Telenowele

Juli Blueberry · Wysłany: 18:06:52 22-11-13 Temat postu:

Z avance wynika, że Paula poprosiła Ivana, aby jej "zlokalizował" osobę od nr, który dzwonił do Dżordżiego, który odebrała. Ivan jej powiedział, że należał do Monici Perez. Co ma z nią wspólnego Dżordżi... I zastanawiam się, co było w tej płytce podpisanej "Muerte Vincente"

Victoria "została" prostytutką. Patricio inne i ją przyprowadził do Sebastiana, bo zorganizował imprezkę. Santiago i Victoria się zobaczyli.

Mauro · Wysłany: 20:51:41 22-11-13 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 21:06:23 22-11-13 Temat postu:

Wrrr jak ja nie nienawidzę Begoni i Willego w tym odcinku

Co z Begoni za hipokrytka

niby co miała zamiar zrobić? ukrywać całe życie przed Santą, że sypiała z jej mężem i jeszcze pozwolić jemu i Sancie się zejść, a oni potajemnie nadal by się spotykali

Jej zachowania nie ogarniam totalnie. I w ogóle nie miała prawa mówić Pauli czegoś takiego, ona przynajmniej była lojalna względem swojej przyjaciółki, a to w szczególności Begona powinna być lojalna względem własnej córki i jak już coś takiego zrobiła to przynajmniej ponieść tego konsekwencje.

Vicky · Wysłany: 1:16:00 23-11-13 Temat postu:

A o co chodzi z ta Monica Perez ? Bo nie za bardzo wyłapałam w telce cokolwiek o niej i nie kojarze nawet tego wątku

Stokrotka* · Wysłany: 9:22:39 23-11-13 Temat postu:

*Espinava97 · Wysłany: 10:31:12 23-11-13 Temat postu:

Santi strzelił do Pancha, ale to była podstawka, żeby tylko zobaczył to Sebastian

Fajnie to wykombinowali

Willi przylazł do więzienia do Santy i zaczął jej się tłumaczyć, że to wszystko wina Begonii...

Jeszcze coś gęgał, że "co on teraz powie Williemu jr, że jego mama jest w więzieniu" (coś w tym stylu).
No i szok

To Humberto zabił Vicente

W avance sąd uznaje Santę winną zabójstwa Vicente

asia190 · Wysłany: 12:09:18 23-11-13 Temat postu:

Nie wiem dlaczego ale chcialo mi się smiać jak Willy groził Sancie że może coś zrobić Santiago.Niech on lepiej uważa żeby jemu się nic nie stało

Vicky · Wysłany: 14:32:08 23-11-13 Temat postu:

Humberto zabił Vicente

Normalnie w szoku wciąż jestem. Chyba z zemsty chce teraz że Santa była w więzieniu. Ta rodzinka Cano nieźle ma nasrane w głowach , nie wiadomo jak im się Santiago udał w miarę

Shelle · Wysłany: 15:17:18 23-11-13 Temat postu:

Wspomnienia Humberta były przerażające

Ta drgająca ręka Vicente, rozlewająca się krew i ten zakrwawiony miecz... Wow!!! Ciarki mnie przeszły!!

Ciekawe jak długo Santa będzie w areszcie. Mam nadzieję, że nie za długo, chociaż Humberta to na pewno cieszy.

natalka0125 · Wysłany: 15:35:57 23-11-13 Temat postu:

miałam racje że Humberto będzie chciał ją wysłać do więźnia a niby ją kochała mam nadzieje Santa wyjdzie z więźnia jak najszybciej

Juli Blueberry · Wysłany: 20:58:49 23-11-13 Temat postu:

OMG?!!!!!!! To był Humberto

To było okropne

I jeszcze ta krew na jego twarzy

Begna zadzwoniła po Santiaga, on wyszedł z imprezy Sebastiana i zadzwonił po Humberto, bo w rozmowie z Santą stwierdził, że Huberto jest najlepszym adwokatem i tylko on może jej pomóc

Podejrzewałam od początku, że Ulises jest gejem. Jak tak sobie razem siedzieli w kuchni to pomyślałam, oby jeszcze z Pancho geja nie zrobili i ich na końcu nie połączyli...

Lazaro i Elisa. Nie mogę na nich patrzeć.

Willy jest żałosnym tchórzem, wg niego winna jest Begona,. Później robi wyrzuty Sancie, że ta zdradzała go z Santiagiem...

Willy ma nierówno pod sufitem

Santa powiedziała Willy'emu, że spotkanie Santiaga było czymś najlepszym, co ją w życiu spotkało

Willy stwierdził, że synek zamieszka z nim, bo muszą nadrobić stracony czas.

Ufff jak dobrze, że to była tylko ustawka

I Santiago nie jest mordercą

Jestem ciekawa ile powiedział Pancho.

Stokrotka* · Wysłany: 21:19:25 23-11-13 Temat postu:

Humberto mordercą

Dobrze, że Santa przygadała Willemu

ale ten się tak do niej cholernie uśmiecha jakby już wygrał, bo ona jest w więzieniu

cholerny dupek. Niech ktoś mu wreszcie zedrze ten uśmieszek z twarzy bo nie mogę patrzeć

A co do avance to nieźle się dzieje

że skażą Sante to można się było spodziewać, ale kogo ona spotka w tym więzieniu

- może być to Mara, ale jakoś nie chce mi się wierzyć. To musi być ktoś nowo-stary

Mauro · Wysłany: 22:33:52 23-11-13 Temat postu:

Najlepszy był numer z kamizelką kuloodporną. A już się martwiłem, że z Santiaga zrobili zabójcę uff...

Co za człowiek z Willy'ego

On najwidoczniej sam wierzy w to co mówi

To przetrzymywanie w piwnicy nic go nie nauczyło. Egoista jeden z niego

Jest po prostu żałosny

Shelle · Wysłany: 22:37:16 23-11-13 Temat postu:

Ja powiem szczerze, że mi w pewnym momencie też serce zadrżało jak Santiago strzelił do Pancho... Całe szczęście, że to było wyreżyserowane. Jakoś nie wiem czy pogodziłabym się z faktem, że zrobili z Santiaga zabójcę...