Telenowele

Sylwia94 · Wysłany: 20:25:43 11-08-15 Temat postu:

Dzisiejsza scena jak Nadia mokła w deszczu i wołała Victora, który nie chciał jej przyjąć, była boska <3 Nadia nie odpuszczała, a on walczył sam ze sobą, czy jej otworzyć czy nie. Potem powiedział jej, że jej nie kocha i chciał się tylko zabawić, a ona biedna powiedziała, żeby chociaż ją okłamywał, że ją kocha, bo ona tego potrzebuje

Ale Victor nie wytrzymał i powiedział, że ją kocha. Jedyny minus to to, że skończyło się w sypialni i nie wyjaśnił jej, czemu wcześniej był dla niej taki podły

A Pedro dzisiaj zachowywał się jak kompletny idiota. Dobrze wiedział, czemu Nadia jest smutna, a zadawał jej głupie pytania i patrzył jak zwykle niezadowolony...

alejandra_s · Wysłany: 22:02:04 11-08-15 Temat postu:

Myślę, że Victor w końcu wyzna jej prawdę i wtedy ich życie i związek będą musiały pokonać wiele przeszkód

Scena jak mokła na deszczu i krzyczała do Victora była niesamowicie emocjonująca. W głębi wiedziałam, że Victor ulegnie i ją w końcu wpuści, nie pozwoli by tak mokła

deszcz się przydał, było bardziej dramatycznie i pewnie bez niego Victor by nie odpuścił

Dudziak · Wysłany: 22:19:09 11-08-15 Temat postu:

JustyS0302 · Wysłany: 17:04:05 12-08-15 Temat postu:

Tak cudowna scena i ten deszcz dodawał jeszcze dramatyzmu całej sytuacji

Sylwia94 · Wysłany: 20:58:12 12-08-15 Temat postu:

I stało się, Victor powiedział prawdę o pobiciu i groźbach Pedra. Teraz wszystko się skomplikuje, bo oboje będą żyć w strachu, a Pedro będzie ich obserwował

Muszą coś wymyślić...
Ich związek póki co to tylko łóżko, co nie do końca mi się podoba. Nie mogą chodzić na normalne randki, bo ktoś ich może zobaczyć. Ale prawda jest taka, że oboje o sobie prawie nic nie wiedzą. Tyle co rozmawiali ze sobą na hacjendzie, potem kwiaty i reszta szybko się potoczyła.
Macie rację, deszcz dodał dramaturgii

natalia** · Wysłany: 18:44:59 23-08-15 Temat postu:

Szkoda że znowu nie nacieszyła się Victorem ale wolała ratować skórę przyjaciółki i w zamian by Pedro nie powiedział prawdy Alejandrowi o zarządcy wolała wrócić z mężem do domu i być przykładną żoną

Widać zę bardzo kocha Monte i zrobi dla niej wszystko a nie każdy jes gotowy na takie poświęcenie tym bardziej że Pedro to istny drań !

Sylwia94 · Wysłany: 0:23:49 28-08-15 Temat postu:

Nadia bardzo ładnie się zachowała, ale niestety jej ofiara poszła na marne, bo Alex i tak się dowiedział

Może wspólnymi siłami Nadii i Victorowi uda się połączyć Monse i Alexa. W ogóle smutna była ostatnia scena z Nadią i Victorem, chciałabym zobaczyć ich razem szczęśliwych.

Raquel Becker · Wysłany: 19:08:35 16-09-15 Temat postu:

Uwielbiam ją moja ulubiona postać w Telce . A para Nadia i Victor dla mnie idealna

Sylwia94 · Wysłany: 18:26:37 11-11-15 Temat postu:

Nie mogę się doczekać, aż będą razem i uwolnią się od tego podłego Pedra! Co to ma być, podglądanie na kamerze, jak byli razem w łóżku

Dulce98 · Wysłany: 19:43:47 11-11-15 Temat postu:

okropność.
Też uwielbiam Nadię, stała się moją faworytką więc już w 100% mogę kibicować jej i Victorowi, bo na początku troszkę mnie irytowała. i wgl jest śliczna

Sylwia94 · Wysłany: 8:00:05 15-11-15 Temat postu:

Mi się na początku wydawało, że Nadia będzie fałszywą przyjaciółką Monse. Nie wiem czemu, może przez to jak zachwalała Pedra mimo iż prawda była inna

Ale cieszę się, że się pomyliłam. I jest śliczna

Lineczka · Wysłany: 0:48:12 16-11-15 Temat postu:

Fakt, na początku Nadia sprawiała wrażenie zakłamanej osoby i niezbyt wartościowej, ale im dalej w las tym jej postać wiele zyskała. Świetna przyjaciółka i dobry człowiek.

Sylwia94 · Wysłany: 21:17:35 17-11-15 Temat postu:

Teraz się dzieje między Nadią i Victorem

Nie zawiodła mnie i nie usunęła ciąży, będzie Victoria

Teraz czekam na ucieczkę kochanków!

natalia** · Wysłany: 13:43:47 22-11-15 Temat postu:

Nadia i Victor to chyba najlepsza para w telenoweli bo od początku się kochają i wspierają i rzecz jasna ufają sobie nie to co Monte i Alex .
Dobrze ze Nadii udało sie uciec z domu przed tym Pedrem który jest mega okropny a tym bardziej gdy dowiedział się że spodziewa się dziecka wtedy to dopiero jej życia nie da .
Nadia z Victorem są teraz na hacjendzie gdzie mają następnego dnia odlecieć do Argentyny , dołączył do Nich Alex bo jest oskarżony o zabicie ojca
Monte nie dotarła z dzieckiem bo została postrzelona ale nikt o tym nie wie , a Alex nie chce bez Niej jechać rozumiem go ale z drugiej strony naraża Nadię i przyjaciela tym bardziej że do hacjendy zbliżają się ludzie burmistrza !