabi świetna, ale oczywiście przesadzona, mimo wszystko z dziećmi trzeba próbować rozmawiać, a nie stresować, ale cóż... odrobina moresu rzeczywiście by się jej przydała, skoro uważa że jest biała jak mleko. Zastanawia mnie teraz kim ona w końcu jest. Jak dla mnie, skoro nie jest czarna to pewnie jest cafuso - potomek Murzynki i Indianina (albo odwrotnie), bo bieluitka to ona nie jest nic, a nic, nawet w wewnątrz - tam to jest raczej zepsuta.

Wydaje mi się, Marta dobrze rozegrała swoją partyjkę. Gdyby przyszła wyżalać się Leo, że straciła czek, to by świadczyło na jej niekorzyść, a ona dąży do pozostawienia po sobie pozytywnego wrażenia, przede wszystkim nie chce w żaden sposób budować muru między rodziną Nandy, a rodziną Lea, choć wszyscy dobrze wiemy że celem życiowym jest pozbycie się nieproszonego na ten świat balastu w postaci Fransisca. Marta może i jest prostą kobietą, ale nie głupią. Pieniądze same do niej przyjdą. Musi tylko stroić minki i być milutka .

Kiedy pierwszy raz zobaczyłem Dorivala - pomyślałem sobie - do licha co to za nieszczęście?! Nie jestem pusty i nie patrze na ludzi powierzchownie, ale jak ktoś mi powie, że Dorival to przystojniak, to gdybym był kobietą podniósłbym kiecę i uciekał przed tym "przystojniakiem" co sił w nogach . Jak widać Thelminha nie miała w pobliżu lepszych egzemplarzy i taki Dorival się w jej życiu pojawił. Aż tu nagle spadł z nieba Jorge. Thelminha jest słodziutka, ale przesadza z tym swoim przewrażliwieniem. Żyje swoją pracą Koppciuszka i nie ma czasu na rozrywki, przez co praktycznie w ogóle nie zna się na żartach, a odrobina żarcików, by się jej przydała. Mam nadzieję, że Jorge popracuje nad jej charakterkiem .
Ciekawi mnie ogromnie jaka będzie reakcja Sandry na wieść, że pomiędzy Thelminhą a Jorge rzeczywiście coś jest. Przewidziała taki bieg wydarzeń, ale jaką minę zrobi gdy się okażę, że to coś głębszego?
Siostry Ze się od siebie bardzo różnią, ale raczej mało wątpliwy byłby fakt, że gdy Jorge dał sygnał Sandrze, to ta robiła minki niewiniątka. Z pewnością od razu za przeproszeniem rozwaliła przed nogi .
Teraz ma w tym wprawę trzeba przyznać .

To tyle na razie .

Pozdrawiam.

P.S. nie wiem, czy zauważyliście, ale w czwartkowym odcinku pokazywane były ujęcia z lotu ptaka i pokazano fawele (tj. brazylijskie slumsy). Ciekawe, czy ten manewr był zamierzony?? Z tego co mi wiadomo, w Rio de Janeiro są olbrzymie slumsy, ale przyjmuje się, że te slumsy nie istnieją, gdyż świat fawel, a świat średniozamożnych Brazylijczyków, są zbyt odmienne by się tolerować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 17:14:14 07-04-10    Temat postu:

Kłótnia Marty i Alexa, za każdym razem jak ją oglądam, robi na mnie wrażenie. Nie jest ani trochę przesadzona i podoba mi się, że nie polegała głównie na plaskaczach i wyzwiskach, ale również na głębszych słowach, bardziej dobitnych, nie to co w telenowelach innych krajów, gdzie dwie bohaterki bijące się o jednego mężczyzny skupiają się na trzech słowach "suko, dziwko, szmato" i na pokładach plaskaczy. Owszem to też trzyma w napięciu, ale jednak awantura Marty i Alexa bije je na głowę.

Jak dla mnie Gabi na to zasłużyła. Lucas wystarczająco dużo z nią rozmawiał, tłumaczył, a jak głupiemu nie da się wytłumaczyć, to każdy straciłby cierpliwość. Nie wiem, czy nie zachowałbym się podobnie, w końcu Lucas kocha Selmę, a nikt chyba nie toleruje, jak druga osoba, którą również się kocha, rani kogoś ukochanego.

Oj tak... Marta nie jest głupia. Wie, jak postawić na swoim, jest świetną manipulatorką, ale jeszcze lepszą hipokrytką.

Co do Dorivala, pomyślałem podobnie, ale nie mnie to oceniać. W końcu mamy nieco inny gust od kobiet Myślę, że Thelminha może rzeczywiście trochę przesadza, ale z drugiej strony, jak jej tutaj nie zrozumieć. Kocha Jorge, a ten cały czas mówi o jej ślubie, to jej się nie podoba, tym bardziej, że nie zamierza wychodzić za mąż, przynajmniej nie za Dorivala

Co do faweli... wydaje mi się, że były pokazywane już częściej. Co prawda nie są tak często pokazywane jak Jezus Chrystus, Cobacabana czy inne, piękne zabytki Rio De Jeneiro, ale również były już pokazywane
Powrót do góry
Zobacz profil autora
margarita87
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:11:48 07-04-10    Temat postu:

jako głos kobiecy pozwalam sobie powiedzieć, że Dorival nie jest przystojny, a jak jeszcze paradował bez koszulki to w ogóle mi się go żal zrobiło.

Gabi zasłużyła na porządny łomot. Nie jestem zwolenniczką przemocy, ale również nie popieram tzw. bezstresowego wychowania.

Marta jest hipokrytką pierwszej klasy. Czy ona naprawdę nie wie czemu Nanda ją nawiedza, czy też nie chce tego wiedzieć?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 21:09:03 07-04-10    Temat postu:

Coś mi ta pogoda nie pasuje d świąt Chyba za bardzo jestem przyzwyczajony do naszego klimatu, choć ostatnimi czasy na święta u nas nie ma typowo świątecznej pogody. Te choinki, stroiki jakoś tak dziwnie wyglądają w tak piękną pogodę w Brazylii

Widać, że Nestora zaczęła przerastać cała ta sytuacja. Chyba już do niego dochodzi, że kontrakty z bandytami nie są byle czym, oni nie mają zasad. Powinien wcześniej pomyśleć, czy aby spoufalanie się z ludźmi takiego pokroju nie przyniesie jakichś szkód... jak widać, dochodzi to do niego dopiero po fakcie.
Dla Terezy informacja o tym, że jej mąż jest podejrzany musiała być wstrząsająca. Trudno coś takiego zaakceptować.

Thelimha nieco się wyrobiła w Rio De Jeneiro. Kto by na początku pomyślał, ze kiedykolwiek podniesie głos, a dzisiaj widać, że Dorival ją zdenerwował. Constancia ma jakieś średniowieczne metody aranżowania małżeństwa. Ona jest bardziej zaforsowana całym tym związkiem, niż główni zainteresowani. Szkoda, że choć sama przyznała, że Thelminha i Sandra to ogień i woda, ta i tak nie ufa Thelmie, że ta nie zrobi nic głupiego

Isabel i Renato, ładna dzisiaj była scenka. Mimo wszystkich wad Renata, lubię tę parkę. Są dość oryginalni. Co prawda poczucie humoru Renata jest bardzo specyficzne, to jednak ma to pewne działanie. Jest bardzo bezpośredni, on przyznaje, że kocha Isabel, a ta cały czas oszukuje samą siebie, że może bez niego żyć. Wystarczyło, że usłyszała jego głos, od razu buźka jej się roześmiała. Heh, Isabel ma ciekawą choinkę, ale ja wolę te tradycyjne, zielone

Bira po długim czasie wyszedł na odwyk. Ten mężczyzna nie ma serca Żeby jeszcze tak stresować swoją córkę Mam nadzieję, że już więcej nie wróci do nałogu, chyba już się wyleczył. Ale powinien unikać alkoholu i nie chodzić do baru, lepiej siebie nie kusić. Wierzę, że teraz może i ma silną wolę, ale po co kusić los?

Margarita87 napisał:
Nie jestem zwolenniczką przemocy, ale również nie popieram tzw. bezstresowego wychowania.


Mam identyczne zdanie. Przemoc jest zła i raczej do niczego nie prowadzi, ale chyba delikatny klaps w tyłek jeszcze nikogo nie zabił... Lucas co prawda posunął się do czegoś większego niż klaps, ale nie wiem, czy ja również nie straciłbym cierpliwości, do takiego dziecka, jakim jest Gaby...

Dzisiejszy odcinek trzymał w napięciu, no ale cieszę się, że być może Luciano wróci na święta do domu. Chyba tych świąt długo nie zapomną... Widać, że Nestorowi zaczęło brakować gry syna na fortepianie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ślimak
King kong
King kong


Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nysa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 21:55:58 07-04-10    Temat postu:

Nestor surowo zapłaci za to co zrobił, ale cóż, ma czego chce, z tym, że zapewne niwinna zabawa która miała być nauczką w jego mniemaniu wymknęła się spod kontroli. Też coś podjerzewałem że coś tu śmierdzi, gdy tak pokazywali Nestora w samotni w noc porwania.

Thelminha tresuje swojego "narzeczonego". Powiedzmy, że chce mu delikatnie dać do zrozumienia, że nie ma tu czego szukać. Ale matka jest nieugięta. Poglądy Constancii to już zdecydowana przesada, ale nie zatrzyma tego, tym bardziej że Jorge do tego czasu zdążył chyba wydorośleć z jednorazowych skoków w bok dla zabawy, czy ona tego nie bierze pod uwagę? No tak... w gruncie rzeczy gosposia jest teraz jego matką, a dla matki synek zawsze pozostanie małym synkiem .

Za Renato nie przepadam, ma w sobie coś odpychającego. Jego czarny humor jest dosyć trafny i oryginalny trzeba przyznać, ale litości, czy te wszystkie baby uparły się, żeby go udomowić? Bo chyba nie pociąga ich wizja traktowania jak śmieci, a ten gościu lubi być przesadnie władczy.

Scenka z Birą świetna. Też myślałem, że chce raczej pokazać, że wydobrzał niż przedobrzyć, ale fakt faktem. Z pewnych nałogów się nie wychodzi. Bo odwyk - to jedno, reszta - zależy już od nas samych, a z tym jest szczególnie trudno. Niech lepiej trzyma sie z daleka od takich miejsc.

Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
margarita87
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:05:43 08-04-10    Temat postu:

Kyrtap1993 napisał:


Thelimha nieco się wyrobiła w Rio De Jeneiro. Kto by na początku pomyślał, ze kiedykolwiek podniesie głos, a dzisiaj widać, że Dorival ją zdenerwował.

Ciesze się, bo na początku ta mega delikatność i niewinność mnie trochę drażniła

Kyrtap1993 napisał:
Heh, Isaebel ma ciekawą choinkę, ale ja wolę te tradycyjne, zielone

Vivian Pasmanter ma polskie korzenie, wiec mogla zrobić nam przyjemność i zrobić swieta po naszemu. Oplatek, ryba, barszczyk
ciekawe czy w ogóle mówi po polsku


Ostatnio zmieniony przez margarita87 dnia 19:07:25 08-04-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merlinamujer
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 10286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:21:00 08-04-10    Temat postu:

Kyrtap1993 napisał:


Thelimha nieco się wyrobiła w Rio De Jeneiro. Kto by na początku pomyślał, ze kiedykolwiek podniesie głos, a dzisiaj widać, że Dorival ją zdenerwował. Constancia ma jakieś średniowieczne metody aranżowania małżeństwa. Ona jest bardziej zaforsowana całym tym związkiem, niż główni zainteresowani. Szkoda, że choć sama przyznała, że Thelminha i Sandra to ogień i woda, ta i tak nie ufa Thelmie, że ta nie zrobi nic głupiego


Dorival też na pewno jest zainteresowany, będzie kto mu miał prasować koszule. Skoro już przed ślubem wymaga tego od narzeczonej to co będzie po ślubie Thelma w tym małżeństwie ma chyba być żono-służącą

Constanzia nie ufa Jorge, ale jemu nie powie żeby nie zbliżał się do Thelmy. Znowu wychodzi jej poddaństwo
I jeszcze che, żeby Thelma zrezygnowała ze studiowania i wróciła na wieś z tym ... A przecież studia to marzenie Thelmy.


Ostatnio zmieniony przez Merlinamujer dnia 19:24:42 08-04-10, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
margarita87
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:02:54 08-04-10    Temat postu:

Liczyłam na to, że Nanda przyjdzie do Alexa w święta, w końcu spędza je sam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 38, 39, 40, 41, 42  Następny
Strona 39 z 42

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin