Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rubi - Televisa (Fabrica de suenos) - 2020 / TV4
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 48, 49, 50 ... 75, 76, 77  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karolina0255
Komandos
Komandos


Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 785
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: LCA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:23:11 10-03-21    Temat postu:

M@rcin napisał:
Atahan napisał:
Przemiana Hectora mnie nie rusza, ani trochę. Przez to, że ta telenowela jest streszczeniem, to i Hector stał się agresywny z nikąd (chciałem dać inne sformułowanie...). Co mi z tego, że Lucas powiedział Rubi, że Hector już wcześniej wariował. Wolałbym zobaczyć stopniową przemianę, jeszcze 2 odcinki temu nosiłby ją na rękach do jubilera i obwieszał ją biżuterią jak choinkę bożonarodzeniową. Ok, Alejandro powiedział, że się przespali i w tym momencie brakowało jakichś scen z Hectorem sam na sam, które pokazywałyby jego chorobę, bo zdrowi ludzie nie mają takich myśli...

Podłoże takiej zmiany w zachowaniu Hectora zostanie wkrótce wyjaśnione, i to w iście przerażającej scenie. Zachowanie Rubi było tu tylko zapalnikiem, który podpalił lont.

Bardzo ciekawi mnie ten wątek. Ogólnie gościu jest jakiś taki niestabilny emocjonalnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amapola
Komandos
Komandos


Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:09:31 10-03-21    Temat postu:

Julita napisał:
Mnie zupełnie nie przeszkadza krótka forma tej telenoweli. Zupełnie nie odczuwam, że coś jest ucięte, niepełne. Oczywiście, że wydarzenia są skrócone, ale akcja w moim odczuciu jest płynnie prowadzona, tak że zupełnie nie odczuwam potrzeby dopowiedzenia czegoś.
Hector już od początku był dziwny. Bardzo skoncentrowany na sobie. Przecież już jego reakcja na niepełnosprawność Maribel odstawała od normy. Rzeczywiście Rubi chcąc nie chcąc wyświadczyła Maribel przysługę, bo Hector to nie jest materiał na męża. Nie wiem czy on w ogóle chciał być w związku, czy tylko chciał mieć piękną kobietę, z którą może bywać na salonach a w domu potrzebna mu była tylko do łózka. Przy Rubi częściowo to miał, ale teraz na przyjęciach Rubi wzbudza większe zainteresowanie od niego i narasta w nim frustracja.


Też uważam, że akcja jest płynna. Zresztą Hector w którymś momencie mówił wprost o spojrzeniach obcych mężczyzn na Rubi, o tym, że zna takich typów jak Lucas, więc pewnie nie raz musiał się z czymś takim spotykać. A że oboje poszli na przyjęcie, ogólnie zaczęli więcej bywać na salonach to Rubi ma więcej okazji, żeby dostarczać mężowi powodów do zazdrości. I widzimy, że ona się coraz bardziej ujawnia w Hectorze.

Dla tych, którzy oglądali

We wczorajszym odcinki Rubi poniekąd nawiązała do tego i zdradziła, kto ją w domu przetrzymuje, bo przez dłuższy czas opowiadała Fernandzie o zazdrości Hectora, a w rozmowie z Borisem powiedziała, że chyba nie jest o nią zazdrosny, bo już wystarczy jej jeden zazdrośnik .


Ostatnio zmieniony przez Amapola dnia 23:11:17 10-03-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evela
Idol
Idol


Dołączył: 01 Lip 2015
Posty: 1061
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:28:11 11-03-21    Temat postu:

Gdyby Maribel wyszłaby za Hectora miałaby z nim ciężko. Chociaż w każdej chwili może liczyć na tatę, więc pewnie nie zostawiłby tak tego. Rubi myślała, że wybrała bogatego faceta, spełniał jej zachcianki, a tu klops okazuje się okropnym zazdrośnikiem i damskim bokserem. No i ona jest z tym wszystkim sama. Wywodzącą się z biednej dzielnicy średnio ma szansę uciec od kogoś kto ma kasę i wpływy .

Alejandro no cóż.... Rubi go potwornie zraniła jednak dawne uczucie pozostało. Wyznała mu miłość, że nie mogła zasnąć. Poszli razem do łóżka. Pewnie liczył, że jednak zostawi Hectora i będą razem, a tu okazuje się, że wraca do wygodnego życia. Co nie zmienia faktu, że nie podoba mi się jak potraktował Sonię. Zachowała się naprawdę odważnie nalegając na ich spotkanie, chciała żeby to wyjaśnił, a on przespał się z Rubi. Mało tego, gdy dostał kosza, a to wrócę sobie do Soni i teraz nagle zgrywa wielką miłość .

Tak myślałam, że Carla to siostrzenica Rubi, po tym jak spytała co z siostrzenicą i czy jej nie szukała. A z innej beczki dziewczynka grająca małą Fernanditę jest urocza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M@rcin
King kong
King kong


Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 2820
Przeczytał: 35 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 1:40:53 11-03-21    Temat postu:

Fernandita i Nico ("Z miłości do dziecka") to aktorskie objawienia 2020 roku. Wspaniałe dzieciaki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27490
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 7:12:59 11-03-21    Temat postu:

Jestem już na bieżąco z tą telką.

Intryguje mnie postać Hectora. Zaczął tracić kontrolę nad sobą, słowa Alejandra zasiały w nim ziarno niepewności, jest chorobliwie zazdrosny, zaborczy i despotyczny. Nie było mi szkoda Rubi do momentu, gdy została przez niego uderzona. Jest jaka jest, ale nikt nie zasługuje na bicie i przemoc domową. Z Hectora wychodzi furiat i psychol. Jeśli ma wątpliwości wobec Rubi, jej intencji, uczucia i prowadzenia się to powinien się z nią rozstać i puścić ją z tego małżeństwa w przysłowiowych skarpetkach a nie więzić w domu i bić. Nie uważam aby wątek jego agresji był przesadzony, bo w nim od początku było coś dziwnego. Wystarczy przypomnieć sobie z jaką złością zareagował na wieść o ukryciu prawdy przez Maribel na temat jej niepełnosprawności. Rubi będzie miała z nim przechlapane. Teksty o wpakowaniu w nią całego magazynku jak najbardziej przerażające. Inną sprawą jej naiwność protki i jej poczucie bezkarności. Sądziła, że będzie robiła co chciała a jej świństwa ujdą jej płazem. To znika na cały dzień u boku Alejandra to później Lucasa, który w odróżnieniu od prota raczej nie ma wobec niej poważnych zamiarów. Rubi jest jedną z wielu atrakcyjnych modelek z którymi miał do czynienia. W swojej pracowni przecież miał nawet pokój na kształt sypialni przygotowany na "specjalne okazje". Tymczasem Rubi łyka niczym pelikan jego komplementy i nawet planuje przyszłość u jego boku. Gdyby Hector nie zjawił się w pracowni to przespałaby się z Lucasem i kolejny raz wykorzystała swoje ciało do uwiedzenia mężczyzny, który może zapewnić jej życie o jakim marzyła, awans w hierarchii. Jakie to płytkie myślenie.
Aktor wcielający się w postać Lucasa od razu kogoś mi przypominał. Skojarzyłam go z Nestorem z DC i to faktycznie on. Lepiej wyglądał w dłuższych włosach.

Podoba mi się jak ubierają Rubi, ma świetne stylizacje - na co dzień, na przyjęciu, podczas sesji.

Alejandro słusznie przygadał Rubi, że nie jest nic warta. Tylko pozostaje jedno ale, dopiero teraz się o tym przekonał? Nie podoba mi się jego nachalność w stosunku do Soni. Wygląda to tak jakby po kolejnym rozczarowaniu Rubi szukał sobie opcji rezerwowej. Nalega na to aby Sonia dała mu kolejną szansę, ale on przecież ją zdradził! To nie był nawet spontaniczny pocałunek tylko poszedł do łóżka ze swoją byłą! Sonia nie powinna mu tego wybaczyć a on gdyby miał więcej honoru to dałby jej spokój i po tym świństwie trzymał się od niej z daleka.

Podoba mi się, że Maribel coś robi ze swoim życiem. Uczęszcza na zajęcia pływania, nie poddaje się, stała się silniejsza. Fajne miała sceny z Alejandro, ale to chyba jednak za wcześnie na pocałunki między nimi, nawet po pijaku. Oby żadne z nich nie popadło w alkoholizm, bo ostatnimi czasy i jedno i drugie sporo pije.

Czyżby Arturo był zainteresowany Cristiną? Na takiego wygląda a przecież ma żonę! Tymczasem pod pretekstem posegregowania zbiorów bibliotecznych sprowadza Cristinę do domu, komplementuje ją, niby to sobie żartuje. Uważam, że to Cayetano powinien mu powiedzieć o swoim związku z Cristiną. Mają przecież z Arturo dość luźną relację.
Nasuwa mi się takie pytanie czy Cristina to ma do pracy głównie ten zielony garnitur?

Ciekawe czy Refugio przeżyje. Miny Cayetano i Cristiny, gdy znaleźli ją nieprzytomną w domu sugerowałyby, że umarła...

Okazało się, że Carla jest siostrzenicą Rubi. Nie jest to dla mnie jakieś wielkie zaskoczenie, ale zwrot akcji uznaje za ciekawy. Lokaj Rubi ma wobec Carli podejrzenia skoro poszedł do hotelu i o nią wypytywał, już wie, że ta skłamała w sprawie swoich danych osobowych.

Zgadzam się, że aktorka grająca małą Fernandę świetnie spisuje się w swojej roli.

Te ostatnie odcinki były ciekawe i oglądałam je z przyjemnością, tempo zwolniła za co plus.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 7:36:53 11-03-21, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evela
Idol
Idol


Dołączył: 01 Lip 2015
Posty: 1061
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:57:10 11-03-21    Temat postu:

Dokładnie. Rubi od razu Lucasowi wskoczyłaby do łóżka i myśli, że będzie jak z Hectorem? Może będzie, a może nie. Tym bardziej, że facet ma takie gniazdko w studiu i myśli, że po co? O ile z Hectorem sytuacja jeszcze jakoś przeszła to tu okropne nieporozumienie . Ciekawe dlaczego Rubi i siostrzenica straciły kontakt. Może Cristina zabroniła córce widywać się z ciocią.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 19386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie ;***
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:39:07 11-03-21    Temat postu:

roksi 20 napisał:
Anna. napisał:
W ogóle skoro już się brać za remake, to czemu tylko 26 odcinków? Powinno być znacznie więcej.


W projektach FDS chodziło o to że z telenoweli zrobiono wersję serialową z małą liczbą odcinków


Moim zdaniem to totalna głupota. Znacznie lepiej by było, gdyby było odrobinę więcej odcinków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulis
Detonator
Detonator


Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:47:08 11-03-21    Temat postu:

W całym planie Rubi najlepsze jest to, że tak naprawdę póki co w żadnym ze swoich kochankow nie wywołała do siebie gorącego uczucia, a czystą obsesje. Alejandro- niby wielce zakochany, ale w mojej opinii on jest zakochany jedynie w swoim wyobrażeniu o Rubi i tym jak miałby wyglądać ich rzekomy związek, poza tym ma obsesje na jej punkcie.

Hector- powoli zaczynamy poznawać jego psychiczne oblicze i zazdroszcze Wam troche tego, że wiele dopiero przed Wami jeśli chodzi o oglądanie Ja oglądałam w oryginale i pamiętam jakie miałam wow przy oglądaniu. I on tak naprawdę Rubi nie kocha, uważa ją za swoją własność, którą sobie kupił (po części ją kupił) i chce ją posiadać na własność, a jego pobudki i przyczynę takiego zachowania poznamy już niedługo.

No i Lucas- jeśli chodzi o te postac to podobnie jak wcześniej wymienieni, nie ma tutaj mowy o miłości, ale obsesji zrobienia z niej produktu na sprzedaż.

Teraz przed nami tak naprawdę najlepsze odcinki, pozniej akcja lekko zwolni, by zaserwować nam mega mocny final
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hayleyss
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 29 Lip 2016
Posty: 6455
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:13:39 11-03-21    Temat postu:

Julita napisał:
Mnie zupełnie nie przeszkadza krótka forma tej telenoweli. Zupełnie nie odczuwam, że coś jest ucięte, niepełne. Oczywiście, że wydarzenia są skrócone, ale akcja w moim odczuciu jest płynnie prowadzona, tak że zupełnie nie odczuwam potrzeby dopowiedzenia czegoś.
Hector już od początku był dziwny. Bardzo skoncentrowany na sobie. Przecież już jego reakcja na niepełnosprawność Maribel odstawała od normy. Rzeczywiście Rubi chcąc nie chcąc wyświadczyła Maribel przysługę, bo Hector to nie jest materiał na męża. Nie wiem czy on w ogóle chciał być w związku, czy tylko chciał mieć piękną kobietę, z którą może bywać na salonach a w domu potrzebna mu była tylko do łózka. Przy Rubi częściowo to miał, ale teraz na przyjęciach Rubi wzbudza większe zainteresowanie od niego i narasta w nim frustracja.
I uważam, że wybór Camilii do roli Rubi to był bardzo dobry wybór. Podoba mi się jej swobodna gra. Sama jestem zaskoczona, bo wcześniej jakoś nie bardzo ją w tej roli widziałam a jednak mnie pozytywnie zaskoczyła.


Jestem jeden do tylu, ale zgadzam się z tym. Hector był dziwny od samego początku, sposób w jaki patrzył na Maribel i jak się do Niej zwracał, albo scena samych oświadczyn. On miał konkretny plan którym była piękna żona u jego boku a to nie wyszło. Z ciekawością obserwuje jego zmianę. I też podoba mi się Camila w tej roli, może nie jest pięknością ale jest ładna i dobrze gra. Im dalej tym lepiej


Ostatnio zmieniony przez hayleyss dnia 11:14:12 11-03-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27490
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:48:18 11-03-21    Temat postu:

Nie przypomina wam Sodi z twarzy, gdy gra Rubi z 2020 roku i ma delikatny makijaż, starszej wersji Roksany Węgiel?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karolina0255
Komandos
Komandos


Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 785
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: LCA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:58:08 11-03-21    Temat postu:

Ufff Refugio żyje. Zachowanie Hectora w momecie kiedy chciała jechać do Meksyku było chore. Pan i władca się znalazł. Mimo wszystko Rubi powinna od niego uciekać. Hector to wariat jak ich mało.
Loreto to bardzo fajna, sympatyczna i mądra postać. Widać, że jest lojalny wobec Rubi.
Widać, że Carla/Fernanda ma żal do Rubi:
Śmieszne było jak Rubi wykończyła swojego ochroniarza bieganiem.
Świetnie zaplanowana ucieczka. Hector dostał szału i czuje, że jeszcze z nią nie skończył.
Widać, że stara Rubi ma dużo sympatii do Carli.
Sonia to chyba na głowe upadła. Powinna od razu uciąć relacje z Alejandro, a ona wchodzi drugi raz do tej samej rzeki. Coś mi mówi, że jak Rubi się pojawi to Historia zatoczy koło...
Troche za mało pokazują Maribel. Ciekawe jak rozwinie się jej postać.
Scena gdy Rubi oddała obrączke i telefon była bezcenna.
Scena Rubi z Fernanditą mega słodka. Ale komentarze na temat Cayetano były wręcz przykre.
Czyżby między Maribel a Alejandro zaczęło coś się dziać? Idę o zakład, że Rubi to zniszczy raz dwa.
Odcinek był całkiem niezły. Mam niedosyt.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 19 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:00:50 11-03-21    Temat postu:

Tak się zastanawiam czy Hector już wcześniej nie miał nic z głową, jeszcze zanim nie związał się z Rubi. To nieobliczalny psychopata. Zamarłam jak przystawił Lucasowi nożyczki do gardła. I jeszcze ten jego przerażający uśmiech. Już czekam jak się dowie, że Rubi wylądowała w Meksyku. Ale wpadnie w szał

Jednak Sonia długo nie wytrzymała. Już się złamała i postanowiła znowu dać szansę Alejandrowi. To duży błąd z jej strony

Rubi ledwie wróciła do Meksyku i znowu pokazała swoje prawdziwe oblicze. Było mi szkoda Cayetana jak go potraktowała. Nawet go nie zna, a ocenia. Nie szata zdobi człowieka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hayleyss
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 29 Lip 2016
Posty: 6455
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:03:29 11-03-21    Temat postu:

Nadrobiłam i jestem właśnie po 9 odcinku. Przyznam, że z każdym odcinkiem telka podoba mi się bardziej. W dodatku czołówka jest świetna! A piosenka tak wpada w ucho

Rubi wyglądała bardzo ładnie na tej sesji Ogólnie charakteryzacja protki podoba mi się i myślę, że Sodi rozkręca się z każdym odcinkiem i nadaje postaci Rubi "tego czegoś". Chyba w tych odcinkach pierwszy raz było mi jej szkoda, jak Hector ją uderzył i nie pozwolił lecieć do matki. I to tak dobitnie i dosadnie, nie był zainteresowany wgl jej uczuciami. Rubi jest sprytna, materialistyczna i egoistyczny, zaufała Lucasowi, chodź on przecież też widzi w Niej głównie urodę.. Jednak ma jakieś ludzkie uczucia.

Hector jest nienormalny! Od początku można było zauważyć, że zachowuję się dziwnie. Chyba potrzebował żony tylko do ozdoby i pozorów idealnego życia. Przecież trzymanie jej siłą w domu, nie sprawi że w ich związku coś się poprawi jeszcze ją uderzył i nawet nie miał żadnych wyrzutów sumienia. Czuję, że on nie da jej spokoju i tak łatwo nie odpuści, ale po co to wszystko? Z powodu dumy?

Nie podoba mi się wątek Alejandra z Sonią. Nie wiem dlaczego, nudzą mnie ich sceny i nie widzę tam żadnej chemii. Alejandro miał dosłownie dwie sceny z Maribel i były o wiele lepsze niż te z Sonią. No i fajnie, że w końcu do tego wrócili, bo urwali temat po ich pierwszym trochę przypadkowym pocałunku

Podobał mi sie pomysł ucieczki Rubi to było niezłe. Na tej kolacji tej kobiecie, też musiała co nieco powiedzieć. Loreto jest w porządku, widać cały czas mają kontakt z Rubi a on serio chcę dla Niej dobrze. Jest pozytywną postacią.

A jeszcze Maribel. Podoba mi sie jej dystans do tej sytuacji i nazwanie swojej protezy. Może to jej wręcz pomoże, kiedy pozna ludzi mierzących się z podobnymi zmartwieniami. Duży plus dla Maribel, za to że nie użala się nad sobą i nie płacze ( chodż fabuła, też na to nie pozwala, bo czas szybko leci]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hayleyss
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 29 Lip 2016
Posty: 6455
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:05:45 11-03-21    Temat postu:

justyn.13 napisał:
Tak się zastanawiam czy Hector już wcześniej nie miał nic z głową, jeszcze zanim nie związał się z Rubi. To nieobliczalny psychopata. Zamarłam jak przystawił Lucasowi nożyczki do gardła. I jeszcze ten jego przerażający uśmiech. Już czekam jak się dowie, że Rubi wylądowała w Meksyku. Ale wpadnie w szał

Jednak Sonia długo nie wytrzymała. Już się złamała i postanowiła znowu dać szansę Alejandrowi. To duży błąd z jej strony

Rubi ledwie wróciła do Meksyku i znowu pokazała swoje prawdziwe oblicze. Było mi szkoda Cayetana jak go potraktowała. Nawet go nie zna, a ocenia. Nie szata zdobi człowieka.


No dokładnie Chwilkę wcześniej wydawała się, że spotkanie z rodziną jest dla Niej ważne, nie jest taka zła a tu proszę. Od razu przechodzi do rzeczy.

Co do Hectora, to od początku był dziwny, tajemniczy, intrygujący, specyficzny. Od samego pojawienia się w życiu Maribel i Rubi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 19386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie ;***
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:17:59 11-03-21    Temat postu:

Dzisiejszy odcinek nawet nawet. Cieszę się, że Rubi uciekła od Hectora, choć podejrzewam, że nie na długo, bo pewnie i tak ją odnajdzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 48, 49, 50 ... 75, 76, 77  Następny
Strona 49 z 77

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin