Telenowele

natalia** · Wysłany: 18:24:48 12-08-17 Temat postu:

Jeśli chodzi o entrade to też średnio Mi się podobała , ale jeśli chodzi o muzykę w całej telenoweli to uważam że jest świetna do tego krajobrazy i ten staw

Wątek dzieci ogólnie Mi się podobał , ale faktycznie aktorkę która grała mała Elizę niezbyt dobrze dobrali chociaż mała grała przekonująco to trzeba Jej oddać

ksiądz w telce jest świetny do tego taki narwany zupełnie inny jak zazwyczaj
bywa w telkach !

edka · Wysłany: 19:47:07 12-08-17 Temat postu:

Ja miałam tak samo nie mogłam się doczekać aż pojawi się moja kochana Angie

mi się entrada podobała i do muzyki się przyzwyczaiłam

natalia** · Wysłany: 14:08:58 13-08-17 Temat postu:

https://www.youtube.com/watch?v=7ktZ2kRoa3c

Szkoda że Ludwika Paleta zagrała tylko w paru odc

roksi 20 · Wysłany: 15:33:03 13-08-17 Temat postu:

Wiśienka · Wysłany: 15:55:12 13-08-17 Temat postu:

Carmina to genialna villiana .

roksi 20 · Wysłany: 16:04:16 13-08-17 Temat postu:

Angelica · Wysłany: 22:49:49 13-08-17 Temat postu:

Dla mnie Carmina jest właśnie typową villaną nie wyróżniającą się na tle innych takiego typu postaciom Televisy. Zazdrosna o siostrę,uprzykrzająca życie protce . Do tego to jest rola typowa dla Sabine. lubię ją i uważam za dobrą aktorkę ,ale ona często gra takie ociekające seksem bohaterki.

Carmina jest niezłą villaną, ale nie najlepszą z Televisy

Stokrotka* · Wysłany: 0:48:06 14-08-17 Temat postu:

natalia** · Wysłany: 16:09:35 14-08-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 19:15:08 14-08-17 Temat postu:

Jestem po 9 odcinku:

Ogromnie żal mi Estefanii.

Cudowna kobieta, wspaniała matka, dobry człowiek z zasadami. Nie dość, że zmarła w tragicznych okolicznościach to jeszcze po śmierci nie została należycie pożegnana a osądzona przez lokalną społeczność, uznana za tę najgorszą.

Serce mi się krajało na widok rozpaczy Elisy. Płakałam razem z nią!

Mała aktorka zagrała fenomenalnie!!! Scena, gdy Elisa dowiaduje się, że jej mama nie żyje - miazga!!! Jak dobrze że Dolores otoczyła ją opieką i wsparciem.
Zawiodłam się na Augusto i to bardzo. Nie ma dla niego żadnego usprawiedliwienia! Od pierwszych odcinków nie darzyłam go jakąś wielką sympatią, ale to co zrobił po śmierci Estefanii sprawiło, że jest dla mnie skreślony! W momencie, gdy córka potrzebowała go najbardziej on się od niej odsunął, traktował chłodno, trzymał na dystans i romansował z siostrą żony.

Niepojęte! Na dodatek to wszystko tak szybko się działo! Jednej nocy Carmina z Augusto lądują w łóżku a kolejnego dnia biorą ślub.

Powinien być przeskok czasowy a nie takie ekspresowe tempo.
Carmina nie ma wstydu. Augusto powinien ją pogonić, ale facotowi kompletnie odbiło po śmierci Estefanii. Dał sobą manipulować, jego urażone ego wzięło górę nad wszystkim. Za samo to w jaki sposób Carmina traktuje Elisę powinien jej porządnie nagadać i wstawić się za córką.

Ciekawi mnie jak zachowa się w obecnej sytuacji. Chodzi mi o wypadek Carminy, który sama spowodowała. Jeżeli Augusto oskarży Elisę to zwątpię całkowicie w resztki rozumu u tej postaci. Carmina na pewno ją obwini, obstawia że straci dziecko i pewnie już nie będzie mogła zajść w ciążę. Sama jest sobie winna. Szczytem bezczelności było to, że podważała, iż Elisa jest córką Augusto a sama wmówiła mu czyjeś dziecko.

Damiana też mi szkoda. Nie rozumiem jak Rozendo mógł zrezygnować z syna dla kochanki.

Co to było? Miałam nadzieję, że zmięknie mu serce po pożegnaniu z Damianem, że wróci by go uspokoić i przytulić a on odjechał.

Kolejny facet, któremu Carmina namieszała w głowie i poprzestawiała klepki.

Rozpacz Damiana po śmierci ojca poruszająca.

Największe emocje wywołała we mnie scena, gdy Młody stał nad trumną Rozendo.

Alfonsina to egoistka, podła kobieta. Z Carminą są siebie warte.

Przez nienawiść do Estefanii i jej rodziny odseparowała syna od przyjaciół a przecież on tak bardzo w tym ciężkim dla niego okresie ich potrzebował! Mam nadzieję, że dorosły Damian będzie się buntował i nie pozwoli matce sobą dyrygować.
Mocna była scena, gdy Alfonsina uderzyła syna, kiedy powiedział jej kilka słów prawdy i scena, gdy spoliczkowała Elisę. Okropne babsko! Przegięła gdy wydała rozkaz Gabinowi by nie zważał na dzieci i wjechał w nie samochodem. Czy ona jest normalna?

Raczej nie.

Gabino jest pewnie ojcem Palomy. Obstawiam, że zgwałcił on córkę Ramony. Na ten moment to tylko domysły. Jest krętaczem, prowokatorem i cwaniaczkiem, ale granic w tych początkowych odcinkach jeszcze nie przekroczył, jeszcze.

Ksiądz jest super postacią, bardzo go lubię! Ma świetną relację z Gaelem!

Dziwi mnie to, że większość postaci nie powiązała planów wyjazdu Carminy z wyjazdem Rosendo. Bardzo dziwne. Nie trzeba być geniuszem aby zauważyć, że obie sprawy są ze sobą powiązane.

Czekam na konkretny przeskok czasowy!

roksi 20 · Wysłany: 19:53:26 14-08-17 Temat postu:

Augusto niestety będzie wkurzajacy przez dluuuugi czas

Lineczka · Wysłany: 21:27:07 14-08-17 Temat postu:

Augusto wkurzył mnie w 10. odcinku, gdy o wszystko obwinił Elisę.

Witki opadają! Dla mnie ta postać jest skreślona. Jak może w taki sposób traktować córkę?

Czy on w ogóle myśli? Od śmierci Estefanii zachowuje się iracjonalnie. Najgorsze jest to, że Elisa cierpi.

Carmina po upadku do basenu powinna stracić ciążę. Wysokość była konkretna a ona upadła na brzuch. Mogli dać mniejszą wysokość by zachować jakieś realia. Ten wątek przypomniał mi podobny w MP. Widzę między tymi dwiema telkami spore podobieństwo.

Aktor grający Gabino jest świetny! Mam do niego słabość, już w Królowej serc zwrócił na siebie moją uwagę!

natalia** · Wysłany: 13:27:03 15-08-17 Temat postu:

Augusto raczej dobrym ojcem nie będzie , potem sie ocknie ale będzie już za późno by wynagrodzić córce krzywdy jakie wyrządził , nic więcej nie mówię by nie zepsuć oglądania
ale nie wiem co On widzi w Carminie bo przecież ładna nie jest do tego wygląda jak typowa solara i te na wyraz białe zęby.

A co do dzieci to faktycznie aktorka co grała Elize zagrała bardzo przekonująco i ten Jej płacz ruszał za serca . Damian za to ma okropną matkę która zrobi wszystko by syn nie utrzymywał kontaktu z Elizą , ale na szczęście jako dorosły będzie umiał się postawić matce.

Pewnie niebawem zobaczysz dorosłych protow i ich przyjaciół , nastąpi to po wyjeździe Damiana
czyli niedługo , wtedy to dopiero sie zacznie a Gabino niby czarny charakter ale go uwielbiam w tej telenoweli !

Lineczka · Wysłany: 14:26:13 15-08-17 Temat postu:

Jestem już po 15 odcinku:

Super był motyw z dziećmi zanurzającymi się w wodzie i przeskokiem czasowym. Widzieliśmy go już w entradzie, ale efekt i tak był świetny! A właśnie, czołówka coraz bardziej mi się podoba, muzyka też, nie przesuwam jej.

Angie super wygląda! Podoba mi się jej styl ubierania (Lucrecia w MP miała podobny z tą różnicą, że nadużywała gorsetów, styl Elisy fajniejszy), delikatny makijaż. David też wygląda świetnie, aż się nie mogę napatrzeć! Nigdy jakąś jego wielka fanką nie byłam, z wyglądu uważałam go za atrakcyjnego, ale bez zachwytów a po tych kilku odcinkach jestem na duże tak! David podobał mi się w roli Bruna w Sortilegio, tam super wyglądał, w TVA w roli Ramira mnie nie przekonał, ale tu był problem z tym, że trzydziestokilkuletniego faceta wybrali do roli dwudziestolatka.

W Otchłani namiętności jestem na tak zarówno jeśli chodzi o Damiana jak i aktora.

Mam niedosyt odnośnie scen protów. Za mało! Chciałabym ich więcej! Wyczuwam chemię! Z niecierpliwością czekam na ich kolejne spotkania. Jestem do nich pozytywnie nastawiona, podoba mi się ich historia i przyciąganie między aktorami (scena gdy Damian jedzie samochodem i rozmarzonym wzrokiem spogląda na Elisę

). Pierwsze spotkanie mieli słodko-gorzkie, podobnie jak protów w MP. Chyba zrobię porównanie obu tych telek, bo wiele podobieństw rzuca mi się w oczy.
Zrobiło mi się szkoda Elisy, gdy Damian potraktował ją z dystansem. Miała taki smutek w oczach.

Aczkolwiek nie krytykuję go. Ma nowe życie, odciął się od przeszłości by jak to powiedział zapomnieć o bólu. Jest ofiarą własnej matki. Na duży plus oceniam jego postawę, to że nie jest maminsynkiem i stawia się Alfonsinie. Oby tak dalej!
Narzeczona Damiana oczywiście kojarzy mi się z narzeczoną Javiera z MP. Ciekawe czy i w tej telce postać grana przez tę aktorkę okaże się wariatką. Może i kocha Damiana, ale ja jakiejś wielkiej miłości między nimi nie widzę.

Zastanawiałam się która z pań jest gorsza - Carmina czy Alfonsina i stawiam na tę pierwszą. Wredna jędza, kłamczucha i zdrajczyni bez zasad, wartości i moralności. Do tego z wyglądu przypomina blacharę/skwarkę. Aktorka to atrakcyjna kobieta a w tym wydaniu wygląda nader sztucznie - odcień cery, zęby rażą sztucznością, wulgarny styl ubierania, fryzura, Dramat! Alfonsina jest jędzą, egoistką, frustratką i despotką, ale ma jakieś ludzkie odruchy a kiedy ochrzania Gabino to nawet wybucham śmiechem, twardą ręką go trzyma.

Uwielbiam ten duet! Szkoda, że Alfonsina nie skusiła się na małżeństwo z nim, idealnie by do siebie pasowali.

W relacji z Damianem jest nadopiekuńcza i despotyczna, ale syn jej się nie daje i bardzo dobrze. Jednak Alfonsina na pewno nie odpuści.

Augusto działa mi na nerwy i to ogromnie. Skoro ma wątpliwości czy Elisa jest jego córką to dlaczego nie zrobi badań DNA? Zatruwa życie sobie i córce. W ogóle nie rozumiem jak na podstawie słów Carmny mógł poddać swoje ojcostwo w wątpliwość.

Ta postać jest dla mnie skreślona. Traktuje Elisę albo jak kogoś niewidocznego albo znowu wyżywa się na niej psychicznie za ból jaki sprawiła mu Estefania. Facet jest niestabilny psychicznie.

Aktor grający Gaela jest przystojny a w tej roli niestety, ale ukrywa swoje atuty. Fryzura go oszpeca, mógłby mieć większy zarost no i jego styl bycia pozostawia wiele do życzenia, z lekka wieśniacki. Nadmierna gestykulacja to chyba efekt przebywania z księżulkiem, ale Padre Lupe wychodzi to o wiele lepiej i naturalnie. Lubiłam Gaela, gdy był dzieckiem, ale teraz to się chyba zmieni. Trochę działa mi na nerwy, jego uczucie do Elisy też nie jest zdrowe. Wyobraża sobie, że będą razem a ona przecież traktuje go jak brata.
Paloma na plus, fajna i pozytywna dziewczyna. Lubię ją, Livia w tej roli wypada ok.

Gabino to świetny villan! Na ten moment najciekawszy czarny charakter w telce! Najlepsze są jego starcia z Alfonsiną.

Nie rozumiem poświęcenia Dolores. Mogła być z Braulio, wziąć z nim ślub i jednocześnie nadal opiekować się Elisą. On miał inne plany, ale skoro tak bardzo ją kochał to powinien zrozumieć.

Dolores wolała unieść się dumą i się poświęcić.

Początkowo lubiłam Tonię, nawet było mi jej żal, gdy Gabino ją wykorzystał (ależ wykazała się naiwnością!), ale po tym jak okazało się, że wmówiła Braulio, iż jest ojcem jej syna a do tego naśmiewała się z Dolores straciła w moich oczach.

Doktor wydaje się być fajnym i uczciwym człowiekiem. Zastanawiam się co on widział w Begonii i dlaczego się z nią ożenił? On poważny a ona plotkara, woda i ogień.
Przez chwilę myślałam, że aktor grający Enrique to Manuel z MP, ale jedna nie.

Wciągnęłam się w tę telkę!

natalia** · Wysłany: 15:52:08 15-08-17 Temat postu:

Widzę że telenowela mocno Ciebie wciągnęła , ale nie ma co sie dziwić bo jest naprawdę świetna do tego aktorzy idealnie dobrali i ta muzyka która urzeka w każdej scenie

Przeskok czasowy zrobiony bardzo fajnie mali aktorzy pływają a następnie wynurzają sie jako dorośli , fajnie to zrobili

Jeśli chodzi o Gaela będzie wkurzają postacią i ta Jego chora miłość do Elizy a Ona go tylko traktuje jako przyjaciela tym bardziej , że wie o miłości Palomy do Niego!

Jeśli chodzi o Angie Ona zawsze swietnie wygląda tutaj podobał Mi się Jej styl ubierania Lucrecia w MP często nosiła spodnie a Eli sukienki więc styl jest zupełnie inny
chociaż mamy tutaj parę podobieństw jeśli chodzi o telkę !
David też fajnie sie tutaj prezentuje do tego Jego prot ma charakter i potrafi sie postawić matce a nie jest typowym maminsynkiem więc mamy tutaj duży plus:)
Niestety jedyny minus telenoweli to mała ilość scen między protami , mamy Je jak na lekarstwo a najlepsza scena to ta na plaży !!

Carmina i Alfonsina są Siebie warte chociaż ta pierwsza jest gorsza i sporo namiesza w życiu bohaterów a najbardziej sie oberwie biednej Elizie , Augusto oczywiście ślepy i okropnie traktuje córkę , dobrze że ma chrzestnych na których zawsze może liczyć jak i przyjaciół czy Dolores !

A słynna Begonia , straszna z Niej plotkara i nieraz sie z Nia uśmiałam a zwłaszcza ze sceny jak biegła do telefonu razem z Carminą , komiczna scena hehe

Telka naprawdę świetna aż mam ochotę obejrzeć Ją po raz 3 , ale za bardzo wszystko pamiętam

Miłego oglądania Lineczka