Telenowele

Reyyan · Wysłany: 21:35:58 14-03-19 Temat postu:

Oglądam odc 3 i bardzo mi się podobało pierwsze spotkanie protów <3
Paloma chce się wyleczyć i liczy, że Luis Fernando ją zoperuje.
Sporo znanych osób, Mauricio Islas, Nailea Norvind,Francisco Gattorno,Carmen Salinas,Susana Gonzalez,Mayrín Villanueva,Luis Bayardo,Osvaldo Benavides,Ingrid Martz,Luz Elena Gonzalez

Rozbawiła mnie prawie do łez scena, kiedy Paloma przybyła do domu Luisa Fernanda na słoniu

tak sobie normalnie po ulicy jechała na słoniu xD

natalia** · Wysłany: 11:25:43 15-03-19 Temat postu:

Reyyan · Wysłany: 21:29:05 22-03-19 Temat postu:

Oglądam 27 odcinek. Musze przyznać, że dobrze mi się ogląda. Jest chemia między protami. Mają słodkie sceny. Klasyk z prawdziwego zdarzenia,ale nie wiem czy jeszcze jest w sprzedaży

Nie wiem czy by się u nas przyjęło. Mnie akurat drażni wątek ze zwierzętami w cyrku. W obecnych czasach jest zakaz zwierząt w cyrku.

Fermina i Eduarda to bardzo komiczne postacie, a razem to już w ogóle mnie bawią

Jeszcze jak Paloma sprowadziła zwierzęta do domu. Eduarda mało na zawał nie padła

a tak w ogóle lubi kierować życie Luisa Fernanda.

Jestem ciekawa kiedy Roberto dowie się, że Paloma to jego córka. Ma ją tak blisko, a o tym nie wie. Valeria i Enriqueta nie chcą dopuścić do tego by się o tym dowiedział. Powinien się trochę postawić swojej żonce, bo taki z niego pantoflarz. Enriqueta lubi go poniżać i ma nad nim władze.

Alvaro- także zakochany w Palomie, ale ona kocha Luisa Fernando. Stara się o niej, ale dał sobie spokój i pozwolił Luisowi i Palomie być razem. Zobaczymy co dalej zrobią jego postacią.

Mama Pachis - kolejna komiczna postać.

Śmieszą mnie jej występy w cyrku

Valeria od początku mi się nie podobała, ale nawet dobrze gra Nailea Norvind. Ma już jednego trupa na sumieniu związanego z jej przeszłością. Pozbyła się byłego kochanka. Poza tym ma podły charakterek. Luis Fernando przejrzał na oczy i zerwał z nią, a potem związał się z Palomą. Ciekawe co teraz wykombinuje żeby ich rozdzielić.

Felina i Patricio - historia zaczęła się od tego, że on jest pijakiem, a Felina występowała w cyrku. Ona ma problemy, bo nie może zajść w ciąże, ale dobrze, że chcą adoptować Pirulo.

Sandor - winny śmierci matki Palomy. Coś tam zmajstrował, kiedy miała dać występ i spadła ze skutkiem śmiertelnym.Irytująca postać, który każdemu cały czas dokucza, a zwłaszcza Palomie. Na razie będzie od niego spokój, po tym jak chciał podpalić cyrk i go aresztowali, ale wątpię żeby już zniknął na zawsze. Jeszcze przez niego don Tito obwinia się o śmierć swojej córki.

Fajny wątek miłosny obok protów jest też Almy i Simona. Ona młoda bogata, a on klaun z cyrku. Matka oczywiście przeciwna i próbuje ich od siebie oddalić. Fajnie się na nich patrzy. Ingrid i Osvaldo potem grali razem w LQNPA

Zdziwiłam sie, ze gra tu Luz Elena Gonzalez. Jaka młodziutka. Gra irytującą postać, która by chciała wyrwać się z biedy.Najchętniej złapała by jakiegoś bogacza np. Luisa Fernando

Claudia Ortiz - pozytywna postać. Lubie ją. Beznadziejnie zakocha w Ranselu. Ciesze się, że gra tu Mayrin. Polubiłam ją MPV i MDC. Zobaczymy czy będzie miała jakiegoś adoratora, bo wątpię żeby Ransel w końcu zwrócił na nią uwagę.

Reyyan · Wysłany: 21:29:27 22-03-19 Temat postu:

dubel

Angelica · Wysłany: 0:52:29 28-03-19 Temat postu:

Mam do tej telenoweli ogromny sentyment

Reyyan · Wysłany: 13:45:17 29-03-19 Temat postu:

Mi się podoba, ale w przeciwieństwie do Angeli, to ta druga bardziej mi przypadła do gustu, ale Palome dobrze mi się ogląda. Pozatym to dwie różne historie i gatunki, ale jak na klasyk to naprawde spoko telka

Angelica · Wysłany: 2:08:23 30-03-19 Temat postu:

A jak podoba ci się protka ?

Reyyan · Wysłany: 20:36:47 31-03-19 Temat postu:

Lubie Palome, ale ostatnio strasznie drazni mnie jej naiwność wobec swojej siostry. Po przemianie bardziej mi się podoba niż na początku.Wczesniej była dziecinna. Na szczęscie przestali ją czesac w te warkoczyki i jej bohaterka stała się dojrzalsza.

Zdziwiłam się, że na pewnym etapie zmienili piosenke tutułową, ale już się dot ej przyzwycziłam i mi się podoba :)Jestem już coraz bliżej końca, oglądam właśnie 73 odcinek.
Telka nie jest wysokich lotów, ale przyjemnie się ją ogląda

Plusem jest też zabawny duet Eduarda+Fermina

( jednak czasami mnie wkurza gdy wściubia nos w nie swoje sprawy i pomagała Valerii)

Angelica · Wysłany: 20:53:09 01-04-19 Temat postu:

Paloma jest taką typową protką w starym stylu

,

Nie których rzeczy już nie pamiętam , ale lubiłam postać Pantery

Reyyan · Wysłany: 12:27:22 02-04-19 Temat postu:

Mimo wszystko da się ją lubić

Ja jestem na takim etapie, gdy Pantera nie żyje. Umarł w 75 odcinku. Ja go nie lubiłam. Czasami mnie śmieszył. Na koniec się zmienił, ale zmarł, bo został zastrzelony przez Gasoline.

Reyyan · Wysłany: 9:28:35 04-04-19 Temat postu:

No nie, protka to mnie wkurzyła. Oglądam 85 odcinek i poraża mnie jej głupota! Doświadczyła tyle zła ze strony swojej siostry Valerii, a ta przyznaje sie do morderstwa, które popełniła jej siostra

ale to typowe dla telenowel klasycznych.

Reyyan · Wysłany: 20:47:20 04-04-19 Temat postu:

Zakończyłam oglądanie Palomy i powiem, że finał nawet fajny tylko brakowało mi więcej scen protów . Więcej rozmyślania o sobie niż faktycznie ich scen. Dopiero na koniec się w końcu zeszli. Oczywiście głupie poświęcenie protki dla siostrzyczki z piekła rodem

Tak z par to oprócz protów nie widziałam żadnej innej interesującej, Alma i Simon jako tako mi się podobali, Claudia i Robin też bez fajerwerków.Szkoda, że Felina i Alvaro tak późno się zeszli. Fajne mieli scenki, ale mało.

Lubiłam
Palome(mimo wszystko)
Luisa Fernando
Pachis
Feline
Claudie
Alme
Fermine
Eduarde(zwłaszcza jej duet razem z Ferminą

choć na początku do nich nie pałałam sympatią, bo raczej były po złej stronie, ale i tak ich lubiłam ze komiczne scenki i potem po przemianie Eduardy)
Alvaro
Leonela
Tito
Simona
Zamire
Robina
Roberto
Oscarito ( na początku go nie lubiłam, ale potem się zmienił i dał spokój Almie)

Nie przepadłam, niektórych nie znosiłam:
Valerią

Enriquetą
Orlandem
Lorenzem
Sandorem
Patriciem
Ranselem
Milagros
Loreną
Leopoldito
Rosalbą

Protka mimo swojej ułomności i z tego,ze była biedna to miała wielu adoratorów

Luis Fernando
Alvaro
Leonel
Lorenzo

Tak z villanów to takie spoko były Enriqueta i Valeria i ich najbardziej nie lubiłam.
Ulubiona piosenka: dwie piosenki z czołówki
Iran Castillo-Girando el tiempo i piosenka w wykonaniu Eduardo Antonio-Preciosa <3
Ulubiona para - Paloma y Luis Fernando <3

justyn.13 · Wysłany: 22:55:47 13-03-20 Temat postu:

Paloma to była moja pierwsza telka w tv, a teraz zaczęłam po raz pierwszy oglądać ją na necie

Dzisiaj obejrzałam 2 pierwsze odcinki!

justyn.13 · Wysłany: 19:10:55 14-03-20 Temat postu:

Już za mną 4 odcinek!

Ale ta babka Luisa Fernanda jest wredna! Aż się we mnie zagotowało, jak nagadała Palomie tyle kłamstw

Matka Valerii też jest niezła, rozporządza swoimi dziećmi jak jej się podoba i pomiata swoim mężem. Niezła z niej agentka

akane saotome · Wysłany: 8:34:30 16-03-20 Temat postu:

Ok, jestem na odcinku 16, i o mało nie spadłam z fotela jak Fermina zaproponowała że będzie się czasem zajmować chłopcem, a ten za przeproszeniem kretyn totalny stwierdził że mogą się dzieckiem dzielić. Już nie wspominam, że pewnie nawet jej nie zapłaci za to jak niani, a kobieta jest po wypadku w zasadzie bezrobotna. No i wydaje mi się że laska ma wyraźnie obsesje i już jej się marzy że tylko jakoś go samemu adoptować, choć pewnie tak nie będzie bo to teoretycznie postać pozytywna. Ale wiadomo jaki wpływ ma skakanie z jednego domu do drugiego u dzieci rozwiedzionych rodziców. Tu jest jeszcze gorzej. Chłopak stracił matkę, swoją jedyną rodzinę i teraz gdy ktoś go adoptował, sam sobie zaprzecza odsyłając go do innej pary. To nie zabawka! Ludzie. W prawdziwym życiu taka akcja zryłabym psychikę i sprawiła że bałby się że dom Luisa Fernando nie jest dla niego stałym domem i w każdej chwili ktoś się go może stamtąd pozbyć, bo przecież co chwile go nie ma. Najgorsze że ten kto taki wątek wymyślił pewnie był święcie przekonany że to takie słodkie i wspaniałe.