Telenowele

laura23 · Wysłany: 19:59:12 10-09-14 Temat postu:

Mam pytanie odnoście Carlos chyba tak nazywał się ojciec dziecka Pepy na początku zrozumiałam że to brat Tristiana i Soledat i że Fransisca nie nosi nazwiska Castro, a dziś Tristian mówił o pożarze domu szwagra?

Vanilka6 · Wysłany: 20:34:00 10-09-14 Temat postu:

Julita · Wysłany: 23:27:45 10-09-14 Temat postu:

laura23 · Wysłany: 23:28:14 10-09-14 Temat postu:

Tutaj są fragmenty

[link widoczny dla zalogowanych]

Dudziak · Wysłany: 11:42:08 11-09-14 Temat postu:

Pepa usłyszała to, czego słyszeć nie chciała. Teraz pewnie oddzieli się od Tristana jeszcze większym murem. Niecierpliwie czekam na moment, kiedy chociaż przez chwilę będą razem szczęśliwi

Niezbyt spodobała mi się reakcja Tristana na fakt, ze Soledad spotyka się z Juanem. Powinien ją zrozumieć, w końcu sam się zakochał w akuszerce... Póki co to Soledad ma same zmartwienia, jak nie matka to Juan strzela focha, a jak już z Juanem jest dobrze to pojawia się Tristan...

Aisha7 · Wysłany: 12:10:12 11-09-14 Temat postu:

Też miałam nadzieję, że Tristan podejdzie do związku Soledad mniej "pańsko"

Niby taki dobry i jest za równością, ale siostra spotykać się z chłopem nie może

I jeszcze Juan

Strasznie denerwuje mnie ta postać

Soledad naprawdę ma przechlapane

Co by nie zrobiła to zawsze ktoś jest niezadowolony: albo ukochany albo brat

Bo o matce to już nie wspominam

Dudziak · Wysłany: 12:15:41 11-09-14 Temat postu:

Juan i mnie zaczął denerwować wiecznymi pretensjami o wszystko. Jego siostra ma znacznie więcej powodów do narzekań, ale nie robi takich scen jak on. A Soledad jest niezwykle cierpliwa, niejedna osoba już dawno by nie wytrzymała takiego najeżdżania z każdej strony. Oparcie ma jedynie w Pepie.

Aisha7 · Wysłany: 12:21:49 11-09-14 Temat postu:

A no właśnie - co by się nie działo to jedno jest pewne: Juan będzie niezadowolony

Najbardziej zdenerwował mnie tymi pretensjami do Soledad o pieniądze na leki

Naskoczył na nią jak wariat

Nawet tłumaczenia ojca nic nie dały, bo on wie lepiej i dziewczyna zrobiła to żeby go "upokorzyć"

I jeszcze te ciągłe przytyki, że ona nic nie wie, bo jest bogata

Jakby to jej wina była

Jakby była jeszcze dobrze traktowana w domu to wybaczyłabym mu te pretensje, ale w tej sytuacji mam ochotę go czymś zdzielić

Naomi16 · Wysłany: 12:49:46 11-09-14 Temat postu:

Też mnie irytuje ta duma Juana

Lubię jego wątek z Soledad, ale te jego ciągłe pretensje są bez sensu

I też nie rozumiem reakcji Tristana

Spodziewałam się innej w każdym razie

A tego o tym szwagrze to też właśnie nie rozumiem

Obejrzałam w oryginale i on tam mówi "mi hermano" albo "casa mi hermana" xD Tej ostatniej literki nie mogę wychwycić

A to dość ważne

Ale skoro mówiono wcześniej, że to Carlos był jego bratem to musi być tam "mi hermano" ale dlaczego to tak przetłumaczyli to nie wiem

Dudziak · Wysłany: 13:04:14 11-09-14 Temat postu:

Aisha7 · Wysłany: 13:11:22 11-09-14 Temat postu:

Dudziak · Wysłany: 14:22:36 11-09-14 Temat postu: