Telenowele

Sylwia94 · Wysłany: 23:57:28 31-08-15 Temat postu:

Santa powinna była domyślić się już dawno temu, że zawsze po wypiciu tej herbaty, potem budziła się w lesie. Poza tym, czemu Humberto zaczał jej przynosić ją osobiście

Arturo kocha Marę, ale nie rozumiem, czemu nie kopnie matki w tyłek i nie zwiąże się z Marą mimo jej sprzeciwu! Ten ślub i ciąża, tylko by Hortencia dała mu spokój to głupota, bo ona nigdy mu nie da spokoju póki żyje, bo jest przyzwyczajona, że może dyrygować jego życiem. Powinien więc był odejść do Mary i zerwać kontakty z matką, niech się odgraża i płacze. Choć jak widzieliśmy, jest zdolna się posunąć do wszystkiego. Cóż, oby to jej przemówiło do rozumu i oby Arturo jednak wyszedł z tego cało.

Leyla · Wysłany: 0:08:37 01-09-15 Temat postu:

Gdyby Begonia chciała jej zrobić herbatę, przyniosłaby ją osobiście. Z resztą po aferze z otruciem Gaspara, Santa powinna być ostrożniejsza

tej rodzinie nie wolno ufać.
Arturo jest chyba bardzo związany z matką od śmierci brata. Pewnie ją pocieszał, ona mówiła że ma na tym świecie tylko jego więc teraz trudno mu odciąć pępowinę

ale jest dorosłym facetem i nie powinien spełniać jej chorych zachcianek, sypiać z kobietą której nie kocha i mieć z nią dzieci. Przecież dziecko to nie zabawka, nie może być tylko pionkiem w grze o pieniądze. Kto je wychowa? Skoro Lisette ma tylko w głowie zakupy, Arturo Marę, może psychiczna babcia?

Jak to powiedziała Elisa - nawet tysiąc wnuków nie zmieni poglądów Hortensji.

Sylwia94 · Wysłany: 0:26:56 01-09-15 Temat postu:

Hortencia szantażuje Artura na milion sposobów. A on głupi daje się na to nabrać. Są jakieś granice miłości. Ale żeby dla matki iść z inną kobietą do łóżka, brać z nią ślub to już przegięcie.
A Liseth to też dla mnie zagadka. Niby kocha Ivana na swój sposób i go broni, chce mieć przy sobie, ale to drugie dziecko to czysta transakcja i zachowuje się, jakby jej wcale na nim nie zależało. Chce po prostu odebrać czek, a dziecko przekazać Hortenci

Elisa miała rację. Szkoda, że jej plan nic nie pomógł, a może nawet pogorszył sprawę, bo jak Hortencia zobaczyła tamtego faceta to aż się zagotowała.

anjace · Wysłany: 13:45:02 01-09-15 Temat postu:

Karma wraca

Ciekawa jestem jak zareaguje jak uświadomi sobie że to jej wina ..

Leyla · Wysłany: 15:00:07 01-09-15 Temat postu:

I Hortencia oskarżyła o wszystko Carlosa a sama nie czuje się winna, co za kretynka.
Pancho podsłuchał rozmowę Santy z księdzem i ją aresztował

może ta filiżanka z narkotykiem jej pomoże, gdy udowodni że nie była świadoma swoich czynów.
Nareszcie Victoria poznała prawdę o Patricio, Ivan miał dobry plan, szkoda że teraz ich ucieczka została pokrzyżowana i nie wiadomo jak to wyjdzie

Ale Vincente jest podły, kazał lekarzowi kłamać i teraz Santiago nie dowie się prawdy

Ines mogła wybić szybę w domku i w końcu wejść do tej piwnicy.

roksi 20 · Wysłany: 20:04:59 01-09-15 Temat postu:

Arturo teraz to będzie dopiero mial ciężki żywot jak nie będzie mógł chodzić. Z jednej strony mamusia z drugiej Liset choć myślę, że Liset go zostawi bo ona nie wygląda na taką, która chciałaby się poświęcać.
Szkoda mi Transito jak nie Carlos to teraz Patricio, a ten to nawet sztuczną bliznę sobie sprawił co za pomysły. Victoria jak nie ucieknie to pewnie źle skończy braciszek psychol narzeczony też nie lepszy.

Vincente ja nie mogę go rozgrysc zaczynam nawet serio myśleć, ze on nie jest ojcem Ines patrząc na jego postępowanie. Z ich dzisiejszej rozmowy wynikło, że chyba kiedyś zamknol ja w psychiatry ku.

natalia** · Wysłany: 20:57:40 01-09-15 Temat postu:

Hortensia jest beznadziejna pierw kazała zabić Mare , carlosowi a gdy nie wyszło i Arturo został potrącony cała winę zwaliła na Carlosa jak by Ona nie była niczemu winna
a gdy by nie kazała zrobić tego do niczego by nie doszło itp.
Nie cierpię tej baby jak nic !!

Hemberto chyba kocha Amandę ale z jednej strony chce sie mścić itp
a teraz nie będzie łatwo Sancie bo została oskarżona o zabicie tego gościa !

Leyla · Wysłany: 21:04:17 01-09-15 Temat postu:

Vincente jest straszny, jak on traktuje córkę, jeszcze wmawia jej, że jest chora psychicznie. Żona nie wiadomo gdzie, z córki robi wariatkę, tylko Pancho tam normalny ale on chyba niespecjalnie interesuje się życiem rodzinnym. Czuję, że on ma coś bardzo poważnego na sumieniu a ten człowiek w piwnicy to tylko wierzchołek góry lodowej.
Ale chociaż był nieufny wobec tej całej Diany a Humberto od razu zgodził się na współpracę, jaki to człowiek jest nieostrożny gdy ma nóż na gardle. Teraz cała rodzina Cano zostanie bez dachu nad głową.

roksi 20 · Wysłany: 21:34:23 01-09-15 Temat postu:

Maaarz · Wysłany: 13:15:04 02-09-15 Temat postu:

Skąd Santiago wiedział o meskalinie?przeciez begonia nie wiedziala tylko Santa,a nie mogla do niego zadzwonic przeciez bo byla zatrzymana...

anjace · Wysłany: 13:47:31 02-09-15 Temat postu:

mnie też to zastanawia skąd wiedział

natalia** · Wysłany: 21:08:55 02-09-15 Temat postu:

hehe moze Santa Mu napisała sms w sumie wszystko jest możliwe
a ta telka nie bawi się w szczegóły bo akcja za szybko idzie .

No Amanda teraz jest podejrzana ciekawe jak sie wybroni
no i biedny Ivan nie wiadomo co carlos i ten Antonio zrobią bo obydwaj to wariaci
do potęgi , szkoda Mi Victorii !

Leyla · Wysłany: 19:00:32 03-09-15 Temat postu:

Ale się porobiło, Carlos nie żyje, Patricio go zabił a Ivan został oskarżony

Arturo jest w ciężkim stanie, nie wiadomo kiedy się obudzi. Kim jest ten gość co zaczepił Marę? czyżby jakiś narzeczony z przeszłości?
Santiago spytał Ines skąd zna Willy'ego. Ciekawe co mu odpowie.

roksi 20 · Wysłany: 23:52:41 03-09-15 Temat postu:

Szkoda mi Ivana biedny chciał dobrze, a wyszedł na tym jak najgorzej. Dobrze, że już nie ma Carlosa jeden mniej. Ciekawa jestem czy Humberto będzie bronił Ivana choć obstawiam, że nie.
Podejrzewać, że ten koleś co przyszedł do Mary to jakiś jej były pewnie też jakiś psychol. Wogle w tej telenoweli to chyba sami ludzie z problemami można wymieniać jedno po drugim Carlos, Patricio, Vincente, Ines, a ostatnio nawet Franka po tym jak dowiedziała się, że Gaspar caly czas wiedział o jej romansie jakaś nawiedzona jakby była. Chciała nawet wsiąść gdzieś małego, a apropo małego Willi ego to Franka na serio się do niego przy wiązała ciekawe co z tego wynik nie później.

Eduardo · Wysłany: 0:09:15 04-09-15 Temat postu:

Odcinki są coraz ciekawsze już nie mogę doczekać się do jutra.

Jak na razie telenowela jest genialna. Bardzo dużo się dzieje.
Śmierć Carlosa, wrobienie w morderstwo Ivana. Victorię teraz pewnie czekać będzie horror bo nie będzie miał kto ją ochronić przed psycholem Patricio. Zapewne tez uwierzy że Ivan zabił brata.

Hortensia w końcu zaczyna rozumieć że wypadek Artura to jej wina.

Begonia wyznała księdzu prawdę że jest matką Amandy, szkoda że nie powiedziała więcej.

Francisca rzeczywiście stała się jakaś nawiedzona. Mam wrażenie że coś nie daje jej spokoju i myślę że to nie chodzi o to że Gaspar wiedział o jej romansie. Jakaś taka tajemnicza się zrobiła. Ciekawe co chciała zrobić małemu Will emu.

Ciekawe jak Ines się wytłumaczy z tego zdjęcia, pewnie coś zmyśli.
No i ciekawe co kombinuje Jorge.