Telenowele

Stokrotka* · Wysłany: 10:52:08 04-09-13 Temat postu:

Carlos wpadł na cudowny pomysł, żeby Victoria związała się z Patriciem, mi się zdaję że to on właśnie napisał do niej ten e-mail i jest tym facetem, z którym wiele lat temu spędziła noc, a on ją potem zostawił.

Ja tam nie wiem czy oni sie tak przestraszyli tych gróźb Humberta, ale mogli pomyśleć logicznie. Bo jeżeli Santiago nie będzie chciał dla Willego nazwiska rodziny Cano to Humberto nie mógłby nic zrobić, a poza ty mogliby też pójść do Franki ona umie ustawić Humberta do pionu. Chociaż Santiago wpadł na dość ciekawy pomysł z tym fałszowaniem dokumentów.

Szkoda, że Mara nie zaszła w ciąże i jeszcze ta głupia Lisette się z niej wyśmiewa

A Santiago dobrze powiedział Pauli, może wreszcie zmądrzeje i przestanie widzieć we wszystkim wine Amandy, a postara się więcej nei zdradzać. Ciekawa jestem czy prawda odnośnie tego skąd Huberto dowiedział się o tym wszystkim (chodzi mi o to, że szofer podsłuchał Paule i Begone), bo wtedy Paula to by chyba na zawał zeszła

jakby wyszło, że to jej wina a nie Santiaga i Amandy

A potem jak mu odmawiała tych fałszywych dokumentów i to jak mówiła Willym to przez chwilę pomyślałam, że na uważa się za matkę Willego i chce mieć go przy sobie.

Czyli Franka jednak najbardziej kocha Santiaga, a tak ciepło przyjęła Willego bo jeszcze może na niego wpłynąć, bo to małe dziecko.

Gaby świetnie zagrała scenę, w której chciała iść zabić Barbare

I coś mmi się wydaję, że Humberto kocha Amande, tylko na ten swój pokręcony u chory sposób, no i zna też prawdę o niej.

Miny Santiaga kiedy chce uciec od Ines są boskie

A ta mu dodała coś do drinka i teraz jej ojciec znajdzie ich razem i bedzie żądał slubu

no to sie probiło

bea1809 · Wysłany: 15:09:58 04-09-13 Temat postu:

Santa: Nadal tu jesteś?
Santiago: Nie chciałem iść, zanim nie porozmawiamy na spokojnie. Jak Guillermo?
Santa: Spokojny. Ogląda telewizję w swoim pokoju. Myślę, że zmiana domu nie była tak drastyczną zmianą.
Santiago: To wspaniała wiadomość. Rozmawiałaś z Paulą?
Santa: Tak i źle się to skończyło.
Santiago: Dlaczego? Co się stało?
Santa: Santiago, wiesz może coś o śmierci jednego z mężczyzn, którzy byli uwikłani w zabójstwo Willego?
Santiago: Nie rozumiem.
Santa: Jedną z rzeczy, jakie próbowałyśmy zrobić z Paulą to skontaktować się z tym, którzy byli zamieszani w zabójstwo i w ten sposób dotrzeć do tego, który był odpowiedzialny za to wszystko. Paula uważa, że byłeś na tyle czujny, że zdążyli go zabić, by uciszyć.
Santiago: Ale ty w to nie wierzysz? Ty naprawdę uważasz, że jestem zdolny do czegoś takiego?
Humberto: No proszę, kogo my tu mamy… Ojciec roku.
Santiago: Humberto, jeśli chcesz się kłócić, zostaniesz sam bo ja już nie słucham.
Humberto: Mam parę pytań do ciebie… Które imię wolisz: Santiago, Lorenzo? O któreś z innych fałszywych imion, którymi posługiwałeś się w ostatnim czasie? Myślałeś, że się nie dowiem? Przyznaj się, przyznaj się co takiego zrobiłeś bo wykonam kilka telefonów i jeszcze tej nocy wylądujesz w pudle. Kłamałeś od pierwszego dnia, kiedy postawiłeś swą nogę w tym domu. Wymyśliłeś, że przyjechałeś uciekając nie wiadomo przed czym [???], oszukałeś nas, podrobiłeś swoją tożsamość. Wiesz, że właśnie rozmawiałem z jednym z przedstawicieli policji w Marrero? Mają wszystkie informacje o tobie, więc nawet nie próbuj mnie okłamać. I nie sądzisz chyba, że po tym co się dowiedziałem, uwierzę ci, że to dziecko które przyprowadziłeś jest twoje.
Santiago: Guillerma w to nie mieszaj.
Humberto: Skąd wytrzasnąłeś to dziecko?
Santiago: Już ci powiedziałem, to mój syn.
Humberto: Okej, w takim razie jako starszy brat i zarządca majątku rodziny Cano poproszę cié byś wykonał test DNA, jeśli chcesz by nosił nasze nazwisko. Zobaczymy czy w ten sposób nadal będziesz miał ochotę kłamać.

Santiago: Chyba po moim trupie. Nie narażę mojego syna na jakieś niepotrzebne badania.
Humberto: To bardzo proste i łatwe badanie. Dziecko nic na tym nie ucierpi.
Santiago: Nie, Humberto, powiedziałem nie. Nie nalegaj.
Humberto: Więc zdobędę nakaz sądowy, który zmusi cię do tego badania. Uwierz mi, że na twoim miejscu nie chciałbym stawać przed sądem.
Santiago: Lubisz wzbudzać w ludziach panikę, prawda?
Humberto: Ułatwię ci to.. Przynieś mi akt urodzenia syna. (…) Pokaż mi akt urodzenia, a ja uznam go za mojego bratanka, a co więcej sam zadbam o to by przyjął nasze nazwisko. [ Dzwoni telefon] To mama. Pewnie chcą wypisać Barbarę.
[Humberto odchodzi]
Santa: Co zrobimy?
Santiago: Skąd ja wezmę ten akt urodzenia?

Santa:[Wspomnienie Santiaga] A potem Paula zdobyła mi nowy dowód, prawo jazdy, papiery, wszystko, czego potrzebowałam by zacząć nowe życie jako narzeczona Humberta.
Santiago: [do siebie] Paula mi pomoże.

Standardowo już, jak chcecie tłumaczenie jakiejś innej sceny, piszcie;)

Nie mogłam się na zaśmiać słysząc końcowe „mi papito” Inés

Vicky · Wysłany: 15:55:10 04-09-13 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 16:01:37 04-09-13 Temat postu:

Właśnie obejrzałam odcinek i powiem Wam, że sceny w których Barbara opowiada Amandzie o tym jednym facecie, który się jej oparł i jak został za to ukarany aż mi zaparły dech w piersiach. I jeszcze zanim Amanda poszła po pistolet to ja miałam ochotę Barbarę zastrzelić!! I w ogóle fantastycznie zagrane sceny!

Ciekawe skąd Santiago wytrzaśnie akt urodzenia... Może jednak Paula mu pomoże?

I strasznie jestem zawiedzione, że w tak doskonałej telce zastosowali najbardziej oklepany telkowy chwyt czyli uśpienie faceta i wmawianie mu, że był seks. Jeszcze jak ciążę z tego zrobią to już w ogóle będę załamana... Choć końcowe "Mi papito" w wykonaniu Ines było po prostu rozwalające!

Stokrotka* · Wysłany: 16:01:57 04-09-13 Temat postu:

Animacje

Stokrotka* · Wysłany: 16:13:46 04-09-13 Temat postu:

bea1809 · Wysłany: 18:38:14 04-09-13 Temat postu:

Santiago · Wysłany: 18:41:23 04-09-13 Temat postu:

Nie mam czasu na obejrzenie całych odcinków, więc obejrzałem krótki początek i koniec.
Ines, jej oczy i "Papito"

Nie wyrabiam z tą dziewczyną

Bardzo fajna postać ^^ Mimo tego jaka jest dla Santiago i że jest rozpieszczona... Lubię ją

Dziękuję za tłumaczenia, bo wtedy wiem co się mniej więcej dzieje

Mógłbym prosić o przetłumaczenie rozmowy Santiaga i Pauli? Bo z tego co czytam to się jej oberwało :p

Nie spodobało mi się jak wyglądała Gaby w stroju Lissette

Shelle · Wysłany: 18:47:02 04-09-13 Temat postu:

Animki jak zawsze super!!

Najlepsza ta z "mi papito"

Jest genialna!!

Pączek · Wysłany: 19:01:38 04-09-13 Temat postu:

Oj Ines aby zdobyć Santiago posuwa się do nieczystych zagrywek,ale mimo wszystko lubię ją,zapewne to przez Ximenę

Humberto chyba powoli zakochuję się w swojej małżonce.Najpierw mówi do Lisette Santa,a teraz wydaje mu się,ze to z nią jest w łóżku.Fran nie pozwala nikomu zbliżyć się do Willa Juniora.Biedny Ivan zazdrosny jest

Stokrotka* · Wysłany: 20:30:49 04-09-13 Temat postu:

bea1809 · Wysłany: 20:40:05 04-09-13 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 20:52:55 04-09-13 Temat postu:

Avance jutrzejszego odcinka

będzie się działo

http://www.youtube.com/watch?v=VoUdamzVizg
http://www.youtube.com/watch?v=BnoOA_9dUyc