Telenowele

Juli Blueberry · Wysłany: 0:57:38 08-01-15 Temat postu:

Ogólnie to wkurzył mnie Bolivar dzisiaj jak "porwał" Reinę i ona jak się zgodziła...

Policja ją ochrania, a ta ucieka. Gdyby nie miała córki to stwierdziłam, że tak bardzo kocha Bolivara, albo jest głupia, a w obecne sytuacji to stwierdzam, że ona jest zaślepiona tą miłością do niego i przez to racjonalnie nie myśli. I cieszę się, że Bolivar poszedł siedzieć

Jakoś Smith i Rocky wzbudzają we mnie zaufanie, w związku z tym zachowanie Bolivara co do Reiny jest dla mnie takie nie przemyślane, pochopne... Oni od niego dłużej w tym siedzą, więc się na tym lepiej znają i chyba potrafią ochronić Reinę i wkurza mnie Bolivar, gdy nie słucha poleceń szefa w jego przypadku szefowej

Ta jego butność wobec przełożonych nie podoba mi się, jest jak dla mnie przerysowana.
I jak zawsze rozwala mnie jak to szybko ktoś wpada na hasło do kompa...

To już szybciej uwierzyłabym w jakiś przyrząd, który przykłada się do kompa i on "rozbraja" niż w zgadywanki i to jeszcze do kompa szefostwa... Lepsze zabezpieczenia by się przydały...

Estefania... Denerwuje mnie ta postać, albo płacze, albo myśli o Javierze i często wydaje mi się dość przerysowana...

Gra Juana dużo bardziej mi się podoba.

roksi 20 · Wysłany: 1:57:54 08-01-15 Temat postu:

Szczerze mówią to mnie już trochę zaczynają lekko irytawać te ciągłe ucieczki Reiny o ile, to że ucieka od Victore mogę zrozumieć bo przecież straciła pamięć i nie pamięta, życia z nim i tego jak się poznali itd.
Ale ta ucieczka spod ochrony policji to już było przegięcie teraz Javier ma przesto nie lada problem i nie może pomóc Stefi, która, też ma wielki problem biedactwo.

Wiśienka · Wysłany: 9:19:39 08-01-15 Temat postu:

czy wasz też irytuję ten koleś z MP ? mnie strasznie

Wiśienka · Wysłany: 9:20:18 08-01-15 Temat postu:

Juli Blueberry · Wysłany: 12:21:18 08-01-15 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 12:28:57 08-01-15 Temat postu:

Juli Blueberry · Wysłany: 12:31:07 08-01-15 Temat postu:

Maaarz · Wysłany: 14:21:10 08-01-15 Temat postu:

Widzę,że nie tylko ja nie trawię Bolivara..

konstantynopolitaneczka · Wysłany: 14:26:36 08-01-15 Temat postu:

A mnie nie dziwi ze Javier porwal Reine. Ta Smith na razie nie wzbudza zaufania. Zachowuje sie tak jakby chciala schwytac zabojce bez wzgledu na wszystko nawet jesli musialaby zginac Reina. Ot ryzyko zawodowe i tyle. A on ja kocha i wie ze to ryzykowny plan.

Co do Eugenio Sillera to pierwsza telenowela w ktorej podoba mi sie jego rola i to zajebiscieeeeeeeeeeeee podoba. W kazdej gral takie poczciwego chlopaczka lalusia a tu agent prawdziwy facet a nie laluś.
Ale i tak najbardziej lubie Lazaro/Grete i Victora. Ogolnie czarne charaktery bardzo dobre w tej telce.
No i oczywiscie lubie Juanja, jak go widze to ze smiechu wyrobic nie moge

Juli Blueberry · Wysłany: 14:45:45 08-01-15 Temat postu:

Tylko on o tym planie nie wiedział. Poza tym ucieczka też jest ryzykowna, przecież dobrze wie, że ktoś strzelał do Reiny, więc mnie ich zachowanie dziwi.

loca90 · Wysłany: 15:27:22 08-01-15 Temat postu:

konstantynopolitaneczka · Wysłany: 15:35:00 08-01-15 Temat postu:

Szerii · Wysłany: 16:53:14 08-01-15 Temat postu:

Lasaro i jego kolega są zarąbiści usmiałam się ze sceny kiedy ta czarna wypytywała ich dlaczego sie tak cieszą hahah.

loca90 · Wysłany: 17:01:54 08-01-15 Temat postu:

loca90 · Wysłany: 17:02:52 08-01-15 Temat postu:

dubel