Telenowele

Sunshine · Wysłany: 18:35:12 28-05-16 Temat postu:

Mówię właśnie, że kluska a nie facet

Czy tylko ja mam wrażenie, że Laura i Velantin mają większą chemię w swoich scenach niż Laura i Ramiro? Może być tak, że mi już ta niechęć do Ramira na mózg padła i specjalnie usiłuje ich nie czuć, ale...

Monique Boyer · Wysłany: 18:39:05 28-05-16 Temat postu:

Ja w scenach Ana Laura & Ramiro nie widzę żadnej chemii z jego strony. Jest strasznie nijaki.

Mimo, że nie było dużo scen Laury z Valentinem to pomiędzy nimi chociaż coś czuć. Tylko czy Valentin jest szczery w tym wszystkim.. to się niedługo dowiemy.

Sunshine · Wysłany: 18:42:32 28-05-16 Temat postu:

To już nawet nie chodzi o szczere zamiary, albo coś jest albo nie

I z Ramiro tego "czegoś" nie ma...

Lineczka · Wysłany: 18:44:25 28-05-16 Temat postu:

A ten facet co tak chodził za Soledad i teraz przyjechał o nią wypytywać do jej przyjaciółki to jakie ma wobec niej zamiary? Chciał się z nią ożenić, tak?

Monique Boyer · Wysłany: 18:44:51 28-05-16 Temat postu:

Tak wiem to miało być już oddzielnie.

Ale po Davidzie nie spodziewałam się rewelacji. Ja nie widzę w nim miłości do Laury, prędzej Valentinowi uwierzę.

Sunshine · Wysłany: 18:46:58 28-05-16 Temat postu:

Ja po Davidzie też się za wiele nie spodziewałam i nie spodziewam, drewno to drewno, nic nie zrobisz. Za to miałam nadzieję, że postać będzie lepsza.

Lineczka · Wysłany: 18:47:11 28-05-16 Temat postu:

Mnie się postać Ramiro nie podoba, aktor też nie powala swoją grą. Może i ją kocha, ale ważne są czyny a nie suche słowa.

Monique Boyer · Wysłany: 18:50:37 28-05-16 Temat postu:

Ja mam do niego uraz po ADP miał teraz okazje to zmienić, ale się nie udało.

podobał mi się w STD.

CamilaDarien · Wysłany: 18:50:41 28-05-16 Temat postu:

Aurora · Wysłany: 18:56:29 28-05-16 Temat postu:

Bo specjalnie to zrobiło aby go przed nim schować.

Tak jakby Lucia nie miała własnego rozumu i zdania i nie mogłaby się sama wypowiedzieć czy chce poślubić tego starego capa.

Lineczka · Wysłany: 18:57:07 28-05-16 Temat postu:

Serio?

O kurde. Byłam przekonana w tamtej scenie Soledad z tym facetem, że to ją prosi o rękę i ona go wyśmiała, ale teraz jak oglądałam 5 odcinek to wyłapałam że do tej przyjaciółki Soledad mówi o ożenku z Lucią, ale doszłam do wniosku, że się przesłyszałam!
No co za typ. Dziad stary i do Luci startuje!

Za Soledad niech się bierze!

Mockingbird · Wysłany: 19:06:57 28-05-16 Temat postu:

Dziękuję bardzo za link

Ostatnio komputer strasznie mi się wiesza

Co do odcinka to zdecydowanie za mało Mariano

Dlaczego nam go tak szczędzą

Świetne sceny z Leticią i Inakim

Najzabawniejsza z samochodem, kiedy Inaki chciał wsiąść, a Leticia odjeżdżała. Nieźle się przy tym uśmiałam

Czy tylko mi Leticia przypominała obłąkaną w tej piwnicy, jak zaczęła się bawić tą lalką. Ta kobieta ma coś z głową po tym wypadku, jestem tego pewna. I śmiać mi się zachciało, jak Mariano zapytał Laurę jak się czuje, a Leticia od razu podbiegła do wuja, chcąc odzyskać jego uwagę

I jeszcze jej sceny z Ramiro

Jakież to wulgarne było, nawet przy stole, przy swojej rodzinie się nie mogła pohamować

Ramiro to baba, a nie chłop. Już niewinna i delikatna Laura ma więcej rozumu w głowie niż on. Już widzę kto będzie nosić spodnie w tym związku

Dobrze, że mu dogadała. Idiota myślał, że zrobi maślane oczy, a Laura od razu mu przytaknie i zaciągnie do kościoła

Żałosne to było.
Laura i Valentin

W ich wspólnej scenie miałam banana na twarzy. Chemia między nimi jest. I mają o czym rozmawiać, nie to co Laura i Ramiro, albo zaginiona siostra, albo Ramiro ciągle zapewniający o swojej miłości, której w ogóle nie widać

Powracając, mam nadzieję, że z Valentina taki kompletny bandido nie będzie, bo nie wybaczę mu jeśli wykorzysta Laurę, choć na pewno to zrobi

Tak czy inaczej mam nadzieję, że w którymś momencie się opamięta i zobaczy w Laurze interesującą kobietę, a nie łatwy cel do zemsty. Liczę na to

Choć w scenie gdy przyjechał do ośrodka jego wzrok był przerażający

W retrospekcjach nie wyglądał na złego człowieka. Gina go bardzo skrzywdziła, ale mam nadzieję, że kiedyś zapomni o przeszłości i przejrzy na oczy.
Coraz bardziej lubię Laurę. Pokazała pazura dzisiaj i w avance

Jeszcze się rozkręci.
Lucia strasznie dzisiaj wyglądała. Nie rozumiem po co jej były te leginsy i buty kompletnie nie pasowały

Ja nie wiem co ze mną jest nie tak, ale w ogóle ta postać mnie nie przekonuje. Jest taka nijaka. I nie widzę chemii między nią a Santiago. Całą uwagę skradły jej Leticia i Laura

Jeśli tak ma wyglądać kolejne 60 odcinków, albo nawet 130 to ja nie wiem, jak to wytrzymam. Inaki był w jednym pomieszczeniu co Lucia, Leticia prawie się na nich patrzyła i nic. Niedługo to Lucia się z kimś zderzy, ale ktoś tego nie zauważy bo niewystarczająco szybko podniesie głowę

Niech coś w końcu zacznie się dziać z tym wątkiem

Czy ja dobrze zrozumiałam, że babcia jest na coś chora? Ktoś mógłby mi wyjaśnić na co? I w ogóle jak ona ma na imię, bo nie mogę tego wyłapać

A policzek wymierzony Leticii mogę oglądać godzinami. Ten fragment sprawił mi dziwną satysfakcję.

Teraz trzeba jakoś wytrzymać do wtorku. Kto by pomyślał, że tela z której rozumiem trzy po trzy tak mnie wciągnie

Lineczka · Wysłany: 19:10:33 28-05-16 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 19:17:44 28-05-16 Temat postu:

Mockingbird, osobiście Lucię bardzo lubię, ale czasem mam wrażenie, że wkłada na siebie przypadkowe części garderoby 😂
Lineczka, myślę że wszystko się na siebie nałożyło, ale co do starucha, to Soledad go wyśmiała, a Lucia zrobiłaby pewnie to samo.

Lineczka · Wysłany: 19:27:02 28-05-16 Temat postu:

Fakt, w tym 5 odcinku stylizacja Luci z lekka kupy się nie trzyma.