Telenowele

Renzo · Wysłany: 1:27:39 31-07-17 Temat postu:

Moje przemyślenia, a na pewno w większości porównania do PDG, bo na pewno będą one mi towarzyszyć przy każdym kolejnym odcinku:
Leonardo i Fernando - ten pierwszy to idealny przykład jak powinna wyglądać ta postać w pierwowzorze - przystojniak i diabolicznym spojrzeniu, który nie liczy na okazję do zaszkodzenia rodzinie żony, a sam do tego dąży i działa na różne sposoby. Nie oszukujmy się - Fernando to była parszywa zakała rodziny i do dziś się zastanawiam jakim cudem udało mu się zaskarbić serce Gabrieli. Scena nad grobem Ignacio bardzo mi się spodobała! Zbezczeszczenie grobu teścia i spalenie dowodów przeciwko niemu było rewelacyjne! Leonardo kradnie moje serce w całości! Postać niezwykle cwana i inteligentna to bardzo dobrze odgrywana! Zapomniałbym o jeszcze jednym ważnym szczególe dotyczącym tego pana - bardzo dobrze ubrana! Ta biała koszula z pierwszego odcinka ciągle siedzi mi w głowie

Garniaczek, który miał na sobie podczas kolacji z Sardivalami też niczego sobie, no ale ładnemu we wszystkim ładnie

W postać Soledad wstrzyknięto sporą dawkę pewności siebie i chęci do kombinowania, czyli czegoś takiego czego brakowało Evie, która miała żal do Gabrieli z tego samego powodu co Soledad do Cayetany, ale aż tak jej nie nienawidziła, a na pewno nie dawała tego po sobie poznać. Pamiętam jak wyszła na jaw ta zdrada Evy, co dotkliwie zabolało jej pracodawczynię. W samej kobiecie coś pękło i z szarej myszki stała się chomikiem z wystawki sklepowej chwilę po dostaniu kolby ziaren. Co do Soledad jest ona jakoś powiązana z ojcem braci. Dość szybko zostało to zdradzone. Szkoda, bo byłby to fajny element zaskoczenia w późniejszym etapie. Obstawiam, że tu córka Soledad będzie kuzynką albo przybraną siostrą Almy i jej braci.

roksi 20 · Wysłany: 20:15:34 03-09-17 Temat postu:

Poddalam sie i zaczelam przewijac sceny z Paty nie moge patrzeć na tą kobiete mega działa mi na nerwy.

Sylwia94 · Wysłany: 21:43:59 03-09-17 Temat postu:

natalia** · Wysłany: 17:51:39 05-09-17 Temat postu:

Też wolę sto razy Fernanda w sumie w Gorzkiej Zemście więcej postaci drugoplanowych było lubianych niż tutaj !

Drugi raz bym TDR raczej nie obejrzała może jedynie dla scen Sofii i Artura

edka · Wysłany: 17:37:43 07-09-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 17:38:42 07-09-17 Temat postu:

Mnie się TdR podobało mimo pewnych mankamentów. Gorzkiej zemsty nie oglądałam, więc nie mam z czym porównywać.

edka · Wysłany: 17:40:51 07-09-17 Temat postu:

brodzia · Wysłany: 12:41:26 08-09-17 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 13:19:29 08-09-17 Temat postu:

TDR ogólnie to fajna telka, ale do mojego Top ulubionych telenowel jej nie zalicze ma za dużo wkurzajacych postaci typu Paty, Soledad, rozpieszczona Veronica, Leonardo, Miranda z siostr wkurza mnie Irina, która ubiera sie i zachowuje jak 12,13 latka.
Telke jak dla mnie ratują Cayetana, Sofia, Andrea, Arturo no i jeszcze Flavio można do tego grona bo o Samuelu tego raczej powiedzieć nie można.
Innymi słowy nie da sie ukryć, że PDG przewyższa TDR.

Sylwia94 · Wysłany: 1:16:56 09-09-17 Temat postu:

natalia** · Wysłany: 23:59:39 10-09-17 Temat postu:

vivka · Wysłany: 21:32:24 12-09-17 Temat postu:

Andrea y Samuel

roksi 20 · Wysłany: 17:20:15 14-09-17 Temat postu:

Między Cayetana i Fernandezem czuć chemie, aż szkoda, że Cayetana musi mieć watek matrymonialny z tym głupim Leonardem.