Telenowele

M@rcin · Wysłany: 12:09:30 20-01-21 Temat postu:

Zapomniałem dopisać o niezwykłym cieple, jakie bije z relacji Pauliny i Ramona, aż się człowiekowi cieplej na sercu robi oglądając ich wspólne sceny.

RutilaCasillas · Wysłany: 15:22:35 20-01-21 Temat postu:

Oj tak zgadza się, lubię ich razem oglądać
Beto to niezły cwaniak, żeby ukraść testament ojca?
Emilia wściekła, udawała czy naprawdę była zazdrosna?

Renzo · Wysłany: 16:38:27 20-01-21 Temat postu:

Renzo · Wysłany: 17:26:09 20-01-21 Temat postu:

Przeurocza była scena z szampanem w mieszkaniu protów

Tak mało jest takich scen... Śmiech Rafy był genialny

Emilia przeliczyła się myśląc, że w końcu złamie Gustavo kolejną schadzą z Amilcarem, a ten wręcz pchnął go w jej ramiona, że biedny Amilcar nie wiedział co myśleć

Co do ostatniego odcinka to czy Emilia jest zazdrosna o Gustavo to wydaje mi się, że jest, ale nie tyle o niego jako męża, a o to, że może być on szczęśliwy

To taki typ człowieka, który żywi się czyimś nieszczęściem.

Mam nadzieję, że Marisela nie będzie rozmyślać teraz o Beto, gdy ten niespodziewanie skradł jej pocałunek

M@rcin · Wysłany: 23:53:57 20-01-21 Temat postu:

Paulina i Rafael faktycznie mieli słodkie sceny. Rafa zaczął wreszcie dostrzegać swoje błędy

Swoją drogą mamy już niemal połowę telenoweli, a proci nie zostali jeszcze ani razu rodzieleni przez villanów/antagonistów, a tylko kilka razy posprzeczali się i to tylko z powodu idiotycznego zachowania prota. Dawno nie spotkałem się z taką sytuacją w telenowelach.

Ależ gmatwają życie tej biednej Mariseli, a w powietrzu wisi jeszcze powrót jej stręczyciela. Z Gustavo miałaby szansę na szczęście, ale wszystko wskazuje, że nie jest jej pisane szczęśliwe zakończenie

Sama powinna sie jakoś ogarnąć, a tymczesem ona brnie w autodestrukcję. Emilia niby kpiąc, ale słusznie zauważyła, że Mariseli sprzydałaby się grupa wsparcia prowadzona przez Josę Marię.

Mam wrażenie, ze matczyna miłość Yolandy może pozytywnie wpłynąć na Gaby

Plan Beto chyba znów się posypie...

Renzo · Wysłany: 1:05:35 21-01-21 Temat postu:

Też zauważyłem, że pobyt z Yolandą zaczyna działać na Gaby

U Silvii i Javiera było za kolorowo to wymyślili jej jakąś chorobę spraw kobiecych

RutilaCasillas · Wysłany: 15:20:49 21-01-21 Temat postu:

Renzo · Wysłany: 15:59:11 21-01-21 Temat postu:

Ramón przemyślał ostatnią rozmowę z Pau i przełknął gorzką pigułę goryczy. Faktycznie Eva była sercem Rajskiej Plaży i jej brak jest bardzo odczuwalny. Wybaczył jej zdradę i bardzo tęskni

Ach, byli wspaniałą parą... Poprosił syna, aby zaakceptował Freda i przyjął to co ten chce mu dać. Yolanda nakryła Gabrielę i Gila w niemal intymnej sytuacji i chłopak ma wyrzuty. Swoją drogą kobieta mogła zapukać do drzwi, a nie uderzyć z bomby

Okazuje się, że chyba trochę pomyliliśmy się co do Gaby, dziewczyna pokazała trochę z prawdziwej twarzy

Emilię niemal szlag trafił widząc obojętność Gustavo na obecność Amilcara

Oczywiście posłała dawnego kochanka w diabły

Kolejna próba również skończyła się niepowodzeniem, gdy zaczęła go kusić

Wyjście do klubu Daniela i Cristiny zakłóciło pojawienie się na miejscu Genaro

Skończyło się na szczęście na zwykłej pyskówce. Widać związek z Danielem zaczyna pozytywnie wpływać na Cristinę. Sama zauważyła, że z nikim wcześniej tyle nie rozmawiała i faktycznie coraz mniej widać ją z telefonem w ręce. Genaro postanowił podokuczać siostrze, gdy nieoczekiwaną wizytę Perli złożył Beto

Jak nic Matias ubzdura sobie, że młodzi do siebie wrócili

Dobrze, że dziewczyna opowiedziała mu o wizytach Beto. Punkt dla niej.

Carmela opowiedziała Jose Marii o swoich poczynaniach względem syna i męża. Tak się podemocjonowali rozmową, że słyszali ich wszyscy w restauracji

Silvia wyskoczyła z odwołaniem ślubu, aby nie niszczyć życia Javierowi swoją dolegliwością, ale mężczyzna na szczęście sprowadził ją na ziemię i zapewnił o swojej miłości

M@rcin · Wysłany: 0:07:25 22-01-21 Temat postu:

Renzo · Wysłany: 0:18:05 22-01-21 Temat postu:

Ja tam trochę kibicuję Perli

M@rcin · Wysłany: 0:25:38 22-01-21 Temat postu:

Ja też

Mam nadzieję, że da radę piekielnej dwójce

Renzo · Wysłany: 16:02:32 22-01-21 Temat postu:

Dziś obszerniejszy komentarz do odcinka

Gustavo zjawił się u skacowanej Mariseli i wyjaśnił jak mają się jego sprawy w małżeństwie z Emilią. Oby zdołał rozjaśnić jej jaka fałszywa jest jego żona. Marisela to strasznie ciężka glina, aby móc z niej coś ulepić, a scenarzysta podejrzewam nie będzie ułatwiał jej życia. Cristina nakryła ją na pocałunku z Gustavo i oczywiście podzieliła się tym faktem z ojcem chyba, że wysłała wiadomość do Bibi.

Yolanda przejrzała prawdziwe zamiary Gaby i jest rozczarowana jej zachowaniem. Liczyłem trochę, że jest jakiś cień szansy dla Gaby, ale ona faktycznie jest głupia

Widzę, że sam Gustavo myśli podobnie

Niestety przez kaprys córki Yolanda poprosiła Gila, aby opuścił jej pensjonat

Po przykrej wymianie zdań również Gaby zdecydowała się wynieść.

Kolejna fajna scena z protami z udziałem Ramóna, gdy częstowali Rafę krewetkami

Staruszek sam dostrzegł, że gdy on zachwycał się obiadem, Rafa ślęczał nad sałatką. Czar prysł, gdy Ramónowi wymksnęło o wizycie Pau na Rajskiej Plaży i chłopak skojarzył, że żona musiała mieć jakiś wpływ na decyzję teścia. Niesamowite ile można tłuc Rafie argumentów do głowy, a on dumnie odmawia

Szkoda mi Ramóna, że musi się tak poniżać przed synem, aby ten miał zabezpieczoną przyszłość

Ostatecznie chyba jednak Rafa zgodził się na spotkanie z Fredem?

Daniel zabrał Cristinę na wspólny obiad z Silvią i Javierem. Wcześniej jednak dostał od przyszłego szwagra telefon komórkowy, gdzie widać było szczerą radość na jego twarzy. Już widzę reakcję kuzyna

Szkoda mi było Cristiny, gdy przyprowadziła Daniela do domu, a narąbana Marisela wyłoniła się z nienacka

Nie ma to jak zrobić pierwsze wrażenie

Tak jak przypuszczaliśmy Adalina w swoich poszukiwaniach zakwaterowania dotarła do Carmeli. Rozbawiło mnie, gdy matka Perli podzieliła się swoimi oczekiwaniami względem wynajmującej - porządnej i nie na szpilkach

Gdyby wiedziała jakie ziółko przygarnia pod swój dach

Gdyby nie fakt, że Adalina zajmie miejsce Genaro to nie wykluczyłbym romansu między nimi

Ale czy Diwa z Rajskiej Plaży zwróciła by uwagę na takiego gówniaka?

M@rcin · Wysłany: 0:03:39 23-01-21 Temat postu:

Renzo · Wysłany: 21:20:00 23-01-21 Temat postu:

M@rcin · Wysłany: 0:13:06 24-01-21 Temat postu:

Magali mistrz odcinka! Już na wstępie zabiła mnie tekstem do Javiera, że jeśli nie wróci z klubu ze striptizem, to żeby jej nie szukać

Później jak triumfowała nad nagim Juliankiem

Ten nie wiedział, gdzie oczy podziać ze wstydu. Najbardziej w tej sytuacji szkoda Javiera

Wkróce się okaże, że ulubioną osobą z rodziny dla Matiasa jest Beto. Ostatnio niemal każdą chwilę spędzają razem, a to firma, a to nawet wspólne kolacyjki

Matias niestety daje się podchodzić piekielnemu synkowi niczym dziecko.
Wychodzi na to, że Cristina okazuje się być najrozsądniejszą osobą w tej rodzinie

Lubię oglądać ją taką odmienioną

Pomiędzy Danielem i Javierem też nawiązała się świetna relacja. Oby już na stałe uwolnił się od złego wpływy (De)Genara.

W jakimś stopniu jestem w stanie zrozumieć Freda. Emilia okazała mu wsparcie w najtrudniejszym momencie życia, gdy wszyscy się od niego odwrócili, w sumie tylko na nią mógł liczyć. Taka ostatnia deska ratunku. Diablica Emilia niestety sprytnie to wykorzystuje.
Z drugiej strony Fred może jedno mówić/robić, a drugie myśleć.
To jak Emilia rzuciła się na niego w hotelu, to już niemal gwałt

Mam nadzieję, że staruszkowi uda się jakoś wyswobodzić z jej szponów i nie zejdzie nam na zawał.