Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pasión /Sidła namiętności -Televisa- TV Puls
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 173, 174, 175 ... 189, 190, 191  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ania192
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 26 Lis 2014
Posty: 4805
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:24:56 31-12-18    Temat postu:

buldozka napisał:
Ja Williama widziałam w Triunfo del Amor i w La Tempestad. W obu wypadł tak o, przeciętnie, ale też nie jakoś dużo gorzej od innych aktorów w Televisie. W Pasión dużo bardziej mi się podoba. Zresztą Daniela Castro też bardzo mi się tu podoba, bo jej postać Lizabety to coś nowego, do tej pory widziałam ją tylko w rolach bogatych matek-wariatek antagonistek ;p


O Williamie trudno coś powiedzić odnoście jego aktorstwa bo grał u naszego uwielbianego małżeństwa czyli u Meji i jego żonki a tam nie trudno wypaść źle. No i grał też u Estrady gdzie prawie każdy gra u niej role życia i tak było w jego przypadku w Sortilegio czy tu gdzie też dobrze go ocenacie. W Televisie więc grał u najlepszej producentki i dwójki nagrorszych producentów, a ciekawe jakby poradził sobie u producenta ze średnimi opiniami. Jednak tego już się raczej nie dowiemy bo do Televisy raczej już nie wróci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maxime
King kong
King kong


Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 2387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:43:37 02-01-19    Temat postu:

buldozka napisał:

Lubię tu jak na razie Vasco i podoba mi się, jak Will go gra. Może sparują go z siostrą Santiaga? W ogóle nie wiem, ile prawdy jest w plotkach o konfliktowym charakterze Levy'ego i gwiazdorzeniu, ale on nigdy nie wydawał mi się aż tak złym aktorem, za jakiego się go uznaje, chyba miał po prostu mało szczęścia do ról i często grał jedno i to samo.


Tak mi się wydaje, że z Willa potrafi wycisnąć talent najlepiej Carla Estrada W Pasion zagrał świetnie, a potem bardzo dobrze wypadł w Sortilego, gdzie niezły popis dał też David Zepeda, który u innych producentów nieraz gra jak drewno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:39:59 04-01-19    Temat postu:

buldozka napisał:


Julita - na którym jesteś odcinku? Oglądasz dalej?


Oglądam Jestem na 30 odcinku.

Fabuła jest świetnie rozpisana i odcinki są coraz ciekawsze
Jeśli chodzi o wątek protów to jestem bardzo zadowolona jak on się rozwija. Bardzo podobało mi się podejście Ricardo do Camili. Od początku kiedy razem z ciotką i Lizabetą przybili za Camilą do jej wioski, wykazywał się bardziej rozsądkiem. Podobało mi się, że rozmawiał z Camilą, a nie kierował się jedynie uprzedzeniami ciotki i kuzynki. Do tego on pierwszy się zakochał i bardzo podobało mi się jak robił "podchody" do Camili. Lubię w nim tą jego pewność siebie
Trochę szkoda, że Lizabeta jest taka zgorzkniała. Na początku myślałam, że jako taka łagodna dziewczyna szybciej poczuje sympatię do Camili, że zrozumie sytuacje dziewczyny, ale jednak uprzedzenia i zazdrość wygrały. Ciekawe czy z czasem one się polubią? Mimo wszystko szkoda mi Lisabety i ciekawa jestem czy ta postać zazna szczęścia u boku mężczyzny Na pewno zasługuje na kogoś lepszego niż Lafont.

buldozka napisał:

Ciekawi mnie jeszcze ten przyjaciel Ricardo - Mario. Jak na razie wydaje się być pozytywną postacią, ale zawsze widziałam tego aktora tylko w rolach negatywnych, więc nie mogę do niego nabrać zaufania ;p


Też widziałam go w rolach jedynie łajdaków, ale tu chyba rzeczywiście gra pozytywną postać i mi się podoba. Nawet podoba mi się z Jimeną, którą wcześniej widziałam z Ascano.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:50:50 21-01-19    Temat postu:

Zostało mi mniej niż połowa odcinków do końca. Serial świetnie się ogląda! Dużo się dzieje.

Rita robi się coraz bardziej nieznośna! Lata nienawiści kompletnie zepsuły jej charakter. O wszystko wini Camilę ( obojętnie co by się wydarzyło ). Nawet fakt, że Camila jest mężatką nie zmieniło jej nastawienia do siostry i tej jej ciągłej zazdrości o Santiaga. Niby jest jej siostrą a zupełnie nie widać po niej ani grama jakiś cieplejszych uczuć do siostry. Nawet nie widać u niej aby miała wyrzuty sumienia za ten list....
Santiago zna już swoje pochodzenie. Wie, że jest synem don Jorge. Nie był z tego zadowolony. Myślał głównie o tym, że don Jorge jest podłym człowiekiem, który zniszczył jego związek z Camilą. Rita oczywiście nie potrafi zrozumieć męża i myśli tylko o pieniądzach. Przecież Santiago potrzebuje czasu, żeby odnaleźć się w tej sytuacji.

Vasco jaki odmieniony! Wziął ślub z Ines i naprawdę chciał się zmienić. Oby mu się ułożyło z Ines.

Ricardo jest genialnym protem! Uwielbiam w nim tą pewność siebie i zdecydowanie. Poza tym ma łeb na karku. Nie daje się zastraszyć nikomu. Dba o swoje interesy, a przede wszystkim zrobi wszystko dla Camilii Zdecydowanie moja ulubiona męska postać

Uwielbiam też Jimenę Świetna przyjaciółka! Jak trzeba to potrafi sprowadzić swoją przyjaciółkę na ziemię, bo jednak Camila momentami jest w tych swoich poglądach bardzo niesprawiedliwa, a czasem zupełnie odrealniona


Lisabeta też niestety robi się coraz bardziej podła. Złość i zawiść wzięło górę, ciekawe jak daleko się posunie....


Mocno kibicuje wątkowi Ascanio i Manueli Bardzo bym chciała aby mieli szczęśliwe zakończenie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maxime
King kong
King kong


Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 2387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:19:41 07-02-19    Temat postu:

Ne którym odcinku jesteście? Pamiętam, że ostatnie 10- 15 odcinków wręcz wciskało w fotel ale nie chcę spojlerować, więc na razie się nie wypowiadam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:07:11 11-02-19    Temat postu:

Na 70.
Ostatnio nie miałam czasu kompletnie na nic, ale w tym tygodniu musi mi się udać obejrzeć chociaż kilka odcinków

Akcja właściwie od początku jest fajnie i intensywnie prowadzona Ale domyślam się, że im bliżej końca tym będzie coraz intensywniej

Aktualnie Camila jest w areszcie.... Biedny Ricardo robi wszystko aby ją uwolnić. Niestety Lisabeta ma plan wobec Camilli.... Szkoda mi też Jimeny, bo i ona zapewne straci wolność. No i Ascanio. Mocno liczę na Santiaga w tej sprawie. Gdyby przyjął nazwisko Don Jorge i miał jego pieniądze mógłby ich wykupić Ale póki co Santi skupia się na Ricardzie....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maxime
King kong
King kong


Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 2387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:45:44 12-02-19    Temat postu:

Niedługo zaczną się odcinki mocno trzymające w napięciu Oj będzie się działo. No, Santiago mocno uderzy sodówka do głowy...

Ostatnio zmieniony przez maxime dnia 11:46:58 12-02-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:31:11 11-03-19    Temat postu:

Skończyłam oglądać.

Bardzo dobra telenowela! Świetny scenariusz, mnóstwo akcji, żadnych zapychaczy! Niezwykle rzadkie dla tego gatunku

Nie spodziewałam się, że aż tak mnie zaskoczy ta telenowela.

Przede wszystkim zaskoczył mnie ciekawy, przemyślany scenariusz. Ciekawie rozpisane postacie i sama akcja. Nie zwalniali tempa Odcinków może nie było dużo, ale jednak przy prawie 100 odcinkach trzymać dobry poziom jest bardzo trudne a im się udało.
A najlepsze w tym jest, że uniknęli banałów. Wątki były oryginalnie rozpisane, uniknęli typowych telenowelowych schematów.

Cudowni proci. Chemia między nimi była fantastyczna. Uwielbiam postać Ricardo! Jak już zakochał się w Camili to walczył o nią z całych sił. Nie liczył się z poniesionymi kosztami. Cudnie było patrzeć jak on o nią dba! Taki facet to skarb! Nie był święty, zabijał ludzi, kradł itp ale nie można mu odmówić wielkiego serca. I Fernando był genialny w tej roli. Taki męski, pewny siebie ale też pełen takie uroku, że nie można się nim nie zachwycać!

Susana miała ciekawą rolę, chociaż czasem mnie Camila potrafiła zirytować.

Sebastian też wypadł świetnie w roli tego trzeciego Ta postać ewoluowała, trochę zatracił swój charakter. Wiele ta postać straciła, ale mimo wszystko to było spójne. Najpierw stracił ukochaną, ożenił się z jej siostrą, przy boku której wciąż tęsknił za Camilą, a jak się okazało, że ona żyje i tak było już za późno żeby być z tą którą kocha. Obwiniał wszystkich, choć tak naprawdę żal największy miał do siebie samego, bo jej nie szukał, zbyt szybko pogodził się z jej śmiercią. Przez to też nie mógł uszczęśliwić żony, która wciąż była zazdrosna o siostrę i Santiaga.
A później jak dowiedział się, że ten zły i znienawidzony przez niego don Jorge jest jego ojcem, trochę mu odbiła sodówka. Może tym statusem społecznym nadrabiał sobie swoje uczuciowe braki???Najgorsze było jak wypominał Camili grzechy To było okropne, bo jakim prawem? I kim on był, żeby komuś coś wytykać? Ale jego finał był satysfakcjonujący. Mimo wszystko nie życzyłam mu więzienia, bo aż tak nie narozrabiał, żeby płacić za grzechy ojca

Zaskoczyło mnie, że Lisabeta była czarnym charakterem Że z ślepej, zahukanej dziewczyny stała się villaną. Zazdrość o Ricarda, który zawsze traktował ją jak siostrę, nigdy jej niczego nie obiecywał, a ona z tej "miłości" nienawidziła Camilii. Ale i tak było mi jej szkoda na koniec. Właściwie to czekała ją tam pewna śmierć. Pobita, zgwałcona, na pustkowiu, niewidoma Spotkała ja okropna kara.


Pozostali villani dostali to na co zasłużyli. Tylko Jorge zginął troszkę tchórzliwą śmiercią, bo się otruł, ale wcześniej miał przynajmniej szanse na pożegnanie się z rodziną. Lafont za to do końca był tak sam.

Bardzo mnie ucieszyło, że Manuela i Ascanio byli na koniec razem. Lubiłam ich i kibicowałam.

Tak samo kibicowałam Jimenie, która była wspaniałą przyjaciółką. Sporo w życiu przeżyła i dobrze, że ona i Mario mogli w końcu żyć uczciwie i szczęśliwie

Już wcześniej to pisałam, ale bardzo podobał mi się William w tej telenoweli. Świetnie zagrał! Podobało mi sie jak ta postać dojrzała, jego duet z Kiką, ale też z Mayą, która według mnie też się świetnie spisała. I Ursula też w końcu spotkała tego, przy którym serce zabiło jej mocniej

W ogóle jako całość obsada była świetnie dobrana. nie bardzo jest się do czego przyczepić.

Bardzo dobra telenowela!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:32:29 11-03-19    Temat postu:

Skończyłam oglądać.

Bardzo dobra telenowela! Świetny scenariusz, mnóstwo akcji, żadnych zapychaczy! Niezwykle rzadkie dla tego gatunku

Nie spodziewałam się, że aż tak mnie zaskoczy ta telenowela.

Przede wszystkim zaskoczył mnie ciekawy, przemyślany scenariusz. Ciekawie rozpisane postacie i sama akcja. Nie zwalniali tempa Odcinków może nie było dużo, ale jednak przy prawie 100 odcinkach trzymać dobry poziom jest bardzo trudne a im się udało.
A najlepsze w tym jest, że uniknęli banałów. Wątki były oryginalnie rozpisane, uniknęli typowych telenowelowych schematów.

Cudowni proci. Chemia między nimi była fantastyczna. Uwielbiam postać Ricardo! Jak już zakochał się w Camili to walczył o nią z całych sił. Nie liczył się z poniesionymi kosztami. Cudnie było patrzeć jak on o nią dba! Taki facet to skarb! Nie był święty, zabijał ludzi, kradł itp ale nie można mu odmówić wielkiego serca. I Fernando był genialny w tej roli. Taki męski, pewny siebie ale też pełen takie uroku, że nie można się nim nie zachwycać!

Susana miała ciekawą rolę, chociaż czasem mnie Camila potrafiła zirytować.

Sebastian też wypadł świetnie w roli tego trzeciego Ta postać ewoluowała, trochę zatracił swój charakter. Wiele ta postać straciła, ale mimo wszystko to było spójne. Najpierw stracił ukochaną, ożenił się z jej siostrą, przy boku której wciąż tęsknił za Camilą, a jak się okazało, że ona żyje i tak było już za późno żeby być z tą którą kocha. Obwiniał wszystkich, choć tak naprawdę żal największy miał do siebie samego, bo jej nie szukał, zbyt szybko pogodził się z jej śmiercią. Przez to też nie mógł uszczęśliwić żony, która wciąż była zazdrosna o siostrę i Santiaga.
A później jak dowiedział się, że ten zły i znienawidzony przez niego don Jorge jest jego ojcem, trochę mu odbiła sodówka. Może tym statusem społecznym nadrabiał sobie swoje uczuciowe braki???Najgorsze było jak wypominał Camili grzechy To było okropne, bo jakim prawem? I kim on był, żeby komuś coś wytykać? Ale jego finał był satysfakcjonujący. Mimo wszystko nie życzyłam mu więzienia, bo aż tak nie narozrabiał, żeby płacić za grzechy ojca

Zaskoczyło mnie, że Lisabeta była czarnym charakterem Że z ślepej, zahukanej dziewczyny stała się villaną. Zazdrość o Ricarda, który zawsze traktował ją jak siostrę, nigdy jej niczego nie obiecywał, a ona z tej "miłości" nienawidziła Camilii. Ale i tak było mi jej szkoda na koniec. Właściwie to czekała ją tam pewna śmierć. Pobita, zgwałcona, na pustkowiu, niewidoma Spotkała ja okropna kara.


Pozostali villani dostali to na co zasłużyli. Tylko Jorge zginął troszkę tchórzliwą śmiercią, bo się otruł, ale wcześniej miał przynajmniej szanse na pożegnanie się z rodziną. Lafont za to do końca był tak sam.

Bardzo mnie ucieszyło, że Manuela i Ascanio byli na koniec razem. Lubiłam ich i kibicowałam.

Tak samo kibicowałam Jimenie, która była wspaniałą przyjaciółką. Sporo w życiu przeżyła i dobrze, że ona i Mario mogli w końcu żyć uczciwie i szczęśliwie

Już wcześniej to pisałam, ale bardzo podobał mi się William w tej telenoweli. Świetnie zagrał! Podobało mi sie jak ta postać dojrzała, jego duet z Kiką, ale też z Mayą, która według mnie też się świetnie spisała. I Ursula też w końcu spotkała tego, przy którym serce zabiło jej mocniej

W ogóle jako całość obsada była świetnie dobrana. nie bardzo jest się do czego przyczepić.

Bardzo dobra telenowela!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3409
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:21:38 05-05-19    Temat postu:

Ja jestem prawie na 50 odcinku i jestem totalnie oczarowana ❤️ Dzieje się i to kosmicznie wiele, a to rzadkość, żeby telenowela trzymała tak genialny poziom 😊 Boże proci - Camila i Ricardo, jacy oni piękni razem 😍😍😍 gdy oglądałam ich noc poślubną to patrzyłam jak zahipnotyzowana, aż łezka w oku mi się zakręciła 😜 Co za chemia, namiętność, miłość jest między nimi 😍😍 Pamiętam też jak Claudio zabił na oczach wszystkich swojego kuzyna podczas festynu, byłam w totalnym szoku, ta scena wbiła mnie w fotel 😱😱 i to potem jak Ricardo go wywiózł, by go ratować - ten facet mimo, że pirat, to złoty pirat 😂😂💕💕 Tylko czekałam aż dorwie Lazara, przez, którego doszło do tej tragedii i zrobi z nim porządek 😠😠 I gdy w końcu go dorwał to poderżnął mu gardło - epicka scena 🔥🔥🔥 W takim tempie oglądam odcinki, że jeszcze chwila i dojdę do tragicznego rozdzielenia Ricarda i Camili 😠😪 Chyba serce mi będzie pękać, jak Cam, będzie myśleć, że jej ukochany pirat, ojciec jej maleństwa nie żyje 😭😭💔💔 i jeszcze później jak po porodzie wmówią jej, że ich synek nie żyje 😪😪😪 Mam nadzieję, że Ricardo, gdy w końcu odkryje co wyczynia jego rodzinka, wredna cioteczka i kuzyneczka, niewidoma harpia, to zrobi z tymi jędzami porządek!!! 🙏🙏
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3409
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:43:25 05-05-19    Temat postu:

Ja uwielbiam Suzy 😀 Uwielbiałam ją już za czasów miłości i nienawiści, gdzie stworzyła boską parkę z Cesarem Evorą ❤️ Z zapartym tchem oglądałam też biały welon ❤️ To były moje ulubione telenowele 😉 Tak naprawdę sidła namiętności oglądam dopiero pierwszy raz i jestem na maxa wkręcona w tą telkę 😍😍
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maxime
King kong
King kong


Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 2387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:20:10 05-05-19    Temat postu:

justyn.13 napisał:
Ja jestem prawie na 50 odcinku i jestem totalnie oczarowana ❤️ Dzieje się i to kosmicznie wiele, a to rzadkość, żeby telenowela trzymała tak genialny poziom 😊 Boże proci - Camila i Ricardo, jacy oni piękni razem 😍😍😍 (..) 😠😪 Chyba serce mi będzie pękać, jak Cam, będzie myśleć, że jej ukochany pirat, ojciec jej maleństwa nie żyje 😭😭💔💔 i jeszcze później jak po porodzie wmówią jej, że ich synek nie żyje 😪😪😪 Mam nadzieję, że Ricardo, gdy w końcu odkryje co wyczynia jego rodzinka, wredna cioteczka i kuzyneczka, niewidoma harpia, to zrobi z tymi jędzami porządek!!! 🙏🙏


Spokojnie, Ricardo odkryje, zrobi porządek (nie tylko z jędzami) i będzie happy end

Mnie też wkręciła te telka, ale było to 9 lat temu - podczas emisji. Jednak gdyby znów to puścili, obejrzałabym bez zastanowienia


Ostatnio zmieniony przez maxime dnia 16:20:44 05-05-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3409
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:28:23 06-05-19    Temat postu:

I już jestem na 61 odcinku

Ta Rita wydaje się jakaś pomylona normalnie. Gdy tylko dowiedziała się o tym, że Mario zabił Gonzala to całą winę oczywiście rzuciła na Camilę. Co za zgorzkniała wredota Dobrze, że ojciec jej przylał, zasłużyła!

Ricardo uronił łezkę Jak on pięknie opowiada o tej miłości do Camili Oni nawet jak się kłócą to nie można oderwać od nich wzroku

Aż mi szkoda, jak sobie pomyślę, że przez te dwie harpie i przez tego Alberta, Camila i Ricardo zostaną rozdzieleni w tragicznych okolicznościach Ale nasz pirat już im potem pokaże, odpłaci im się z nawiązką Chcieli z nim wojny, to będą ją mieli!!!


Ostatnio zmieniony przez justyn.13 dnia 22:11:34 06-05-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3409
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:35:59 07-05-19    Temat postu:

Odcinek 69

Nie cierpię Alberta!!! Jak on traktuje swoją córkę w ogóle Biedna dziewczyna

I Camila oddała się w ręce policji. Ricardo jest bardzo zdeterminowany, żeby ją wyciągnąć z więzienia. Nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że robi ogromny błąd ufając Lisabecie

Już prawda o Ricardzie powoli wychodzi na jaw
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3409
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:08:00 08-05-19    Temat postu:

I już za mną 77 odcinek

Biedna Camila. Jak Santiago i jej ojciec mogą być tacy okrutni? Niech Ricardo już będzie zdrowy i niech się dowie co wyprawiają z jego żoną. Przeklęty Alberto, oby Ricardo nie miał dla niego litości. Ta wiedźma, Lisabeta też niech dostanie w końcu za swoje. Oprócz utraty wzroku, to straciła też chyba rozum. Rita już czuje się Panią na włościach Ursula poszła do łóżka z Urielem, by po chwili dać mu kosza jedyny pozytyw odcinka to pocałunek Manueli i Ascania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 173, 174, 175 ... 189, 190, 191  Następny
Strona 174 z 191

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin