Telenowele

Szerii · Wysłany: 23:13:58 04-01-17 Temat postu:

A te dokumenty które Ramiro przeglądał.....
Pewnie to mało prawdopodobne aby tam spotkał Lucię ( Nie pamiętam nazwy) pewnie nie na tym etapie telki i długo długo nic sie nie wyjaśni w sprawie Luci

Lineczka · Wysłany: 23:37:36 04-01-17 Temat postu:

Miał tam zapisane imię biologicznej córki Soledad, ale co z tego wyjdzie sami zobaczycie.

Ramiro detektyw wkracza do akcji.

U mnie też Lucia wśród sióstr jest na ostatnim miejscu. Leticia to wiadomo genialna villana, intryguje i budzi spore emocje, Laura mnie też ciekawi, takiej bohaterki Angie jeszcze nie grała. Lucia jest radosna, żywiołowa, ale mnie jakoś jej postać nie zachwyca, przynajmniej na tym etapie. Wkurza mnie motyw z wróżeniem, wątek z Santiago z lekka infantylny, poza tym Lucia jawi mi się jako typowa protka. Zobaczymy co będzie dalej.

neSaga · Wysłany: 23:43:21 04-01-17 Temat postu:

Motyw z wróżeniem jest oklepany i wręcz mega absurdalny, mam nadzieje (choć pewnie tak nie będzie) że już więcej nie będzie pokazywany.

Śmieszy mnie troche początek wątku Santiago i A.Lucii, gość ni stad ni zowąd mówi dziewczynie że ją kocha, rzuca się na nią, całuje... normalnie bym na takiego typa policje nasłała

Stokrotka. · Wysłany: 23:50:55 04-01-17 Temat postu:

Chyba każdy normalny człowiek wezwałby policję, albo odpowiednie służby medyczne.

Sylwia94 · Wysłany: 23:58:30 04-01-17 Temat postu:

Najlepsza scena odcinka to ta z parasolem

Ciekawe co będzie dalej z tym Inakim i Aną Leticią

Ana Leticia najwyraźniej robi wszystko by unieszczęśliwić siostrę. Jeśli dobrze zrozumiałam to ona nasłała Ginę? Była niezadowolona, jak Ramiro powiedział, że chce się oświadczyć Anie Laurze.
Mam wrażenie, że Ana Leticia wcale nie chce odnaleźć siostry i możliwe, że wiedziała o odkryciach Marcela i się go pozbyła...

Zaskoczył mnie na minus chłopak, który podkochuje się w Anie Lucii. Wydawał się w porządku w ostatnich odcinkach, a dzisiaj taki natarczywy

Coś czuję, że Ana Lucia może mieć wroga w dziewczynie, którą instruktorka tańca skrytykowała, a zaraz potem pochwaliła Lucię

Fajny pocałunek między Aną Lucią i Santiagiem, choć generalnie powinnam mieć już przesyt tego duetu

Na plus działalność dobroczynna Any Laury. Była wesoła pomagając dzieciom. Ale niestety potem znowu zaczęła płakać i wspominać przeszłość...

Wow wyszedł na jaw romans Mariano!
Ale z tej Soledad egoistka i kłamczucha

Ale niedługo pewnie sama się zaplącze w swoich kłamstwach.

Lineczka · Wysłany: 0:01:50 05-01-17 Temat postu:

neSaga · Wysłany: 0:09:42 05-01-17 Temat postu:

Powinna mu dać kopa między nogi, niech sobie nie pozwala

Ale sam ją zafascynował, dlatego mu pozwala ...

Też po obejrzeniu odcinka zniesmaczyłam się do tych jej "przyjaciół"... ten nie potrafi przyjąć odmowy i przyjąc przyjaźni, a tamta zazdrośnica i wredota nie potrafiąca przyjąć krytyki, na pewno coś jeszcze namiesza

Sylwia94 · Wysłany: 1:12:29 05-01-17 Temat postu:

Ta dziewczyna na pewno namiesza, bo Ana Lucia lepiej od niej tańczy i jest zazdrosna o tamtego chłopaka

Dziwne, że dopiero dzisiaj przyjaciele odsłonili swoje prawdziwe oblicze. W dwóch poprzednich odcinkach wydawali się normalni

Lineczka · Wysłany: 1:21:38 05-01-17 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 1:41:02 05-01-17 Temat postu:

Monserrat · Wysłany: 3:05:58 05-01-17 Temat postu:

Powiedziano już wiele na temat odcinka, ale i ja dołożę swoje trzy grosze. Podobały mi się sceny Any Laury w fundacji, wspomniany już żółwik

Ramiro, jego ojciec i Soledad bardzo mnie irytują. Tatuńcio nie taką synową sobie wymarzył, co za ograniczony typ

Na kłamczuchę Sol nie mogę już patrzeć, a to dopiero początek telenoweli... Ana Lucia traktuje Santiego wyjątkowo łagodnie jak na to co on wygaduje i jak śmiało się zachowuje

Marcelo to nie przyjemniaczek, ogólnie marzy mi się Sebastian jako pełnoetatowy villan. A Angelique najbardziej wizualnie podoba mi się jako Lucia, choć na ten moment niezbyt przepadam za tą bohaterką.

Evela · Wysłany: 10:55:59 05-01-17 Temat postu:

Co do Santiaga wyznającym miłość. ALucia to jedyna twarz jaką pamięta, każdej nocy mu się śni (chociaż wiemy, że to ALeticia), gdy się całują, kochają. On uważa, że ona go zna ale nie chcę się przyznać i nie ma pojęcia czemu. Tak motyw z wróżeniem słaby i rozbawiło mnie z tym wróżeniem z dłoni. Co od razu po ślubie Marcelo się linie na ręce połączyły

? To samo, gdy wróżyła z ręki Orlando jeszcze trochę i by zaraz podała imiona i nazwiska

.

Stokrotka. · Wysłany: 12:51:04 05-01-17 Temat postu:

Według mnie Santiago zachowuje się jak wariat. Albo inaczej. Jego zachowanie może być tak odbierane. My wiemy, że chodzi mu o Leticię, ale Lucia nie ma o tym pojęcia. (dziwne, że podczas wróżenia to nie wyszło

) Dlatego powinna coś z tym zrobić. Pójść na policję albo do lekarza. Przecież praktycznie rzecz biorąc to ten facet ją nachodzi i osacza.

Tak z innej beczki to ten taniec Lucii jakoś się nazywa? Wygląda akby wieszała się na prześcieradle.

Ebi_13 · Wysłany: 13:01:30 05-01-17 Temat postu:

Stokrotka. · Wysłany: 13:06:44 05-01-17 Temat postu:

Ja też zwróciłam uwagę na tego Brito i się zastanawiałam, czy to przypadek. Ale nie wiem.